2015.02.14 Wisła Can-Pack Kraków – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 68:64
Z Historia Wisły
| Wisła Can-Pack Kraków | 68:64 | KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: 17:17 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 21:13 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: 18:17 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: 12:17 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Spis treści |
Przed pierwszym gwizdkiem
Próba generalna przed Stambułem. Wisła Can-Pack zmierzy się z AZS-em Gorzów
Niepokonane w krajowych rozgrywkach koszykarki krakowskiej Wisły są już bez wątpienia myślami w Stambule, gdzie w najbliższą środę czeka je decydujący o awansie mecz z tamtejszym Galatasaray, ale zanim wybiorą się do Turcji - we własnej hali zagrają z piątą aktualnie drużyną TBLK - gorzowskim AZS-em.
Dla wiślaczek będzie to bez wątpienia ciekawe przetarcie przed czekającym je ostatnim występem fazy grupowej Euroligi, w którym zagramy nad Bosforem, tym bardziej, że gorzowianki na pewno postarają się mocno Wiśle postawić. Mają zresztą kim postraszyć, w końcu kibice z Gorzowa Wielkopolskiego mocno wypromowali ostatnio swoje zawodniczki w internetowym konkursie na wybór pierwszej piątki w meczu Gwiazd TBLK. Znalazło się bowiem w niej miejsce aż dla trzech koszykarek AZS-u, bo w zaplanowanym na 28 lutego spotkaniu przeciwko reprezentacji Polski w zespole "zagranicznych gwiazd" wystąpią aż trzy panie grające na co dzień w gorzowskich barwach, a mianowicie Sharnee Zoll, Olena Ogorodnikowa oraz Alyssia Brewer.
To trio, a także ich koleżanki z zespołu, na pewno będą chciały jako pierwsze w kraju wiślaczki pokonać, nawet jeśli nie udało im się to w pierwszym meczu obydwu drużyn. Ten "Biała Gwiazda" wygrała 71-66 i choć nasze zwycięstwo nie było może wtedy nazbyt okazałe, to wszystko za sprawą rozegranej na zbytnim luzie czwartej kwarty. Po trzech prowadziliśmy bowiem w Gorzowie wyraźnie 58-35, więc pościg "akademiczek" za rozluźnioną wtedy Wisłą okazał się zdecydowanie spóźniony.
Na podobne jednak rozluźnienie wiślaczki pozwolić sobie w kolejnych meczach nie mogą, ale też spodziewać się można ciekawego, jak na naszą rodzimą ligę widowiska, na który serdecznie Was do naszej hali zapraszamy!
Hala Wisły przy ul. Reymonta 22. Sobota, 14 lutego, godzina 16:00!
Dodał: Redakcja
Źródło: wislaportal.pl
Relacje z meczu
Kolejna wygrana Wisły Can-Pack
Koszykarki krakowskiej Wisły kontynuują swoją zwycięską passę w rozgrywkach Tauron Basket Ligi Kobiet. Tym razem pokonały we własnej hali ekipę KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 68-64. Było to nasze 18 kolejne zwycięstwo ligowe w bieżącym sezonie.
Tak jak można się było spodziewać - mecz z gorzowiankami nie był łatwą przeprawą dla wiślaczek. Początek należał zresztą do przyjezdnych, które prowadziły przez niemal całą pierwszą kwartę, która ostatecznie zakończyła się remisem po 17. Początek drugiej ćwiartki był bardzo wyrównany. Dość powiedzieć, ale prowadzenie przechodziło raz na jedną, a raz na drugą stronę, by ostatecznie od stanu 29-29 - dać przewagę wiślaczkom. Na przerwę obydwa zespoły schodziły przy wyniku 38-30.
Druga połowa meczu rozpoczyna się od festiwalu nieporadności. I to z obydwu stron. Przez blisko trzy minuty, żadna z drużyn nie punktuje. Dopiero celne rzuty osobiste Alyssii Brewer oraz "trójka" Courtney Vandersloot "ruszają" wynik. Dobrze i skutecznie w tej części meczu gra Allie Quigley i to głównie dzięki niej udaje nam się utrzymywać bezpieczną przewagę.
