2013.12.21 Wisła Can-Pack Kraków - Riviera Gdynia 88:57

Z Historia Wisły

2013.12.21, Ekstraklasa, runda zasadnicza, 15. kolejka,
Kraków, Hala Wisły, 17:00

	Wisła Can-Pack Kraków	88:57	Riviera Gdynia
	I: 23:14
	II: 21:15
	III: 19:14
	IV: 25:14
Sędziowie: Jakub Zamojski, Maciej Kotulski, Grzegorz Czajka Komisarz: Zbigniew Błażkowski Widzów: 600 Wisła Can-Pack Kraków: Allie Quigley 28, Justyna Żurowska 17, Danielle McCray 13, Paulina Pawlak 11, Zane Tamane 10, Jantel Lavender 9, Cristina Ouviña 0,Marta Jujka 0 Trener: Stefan Svitek Riviera Gdynia: Emilie Johnson 17, Anna Jakubiuk 11, Danielle Wilson 8, Krystyna Macko 8, Joanna Szymczak-Górzyńska 7, Natalia Małaszewska 3, Magda Baryło 3, Karolina Szlachta 0, Dominika Miłoszewska 0, Małgorzata Misiuk 0 Trener: Vadim Czeczuro

Spis treści 1 Statystyki 2 Przed meczem 2.1 Na zakończenie roku zagramy z Rivierą Gdynia 2.2 Koszykarskie ostatki. Smoki grają derby, koszykarki podejmują gdynianki 3 Relacje 3.1 Wiślaczki gromią gdynianki 3.2 Wiślaczki zdecydowanie lepsze od gdynianek w ostatnim meczu w roku 2013 3.3 Deska i kontry. Komplet piętnastu zwycięstw w BLK 3.4 Rok 2013 zakończony zwycięstwem 4 Wypowiedzi pomeczowe 4.1 Wypowiedzi po meczu Wisła Can-Pack - Riviera 5 Galeria kibicowska

Statystyki

BasketLigaKobiet.pl

Przed meczem

Na zakończenie roku zagramy z Rivierą Gdynia

21. grudnia 2013

W ostatnim tegorocznym meczu koszykarki Wisły Can-Pack Kraków zmierzą się w sobotnie popołudnie przed własną publicznością z Rivierą Gdynia. Mecz zostanie rozegrany w ramach 15. kolejki Basket Ligi Kobiet.

Po czternastu spotkaniach podopieczne Stefana Svitka zgodnie z przedsezonowymi założeniami z kompletem punktów liderują rozgrywkom o mistrzostwo Polski. W zdecydowanej innej sytuacji są nasze sobotnie rywalki, które z 17 punktami (3 zwycięstwa i 11 porażek) plasują się na pozycji ósmej.

W ostatnim mecz przed potyczką z krakowską Wisłą gdyńska Riviera prowadzona przez Vadimira Czeczuro uległa na wyjeździe Wilczycom ze Szczecina 80-60.

Liderką teamu znad morza jest 22-letnia silna skrzydłowa Małgorzata Misiuk notująca średnio 14.2 punktów, drugą strzelczynią Riviery jest amerykańska center Danielle Wilson rzutująca 12.6 punktów na mecz.

Program 15. kolejki Basket Ligi Kobiet:

18.12.2013 19:00 Basket ROW Rybnik - CCC Polkowice 43-68
21.12.2013 17:00 Wisła Can-Pack Kraków - Riviera Gdynia
21.12.2013 18:00 KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Energa Toruń
21.12.2013 18:00 Widzew Łódź - Artego Bydgoszcz
21.12.2013 19:00 King Wilki Morskie Szczecin - MKS MOS Konin

Bilety na sobotni mecz w cenie 5 złotych dostępne będą w klubowej kasie od godziny 15:30.

Autor: Biuro Prasowe
Źródło: wislacanpack.pl

Koszykarskie ostatki. Smoki grają derby, koszykarki podejmują gdynianki

20. grudnia 2013

W sobotnie popołudnie czekają nas koszykarskie ostatki - zarówno bowiem wiślacy, jak i wiślaczki, zagrają swoje ostatnie mecze w 2013 roku. Niestety spotkania te nakładają się na siebie, ale dla chcącego nic trudnego, można bowiem zobaczyć choćby po "kawałku" każdego z meczów. Dlatego też na obydwa serdecznie Was zapraszamy.

Jako pierwsi o godzinie 16:00 na parkiet hali przy ulicy Piastowskiej 26a wyjdą nasi koszykarze, którzy zmierzą się w II-ligowych derbach Krakowa z ekipą AZS-u AGH. Czy wiślakom uda się odegrać za porażkę we własnej hali? Będzie o to bez wątpienia bardzo trudno, bo "inżynierowie" mają w tym sezonie niewątpliwie mocniejszą od nas ekipę, ale liczymy po cichu na wyrównaną walkę i kto wie, może niespodziankę?

Takiej nie powinno być natomiast godzinę później, bo o 17:00 w hali przy ulicy Reymonta, gdzie Wisła Can-Pack podejmować będzie jednego z outsiderów Basket Ligi Kobiet - gdyńską Rivierę. Przed laty potyczki wiślaczek z gdyniankami decydowały o losach mistrzostwa, ale po wycofaniu się sponsora ekipa znad morza nie liczy się już niestety w rywalizacji o najwyższe laury. Dla nas to więc poniekąd kolejny mecz "do rozegrania", ale nie oznacza to oczywiście tylko i wyłącznie spacerku. Gdynianki na pewno zagrają ambitnie, zresztą z zespołów z dolnej części tabeli pochwalić mogą się niezłą grą w defensywie. Trzy zespoły w lidze, w tym jeden zdecydowanie wyżej notowany, straciły bowiem od gdynianek o wiele więcej punktów. W Krakowie powinny oczywiście stracić ich o wiele więcej niż Wisła, a ile? Zapraszamy do zobaczenia tego na własne oczy.

Tym samym mówimy Wam do zobaczenia - w halach przy ulicy Piastowskiej i Reymonta! Do boju Wisełka!

Autor: Redakcja
Źródło: WislaPortal.pl

Relacje

Wiślaczki gromią gdynianki

21. grudnia 201

W spotkaniu 15. kolejki Basket Ligi Kobiet koszykarki krakowskiej Wisły były bezlitosne dla ekipy gdyńskiej Riviery. Wiślaczki nie miały zamiaru prezentować "świątecznej" formy i pewnie ograły swoje rywalki, bo 88-57. Aż 28 punktów dla naszego zespołu zdobyła Allie Quigley.

Ostatni w tym roku mecz to potyczka niemalże "bez historii". Mająca ostatnio problemy z kontuzjami ekipa z Gdyni grała w Krakowie w zaledwie siedem osób i była z góry skazana na pożarcie. Prowadziła zresztą ledwie przez 30 sekund, gdy po "trójce" Emilie Johnson było 4-5. Potem jednak świetnie trafiała wspomniana we wstępie Quigley, której bardzo dzielnie sekundowała niemalże bezbłędna Justyna Żurowska, szybko więc wiślaczki osiągnęły bezpieczną przewagę, którą regularnie podwyższały.

Siła podkoszowa Wisły była zresztą bezdyskusyjna, stąd też gdynianki oddały aż 25 rzutów zza linii 6.75 metrów. I choć aż siedem z nich było celnych, to na zagrożenie naszej drużynie było to stanowczo za mało, bo spotkanie padło ostatecznie pewnym łupem "Białej Gwiazdy".

Warto jednocześnie dodać, że w naszej ekipie trenerzy dali odpocząć narzekającym ostatnio na drobne urazy Katarzynie Krężel i Agnieszce Szott-Hejmej, stąd też o wiele dłuższy występ m.in. Marty Jujki, czy Danielle McCray. Ta ostatnia ma - przypomnijmy - podpisaną umowę z naszym klubem tylko do końca bieżącego roku, ale na konferencji prasowej generalny menadżer Wisły Can-Pack, Piotr Dunin-Suligostowski, nie zdradził czy zobaczymy ją jeszcze w naszych barwach w styczniu. Pewne zmiany w drużynie nastąpić jednak mają, ale o tym dowiemy się już wkrótce...

Pozostałe wyniki 15. kolejki:

Basket ROW Rybnik 43-68 CCC Polkowice
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 63-61 Energa Toruń
Widzew Łódź 53-62 Artègo Bydgoszcz
King Wilki Morskie Szczecin 51-61 MKS MOS Konin

Aktualna tabela BLK:

1. WISŁA CAN-PACK KRAKÓW 15 30 1197 - 817 1.465
2. CCC Polkowice 15 27 1027 - 774 1.327
3. Energa Toruń 15 25 1076 - 998 1.078
4. Artègo Bydgoszcz 15 24 1082 - 964 1.122
5. King Wilki Morskie Szczecin 15 23 978 - 971 1.007
6. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 15 23 1107 - 1117 0.991
7. Basket ROW Rybnik 15 22 954 - 1001 0.953
8. Riviera Gdynia 15 18 878 - 1053 0.834
9. Widzew Łódź 15 17 895 - 1103 0.811
10. MKS MOS Konin 15 16 745 - 1141 0.653

Autor: Redakcja
Źródło: WislaPortal.pl

Wiślaczki zdecydowanie lepsze od gdynianek w ostatnim meczu w roku 2013

21. grudnia 2013

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków były dziś bezapelacyjnie lepsze od zajmującej 9. miejsce w tabeli Basket Ligi Kobiet Riviery Gdynia, o czym świadczą rozmiary zwcyęstwa - 88:57. Tym samym, podopieczne Stefana Svitka w dobrych nastrojach mogą udać się na świąteczny odpoczynek, bowiem w polskiej ekstraklasie nie przegrały żadnego spośród dotychczas rozegranych w obecnym sezonie 15 meczów. Kolejne spotkanie wiślaczki rozegrają 5 stycznia 2014 roku.

W potyczce przeciwko ekipie z Trójmiasta, team spod Wawelu musiał radzić sobie w nieco okrojonym składzie. W meczowej "dziesiątce" figurowały wprawdzie Agnieszka Szott-Hejmej i Katarzyna Krężel, lecz żadna z nich nie pojawiła się na parkiecie. Ta pierwsza przyznała jednak po zawodach, że jej uraz nie jest poważny i na pewno będzie gotowa do gry na początku stycznia. W takiej sytuacji, coach liderek BLK od pierwszych sekund desygnował na parkiet następującą piątkę: Paulina Pawlak, Danielle McCray, Allie Quigley, Justyna Żurowska, Jantel Lavender. Warto zwrócić uwagę, że w całym meczu dużo więcej minut niż zazwyczaj spędziła na boisku właśnie Pawlak oraz Marta Jujka, co było podyktowane przepisem o obowiązkowej grze non-stop dwóch zawodniczke z polskim paszportem.

Pierwsze punkty padły łupem Quigley, która - jak się potem okazało - była dziś pierwszą opcją w ataku miejscowych. Po trafieniu za 3 pkt. Emilie Johnson, w 3 min. Riviera wyszła na prowadzenie 4:5, jednak była to jedyna taka sytuacja w całej konfrontacji. Kolejne punkty Amerykanki z węgierskim paszportem, której wtórowała Lavender, sprawiły, że w 7 min. krakowianki prowadziły już 15:6. W ostatniej minucie Quigley znowu celnie przymierzyła i miała na koncie już 12 pkt., a jej zespół prowadził 23:11. Różnicę między obiema drużynami zmniejszyła Magda Baryło, trafiając zza linii 675 cm równo z syreną oznajmiającą zakończenie pierwszej kwarty.

Po upływie kilkudziesięciu sekund drugiej ćwiartki, skuteczna z dystansu okazała się Krystyna Macko, wobec czego z przewagi wiślaczek zostało tylko sześć "oczek" (25:19). Zdenerwowany trener Svitek poprosił o przerwę, po której prowadzenie ekipy ze stolicy Małopolski znowu rosło. W tym okresie dorobek punktowy gospodyń powiększały głównie McCray i Zane Tamane, a gdy udanym "lay-upem" po widowiskowej akcji i asyście Cristiny Ouviny, popisała się Pawlak, na tablicy pojawił się rezultat 37:23. Ostatecznie, na przerwę do szatni koszykarki Wisły Can-Pack udawały się przy prowadzeniu 44:29.

Quigley, która w pierwszej połowie uzyskała już 16 pkt., swój strzelecki popis kontynuowała tuż po zmianie stron - to ona była autorką pierwszych 6 pkt. dla "Białej Gwiazdy" w tym okresie spotkania. Gdy w 25 min. 27-letnia rzucająca ponownie znalazła drogę do kosza, po raz pierwszy w tej potyczce oba zespoły dzieliła różnica 20 pkt. - 56:36. Po chwili jednak było już 61:36, co oznaczało, że miejscowe zaliczyły serię 13 pkt. z rzędu. W końcowych fragmentach trzeciej kwarty liderki BLK nie były już tak skuteczne, a gdynianki przeprowadziły trzy udane akcje. Przed ostatnią "dziesięciominutówką" na tablicy był wynik 63:43.

W ostatniej ćwiartce bardzo dobrze zagrała Żurowska, która w 24 min. musiała opuścić parkiet z powodu urazu, na szczęście niegroźnego. Od stanu 65:49, krakowianki znów niepodzielnie panowały na placu gry. Oprócz polskiej skrzydłowej, udział miały w tym najpierw McCray i Pawlak, która celnie przymierzyła zza łuku. Wówczas, w 34 min., notowano rezultat 72:49, a gdy na 3,5 min. przed końcem zawodów trafiła McCray, team spod Wawelu prowadził już 83:51. Na 1 min. przed ostatnią syreną jedyną celną "trójkę" (na aż osiem prób) w całym spotkaniu zaliczyła Quigley, która jednak była dużo lepiej dysponowana z bliższej odległości (11/15).

