2014.01.31 FC Vaslui - Wisła Kraków 0:0

Z Historia Wisły

2014.01.31, mecz towarzyski, Turcja, Kadriye, Papillon Sports Center, 15:50, piątek
FC Vaslui 0:0 Wisła Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki
FC Vaslui
4-4-2
Cătălin Straton
César Ortiz
Piotr Celeban
Andrei Cordoș
Nicolae Mușat
Grafika:Zk.jpg Rodrigo
Madson
Lucian Sânmărtean
Mauricio Cuero
Grafika:Zk.jpg Mike Temwanjera
Liviu Antal

trener: Viorel Hizo
Wisła Kraków
4-5-1
Michał Miśkiewicz
Patryk Fryc
Arkadiusz Głowacki
Gordan Bunoza Grafika:Zk.jpg
Piotr Brożek
Emmanuel Sarki
Michał Chrapek
Łukasz Garguła
Semir Štilić
Wilde-Donald Guerrier Grafika:Zmiana.PNG (79' Maurício)
Paweł Brożek

trener: Franciszek Smuda
Skład FC Vaslui jest składem wyjściowym. Żółtą kartką został także ukarany Enescu {FC Vaslui).

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Rumuński sprawdzian Białej Gwiazdy

31. stycznia 2014,

Przed Wiślakami kolejny sparing na obozie przygotowawczym w Belek. Tym razem podopiecznych Franciszka Smudy sprawdzi zespół na co dzień grający w rumuńskiej ekstraklasie - FC Vaslui.


Żółto-zieloni aktualnie plasują się na szóstej pozycji w tabeli z dorobkiem 29 punktów. Do miejsca gwarantującego grę w europejskich pucharach tracą już 10 punktów.

Rumuni do tej pory rozegrali dwa test-mecze. Pierwszy z nich zakończył się remisem 2:2 a ich rywalem był zespół mołdawskiej ekstraklasy - Sheriff Tyraspol. W drugim meczu kontrolnym Vaslui zmierzyło się z Anży Machaczkała, tym razem zespół z wschodniej Rumuni musiał uznać wyższość rywali przegrywając 2:1.

FC Vaslui to klub który powstał w 2002 roku a już trzy lata później awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej w Rumunii. Największymi sukcesami zespołu jest zdobycie pucharu Intertoto w 2008 roku oraz w miarę regularna gra na arenie międzynarodowej - z różnym skutkiem. W 2009 roku rumuński zespół zakończył swoją przygodę z Europą na IV rundzie eliminacji Ligi Europy, gdzie musiał uznać wyższość AEK-u Ateny. Podobna sytuacja miała miejsce sezon później gdzie w decydującym starciu lepszy od rumuńskiego zespołu okazało się OSC Lille, które w dwumeczu wygrało 2:0.

To co nie udało się w poprzednich latach udało się w sezonie 2011/12 kiedy to w końcu Vaslui awansowało do rozgrywek grupowych pokonując w decydującym meczu Spartę Praga 2:1. W grupie Rumuni trafili na Lazio Rzym, Sporting Lizbona oraz szwajcarski FC Zurych. Niestety dorobek punktowy jaki udało się zebrać nie pozwolił im na wyjście z grupy.

Dzisiejsze spotkanie zaplanowano na godzinę 15:30 czasu polskiego.


wislakrakow.com

(WISŁAZWE)

Źródło: wislakrakow.com

Rumuński FC Vaslui przetestuje Wisłę

Data publikacji: 31-01-2014 10:36


Rumuński S.C. Sporting Club S.A. Vaslui będzie kolejnym sparingpartnerem piłkarzy Białej Gwiazdy, którzy przebywają na zgrupowaniu w Belek. Najbliższy rywal podopiecznych trenera Franciszka Smudy, mimo krótkiej historii, radzi sobie bardzo dobrze nie tylko na ligowych boiskach, ale i na arenie międzynarodowej.


FC Vaslui to rumuński klub piłkarski powstały w 2002 roku. O fenomenie tego zespołu świadczy fakt, iż zaledwie trzy lata po jego założeniu odnotował awans do najwyżej klasy rozgrywkowej w kraju. Początki drużyny w rumuńskiej League One nie były łatwe, ale wola walki pomogła zawodnikom w zajęciu czternastej pozycji. Kolejny sezon przyniósł awans, bowiem gracze Żółto-Zielonych uplasowali się na koniec rozgrywek na ósmym miejscu.