W czwartej kwarcie trener Štefan Svitek dość nietypowo wpuszcza na parkiet jednocześnie dwie najwyższe swoje koszykarki - Jantel Lavender i Gintarė Petronytė, dlatego większość akcji grana jest właśnie na nie. Faulowana pod koszem Litwinka zdobywa swoje punkty z rzutów osobistych, gorzej natomiast wiedzie się Amerykance, która nie trafia z prostych wydawałoby się pozycji. Gdy jednak na pięć minut przed końcem meczu Agnieszka Skobel ładnym rzutem z wyskoku zdobywa kolejne dwa punkty przewaga wislaczek wzrasta do 11 oczek (64-53) i wydaje się, że jest "po meczu". Ambitne gorzowianki nie miały jednak zamiaru się poddawać, zwłaszcza że nie bały się rzucać "za trzy". I to dość często celnie. Po takiej dość desperackiej próbie Darii Stelmach w 37 minucie jest już tylko 64-60. Na minutę i 20 sekund przed końcem robi się jeszcze niebezpieczniej, bo po celnym dwupunktowym trafieniu Katarzyny Jaworskiej jest już ledwie 65-62. Na szczęście w następnej akcji ręka przy rzucie trzypunktowym nie zadrżała Vandersloot i takim to sposobem udaje się nam pokonać ambitne gorzowianki.
Teraz przed wiślaczkami chwila na regenerację i już w środę decydujący mecz o być albo nie być w rozgrywkach Euroligi, który zagramy w Stambule.
Źródło: wislaportal.pl
Wypowiedzi po meczu Wisła Can-Pack - KSSSE AZS PWSZ
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami po meczu Tauron Basket Ligi Kobiet, w którym koszykarki Wisły Can-Pack zmierzyły się z gorzowskim AZS-em, wygrywając 68-64.
Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ): - Na pewno każdy przed tym meczem liczył rozmiary porażki, bo wiadomo, że Wisła ze swoimi ostatnimi przeciwnikami rozprawiła się bardzo wyraźnie, zdobywając ponad 100 punktów. Założyliśmy więc kilka rzeczy w defensywie i mówiliśmy, że jeśli uda nam się powstrzymać Wisłę na 70 punktach to będzie szansa - przy dobrym dniu w ataku - nawet wygrać. Zawsze trzeba walczyć o zwycięstwo. Pierwsze udało się zrealizować, ale 30% z gry zaważyło na tym, że znacząco przegraliśmy ten jeden element, czyli skuteczność. Brakowało nam Alyssii Brewer, która chorowała i była właściwie nieprzydatna. Dobrze, że młodzież, która weszła, zagrała naprawdę na bardzo dobrym poziomie i z tego trzeba się cieszyć. Czekają je finały mistrzostw Polski juniorek starszych i są w dobrej dyspozycji. Mam nadzieję, że udowodnią, że minuty spędzone na ekstraklasowych parkietach i gra przeciwko takim zawodniczkom jak Quigley i Lavender - zaprocentuje. Cały czas mamy zresztą z Quigley problem, która w 21 minut zdobyła 15 punktów. Nie potrafimy sobie z nią poradzić, ale to jest nie tylko nasz problem, bo to bardzo klasowy gracz. Kiedy była na boisku to ta różnica była znacząca. Dwanaście razy zmiana prowadzenia, dziewięć remisów, przed meczem na pewno nikt tego nie zakładał. Cieszymy się, że gramy lepiej i teraz czekamy na mecz w Rybniku, który jest dla nas bardzo istotny. Osobiście cieszę się, że miałem okazję spotkać się z dziewczynami, z którymi pracowałem. Z Justyną Żurowską, "Skobelkiem" oraz Agnieszką Szott. Jest to zawsze dla mnie sentymentalne. Gratuluję zwycięstwa i cieszę się z tego, że pograliśmy - szczególnie w defensywie - na naprawdę dobrym poziomie.
Štefan Svitek (trener Wisły Can-Pack): - Musimy pogratulować drużynie z Gorzowa bardzo dobrego meczu, nie poddali się do samego końca, cały czas walczyli o odrobienie rezultatu. Zdobywały ważne punkty z trudnych pozycji, również dużo było rzutów trzypunktowych. Jeżeli chodzi o nas, to nie zagraliśmy najlepszego spotkania. Byliśmy nie do końca w najlepszej dyspozycji, tak to wyglądało przez wszystkie kwarty. Nie potrafiliśmy znaleźć odpowiedniego rytmu gry. Defensywa była dobra, ale jestem niezadowolony z gry w ataku. Teraz musimy odpocząć i czekać na następny mecz, każdy wie jak dla nas ważny.
Daria Stelmach (zawodniczka KSSSE AZS PWSZ): - Zagrałyśmy dobre zawody. Byłyśmy tutaj bliskie zwycięstwa, grałyśmy jak równy z równym. Fakt, że o zwycięstwie dziewczyn z Krakowa zaważyła skuteczność, ale nie poddawałyśmy się, walczyłyśmy do końca i teraz musimy się skupić na następnych meczach. Gratulacje.
