2014.11.11 Wisła II Kraków - Hutnik Kraków 2:1
Z Historia Wisły
| Wisła II Kraków | 2:1 (2:1) | Hutnik Kraków | 
| ||||||
| widzów: bez udziału publiczności | ||||||||||
| sędzia: Jacek Kubicki (Kielce) | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Video
Źródło: MalopolskaTV
Wisła II Kraków - Hutnik Kraków
Bartłomiej Kolanko
Foto: Adam Koprowski
Źródło: Wisla.Krakow.pl
Przed meczem
Mecz rezerw Wisły z Hutnikiem przy Reymonta, ale bez kibiców
10. listopada 2014
W najbliższy wtorek, 11 listopada o godzinie 12:00, drużyna rezerw krakowskiej Wisły zmierzy się w potyczce rozgrywek III ligi z Hutnikiem Kraków. Jak podał oficjalny serwis internetowy naszego klubu - spotkanie to odbędzie się nie w Myślenicach, gdzie ostatnio grają nasze rezerwy, a na stadionie przy ulicy Reymonta. Niestety nie będą na niego mogli wejść kibice.
Po 16. kolejkach małopolsko-świętokrzyskiej III ligi - rezerwy krakowskiej Wisły zajmują w niej siódme miejsce, mając na swoim koncie 24 punkty. Hutnik jest dopiero jedenasty i mając jedno spotkanie zaległe - ma od nas o 6 punktów mniej.
Autor: Redakcja
Źródło: WislaPortal.pl
Relacje meczowe
Wisła II lepsza od Hutnika
11. listopada 2014
Rezerwy krakowskiej Wisły pokonały w małych derbach Krakowa 2-1 Hutnika. Gole dla "Białej Gwiazdy" zdobyli Maciej Sadlok oraz Tomasz Zając. Był to ostatni mecz rundy jesiennej, po której wiślacy zajmują siódme miejsce w tabeli małopolsko-świętokrzyskiej III ligi.
Wisła II Kraków - Hutnik Kraków 2-1 (2-1)
1-0 Maciej Sadlok (7.)
1-1 Krzysztof Świątek (12.)
2-1 Tomasz Zając (35.)
Wisła II: Gerard Bieszczad - Remigiusz Szywacz, Szymon Witek, Bartłomiej Kolanko, Maciej Sadlok - Konrad Furtak, Przemysław Lech, Jakub Mordec (46. Lucas Guedes), Damian Buras, Kamil Kuczak (80. Kevin Kuźba) - Tomasz Zając (67. Oskar Wąsikowski).
Aktualna tabela małopolsko-świętokrzyskiej III ligi:
1. Wisła Sandomierz 17 41 45 - 18
2. Soła Oświęcim 17 38 36 - 17
3. Granat Skarżysko-Kamienna 17 37 33 - 11
4. Poroniec Poronin 17 31 32 - 20
5. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 16 29 25 - 12
6. Garbarnia Kraków 17 28 27 - 19
7. WISŁA II KRAKÓW 17 27 31 - 23
8. Czarni Połaniec 17 24 21 - 19
9. Łysica Bodzentyn 17 24 19 - 17
10. Korona II Kielce 17 21 29 - 30
11. Hutnik Kraków 16 18 17 - 26
12. Unia Tarnów 17 18 17 - 26
13. Poprad Muszyna 17 17 11 - 18
14. Beskid Andrychów 15 16 17 - 28
15. Wolania Wola Rzędzińska 17 16 13 - 29
16. MKS Trzebinia-Siersza 16 12 16 - 26
17. Wierna Małogoszcz 17 7 8 - 32
18. Partyzant Radoszyce 16 6 12 - 38
Autor: Redakcja
Źródło: WislaPortal.pl
Wisła II lepsza od Hutnika
11. listopada 2014
11 listopada, o godz. 12, na głównym boisku przy ulicy Reymonta, piłkarze Wisły II i Hutnika rozegrali mecz 17. kolejki o mistrzostwo III małopolsko-świętokrzyskiej.
W ekipie gospodarzy na plac gry wybiegł m.in. Maciej Sadlok, etatowy defensor Franciszka Smudy. Poza nim skład rezerw BG tworzyli gracze zazwyczaj w nich występujący.