Sezon 2007/2008 można uznać za przełomowy w historii rumuńskiego klubu, gdyż siódma pozycja wywalczona na koniec ligi przyniosła prawo do udziału w Pucharze Intertoto. Dobra postawa w trzeciej rundzie tych rozgrywek zapewniła kontynuację przygody w ramach kwalifikacji do Pucharu UEFA. Na drodze rumuńskiej ekipy stanęła wówczas Slavia Praga, która dzięki remisowi na wyjeździe w meczu rewanżowym zyskała promocję do kolejnej rundy (pierwszy pojedynek 0:0).

Kolejne rozgrywki również dały możliwość udziału piłkarzom FC Vaslui w Pucharze UEFA. W przedostatniej rundzie kwalifikacyjnej rumuńska ekipa natrafiła na Omonię Nikozja, jednak bez skrupułów poradziła sobie z utytułowanym rywalem z Cypru, wygrywając 2:0 oraz remisując 1:1. Losowanie nie było dla Żółto-Zielonych łaskawe, gdyż Vaslui natrafiło na AEK Ateny. Pierwszy rywalizacja była zaskoczeniem, bowiem rumuńska ekipa wygrała z Grekami 2:1. Drugi mecz rozwiał niestety wątpliwości, a ateńczycy pokonali rywala na własnym terenie 3:0.

Sezon 2009/2010 pokazał siłę FC Vaslui, które zakończyło rozgrywki na trzecim miejscu, dzięki czemu zespół mógł uczestniczyć w kwalifikacjach do Ligi Europy. Niski współczynnik w rankingu UEFA zdecydował, iż rumuńskiej drużynie przypadł kolejny trudny rywal – Lille OSC. Porażka we Francji 0:2 przesądziła o końcu przygody Vaslui, który na własnym terenie zdołał jedynie bezbramkowo zremisować.

2011 rok okazał się jeszcze lepszy dla Valsui, który ukończył rozgrywki ligowe na drugim miejscu, zyskując prawo do udziału w kwalifikacjach do elitarnej Ligi Mistrzów. Niestety holenderski zespół, Twente Enschede, nie pozwolił Żółto-Zielonym na realizację marzeń. Zwycięstwo Holendrów 2:0 w pierwszym meczu zdecydowało o awansie rywala.

Rozpoczęła się wówczas walka o grę w Lidze Europy. Los ponownie postawił przed Valsui czeską ekipą, lecz tym razem była to Sparta. Mimo porażki 0:1 na wyjeździe Vaslui awansował w końcu do Ligi Europejskiej za sprawą zwycięstwa przed własną publicznością 2:0.

Rywalami rumuńskiej ekipy w fazie grupowej były Lazio Rzym, Sporting Lizbona i FC Zurych. Pierwsze starcie przeciwko Włochom zakończyło się remisem 2:2, co szerokim echem odbiło się w mediach. Największym zaskoczeniem było jednak zwycięstwo nad Sportingiem Lizbona 1:0. Łącznie Żółto-Zieloni zgromadzili wtedy sześć oczek.

Przez trzy lata na straży bramki rumuńskiej drużyny stał obecny golkiper Legii Warszawa, Dusan Kuciak. Warto zaznaczyć, iż w sezonie 2012/2013 ekipę FC Vaslui zasilił Piotr Celeban. Za sprawą siedmiu bramek w 29 meczach polski zawodnik zyskał miano najlepszego gracza Żółto-Zielonych. W obecnej edycji rozgrywek obrońca zaliczył trzy trafienia, a najlepszym strzelcem zespołu oraz ligi pozostaje Antal, mając dwanaście trafień na swoim koncie.

15 stycznia 2014 piłkarze FC Vaslui rozegrali pierwszy mecz sparingowy, remisując z tureckim Bozüyükspor 1:1. Tydzień później zawodnikom z Rumunii przyszło zmierzyć się z mołdawskim Sheriff Tiraspol i także tym razem żaden zespół nie zdobył zwycięskiego gola. W mijającym tygodniu Żołto-Zieloni przegrali pojedynek podczas obozu przygotowawczego w Turcji, a lepszy o jedną bramkę był rosyjski zespół Anzhi Makhachkala.

Zawodnicy FC Vaslui zajmują na półmetku sezonu szóstą pozycję w League One, gromadząc do tej pory 29 punktów w 19 meczach.

K. Kawula

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

Ofensywny środek, lecz brak goli z Vaslui (video)

31. stycznia 2014,

Piątkowy sparing piłkarzy Wisły z rumuńskim FC Vaslui zakończył się bezbramkowym remisem. 90 minut w meczu rozegrali powracający do pierwszego składu Gordan Bunoza i Piotr Brożek. Pierwszy z wymienionych grał na środku obrony, zastępując Osmana Chaveza.


Szansę występu w całym meczu otrzymali też Patryk Fryc i Emmanuel Sarki, a z drugiej linii wypadł tym razem Ostoja Stjepanović. Mimo iż Wisła zagrała w bardzo ofensywnym zestawieniu drugiej linii gola nie zdołała zdobyć.

Skrót meczu (video)

Już w 7 minucie Wisła mogła prowadzić po kombinacyjnej akcji zakończonej strzałem nad bramką w wykonaniu Sarkiego z podania Stilicia. Kwadrans później zablokowany został strzał Bośniaka, a Brożek trafił w słupek bramki Vaslui. Michał Miśkiewicz także nie był bezrobotny, pierwszy strzał Madson uderzył nad jego bramką, a drugi nasz golkiper obronił w 33 minucie.

Po przerwie to bramkarz Vaslui musiał bronić strzały zawodnika Wisły, a był nim Stilić. Najpierw uderzał po swojej solowej akcji, a w 62 minucie nieskutecznie dobijał po strzale Głowackiego. Golkipera Vaslui niepokoili jeszcze m.in. Guerrier (niecelna główka) oraz Paweł Brożek, którego powstrzymali obrońcy rumuńskiego klubu.

Mecz obserwowali m.in. były bramkarz Wisły, Sergei Pareiko oraz były obrońca naszego zespołu, obecnie asystent selekcjonera reprezentacji Polski, Adama Nawałki - Bogdan Zając.

Wisła Kraków - FC Vaslui 0:0

Wisła: Michał Miśkiewicz - Patryk Fryc, Arkadiusz Głowacki, Gordan Bunoza, Piotr Brożek - Łukasz Garguła, Michał Chrapek, Emmanuel Sarki, Semir Stilić, Donald Guerrier (79 min - Mauricio) – Paweł Brożek


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

Wisła zremisowała z FC Vaslui

W kolejnym spotkaniu towarzyskim, rozegranym w tureckim Belek, piłkarze krakowskiej Wisły zmierzyli się z szóstą aktualnie drużyną ligi rumuńskiej - FC Vaslui. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, choć to wiślacy byli bliżsi zwycięstwa. M.in. Paweł Brożek trafił w słupek.

Dobrych sytuacji nie wykorzystali także Emmanuel Sarki i Semir Štilić.

Podobnie jak w poprzednim meczu trener Franciszek Smuda nie dokonywał zmian w składzie. Dopiero na ostatnie minuty wszedł testowany Brazylijczyk Maurício.

Według relacji prowadzonej na facebooku przez klub - nieźle w naszej bramce spisywał się Michał Miśkiewicz, który w kilku akcjach uchronił nas od straty bramki.


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl

Bezbramkowo z Vaslui

Wpisany przez Patrycja

piątek, 31 stycznia 2014 23:06


W piątkowe popołudnie Wiślacy rozegrali sparing z rumuńskim FC Vaslui. W tym spotkaniu nie padły żadne gole.

Mecz od początku był wyrównanym pojedynkiem obydwu drużyn. Jednym z najaktywniejszych piłkarzy w ekipie Białej Gwiazdy był nowy nabytek Wisły, Semir Stilić. Bośniak kilkukrotnie zagroził bramce rywali, jednak jego strzały okazywały się albo niecelne, albo blokowane były przez któregoś z obrońców Vaslui. Najlepszą okazję do pokonania bramkarza rumuńskiej drużyny miał jedak Paweł Brożek. Już w pierwszej połowie Wisła mogła wyjść na prowadzenie, ale napastnik trafił tylko w słupek bramki Rumunów. Brożek celniej uderzył w ostatnich minutach spotkania, ale tym razem jego strzał został zablokowany przez obrońcę. Wynik spotkania nie uległ zmianie i obaj bramkarze zachowali czyste konta.


