2014.12.06 Wisła Can-Pack Kraków - Artego Bydgoszcz 88:62

Z Historia Wisły

2014.12.06, Ekstraklasa, 10. kolejka,
Kraków, 17.00
Wisła Can-Pack Kraków 88:62 Artego Bydgoszcz
I: 24:19
II: 19:15
III: 28:2
IV: 17:19
Sędziowie:
Dariusz Włodkowski, Paweł Białas, Mariusz Nawrocki
Komisarz:
Janusz Kotulski
Widzów:
Wisła Can-Pack Kraków:
Jantel Lavender 31, Allie Quigley 26, Justyna Żurowska-Cegielska 6,
Cristina Ouviña 6, Gintare Petronyte 6, Agnieszka Skobel 4, Courtney Vandersloot 4,
Angelika Ostasiewicz 3, Agnieszka Kaczmarczyk 2, Farhiya Abdi 0.
Trener:
Stefan Svitek

Artego Bydgoszcz:
Chineze Nwagbo 14, Julie McBride 12, Amisha Carter 12,
Martyna Koc 9, Anna Bekasiewicz 5, Elżbieta Mowlik 5, Darxia Morris 3,
Karina Szybała 2, Katarzyna Krężel 0.
Trener:
Tomasz Herkt



Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Szlagier ligi przy Reymonta! Wisła Can-Pack zagra z Artègo

Miniony tydzień był dla koszykarek krakowskiej Wisły wyjątkowo spokojny. Nie graliśmy bowiem w Eurolidze i po miłym zwycięstwie przed tygodniem w Toruniu - wiślaczki mogły w spokoju przygotowywać się do kolejnego szlagieru TBLK. We własnej hali zmierzymy się bowiem teraz z aktualnym wiceliderem naszej ligi - ekipą bydgoskiego Artègo. To zapowiada bez wątpienia ciekawe widowisko.

Jak można się spodziewać - będzie to niewątpliwie wyjątkowy mecz przede wszystkim dla występującej aktualnie w zespole Artègo Katarzyny Krężel, która reprezentowała nasze barwy w latach 2010-2014. Teraz gra jednak dla ekipy z Bydgoszczy i po raz pierwszy przyjedzie z tą drużyną do Krakowa, gdzie potrafiła rozgrywać niezłe mecze. Podobnie jest i w tym sezonie, a jej aktualna średnia to dokładnie 7.0 punktów, w każdym z dotychczasowych spotkań.

Lepsza od niej jest w tym względzie niewątpliwa gwiazda zespołu z Bydgoszczy, czyli Julie McBride, która zdobywała dotychczas 17.2 oczka. Niewiele mniej trafiają Amisha Carter (16.0) oraz Chineze Nwagbo (14.8), a także Darxia Morris (12.3). Oznacza to oczywiście, że w Artègo prym wiodą Amerykanki, ale na pewno uważać trzeba także na potrafiącą grać skuteczną koszykówkę Elżbietę Mowlik, a z polskich gwiazd w drużynie aktualnego wicelidera ligi wyróżnić trzeba także Martynę Koc.

Wymieniona siódemka na pewno mocno będzie chciała się Wiśle postawić, co zapowiada spotkanie, na które niewątpliwie warto się wybrać. Zapraszamy więc Was bardzo serdecznie na to widowisko, które może być też całkiem niezłym preludium do kolejnego koszykarskiego wydarzenia. Tuż po zakończeniu bowiem meczu naszych koszykarek - o godzinie 20:00 - na parkiet naszej hali wyjdą koszykarze "Białej Gwiazdy", których czeka derbowa potyczka z zespołem AZS-u AGH.


Dodał: Redakcja


Źródło: wislaportal.pl

Relacje z meczu

Wiślaczki rozbiły Artego! Znakomite Lavender i Quigley!

Dodano: 2014-12-07 03:16:47
Paweł / WislaLive.pl

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków pokonały dziś Artego Bydgoszcz 88:62 w meczu 10. kolejki Tauron Basket Ligi Kobiet. O ich sukcesie zdecydowała znakomita trzecia kwarta oraz świetna postawa w całej potyczce duetu Jantel Lavender – Allie Quigley.

