2015.01.31 Wisła Can-Pack Kraków – Glucose ROW Rybnik 106:45

Z Historia Wisły

Wysokie zwycięstwo Wisły Can-Pack Kraków

W meczu 16. kolejki Tauron Basket Ligi Kobiet koszykarki Wisły Can-Pack Kraków pokonały przed własną publicznością Glucose ROW Rybnik 106-45.

Zobacz zdjęcia z tego meczu >>>

Wisła Can-Pack Kraków – Glucose ROW Rybnik 106-45 (28-5, 25-21, 26-9, 27-10)

Wisła Can-Pack: Jantel Lavender 20, Gintare Petronyte 18, Agnieszka Skobel 15, Courtney Vandersloot 14, Farhiya Abdi 11, Agnieszka Kaczmarczyk 10, Allie Quigley 8, Cristina Ouviña 5, Magdalena Ziętara 5, Angelika Ostasiewicz 0.

ROW Rybnik: Drey Mingo 19, Kateryna Rymarenko 13, Leah Metcalf 8, Justyna Zielonka 3, Elżbieta Paździerska 2, Martyna Stelmach 0, Weronika Oskwarek 0, Katarzyna Motyl 0, Angelica Henry 0, Magdalena Radwan 0.

Źródło: wislacanpack.pl

W kraju to Wisła gromi. Ponad sto punktów wiślaczek!

Koszykarki krakowskiej Wisły nie po raz pierwszy udowadniają, że na parkietach Tauron Basket Ligi Kobiet nie mają sobie równych. Dziś we własnej hali rozgromiły bowiem ekipę Glucose ROW Rybnik aż 106-45.

Mecz z zespołem z Rybnika wiślaczki rozpoczęły od mocnego uderzenia. Zdobyły bowiem 12 punktów z rzędu i już do końca pierwszej kwarty dzieliły i rządziły na parkiecie. Nic więc dziwnego, że po dziesięciu minutach prowadziliśmy aż 28-5.

Gdy na początku kwarty numer dwa zrobiło się aż 32-5 - zanosiło się na prawdziwy pogrom, tyle że w kolejnych minutach mecz zrobił się trochę bardziej wyrównany - rybniczanki potrafiły bowiem odpowiadać na trafienia wiślaczek - ale i tak pierwsza połowa zakończyła się naszym wysokim prowadzeniem, bo 53-26.

Spokojniej rozpoczęta druga połowa pozwoliła na chwilę zmniejszyć przyjezdnym dystans (54-33), ale później świetną serię zaliczyła przede wszystkim Gintarė Petronytė, dzięki czemu zdobyliśmy 16 punktów z rzędu i prowadziliśmy 70-33. Po trzydziestu minutach nasza przewaga wzrosła jeszcze bardziej, bo do aż 44 punktów (79-35).

Po kolejnych udanych naszych akcjach - już w kwarcie numer cztery - można było zacząć się zastanawiać, czy wiślaczkom uda się zdobyć sto punktów. Tym bardziej, że na pięć minut przed końcem mieliśmy na swoim koncie już 92 oczka. I to naszym paniom się udało, a "setkę" trafiła Agnieszka Kaczmarczyk.

Warto wspomnieć, że jest to nasze pierwsze zdobyte sto punktów w jednym meczu w bieżącym sezonie. Ostatni raz udało nam się to w oficjalnym występie dość dawno, bo w listopadzie 2013 roku, kiedy to pokonaliśmy 110-75 ekipę gorzowskiego AZS-u.

Dodajmy, że w dzisiejszym spotkaniu z powodu choroby pauzować musiała Justyna Żurowska-Cegielska.

Źródło: wislaportal.pl