Wisła II objęła prowadzenie już w 7. minucie. Wspomniany wcześniej Sadlok najechał lewą stroną na 17 m od bramki przyjezdnych i precyzyjnym strzałem prawą nogą pokonał Jasowicza. Team Macieja Musiała pewniej czuł się w tym fragmencie gry od Hutników, którzy jednak pięć minut później doprowadzili do remisu. Błąd tylnych, wiślackich formacji wykorzystał - po wymianie piłki z Gamrotem - ich kapitan Krzysztof Świątek.
Po tej bramce goście częściej starali się rozgrywać piłkę, ale Wisła II pozwalała im na to jedynie z dala od własnego pola karnego. Co ważne, gospodarze momentalnie też starali się stwarzać okazje golowe, gdy tylko jakiś błąd wkradł się w poczynania nowohucian. W 14. minucie w bardzo dogodnej sytuacji zupełnie stracił głowę Konrad Furtak, marnując doskonałą okazję. W minucie 17. zza pola karnego nieźle uderzył, choć niecelnie Buras. W 27, 31 i 32 minucie bohaterem Wisły mógł zostać Tomasz Zając, lecz albo jego próby parował Jasowicz, albo popularny "Zajączek" złych dokonywał wyborów (nie podanie do idealne ustawionego Kuczaka).
Wypróbowany już w Ekstraklasie mistrz Polski juniorów zrehabilitował się "za wszystko co złe" w minucie 35. W dosyć nietypowy sposób przeprowadził akcję, panując nad futbolówką na tyle sprytnie, że po kilku próbach zmieszczenia piłki w bramce Jasowicza, w końcu to uczynił.
Przed przerwą obie jedenastki zdecydowały się jeszcze na próby z daleka (Furtak - Wisła) i Majcherczyk (Hutnik), po czym nastąpiła przerwa w grze.
Po zmianie stron zaatakowała „Biała Gwiazda”. Groźnie strzelał Furtak, do interwencji Jasowicza zmusił Lucas (na placu gry pojawił się w 46 minucie), a poprzeczkę hutniczej bramki ostemplował Buras. Im bliżej było końca spotkania, tym częściej pole karne Wisły atakował Hutnik. Najgroźniej, gdy po akcji Piotra Filipka i jego dośrodkowaniu, w porę Gamrota wyblokował Szywacz.
Autor: (MARCIN) / WislaLive.pl
Źródło: WislaLive.pl
Rezerwy pokonały Hutnik
11. listopada 2014
W rozegranym we wtorek meczu 17. kolejki trzeciej ligi, rezerwy Wisły pokonały 2:1 Hutnik Nowa Huta. Bramki dla drużyny Macieja Musiała zdobywali Maciej Sadlok i Tomasz Zając.
Wisła II Kraków - Hutnik Nowa Huta 2:1 (2:1)
1:0 Maciej Sadlok 7 min
1:1 Krzysztof Świątek 12 min
2:1 Tomasz Zając 35 min
Autor: wislakrakow.com (redakcja)
Źródło: WislaKrakow.com
Wisła wygrywa Małe Derby Krakowa
11. listopada 2014
11 listopada punktualnie o godz. 12.00 na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana przy Reymonta 22 rezerwy Wisły Kraków zmierzyły się z Hutnikiem Nowa Huta.
Wiślacy, żądni rewanżu za ostatnią porażkę na swoim stadionie z drużyną Hutnika, rozpoczęli odważnie: już w 7.minucie prowadzenie dla Białej Gwiazdy zdobył obrońca oddelegowany na ten mecz z pierwszej drużyny – Maciej Sadlok.
Piłkarze Wisły nie cieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia. Już w 12. minucie w zamieszaniu podbramkowym bardzo dobrze zachował się Świątek, który uderzeniem tuż przy słupku pokonał interweniującego Gerarda Bieszczada.
W 35. minucie piłkarze Musiała po raz drugi wyszli na prowadzenie w derbowym spotkaniu. W pole karne wpadł bowiem Tomasz Zając, uderzył piłkę z woleja, ta odbiła się jeszcze od obrońcy i wylądowała w bramce Jasowicza.
Z drugiej połowy odnotować należy przepiękne uderzenie z dystansu Damiana Burasa w 55. minucie. Tym razem w sukurs stojącemu w bramce Jasowiczowi przyszła poprzeczka. Piłka odbiła się od niej i niestety wyszła poza pole gry.