Mistrzynie Polski rozpoczęły spotkanie następującą piątką: Courtney Vandersloot, Allie Quigley, Agnieszka Skobel, Justyna Żurowska-Cegielska, Jantel Lavender. Pierwsze punkty zdobyła Amisha Carter. Kolejne minuty to wymiana „kosz za kosz”. Wśród wiślaczek wyróżniała się Lavender, która zdobyła pierwsze 6 pkt dla swojego zespołu. Gdy trafiła ponownie, w 5 min. krakowianki prowadziły 10:6. W dalszych fragmentach pierwszej kwarty trwała zacięta walka i przewaga teamu spod Wawelu wahała się w granicach 2-4 pkt. Problem dla miejscowych stanowiły już dwa przewinienia Żurowskiej-Cegielskiej, którą zmieniła Agnieszka Kaczmarczyk. W 9 min. dwa rzuty wolne na punkty zamieniła Quigley i różnica pierwszy raz wzrosła do sześciu „oczek” - 19:13. Bydgoszczanki zdołały jeszcze doprowadzić do wyniku 21:19, jednak ostatnie słowo w pierwszej odsłonie należało do Quigley, która 5 sek. przed końcową syreną drugi raz w dzisiejszej potyczce celnie przymierzyła z dystansu.

Pierwsze punkty w drugiej fazie gry były dziełem Gintare Petronyte. Kolejne akcje nie były tak udane dla Wiślaczek, co tylko częściowo były w stanie wykorzystać ich rywalki. W postawie Mistrzyń Polski nadal rządził chaos, o czym świadczyły kolejne proste straty i nieudane próby rzutowe. Po trafieniu Elżbiety Mowlik, w 16 min. przewaga Wisły Can-Pack stopniała do zaledwie 1 pkt. - 30:29 i trener Stefan Svitek już drugi raz poprosił o czas. Wówczas ponownie sprawy w swoje ręce wzięły Lavender i Quigley, które wróciły na plac gry po kilku minutach odpoczynku, wobec czego prowadzenie wzrosło do 5 pkt. Zespół znad Brdy, opierający dziś swoją grę głównie na dograniach pod kosz, dwukrotnie zaskoczył jednak celnymi „trójkami” i w 19 min. znalazł się na prowadzeniu – 38:39. Akcja „2+1” w wykonaniu Lavender oraz wolne Vandersloot przywróciły poprzednią sytuację. Ostatnie punkty w drugiej kwarcie zdobyła jednak najskuteczniejsza w ekipie Artego Amisha Carter. Odpowiedź krakowianek (Vandersloot z dystansu i dobitka Lavender spod kosza) była już nieskuteczna i obie drużyny zeszły do szatni przy wyniku 43:41. Nie sposób oprzeć wrażeniu, że w pierwszych 20 min. gra ekipy ze stolicy Małopolski była uzależniona od dwóch liderek – Lavender (17 pkt. i 11 zbiórek) i Quigley (16 pkt.). Reszta zawodniczek stanowiła dla nich tło.

Po przerwie świetnie zaczęły gospodynie. Trafienia słabo grającej dotąd Żurowskiej-Cegielskiej i Lavender oraz zza linii 675 cm Quigley, sprawiły, że w 23 min. było już 50:41 i trener Tomasz Herkt wezwał swoje koszykarki na chwilę rozmowy. Niewiele to pomogło bydgoszczankom, gdyż w dalszym ciągu znakomicie spisywały się Quigley i Lavender. Po zdobyciu 6 pkt. z rzędu przez tą ostatnią oraz udanej penetracji Skobel, w 27 min. wynik brzmiał już 62:43. Znów o czas poprosił doświadczony coach gości, lecz znów nie odmieniło to losów konfrontacji W kolejnych fragmentach trzeciej ćwiartki liderki TBLK nieco zwolniły tempo, co jednak nie przeszkodziło im jeszcze powiększyć przewagi. Kapitalne 10 minut w wykonaniu swojego zespołu przypieczętowały Kaczmarczyk, Cristina Ouvina i ponownie Skobel. Wynik 71:43 oznaczał, że podopieczne trenera Svitka zdobyły 19 pkt. z rzędu, a co więcej – przez całą trzecią kwartę ich rywalki nie trafiły ani jednego rzutu z gry!