Agnieszka Skobel (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Tak jak mówił trener, chyba dziś rzeczywiście nie mogłyśmy złapać swojego rytmu, aczkolwiek z drużyną z Gorzowa - z tego co pamiętam - za każdym razem grało nam się ciężko. Tak było ostatnio w Gorzowie, a także w poprzednim sezonie. Zawsze to są mecze "na styku", z nerwowymi końcówkami. Nie wiem czy trener nas tak rozszyfrowuje, czy my nie możemy... Zdecydowanie nie leży nam ten przeciwnik. Cieszymy się, że wygrałyśmy i wytrzymałyśmy do końca.
Dodał: AG, Kamil
Źródło: wislaportal.pl
Statystyki szczegółowe
| Statystyki indywidualne | pkt. | min. | za 2 | za 3 | za 1 | zb. | as. | faul | str. | prz. | bl. | eval |
| Jantel Lavender | 18 | 33 | 7 / 16 | 0 / 0 | 4 / 4 | 12 | 6 | 2 | 4 | 1 | 0 | 24 |
| Courtney Vandersloot | 9 | 23 | 0 / 1 | 3 / 5 | 0 / 0 | 4 | 10 | 1 | 2 | 2 | 0 | 20 |
| Allie Quigley | 15 | 21 | 6 / 9 | 1 / 2 | 0 / 0 | 3 | 2 | 2 | 0 | 0 | 1 | 17 |
| Gintarė Petronytė | 10 | 18 | 2 / 4 | 0 / 0 | 6 / 7 | 6 | 0 | 3 | 1 | 0 | 2 | 14 |
| Agnieszka Skobel | 7 | 27 | 2 / 5 | 1 / 3 | 0 / 0 | 3 | 1 | 2 | 1 | 1 | 0 | 6 |
| Cristina Ouviña | 2 | 18 | 1 / 2 | 0 / 1 | 0 / 0 | 3 | 3 | 1 | 2 | 2 | 0 | 6 |
| Justyna Żurowska-Cegielska | 7 | 31 | 3 / 10 | 0 / 0 | 1 / 2 | 4 | 1 | 3 | 2 | 1 | 0 | 3 |
| Magdalena Ziętara | 0 | 24 | 0 / 0 | 0 / 2 | 0 / 0 | 3 | 0 | 4 | 0 | 1 | 1 | 3 |
| Farhiya Abdi | 0 | 10 | 0 / 1 | 0 / 0 | 0 / 0 | 2 | 1 | 0 | 1 | 0 | 0 | 1 |
| Statystyki zespołowe | Wisła Can-Pack Kraków | AZS PWSZ Gorzów | |||
|---|---|---|---|---|---|
| Celnie za 2: | 21 | 13 | |||
| Rzuty za 2: | 48 | 40 | |||
| Celnie za 3: | 5 | 9 | |||
| Rzuty za 3: | 13 | 25 | |||
| Celnie za 1: | 11 | 11 | |||
| Rzuty za 1: | 13 | 16 | |||
| Zbiórki: | 40 | 34 | |||
| Asysty: | 24 | 18 | |||
| Faule: | 18 | 17 | |||
| Straty: | 13 | 12 | |||
| Przechwyty: | 8 | 7 | |||
| Bloki: | 4 | 0 | |||
| Eval.: | 94 | 63 | Eval.: | 89 | 80 |
Aktualna tabela
| Msc. | Drużyna | Mecze | Punkty | Pkt. zd.-str. | Stosunek |
|---|---|---|---|---|---|
| 1. | WISŁA CAN-PACK KRAKÓW | 18 | 36 | 1495 - 1018 | 1.469 |
| 2. | Artègo Bydgoszcz | 17 | 31 | 1342 - 1128 | 1.190 |
| 3. | Energa Toruń | 17 | 30 | 1347 - 1175 | 1.146 |
| 4. | CCC Polkowice | 17 | 29 | 1232 - 1051 | 1.172 |
| 5. | KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. | 18 | 29 | 1340 - 1246 | 1.075 |
| 6. | Glucose ROW Rybnik | 17 | 25 | 1131 - 1265 | 0.894 |
| 7. | Ślęza Wrocław | 17 | 24 | 1158 - 1240 | 0.934 |
| 8. | MKK Siedlce | 17 | 23 | 1173 - 1250 | 0.938 |
| 9. | Pszczółka AZS UMCS Lublin | 17 | 23 | 1112 - 1246 | 0.892 |
| 10. | Basket Gdynia | 17 | 21 | 1177 - 1329 | 0.886 |
| 11. | Widzew Łódź | 17 | 20 | 1070 - 1325 | 0.808 |
| 12. | Basket Konin | 17 | 18 | 1081 - 1385 | 0.781 |
Źródło: wislaportal.pl