Po tej doskonałej okazji nastąpił okres, w którym zarówno jedna, jak i druga drużyna nie mogła stworzyć sytuacji dającej chociaż małą nadzieję na zdobycie kolejnej bramki.
Zwycięstwo Białej Gwiazdy z trybun oklaskiwali m.in. Zdzisław Kapka, Kazimierz Kmiecik oraz Tomasz Muchiński, a także piłkarze pierwszego zespołu: Michał Buchalik, Michał Czekaj oraz Arkadiusz Głowacki z rodziną.
Wisła II Kraków – Hutnik Nowa Huta 2:1 (2:1)
1:0 Maciej Sadlok 7’
1:1 Krzysztof Świątek 12’
2:1 Tomasz Zając 35’
Wisła II Kraków: Bieszczad – Szywacz, Witek, Kolanko, Sadlok – Furtak, Lech, Mordec (46’ Guedes), Buras, Kuczak (80’ Kuźba) – Zając (67’ Wąsikowski)
Hutnik Nowa Huta: Jasowicz – Guzik, Bienias (46’Filipek), Orłowski, Jagła, Filipiek – Świątek, Majcherczyk (77’ Pachowicz), Wróbel (65’ Jacak), Zdziński (46’ Sierakowski) – Gamrot
Żółta kartka: Witek 63’, Szywacz 88’ Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Autor: Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: WislaKrakow.pl
Klasa Sadloka i Ogara
"Dziennik Polski" z 2014.11.12
Wypowiedzi pomeczowe
Piłkarze Wisły po derbach z Hutnikiem
15. listopada 2014
11 listopada piłkarze Wisły II Kraków pokonali w derbach Hutnika Kraków 2:1. Tym spotkaniem podopieczni trenera Musiała zakończyli zmagania w bieżącym roku kalendarzowym. O krótki komentarz do tego spotkania poprosiliśmy trójkę zawodników „Białej Gwiazdy”.
Konrad Furtak
To był mecz charakteru i ambicji. Każdy z nas wiedział, że gra z Hutnikiem to ważne spotkanie, dla nas jako zawodników i kibiców. Nie należał on do najlepszych w naszym wykonaniu, ale pokazaliśmy, że nawet i w kryzysie potrafimy zostawić na boisku serce i w tak ważnym meczu wygrać, bo każdy z nas dawał z siebie wszystko od pierwszej do ostatniej minuty.
Tomasz Zając
W pierwszej połowie graliśmy niezły mecz. Powinniśmy wygrywać jednak w większych rozmiarach. W drugiej połowie już Hutnik nas bardziej przycisnął, lecz udało się dowieść wygraną.
Oskar Wąsikowski
Na ten mecz byliśmy zmotywowani, lecz trener uczulał nas żebyśmy nie przesadzali z motywacją, bo będzie nam się źle grało. Dla dwóch zawodników z nas było to wyjątkowe spotkanie, bo wcześniej grali w Hutniku. Dużym wzmocnieniem był Maciek Sadlok, który zszedł z 1 drużyny i to właśnie on strzelił 1 bramkę. Później przyspaliśmy i Hutnik szybko odpowiedział. Dobrze, że jeszcze przed przerwą strzeliliśmy na 2-1. To spotkanie nie było dobre w naszym wykonaniu. Mieliśmy dużo niewymuszonych strat i niecelnych podań, jednak cieszy nas wynik. W innych spotkaniach gra była dobra a wynik już nie, więc teraz było na odwrót. Trochę szkoda, że tak słabo wypadliśmy pod względem gry jednak zawsze jest to wygrana w derbach.
Autor: Marco / WislaLive.pl
Źródło: WislaLive.pl
Musiał: Jestem zadowolony z tej rundy
12. listopada 2014
Koniec rundy jesiennej nie dotyczy tylko podopiecznych Franciszka Smudy, również zespół Macieja Musiała zakończył pierwszy etap rozgrywek.
