2014.09.20 Wisła Kraków - Alba Chorzów 69:81

Z Historia Wisły

2014.09.20, II liga, grupa C, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 69:81 Alba Chorzów
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:



21 września 2014

II Liga. Sparingi cd.....

Kolejne 4 mecze sparingowe rozegrali nasi koszykarze.

Bilans 1-3 ale po kolei …..

MKS ll Dąbrowa Górnicza - TS Wisła Kraków 101:98

Mecz z młodą drużyną z Dąbrowy mógł się podobać. Prowadzony był w szybkim tempie i obfitował w efektowne zagrania, chociażby aley oop Kacpra Majki z Mateuszem Piotrowskim.

Drużyna naszych przeciwników była w tym dniu nie do powstrzymania zza łuku (trafiła 21 trójek). Mimo 19 punktowego prowadzenia Wisły w 25 minucie meczu to właśnie zespół gospodarzy schodził z parkietu jako wygrany .

TS Wisła Kraków - MCKiS Jaworzno 95-98

Mecz rozegrany był systemem 4 kwarty po 12 min .

Tym razem przy ulicy Reymonta gościliśmy spadkowicza z 1 ligi. Byli pierwszoligowcy długo nie mogli poradzić sobie z szybką i kombinacyjną grą naszego zespołu. Po 3 minutach trzecie kwarty prowadziliśmy różnicą 14 punktów i nic nie zapowiadało porażki. Niestety po raz kolejny przestój naszego zespołu spowodował, iż końcówka meczu znów był pełna emocji. Bardziej doświadczeni pierwszoligowcy bezlitośnie wykorzystali nasze błędy i przegraliśmy 2 raz pod rząd.

TS Wisła Kraków - Pogoń Ruda Śląska 83-80

Kolejnym przeciwnikiem był zespół z Rudy Śląskiej. Zespół którego gra oparta jest na sile fizycznej, doświadczeniu oraz rzucie za 3 punkty.

Długo nie mogliśmy poradzić sobie z mądrze grającym zespołem Pogoni. W trzeciej kwarcie (kluczowej w poprzednich spotkaniach) przegrywaliśmy różnicą 12 punktów. Tym razem to nasz zespół pokazał charakter, wole walki a przede wszystkim, skuteczną i kombinacyjną grę w ataku oraz twardą obronę. Dzięki ambitnej postawie naszych zawodników znowu końcówka decydowała o zwycięstwie. Tym razem to My zagraliśmy mądrzej i mogliśmy cieszyć się z wygranej .

TS Wisła Kraków - Alba Chorzów 69-81

Ostatnim naszym przeciwnikiem była doświadczona drużyna z Chorzowa .

Do przerwy zawody stały na bardzo wysokim poziomie, niestety tylko do przerwy. W drugiej połowie nie mieliśmy zbyt wiele argumentów i ostatecznie przegraliśmy 12 punktami.

W dwóch ostatnich meczach trener nie mógł skorzystać z Kacpra Majki oraz Jana Reraka, którzy w tym samym czasie grali turniej juniorów w Wieliczce.


O kilka słów podsumowania poprosiliśmy trenera Łukasza Kasperca:

Grę zespołu oceniam bardzo pozytywnie. Potrzebujemy czasu aby zespół przyzwyczaił się do nowego systemy gry w ataku oraz obrony jaki zaproponowałem. Martwić mogą przestoje w grze, są one jednak nieuniknione na tym etapie budowania zespołu. Bardzo podoba mi się podejście "większości"; zawodników do samych siebie i kolegów w zespole. Staram się ich nauczyć, że aby zawodowo grać w koszykówkę nie można tylko przyjść na trening i "zrobić swoje". O tym czy zostaną zawodnikami na wysokim poziomie czy tyko 2 ligowymi albo wcale! decyduje to co robią przez cały dzień, tydzień, miesiąc. Przez całe swoje życie, nie tylko na treningach. Koszykówka jest sportem zespołowym ale to właśnie ciągła praca nad samym sobą decyduje jak mocny mamy zespół. Myślę, że powoli dociera to do ich psychiki.

Nie mogę zapominać też o młodszych grupach Juniorach czy Kadetach. To oni przecież będą w niedalekiej przyszłości wchodzić do pierwszego zespołu. Już w tym tygodniu sprawdzę kilku juniorów na treningach pierwszego zespołu.

W piątek miałem okazję poprowadzić drużynę kadetów w 2 spotkaniach (turniej o puchar rektora AGH) i jest tam ogromny potencjał, zarówno indywidualny jak i zespołowy.

Korzystając z tych doświadczeń oraz pomocy Szymona Czepca oraz Piotra Piecucha postaramy się zbudować jak najmocniejszą drużynę na najbliższy sezon.


Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl