2015.09.04-06 Międzynarodowy Turniej Domino Cup, Ostrava

Z Historia Wisły

„Drużyna takiej klasy powinna wykorzystywać sytuacje” – Wisła U-13 szósta w Czechach

08.09.2015

W ubiegły weekend Wisła Kraków U-13 rywalizowała w turnieju organizowanym przez czeski Banik Ostrawa. Podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego zajęli 6. miejsce, zostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, ale trener nie był do końca usatysfakcjonowany z tego wyniku. – Po raz kolejny z gry jestem zadowolony, ale nie mogę być zadowolony z miejsca. Powoli robi się to już frustrujące, ponieważ gramy dobrze, ale nie widać tego w końcowym rozrachunku. I to smuci. Drużyna takiej klasy jak nasza, mająca dużo indywidualności w zespole powinna wykorzystywać sytuacje, które nadarzają się w meczu i strzelać bramki. Natomiast tego nie robimy, a w dodatku tracimy je po niewymuszonych błędach, co boli podwójnie. Nie potrafimy udokumentować przewagi na boisku bramkami. Musimy dużo nad tym pracować, ponieważ to jest decydujący czynnik i jeżeli go nie opanujemy, nie wespniemy się do czołówki czy to na zagranicznych turniejach, czy – już później – w seniorskiej piłce – ocenił występ Wisły U-13 trener Stolarski.

Wiślacy zaczęli fazę grupową od dwóch zwycięstw: 3:0 z SC Senec i 1:0 z SC Znojmo, jednak po zaciętej rywalizacji zajęli ostatecznie drugie miejsce, ustępując jednym punktem Football Academy Marek Hamsik, z którą nasi zawodnicy zremisowali 1:1. Tyle samo punktów – 10 – zgromadził też Slovan Bratysława, ale Słowacy w bezpośrednim starciu byli od nas gorsi, ulegając aż 0:3. Jedyną porażkę podopieczni trenera Stolarskiego ponieśli w ostatnim grupowym starciu – lepszy okazał się czeski Frydek-Mistek. W ćwierćfinale trzynastolatkowie trafili na FK Pohronie. Słowacy skupili się na grze z kontrataku i dwukrotnie wykorzystali błędy naszej drużyny. Wisła odpowiedziała tylko jednym trafieniem Jakuba Lorka i pozostała nam gra o miejsca 5-8.

– Zawodzimy w decydującym momencie trzeci ćwierćfinał w krótkim czasie i nie potrafimy przejść do kolejnej fazy. A najgorsze jest to, że zarówno podczas „Grabki”, turnieju w Orebro, jak i teraz w Ostrawie byliśmy zespołem prowadzącym grę, dominującym nad przeciwnikiem. Nie potrafimy udokumentować tego bramkami i przegrywamy na własne życzenie. Po tych trzech turniejach byliśmy chwaleni przez drużyny występujące, ale mam żal za niewykorzystane sytuacje. Pohronie była to najsłabsza drużyna, która trafiła do ćwierćfinału, a mimo to zwyciężyła z nami. Nie jest to pierwszy raz, kiedy naszym największym problemem jest pierwszy mecz drugiego dnia turnieju – stwierdził trener.

W fazie gry o 5. miejsce doszło też do polskiego starcia – Wisła ograła MOSiR Jastrzębie 2:0, ale później okazała się gorsza od Sigmy Ołomuniec i ostatecznie zajęła 6. miejsce w turnieju. – Na tle zagranicznych drużyn Akademia wygląda coraz lepiej, jeździmy na turnieje, gramy swoje i jesteśmy w czołówce. Ostatnio potwierdziły to wynikami drużyny trenerów Pawła Regulskiego i Rafała Wisłockiego. Widać też pracę trenerów przygotowania fizycznego i bramkarzy. Motorycznie jeszcze trochę nam brakuje, ale piłkarsko jest już dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Zresztą te ostatnie turnieje to potwierdzają – podsumował trener Stolarski.

Najlepszym zawodnikiem Wisły wybrany został Aleksander Buksa. Trener Stolarski zwrócił również uwagę, że należy pochwalić indywidualnie również Arkadiusza Krysika. – „Krycha” świetnie dawał sobie rady w obronie i wspomagał nas w rozgrywaniu piłki. Bardzo pewny punkt drużyny.

Wyniki Wisły U-13: 3:0 z SC Senec, 1:0 z SC Znojmo, 1:1 z FS Marek Hamsik, 3:0 ze Slovanem Bratysława, 1:3 z Frydek-Mistek, 1:2 z FK Pohronie, 2:0 z MOSiR Jastrzębie, 0:6 z Sigmą Ołomuniec

Barwy Wisły Kraków reprezentowali: Wiktor Skrzyński, Kasper BurkatFilip Leśniak, Mateusz Kulma, Karol Włodarski, Dawid Dąbrowski, Daniel Hoyo-Kowalski, Mateusz Gniecki, Aleksander Buksa, Kamil Sanojca, Arkadiusz Krysik, Patryk Fundament, Szymon Gołąb, Jakub Lorek.

Źródło: akademiawisly.pl