W odróżnieniu od pierwszego zespołu, który czeka jeszcze cztery mecze w tym roku, przed wiślackimi rezerwami kilkumiesięczna przerwa w rozgrywkach. Zespół trenera Musiała udanie zakończył pierwszą część zmagań, pokonując na własnym boisku Hutnika Nowa Huta 2:1. „Na pewno nie był to nasz najlepszy mecz przeciwko Hutnikowi, ale po raz pierwszy wygraliśmy, co mnie bardzo cieszy - tym bardziej, że nie byliśmy najlepiej dysponowani w tym dniu. W rundzie jesiennej zazwyczaj było tak, że wygrywaliśmy spotkania, w których byliśmy zdecydowanie lepsi, a czasami, pomimo przewagi, traciliśmy punkty. Pierwsza połowa wczorajszej rywalizacji w naszym wykonaniu była niezła, w drugiej kazałem drużynie zagrać bardziej defensywnie i się cofnąć, bo wiedziałem, że chłopaki mają w nogach sobotni mecz, a granie co trzy dni nie jest łatwe. Na szczęście przyniosło to efekty; wiedziałem, że jak zagramy blisko siebie, to pomimo przewagi w posiadaniu piłki przez przeciwnika, ten nie stworzy sobie za dużo sytuacji bramkowych” – podsumował wczorajszą wygraną Musiał.
Niemałą rolę w wygranych Derbach Krakowa miał Maciej Sadlok. Obrońca Franciszka Smudy nie tylko zdobył pierwszą bramkę, ale także kierował grą i podpowiadał młodszym kolegom w zespole. „Jest to zawodnik, który wniósł w tym meczu bardzo dużo. Jego występ oceniłbym jako profesorski - beż żadnego kurtuazyjnego słodzenia. Było widać bardzo dużą różnicę w jakości gry, a także postawie zawodnika pierwszej drużyny. Bardzo mnie cieszy, że dał znakomity przykład, jak można pomóc drużynie rezerw. Na jego poziomie zagrał również Remigiusz Szywacz. Była to najlepsza dwójka we wczorajszym spotkaniu. Życzyłbym sobie, żeby zawodnicy pierwszej drużyny zawsze dawali tyle jakości drugiemu zespołowi” – mówi z nadzieją trener wiślackich rezerw.
Na półmetku III ligi zawodnicy Macieja Musiała zajmują siódmą pozycję w tabeli, co dla trenera nie jest do końca zadowalającym wynikiem. „Jest to przyzwoite miejsce, mamy pięć punktów więcej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Nie jest to złe miejsce, jednak stać nas było na zdecydowanie wyższe. Może nie w pierwszej trójce, ale czwarta lokata była w naszym zasięgu. Inną sprawą jest fakt, że nasza przewaga na boisku nie zawsze przekładała się na korzyść punktową”.
Trener Musiał jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych, lecz liczy, że stać ich na jeszcze więcej. „Jestem zadowolony z tej rundy, ponieważ rozegraliśmy bardzo małą ilość słabych meczów. Można powiedzieć, że przez większość rundy trzymaliśmy niezły poziom. To jest zadowalające. Jeśli chodzi o progres u konkretnych zawodników, to u niektórych wygląda to lepiej, a inni nie poradzili sobie i są pod kreską. Indywidualne podsumowanie zawodników jeszcze nas czeka. Z każdym usiądę i porozmawiam, nad czym musi popracować. Na pewno liczyłem na większą ilość punktów po pierwszej rundzie” – dodaje szkoleniowiec.
Jak będą wyglądały najbliższe tygodnie drugiej drużyny? „Przez najbliższy miesiąc będziemy dalej pracować. Skoncentrujemy się na poprawie siły. Potem czekają nas cztery tygodnie przerwy, a od połowy stycznia zaczniemy przygotowania, które potrwają osiem tygodni, bo liga zacznie się prawdopodobnie w połowie marca. Większość gier kontrolnych już zaplanowaliśmy. To, że zawodnicy dostają wolne, nie oznacza, że nic nie będą robić. Otrzymają indywidualne wskazówki do samodzielnej pracy, co pozwoli nam zachować ciągłość w ćwiczeniach. Zmieniają się środki i charakter zajęć, ale ambitni, odpowiedzialni piłkarze wiedzą, że cały czas trzeba pracować”.
Trener nie ukrywa również, że na wiosnę jego kadra może ulec zmianie. „Wszystko będzie zależeć od tego, co zrobią zawodnicy aktualnie znajdujący się w kadrze. Może się zdarzyć tak, że dwóch-trzech chłopców będzie chciało iść na wypożyczenia, i wtedy uzupełnię skład o zawodników od trenera Marca. Cały czas ich obserwuję i są przeze mnie monitorowani. Mam kilka pomysłów, ale wszystko będzie zależeć od warunków organizacyjnych w przyszłej rundzie. Zawsze musi być progres i to jest nasz cel” – zakończył Maciej Musiał.