Wynik w ostatniej odsłonie otworzyły punkty z wolnych Petronyte, co powiększyło dystans do 30 pkt. Kolejne akcje nie przynosiły jednak powodzenia miejscowym, a bydgoszczanki odrabiały swoje straty. W 35 min. było już „tylko” 73:53, co nie uszło uwadze szkoleniowca Wisły Can-Pack. Do gry wróciły Lavender i Quigley. Za ich sprawą prowadzenie znów wzrosło do 30 pkt. - 85:55 w 38 min. Na ostatnie blisko 100 sek. trener Svitek wpuścił na parkiet Angelikę Ostasiewicz, która na 20 sek. przed końcową syreną popisała się skutecznym rzutem z dystansu. Wynik ustaliła celna „trójka” w wykonaniu Anny Bekasiewicz.

Niekwestionowanymi bohaterkami dzisiejszej potyczki były Lavender i Quigley. Amerykańska środkowa zaliczyła wskaźnik eval 41 – oprócz 31 pkt., przy skuteczności z gry blisko 62% (13/21), zanotowała 11 zb. Natomiast eval Amerykanki z węgierskim paszportem wyniósł 34 – poza zdobyciem 26 pkt. (69% z gry - 9/13), dołożyła 8 zb. i 5 asyst. Warto dodać, że cały zespół krakowski miał na koncie aż 25 asyst (rywalki - 14). W tym elemencie wyróżniła się Ouvina, która zaliczyła siedem kończących podań. Gospodynie dominowały także na tablicach (40 zb., Artego tylko 25 zb.).

Wisła Can-Pack Kraków – Artego Bydgoszcz 88:62 (24:19, 19:22, 28:2, 17:19)

Punkty dla Wisły Can-Pack: Jantel Lavender 31, Allie Quigley 28, Justyna Żurowska-Cegielska 6, Gintare Petronyte 6, Cristina Ouvina 6, Courtney Vandersloot 4, Agnieszka Skobel 4, Angelika Ostasiewicz 3, Agnieszka Kaczmarczyk 2, Farhiya Abdi 0.

Punkty dla Artego: Chineze Nwagbo 14, Amisha Carter 12, Julie McBride 12, Martyna Koc 9, Anna Bekasiewicz 5, Elżbieta Mowlik 5, Darxia Morris 3, Karina Szybała 2, Katarzyna Krężel 0.

Źródło: wislalive.pl

Dziesiąta wygrana wiślaczek! Doskonała trzecia kwarta złamała Artègo!

Koszykarki krakowskiej Wisły odniosły dziś swoje dziesiąte kolejne zwycięstwo w rozgrywkach Tauron Basket Ligi Kobiet. Nasze panie pokonały bowiem we własnej hali zespół bydgoskiego Artègo aż 88-62, a na końcowy wynik największy wpływ miała trzecia kwarta, którą wygraliśmy różnicą aż 26 punktów. To i tak o pięć mniej od zdobyczy najskuteczniejszej w Wiśle Jantel Lavender.

Spotkanie wiślaczek z drużyną z Bydgoszczy było w pierwszych minutach bardzo wyrównane. Żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć na większą niż kilkupunktową przewagę. W pierwszej ćwiartce bardzo dobrze grają przede wszystkim wiślackie Amerykanki - Jantel Lavender i Allie Quigley, które solidarnie zdobyły po 10 pkt, dzięki czemu tę część meczu kończymy z pięcioma punktami przewagi (24-19).

Druga kwarta to niezła gra zawodniczek Artègo, które po celnej "trójce" Julie McBride wychodzą w 18. minucie spotkania na jednopunktowe prowadzenie (38-39). Świetnie dysponowana tego dnia Lavender nie pozwala jednak na wiślacki debet po pierwszej połowie.

To co wydarzyło się natomiast w trzeciej kwarcie złamałoby każdą, nawet najlepszą europejską drużynę. Krakowianki grają w tej części prawdziwy "koncert". Punkty wpadają z dystansu, spod samego kosza, a do tego świetnie bronimy, czego brakowało w I połowie. Swój dzień ma wspomniana wcześniej Lavender (łącznie 31 punktów i 18 zbiórek), a niewiele gorzej prezentuje się Quigley (26 punktów i 8 zbiórek). Ten świetny duet zapewnia nam więc cenne zwycięstwo. Czwarta kwarta to już bowiem w miarę spokojne utrzymanie pewnego wyniku. Nic więc dziwnego, że mecz kończy się naszą dziesiątą ligową victorią.


