2015.01.11 TS Wisła Kraków - Sokół Ostrów Mazowiecka 66:54
Z Historia Wisły
13 stycznia 2015
Mecz debiutów
Niedzielny wieczór (11.01.godz 18 00) to kolejne spotkanie w ramach rozgrywek o mistrzostwo II ligi.
Gospodarzy w ostatnim czasie prześladuje fala kontuzji i chorób, ale trener Kasperzec nie boi się sięgać po młodych wyróżniających się pracą na treningach juniorów i w wyznaczonym składzie pojawiło się ich aż pięciu chłopaków z rocznika 97. Przeciwnikiem młodego zespołu z Reymonta była drużyna Sokoła Ostrów Mazowiecka, która sprawiła w poprzedniej kolejce dużą niespodziankę wygrywając na własnym parkiecie z jednym z faworytów do awansu do I ligi Księżakiem Łowicz. Mecz od początku mógł się podobać. Zespół Wisły grał szybką koszykówkę, a przy tym naprawdę dobrze bronił. Pierwsza kwarta to popis Kacpra Majki i Rafała Zgłobickiego. Dołączyli do nich Jakub Żaczek, Krzysztof Czajka i Przemysław Urbanek a wynik to ciągła kilkupunktowa przewaga gospodarzy. W drugiej kwarcie debiuty. Dobre wejście i praca w obronie Macieja Gębali oraz Marcina Rachelskiego oraz trójeczka małego ciałem, lecz wielkiego sercem do gry kolejnego debiutanta Jakuba Natkaniec. Druga połowa to nieustanna walka o utrzymanie korzystnego wyniku, bardzo dobra zmiana w wykonaniu Kamila Kolbera i wielka radość po ostatnim gwizdku z kolejnej wygranej.
Gratulacje dla chłopaków i trenera Kasperca. Bardzo dobra obrona i super atmosfera w zespole to dla mnie dwie główne przyczyny dzisiejszej wygranej. Cieszy mnie fakt, że starzy (młodzi) tak fajnie przyjęli młodych "żółtodziobów" dali im wsparcie na boisku i poza nim. Z przyjemnością patrzyłem jak cały zespół cieszył się grą i ambitnie walczył. A zobaczyć szczęśliwe miny rodziców, kolegów i przyjaciół na trybunach to BEZCENNE. Gratuluję! - krótko skomentował dumny i zadowolony trener Piecuch
TS Wisła Kraków - Sokół Ostrów Mazowiecka 66:54 (18:18, 17:10, 20:16, 11:10)
Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl/
