2014.01.26 Wisła Zistechnika Kraków - MKS Skawa Wadowice 78:80
Z Historia Wisły
Wisła Zistechnika Kraków | 78:80 | Skawa Wadowice | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 28:14 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 11:26 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 21:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 18:22 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
27 stycznia 2014
Gra dobra - wynik zły.
Po ubiegłej kolejce kiedy młody zespół Wisły o mało co nie sprawił sensacji w Wieliczce przegrywając z liderem dwoma punktami dziś (26.01.2014) dość liczni kibice liczyli na kolejne fajne zawody i nie zawiedli się ani trochę.
Dzisiejszy przeciwnik - zespół Skawy Wadowice - od pierwszej do ostatniej minuty meczu ustawił strefę 3:2 zmuszając chłopaków z Wisły do przypomnienia sobie jak skutecznie można ją sforsować. Zaczęli od wysokiego C skutecznie dziurawiąc kosz trójkami oraz po dobrej obronie wyprowadzali zabójcze kontry. W 3 minucie drugiej kwarty na tablicy wynik 32:16 i nagle coś się zacina w grze gospodarzy. Dwie trójki gości i rozpoczyna się skuteczna pogoń. Na przerwę zespoły schodzą przy wyniku 39:40. Druga połowa to gra kosz za kosz a największa przewaga to 6 punktów dla Wiślaków w połowie 4 kwarty. Na dwie sekundy przed końcem meczu Konrad Mamcarczyk oddaje rzut rozpaczy za trzy przez ręce obrońcy i trafia - 80:78 dla gości. Piłka po czasie z autu i Wisła robi stratę. 1,1 sek do końca - Kamil Malec wyrzuca z autu Kuba Żaczek przechwytuje i rzuca z połowy... piłka odbija się od obręczy i niestety wynik nie ulega już zmianie.
Kurcze, żal mi moich chłopaków. I tydzień temu i dziś zabrakło niewiele. Widziałem bardzo zawiedzione i smutne twarze moich podopiecznych i co najważniejsze prawdziwą sportową złość. To dobrze. Zwycięstwa cieszą- porażki uczą. Dziś wynik był sprawą otwartą do samego końca a ja pomimo porażki i tak jestem dumny z tego jak pracują i jak grają. Zaczynamy jako zespół mieć swój styl a ja jestem pewien, że tkwią w tych chłopcach jeszcze duże rezerwy. Głowa do góry....jeszcze zaświeci dla nas słoneczko.Jestem tego pewny. - kończy podsumowanie smutny ale jednak dumny z zespołu trener Piecuch
TS WISŁA ZISTECHNIKA KRAKÓW - MKS SKAWA WADOWICE 78:80 ( 28:14, 11:26, 21:18, 18:22)
Źródło: http://sportkrakowski.pl