Źródło: wislaportal.pl

Wypowiedzi po meczu Wisły Can-Pack z Artego Bydgoszcz

Stefan Svitek (trener Wisły Can-Pack Kraków): Pierwsza połowa była bardzo zacięta. Gra toczyła się punkt za punkt. Nie jest to jednak typ koszykówki jaką chcemy grać, to jest styl drużyny z Bydgoszczy. Naszym pomysłem było to, aby w obronie grać jeszcze bardziej twardo, zbierać o wiele więcej piłek i wykorzystywać sytuacje do zdobywania punktów. Na drugą połowę wyszliśmy jednak jako zupełnie inna drużyna, skoncentrowana, agresywna. Graliśmy bardzo dobrze akcje pick’n’roll, również dobrze rozprowadzaliśmy nasze ataki, dzięki czemu mieliśmy wiele czystych sytuacji.

Tomasz Herkt (trener Artego Bydgoszcz): Gratulacje dla drużyny Wisły. Szczerze mówiąc żałuję tego meczu, bo potoczył się on trochę irracjonalnie. Graliśmy naprawdę dobrze do przerwy, jak równy z równym, i ten mecz mógł się podobać. Z Wisłą nie wystarczy jednak grać tylko przez 30 minut. Trzy kwarty były wyrównane, dwie przez nas zwycięskie, ale jedna skończyła się wynikiem 28-2! Przez dziesięć minut zdobyliśmy tylko dwa punkty, to zadecydowało. Znakomicie grała Lavender, która była nie do powstrzymania, no i znakomicie grała także Quigley. One zdobyły gro punktów, stabilizowały wynik i dawały pewność siebie drużynie Wisły.

Jantel Lavender (zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków): Ten mecz został rozstrzygnięty w drugiej połowie. W pierwszej nie mieliśmy wystarczającej energii. Graliśmy słabo w obronie, nie pomagałyśmy sobie. Po przerwie i chwili motywacji od trenera wyszliśmy z zupełnie innym nastawieniem. Graliśmy tak jak powinniśmy i wszystkie zawodniczki spisywały się tak, jak się tego od nas oczekuje.

Katarzyna Krężel (zawodniczka Artego Bydgoszcz): To spotkanie układało się w pierwszej połowie po naszej myśli. Realizowałyśmy założenia trenera, natomiast w drugiej połowie kompletnie nie wywiązywałyśmy się z naszych zadań, co przełożyło się na wynik

Źródło: wislacanpack.pl

Statystyki szczegółowe

Statystyki indywidualne pkt. min. za 2 za 3 za 1 zb. as. faul str. prz. bl. eval
Jantel Lavender312613 / 210 / 05 / 6182020141
Allie Quigley26285 / 74 / 64 / 485110034
Cristina Ouviña6222 / 30 / 22 / 207211010
Gintarė Petronytė6122 / 40 / 02 / 23021129
Courtney Vandersloot4191 / 20 / 12 / 20521107
Agnieszka Skobel4332 / 30 / 00 / 02102307
Agnieszka Kaczmarczyk2151 / 10 / 00 / 04112005
Angelika Ostasiewicz320 / 01 / 10 / 00000003
Farhiya Abdi0150 / 10 / 10 / 02310003
Justyna Żurowska-Cegielska6313 / 100 / 00 / 03133101
Statystyki zespołowe Wisła Can-Pack Kraków Artego Bydgoszcz
Celnie za 2:2916
Rzuty za 2:5241
Celnie za 3:55
Rzuty za 3:1121
Celnie za 1:1515
Rzuty za 1:1617
Zbiórki:4027
Asysty:2514
Faule:1221
Straty:1312
Przechwyty:77
Bloki:30
Eval.:12055

Aktualna tabela

Msc. Drużyna Mecze Punkty Pkt. zd.-str. Stosunek
1.WISŁA CAN-PACK KRAKÓW1020821 - 5651.453
2.Energa Toruń1018811 - 6901.175
3.Artègo Bydgoszcz1017819 - 6911.185
4.KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.1017757 - 6941.091
5.CCC Polkowice916615 - 5311.158
6.Ślęza Wrocław1014712 - 7130.999
7.Glucose ROW Rybnik914613 - 6420.955
8.Pszczółka AZS UMCS Lublin1014646 - 7240.892
9.MKK Siedlce1013687 - 7310.940
10.Widzew Łódź911555 - 6960.797
11.Basket Gdynia1011630 - 8050.783
12.Basket Konin99558 - 7420.752

Źródło: wislaportal.pl

Galeria zdjęć

Zdjęcia: Krzysztof Porębski
Źródło: wislaportal.pl