Autor: A. Koprowski (Biuro Prasowe Wisły Kraków SA)
Źródło: Wisla.Krakow.pl
Przemysław Lech o kulisach meczu z Hutnikiem
20. listopada 2014
Wisła II ograła dziewięć dni temu Hutnika. Zwycięstwem tym pokazała, że trójkolorowa młodzież pod wodzą Macieja Musiała czyni postępy i w lidze III jest w stanie pokonać każdą drużynę. Do kluczowych zagadnień związanych z derbową potyczką odniósł się jeden z liderów rezerw Przemysław Lech (nr 10, tyłem na zdjęciu).
Maciej Sadlok w Wiśle II
Maciek bardzo nam pomógł w tym meczu. Wprowadził dużo spokoju do gry, był wyróżniającym się zawodnikiem i pokazał nam, młodszym, dużą pewność siebie oraz to co umie najlepiej, rajdy lewą stroną. No i przede wszystkim strzelił ważnego na początku pojedynku gola.
Szybko strzelony gol
Zasługa byłego gracza Ruchu, który trafił po świetnej, indywidualnej akcji.
Szybko stracona bramka
Troszkę podcięła nam skrzydła, ale już nie jesteśmy tym zespołem co rok temu i poradziliśmy sobie z presją, cały czas dążąc do zwycięstwa.
Walka o środek pola
Jak każdy wie, środek pola jest bardzo newralgicznym punktem na boisku i zazwyczaj, kto wygrywa w środku, wygrywa cały mecze. Siebie w tym meczu oceniam bardzo słabo. Był to mój najsłabszy mecz w tej rundzie. Kuba Mordec też nie miał najlepszego dnia, ale mimo to determinacją poradziliśmy sobie i wygraliśmy mecz. Natomiast gra Hutnika opierała się na dwóch zawodnikach. Na nazwiskach Świątek i Gamrot, i naszym głównym zadaniem było zatrzymanie tego duetu.
Nieskuteczność T. Zająca, który w końcu jednak pokonuje Jasowicza
Tomek dał nam zwycięstwo w tym meczu, więc trudno tu mówić o nim źle. Jedyne pretensje można mieć tylko o sytuację, gdy mógł podać do Kamila Kuczaka.
Poprzeczka Burasa i czy Damian był w tym meczu sobą...
Damian bardzo chciał strzelić gola w tym meczu, bo dla niego było to wyjątkowe spotkanie. Rzadko kiedy można było widzieć "Burego" jeżdżącego na wślizgach, a w tym meczu dał z siebie wszystko i był jasnym punktem naszej drużyny.
Wygrane derby i progres Wisły II w stosunku do ubiegłego sezonu na tle Hutnika
Zrobiliśmy duży postęp jeśli chodzi przede wszystkim o grę. Jesteśmy bardziej ograni, pewni siebie. Mimo, że ten mecz był w mojej ocenie naszym najsłabszym meczem, udało nam sie wywalczyć 3 punkty i to cieszy najbardziej.
Czy Hutnik jest tym samym Hutnikiem, gdy nie gra tam już Lampart i Serafin?
Duże zmiany kadrowe są w Hutniku w porównaniu do tamtego sezonu. Teraz zdecydowanie stawiają na młodzież i na razie na tym cierpią, co widać po wynikach, ale z czasem może sie to okazać dobry ruch dla tego klubu.
Autor: (MARCIN)
Źródło: WislaLive.pl
17. kolejka III Ligi
Granat Skarżysko-Kamienna - Wierna Małogoszcz 1:0
Unia Tarnów - Wisła Sandomierz 2:2
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Korona II Kielce 1:1
Garbarnia Kraków - Partyzant Radoszyce 6:1
Beskid Andrychów - Wolania Wola Rzędzińska 0:0
Soła Oświęcim - MKS Trzebinia/Siersza 1:0
Wisła II Kraków - Hutnik Kraków 2:1
Poroniec Poronin - Czarni Połaniec 1:1
Łysica Bodzentyn - Poprad Muszyna 0:0