Wiślaczki były zdecydowanie lepsze w każdym elemencie gry, oprócz właśnie rzutów z dystansu (2/13, zaś gdynianki 7/25). Jednak w rzutach za 2 pkt. koszykarki z Białą Gwiazdą na koszulkach były niezwykle skuteczne, notując aż 61% (35/57). Zwycięska ekipa zdominowała też walkę na obu tablicach, mając na koncie aż 22 zbiórki w ataku.

W pierwszym meczu w 2014 roku Wisła Can-Pack zmierzy się w Koninie z MKS MOS. Beniaminek z Wielkopolski odniósł dziś pierwszą wygraną w BLK, pokonując dość niespodziewanie w Szczecinie, zajmującą 5. miejsce w tabeli BLK, drużynę Wilków Morskich 61:51.

Wisła Can-Pack Kraków - Riviera Gdynia 88:57 (23:14, 21:15, 17:14, 25:12)

Punkty dla Wisły Can-Pack: Allie Quigley 28, Justyna Żurowska 17, Danielle McCray 13, Paulina Pawlak 11, Zane Tamane 10, Jantel Lavender 9, Cristina Ouvina 0, Marta Jujka 0.

Punkty dla Riviery: Emilie Johnson 17, Anna Jakubiuk 11, Danielle Wilson 8, Krystyna Macko 8, Joanna Szymczak-Górzyńska 7, Natalia Małaszewska 3, Magda Baryło 3.

Autor: Paweł / WislaLive.pl
Źródło: WislaLive.pl

Deska i kontry. Komplet piętnastu zwycięstw w BLK

21. grudnia 2013

Zgodnie z przewidywaniami koszykarki Wisły Can-Pack pokonały na własnym parkiecie drużynę Riviery Gdynia, pieczętując tym samym komplet piętnastu zwycięstw w rozgrywkach Basket Ligi Kobiet. Wiślaczki dominowały nad rywalkami w grze pod koszem oraz z kontry.

Jedyne prowadzenie gdynianek miało miejsce w połowie trzeciej minuty meczu po trafieniu za trzy Emilie Johnson. Szybko jednak odpowiedziała za dwa Żurowska i od stanu 6:5 Wisła Can-Pack sukcesywnie zwiększała przewagę.

Wiślaczki zdecydowanie lepiej radziły sobie na tablicy zbierając aż 44 piłki, podczas gdy Riviera - 23. Ta statystyka przekładała się na konkretne zdobycze punktowe, gdyż aż 28 punktów Wisła zdobyła z ponowień akcji (gdynianki tylko 4), zaś z kontrataków Wisła rzuciła 25 punktów przy 4 ze strony Riviery. Wyrzucony spod kosza zespół Riviery starał się odpowiadać licznymi rzutami 3-punktowymi. Przy 28-procentowej skuteczności koszykarki gości zdobyły w ten sposób 21 punktów, podczas gdy Wisła trafiła tylko dwie ze swych 13 prób.

Najlepiej w Wiśle Can-Pack zaprezentowała się dziś Allie Quigley, zdobywczyni 28 punktów.

Wisła Can-Pack Kraków - Riviera Gdynia 88:57 (23:14, 21:15, 19:14, 25:14)

Wisła Can-Pack: Allie Quigley 28, Justyna Żurowska 17, Danielle McCray 13, Paulina Pawlak 11, Zane Tamane 10, Jantel Lavender 9 (12 zb.), Cristina Ouvina 0 (5 as.), Marta Jujka 0

Riviera: Emilie Johnson 17 (5 as., 3 prz.), Anna Jakubiuk 11, Krystyna Macko 8 (2 bl.), Danielle Wilson 8, Joanna Szymczak-Górzyńska 7, Natalia Małaszewska 3, Magda Baryło 3

Autor: wislakrakow.com (redakcja)
Źródło: wislakrakow.com

Rok 2013 zakończony zwycięstwem

21. grudnia 2013

Na zakończenie roku 2013 koszykarki Wisły Can-Pack Kraków w meczu 15. kolejki Basket Ligi Kobiet pokonały przed własną publicznością Rivierę Gdynia 88-57.

Najskuteczniejszą zawodniczką krakowskiej Wisły była dziś Allie Quigley - zdobywczyni 28 punktów.