Wisła Kraków 0:0 FC Vaslui


Wisła Kraków: Miśkiewicz – Fryc, Głowacki, Bunoza, Piotr Brożek – Garguła, Chrapek, Sarki, Stilić, Guerrier (79’ Mauricio) – Paweł Brożek

FC Vaslui: Straton – Ortiz, Celeban, Cordos, Musat – Rodrigo, Madson, Sanmartean, Cuenca – Temwanjera, Antal


Źródło: skwk.pl

Z FC Vaslui- bezbramkowy remis

Dodano: 2014-01-31 18:44:24 (aktualizacja: 2014-02-01 11:04:05)

Paulina S / WislaLive.pl

W kolejnym sparingu rozegranym podczas zgrupowania w Belek Wisła remisuje 0:0 z 6. drużyną rumuńskiej ligi - Fc Vaslui.

Na boisku od pierwszej minuty pojawili się Piotr Brożek i Gordan Bunoza (za Osmana Chaveza) oraz Emmanuel Sarki za Ostoję Stjepanovicia.

Mimo remisu piłkarze „Białej Gwiazdy” mogą zaliczyć ten mecz do udanych. Stwarzali sytuacje zagrażające bramce rumuńskiego golkipera.

Już w 7. minucie prowadzenie Wiśle mógł zapewnić Sarki, ale strzelił nad poprzeczką. Następnie przed szansą stanął Stilić, ale jego strzał został zablokowany. Dobrą okazję mieli też Paweł Brożek, ale trafił w słupek, oraz Guerrier. Haitańczyk posłał jednak piłkę główką tuż nad bramką.

Michał Miśkiewicz również nie stał w bramce bezczynnie - Rumuni także mieli swoje podbramkowe sytuacje. Po strzale z dystansu Madsona Miśkiewicz posłał piłkę na rzut rożny. Chwilę później znów próbował Madson, ale dobrą interwencją popisał się nasz bramkarz.

Ostatecznie, mimo okazji, żadna drużyna nie zdołała zdobyć zwycięskiej bramki.

Kolejny sparing krakowska Wisła rozegra już 1.02 z kazachskim klubem Żetysu Tałdykorgan.


Wisła Kraków: Miśkiewicz – Fryc, Głowacki, Bunoza, Brożek Piotr – Garguła, Chrapek, Sarki, Stilić, Guerrier (79’ Mauricio) – Brożek Paweł

FC Vaslui: Straton – Ortiz, Celeban, Cordos, Musat – Rodrigo, Madson, Sanmartean, Cuenca – Temwanjera, Antal

Źródło: wislalive.pl

Wisła remisuje z FC Vaslui

Data publikacji: 31-01-2014 17:37


Rywalizacja Białej Gwiazdy z rumuńskim FC Vaslui pokazała wolę walki obu drużyn, które za wszelką cenę dążyły do wygranej. Pojedynek zakończył się ostatecznie bezbramkowym remisem, lecz ukazał dobre oblicze piłkarzy trenera Franciszka Smudy.

Wiślacy od początku pojedynku starali się prowadzić grę, próbując zagrozić bramce rywali. W 7. minucie Biała Gwiazda przeprowadziła kombinacyjną akcję za sprawą Stilicia, ale Sarki, znajdujący się przed polem karnym, uderzył nad poprzeczką. W 15. minucie do głosu doszli przeciwnicy wychodząc z kontrą, ale Madson posłał futbolówkę obok wiślackiej bramki.


W 22. minucie kolejną dobrą akcję przeprowadzili piłkarze Wisły. Świetnym przerzutem do brata popisał się wówczas „Pietia”, a napastnik spod Wawelu oddał z kolei futbolówkę Stiliciowi. Jednak strzał nowego pomocnika Białej Gwiazdy został zablokowany przez rywala. Chwilę później Garguła zagrał futbolówkę do Pawła Brożka, który zdecydował się na strzał, ale w zdobyciu gola przeszkodził Wiślakowi słupek.

W 24. minucie bardziej widoczni zrobili się Rumuni, lecz strzał Madsona z dystansu posłał na rzut rożny golkiper spod Wawelu. W 33. minucie ponownie przy piłce znalazł się Madson, otrzymując zagranie od Sanmarteana, ale na posterunku był Miśkiewicz, który stanął na wysokości zadania. Kolejne minuty pierwszej części meczu to naprzemienne ataki obu zespołów.

