2015.08.29 Tarnovia - Wisła Kraków 2:3

Z Historia Wisły

MLT 2002: Mistrz ogrywa wicemistrza

Mistrz Małopolski Młodzików z poprzedniego sezonu, Wisła Kraków U-14 rozpoczynała nowy sezon na boisku wicemistrza, Tarnovii Tarnów. Był to pierwszy oficjalny mecz tego rocznika rozgrywany na pełnowymiarowym boisku jedenastu na jedenastu. Wiślacy wygrali to spotkanie 3:2, ale nie bez problemów. – Pomimo tego, że powtarzaliśmy sobie o skupieniu do końca, to po naszej drugiej bramce uwierzyliśmy, że ten mecz już wygraliśmy, a przeciwnik się położy. Mogę być zadowolony z gry, jednak nie podobała mi się nasza skuteczność – mówił po meczu trener Adrian Filipek.

Początek meczu stał pod znakiem pressingu stosowanego przez naszych zawodników. Biała Gwiazda atakowała rywali już w ich polu karnym, przez co akcje gospodarzy trwały ledwie kilka sekund, a Wisła spokojnie odzyskiwała piłkę. Na pierwszą bramkę w tym spotkaniu nie musieliśmy długo czekać. Aleks Leśniak zagrał prostopadłą piłkę do Michała Supla, ten wygrał przebitkę z bramkarzem rywali i kopnął futbolówkę do pustej siatki. Do końca pierwszej połowy wiślacy nie pozwolili tarnowianom na stworzenie zagrożenia, a wszystkie swoje akcje kończyli niepowodzeniem.

Gdy sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy Filip Leśniak podwyższył prowadzenie na 2:0 wydawało się, że nic złego Wiśle się stać nie może. A jednak, wystarczyła chwila dekoncentracji i w pięć minut kapitan gospodarzy dwukrotnie pokonał Bartosza Matogę i było 2:2. Wiślacy nie poddali się, ruszyli do ataku, co spowodowało trzecią bramkę. Filip Nowak wbiegł w pole karne, został sfaulowany, a Adrian Mirecki z jedenastu metrów zdobył decydującą bramkę. W samej końcówce stuprocentową sytuację mieli zawodnicy Tarnovii, ale bramkarz Wisły wygrał pojedynek sam na sam i uratował zespół przed stratą punktów.

– Jestem zadowolony z gry swojego zespołu do momentu utraty pierwszej bramki. Pomimo tego, że powtarzaliśmy sobie o skupieniu do końca, to po naszej drugiej bramce uwierzyliśmy, że ten mecz już wygraliśmy, a przeciwnik się położy. Mogę być zadowolony z gry, jednak nie podobała mi się nasza skuteczność. Mieliśmy z osiem stuprocentowych sytuacji, które zmarnowaliśmy i to jest do poprawy. Zdominowaliśmy rywala, mieliśmy tylko dwa słabsze momenty. Widziałem mecze z Tarnovią, wiedziałem jak oni grają. Przed sezonem graliśmy sparingi 11 na 11, cały czas uczymy się gry na nowym boisku. Pressing zastosowany na początku spotkania przynosił skutek, odzyskiwaliśmy szybko piłkę. W tym okresie zaplanowane mieliśmy ćwiczenie akurat tego elementu, a mecz był tylko sprawdzianem czy zostało to dobrze opanowane – skomentował to spotkanie trener Wisły Adrian Filipek.

1. kolejka, Małopolska Liga Trampkarzy 2002

Tarnów, ul. Bandrowskiego 9, 29.08, godz. 14:30

Tarnovia Tarnów – Wisła Kraków 2:3 (0:1)

Filip Bibro 52’, 57’ – Michał Supel 6’, Filip Leśniak 41’, Adrian Mirecki 62’

Tarnovia Tarnów: 12. Michał Kaczyk – 5. Daniel Ptak, 18. Michał Padoł, 13. Kamil Cygan, 10. Filip Barabasz, 11. Filip Bibro, 14. Radosław Łoś, 17. Filip Kozdrój, 7. Hubert Kolano, 9. Sebastian Usarz, 15. Norbert Dembosz

Grali również: 19. Bartłomiej Kiełbasa, 6. Antoni Mordawski, 4. Paweł Barszcz, 20. Kacper Kijodski, 3. Kamil Bugno

Wisła: 1. Bartosz Matoga – 3. Michał Wyligała, 11. Adrian Mirecki, 7. Patryk Pischinger, 5. Wiktor Martuszewski – 10. Kacper Masny, 19. Wiktor Szywacz, 13. Bartłomiej Gierek, 20. Michał Supel, 16. Aleks Leśniak, 18. Jakub Galos

Grali również: 15. Filip Leśniak, 4. Daniel Hoyo-Kowalski, 8. Adam Warmuz, 17. Filip Nowak


Źródło: akademiawisly.pl