Program 15. kolejki Basket Ligi Kobiet:

18.12.2013 19:00 Basket ROW Rybnik - CCC Polkowice 43-68
21.12.2013 17:00 Wisła Can-Pack Kraków - Riviera Gdynia 88-57
21.12.2013 18:00 KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Energa Toruń 63-61
21.12.2013 18:00 Widzew Łódź - Artego Bydgoszcz 53-62
21.12.2013 19:00 King Wilki Morskie Szczecin - MKS MOS Konin 51-61

Przed naszymi koszykarkami teraz przerwa świąteczna, kolejny mecz podopieczne Stefana Svitka rozegrają 5 stycznia 2014 o godzinie 17. Na wyjeździe Wisła Can-Pack zagra z MKS MOS Konin.

Autor: Biuro Prasowe
Źródło: wislacanpack.pl

Wypowiedzi pomeczowe

Wypowiedzi po meczu Wisła Can-Pack - Riviera

21. grudnia 2013

Koszykarki krakowskiej Wisły nie miały problemów z wygraną w swoim kolejnym meczu Basket Ligi Kobiet. W potyczce z osłabioną kontuzjami, choć walczącą ambitnie gdyńską Rivierą, wiślaczki wygrały różnicą 31 punktów. My zapraszamy natomiast do zapoznania się z pomeczowymi wypowiedziami trenerów i zawodniczek obydwu zespołów.

Wadim Czeczuro (trener Riviery): - Przede wszystkim gratuluję wygranego meczu. Wiadomo, że jesteśmy na różnych poziomach i mamy różne cele, aczkolwiek powiedziałem dziewczynom, że mamy młody i ambitny zespół i mamy starać się cały czas ćwiczyć. W ostatnim tygodniu trapią nas kontuzje, dlatego ten mecz musieliśmy grać w siódemkę. Widać też po statystykach, że 25 punktów Wisła zdobyła po szybkim ataku, a my tak tylko 4. Staraliśmy utrzymać jak najwięcej kontroli nad piłką, zwalniać tempo gry, ale wiadomo, że Wisła to bardzo mocny zespół. Na ile starczało nam sił walczyliśmy, ale jest wiele elementów nad którymi musimy popracować i myślę, że to zaprocentuje w przyszłości. Jeszcze raz gratuluję.

Štefan Svitek (trener Wisły Can-Pack): - Dla nas to były bardzo trudne dwa ostatnie tygodnie, na co złożyły się mecze euroligowe i niełatwy wyjazd do Bydgoszczy. Dlatego to spotkanie, ostatnie przed świąteczną przerwą, chcieliśmy zagrać maksymalnie skoncentrowani. Jak wiecie w tym okresie największym problemem jest to, że w głowach zawodniczek już jest rodzina i są już święta. Myślę jednak, że pod tym względem dobrze wykonaliśmy swoją pracę i przez większość meczu drużyna była skoncentrowana. Jestem zadowolony, że nikt nie doznał kontuzji i jak popatrzymy na ten mecz i na fakt, że graliśmy we własnej hali, to nasz przeciwnik zdobył dużo punktów, ale też ważne jest, że zespół z Gdyni walczył do końca, nie poddawał się, bo dzięki temu ten mecz był dużo bardziej atrakcyjnym widowiskiem dla publiczności. Życzę wszystkim wesołych świąt i do zobaczenia w przyszłym roku.

Emilie Johnson (zawodniczka Riviery): - Jestem zadowolona z tej walki i twardej gry, jaką pokazała nasza drużyna. Trener uczulał nas na to, że musimy zagrać zespołowo i że musimy spowalniać akcje i tak też robiłyśmy. Podeszłyśmy do tego spotkania dobrą mentalnością i teraz wszyscy cieszmy się z naszymi rodzinami zbliżającymi się świętami. Wrócimy do gry w koszykówkę w styczniu i także życzę wszystkim wesołych świąt.

Paulina Pawlak (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Ciesze się ze zwycięstwa naszej drużyny. Wiedziałyśmy, że ten mecz będzie ciężki, głównie jeśli chodzi o mentalność, bo niedawno wróciłyśmy z meczu euroligowego, ale myślę, że podeszłyśmy do tego spotkania bardzo dobrze. Zespół z Gdyni jest młody, ale bardzo ambitny. Wiedziałyśmy, że się nie podda, że będzie walczyć. Cieszę się, że udało się nam wygrać i każdy może teraz trochę odpocząć i na pewno wrócimy po Nowym Roku zdeterminowane do ciężkiej pracy i będziemy dalej realizować nasze cele. Dziękuję za tę połowę sezonu i życzę wszystkim wesołych zdrowych i spokojnych świat.

Autor: AG
Źródło: WislaPortal

Galeria kibicowska