Początek drugiej odsłony meczu był pełen walki, a obie drużyny wymieniały się sytuacjami. W 55. minucie dobre podanie otrzymał Stilić, który wbiegł w pole karne rywala, kiwając obrońców, lecz jego uderzenie nie zaskoczyło Stratona.

Siedem minut później Głowacki zdecydował się na strzał z dystansu, ale piłka została zablokowana. W zamieszaniu podbramkowym do futbolówki doszedł jeszcze Stilić, uderzając z bliskiej odległości, ale instynktownie obronił bramkarz rumuńskiej ekipy.

Chwilę później dobrze zapowiadającą się kontrę Wisły przerwał Enescu, nieprzepisowo zatrzymując Gargułę, za co piłkarz FC Vaslui obejrzał żółty kartonik. W 69. minucie Garguła posłał futbolówkę w kierunku Fryca, który z kolei dostrzegł Guerriera wbiegającego w pole karne. Haitańczyk nie spowodował jednak bezpośredniego zagrożenia, kierując piłkę nad poprzeczkę po strzale głową.

W 77. minucie ożywili się rywale, jednak strzał rumuńskiej drużyny pewnie obronił Miśkiewicz. Dziewięć minut później ładną indywidualną akcję przeprowadził Sanmartean, posyłając futbolówkę obok bramki strzeżonej przez Miśkiewicza.

W 88. minucie Wiślacy zagrozili bramce rywali za sprawą Pawła Brożka, który otrzymał doskonałe podanie od Sarkiego, jednak piłkę po strzale napastnika spod Wawelu zablokowali obrońcy FC Vaslui i wynik spotkania nie uległ zmianie.

Wisła Kraków: Miśkiewicz – Fryc, Głowacki, Bunoza, Brożek Piotr – Garguła, Chrapek, Sarki, Stilić, Guerrier (79’ Mauricio) – Brożek Paweł

FC Vaslui: Straton – Ortiz, Celeban, Cordos, Musat – Rodrigo, Madson, Sanmartean, Cuenca – Temwanjera, Antal

Żółta kartka: Bunoza (Wisła) Rodrigo, Temwanjera, Enescu (FC Vaslui)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

Stilić: Jesteśmy jedną rodziną

Data publikacji: 31-01-2014 18:27


Nowy nabytek Białej Gwiazdy, Semir Stilić, był wyróżniającą się postacią podczas sparingowego pojedynku przeciwko rumuńskiemu FC Vaslui. „Sądzę, że pokazaliśmy się z niezłej strony i coraz lepiej wygląda nasza gra” – powiedział po ostatnim gwizdku sędziego.

Jak Stilić ocenia pojedynek z FC Vaslui? „Uważam, że rumuńska drużyna była bardzo dobrym przeciwnikiem. Sądzę, że my też pokazaliśmy się z niezłej strony i coraz lepiej wygląda nasza gra. Brakuje goli w sparingach, ale najważniejsze jest to, żebyśmy w ekstraklasie trafiali do bramki rywali” – zaczął. „Czujemy zmęczenie, ale jest to normalne w tej fazie przygotowań. Liczy się dobre przygotowanie do meczów ligowych” – zaznaczył pomocnik.

Zawodnik odniósł się także do współpracy piłkarzy Wisły na boisku, która w meczu przeciwko rumuńskiej ekipie wyglądała bardzo dobrze. „Myślę, że widać, iż na boisku dobrze rozumiemy się z kolegami z drużyny. Przede wszystkim mam tutaj na myśli „Gułę”, „Chrapa” i „Brozia” i wydaje mi się, że fajnie to wygląda” – powiedział. „Nie można oczekiwać po moim drugim występie, że będziemy się rozumieć rewelacyjnie, ale chyba widać tę współpracę. Na ligę będzie ona wyglądać optymalnie” – wyraził nadzieję.

Semir Stilić zdradził również, iż zawodnicy Białej Gwiazdy bardzo miło przywitali nowego gracza, a ich wzajemne relacje układają się pomyślnie. „Bardzo fajnie i ciepło przyjęli mnie koledzy z drużyny, zaakceptowali mnie i jestem z tego zadowolony. Ważne, aby drużyna zaakceptowała szybko nowego gracza wchodzącego do zespołu” – kontynuował. „Uważam, że z tym nie ma problemów, nasze relacje są bardzo dobre. Staram się utrzymywać kontakt ze wszystkimi, bo jesteśmy jedną rodziną i mamy ten sam cel” – zakończył Semir Stilić.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl