2016.01.27 Tango Bourges Basket - Wisła Can-Pack Kraków 63:45

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 21:34, 7 lut 2016; Kyzcwezs (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2016.01.27, Euroliga Grupa B, kolejka 12,
Palais des Sports du Prado, Bourges, 20:40
Bourges Basket 63:45 Wisła Can-Pack Kraków
I: 14:14
II: 19:15
III: 18:5
IV: 12:11
Sędziowie:
Lorenzo Baldini (ITA), Luka Kardum (CRO), Maciej Nazimek (IRL)
Komisarz: Widzów: 3.589
Bourges Basket:
Celine Dumerc 15, Danielle Page 11, Ana Filip 8, Helena Ciak 8, Johannah Leedham 7,
Eshaya Murphy 4, Sara Chevaugeon 4, Paoline Salagnac 3, Ingrid Tanqueray 3, Laura Hodges 0
Trener:
Valérie Garnier

Wisła Can-Pack Kraków:
Yvonne Turner 21, Justyna Żurowska-Cegielska 11, Agnieszka Szott-Hejmej 5, Małgorzata Misiuk 5, Laura Nicholls 3,
Katerina Zohnova 0, Magdalena Ziętara 0.
Trener:
Jose Hernandez



Spis treści

Przed meczem

Wiślaczki powalczą w Bourges

W środowy wieczór (godz. 20.30) koszykarki Wisły Can-Pack Kraków zmierzą się w Bourges z mistrzyniami Francji w spotkaniu 12. kolejki Euroligi Kobiet. Wynik tej konfrontacji będzie mieć istotne znaczenie dla układu tabeli grupy B.

Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie, 12 listopada 2015 roku, po znakomitej czwartej kwarcie podopieczne trenera Jose Hernandeza pokonały francuską ekipę 66:64, odnosząc pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie Euroligi. Mecz miał odbyć się pierwotnie dzień wcześniej, lecz rywalki później niż przewidywano dotarły do Krakowa i FIBA zdecydowała o przełożeniu zawodów o 24 godziny.

Podopieczne Valerie Garnier z dorobkiem 4 zwycięstw i 7 porażek plasują się aktualnie na szóstej pozycji w tabeli, ustępując o jedną wygraną wiślaczkom i AGÜ Spor. Zawodniczki z Bourges liczą się zatem nadal w walce o awans do ćwierćfinału Euroligi, mając spośród wymienionych drużyn najkorzystniejszy układ ostatnich kolejek (zagrają jeszcze na wyjeździe z Mithra Castors Braine i podejmą Spar Citylift Girona). Poza zasięgiem znajdują się już UMMC Jekaterynburg (9-2), Nadieżda Orenburg (8-3) i ZVVZ USK Praga (7-4).

Właśnie z najsilniejszym tercetem mistrzynie Francji przegrały zarówno we własnej hali, jak i na wyjazdach. Najbliższe rywalki krakowianek znalazły za to sposób na mistrzynie Belgii i Hiszpanii, pokonały u siebie AGÜ Spor, a być może kluczową dla dalszych losów rywalizacji wygraną odniosły dwa tygodnie temu w Kayseri.

Najskuteczniejszą koszykarką Bourges w obecnym sezonie Euroligi jest Johannah Leedham, ze średnią 10,1 pkt. Minimalnie mniej zdobyczy dostarcza swojemu zespołowi Celine Dumerc (9,9 pkt.), która już tradycyjnie należy do jednej z najlepiej podających w tych rozgrywkach, notując przeciętnie 4,4 asysty. Amerykanka z serbskim paszportem, Danielle Page, dorzuca równo dziewięć "oczek" i najlepiej radzi sobie pod koszami (7,3 zbiórek).

Przeciwko teamowi spod Wawelu wystąpi już zapewne Eshaya Murphy. Ta 30-letnia Amerykanka posiadająca także obywatelstwo Czarnogóry może występować na pozycjach rzucającej lub niskiej skrzydłowej. W swojej karierze występowała już w kilku klubach euroligowych, m.in. Ros Casares Walencja, Dynamo Kursk, Galatasaray Stambuł, a w ostatnich dwóch sezonach Perfumerias Avenida Salamanca. Murphy zadebiutowała w ostatniej ligowej potyczce, w której jej nowa drużyna pokonała na wyjeździe dotychczasowe samodzielne liderki - Lattes Montpellier. Obecnie oba kluby mają bilans 11-2, a obrończynie tytułu notują passę siedmiu kolejnych zwycięstw w krajowych rozgrywkach. Nowa zawodniczka spędziła na parkiecie jedynie 10 minut i nie zdobyła punktu, jednak z pewnością może być groźna w kolejnych starciach.

Czy Wisła Can-Pack będzie w stanie powalczyć o zwycięstwo we Francji? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. W dwóch ostatnich meczach ekipa ze stolicy Małopolski pokazała zupełnie różne oblicza. Przeciwko ZVVZ USK błędy były widoczne jak na dłoni, a szczególnie dawał się odczuć brak Cristiny Ouviny. W sobotę hiszpańskiej rozgrywającej również nie było na boisku, ale jej koleżanki zagrały z dużym zaangażowaniem i bardzo pewnie pokonały MKS Polkowice. Wiślaczki i tak już niemal wykonały plan minimum, będąc dosłownie o krok od zajęcia miejsca gwarantującego grę w ćwierćfinale Pucharu FIBA. Warto byłoby pójść za ciosem, jednak trzeba pamiętać, że priorytetem w tym sezonie są zmagania na polskich parkietach. Sytuację komplikują również ograniczone zasoby kadrowe, powodujące dużą eksploatację podstawowych zawodniczek. W najbliższy weekend odbędzie się w Lublinie turniej finałowy Pucharu Polski - "Biała Gwiazda" będzie bronić tego trofeum, traktując tę sprawę prestiżowo.

O tym, jakie zapadnie rozstrzygnięcie w Bourges, przekonamy się jutro po godz. 22.00. Losy rywalizacji będzie można śledzić za pośrednictwem serwisu YouTube, na kanale FIBA TV.

Źródło: wislalive.pl


Relacje

Porażka Wisły Can-Pack w Bourges

Końcowy rezultat.
Końcowy rezultat.

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków przegrały dziś w Bourges 45:63 w spotkaniu 12. kolejki Euroligi Kobiet.

Wiślaczki rozpoczęły potyczkę z mistrzyniami Francji piątką: Yvonne Turner, Katerina Zohnova, Agnieszka Szott-Hejmej, Justyna Żurowska-Cegielska, Laura Nicholls. W składzie figurowała Devereaux Peters, jednak w ogóle nie pojawiła się na parkiecie. Nadal niezdolna do gry jest natomiast Cristina Ouvina.

Wynik "otworzyły" dwa celne rzuty wolne Nicholls. Dzięki dwóm trafieniom Turner krakowianki objęły 4-punktowe prowadzenie, lecz po chwili inicjatywa przechyliła się nieznacznie na stronę gospodyń. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem (14:14), za sprawą celnej przymiarki z dystansu w wykonaniu Turner.

Druga odsłona toczyła się początkowo po myśli teamu spod Wawelu. Znów celną "trójką" popisała się amerykańska rozgrywająca, a gdy pierwszy raz zapunktowała Małgorzata Misiuk, wynik brzmiał 14:21. Podopieczne Valerie Garnier wyrównały dopiero w 18 min. W ostatniej minucie tej fazy gry trafienie Paoline Salagnac zza linii 675 cm i punkty Heleny Ciak z bliższej odległości dały miejscowym cztery "oczka" zaliczki przed drugą połową (33:29).

O trzeciej kwarcie podopieczne trenera Jose Hernandeza będą chciały chyba jak najszybciej zapomnieć. Znakomita rozgrywająca Celine Dumerc tym razem wcieliła się w rolę egzekutorki, a przyjezdne były bezradne w ofensywie. W 24 min. przewaga Bourges wzrosła do 14 pkt. (43:29), zaś gdy pierwszy raz trafiła Eshaya Murphy - już 20 pkt. (51:31). Celny rzut z dystansu Misiuk był dopiero drugą i ostatnią udaną akcją mistrzyń Polski w tej ćwiartce.

W ostatniej fazie spotkania początkowo udało się krakowiankom zmniejszyć straty do 13 pkt., ale rywalki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie i niedługo wszystko wróciło do poprzedniej "normy". Przewaga mistrzyń Francji sięgnęła nawet 21 pkt. (59:38), a tym samym nie pozostawiły one jakichkolwiek złudzeń wiślaczkom.

Na dwie kolejki przed końcem grupowej rywalizacji pewne awansu do fazy play-off są trzy zespoły: UMMC Jekaterynburg (10-2), Nadieżda Orenburg (9-3), ZVVZ USK Praga (8-4). Kolejne trzy drużyny mają taki sam, ujemny bilans - 5 zwycięstw i 7 porażek: Bourges, Wisła Can-Pack i AGÜ Spor. Na dwóch ostatnich miejscach plasują się Mithra Castors Braine i Spar Citylift Girona, które odniosły jedynie trzy wygrane. Tym samym, ekipa ze stolicy Małopolski jest już bardzo blisko zapewnienia sobie "przeniesienia" do ćwierćfinału Pucharu FIBA. Gorzej wyglądają perspektwy odnośnie awansu do ćwierćfinału Euroligi. Nawet pokonanie Nadieżdy u siebie i AGÜ Spor na wyjeździe, może nie przynieść powodzenia w tej kwestii, jeśli dwukrotnie wygra Bourges, który zmierzy się z dwiema najsłabszymi ekipami w grupie.

Źródło: wislalive.pl


Osłabiona Wisła Can-Pack przegrywa w Bourges

Koszykarki Wisły Can-Pack nie były w stanie przeciwstawić się ekipie Bourges Basket w spotkaniu 12. kolejki koszykarskiej Euroligi. W rywalizacji z francuską drużyną "Biała Gwiazda" wystąpić musiała nie tylko bez wciąż kontuzjowanej Cristiny Ouviñy, ale także bez Devereaux Peters. To przyniosło nam ostatecznie porażkę 45-63.

Mimo wyraźnego osłabienia kadrowego - wiślaczki nieźle rozpoczęły mecz z aktualnym wiceliderem ligi francuskiej. Nasza drużyna po trafieniach Laury Nicholls oraz Yvonne Turner prowadziła 6-2, ale choć gospodynie zdobyły od tego momentu aż osiem oczek z rzędu (6-10), to pierwsza kwarta po "trójce" Turner zakończyła się remisem 14-14. Jakby tego było mało początek drugiej ćwiartki to koncert w wykonaniu Wisły. Agnieszka Szott-Hejmej, a także kolejną "trójką" Turner oraz Małgorzata Misiuk dają nam łącznie dziesięciopunktową serię, co sprawia, że od stanu 11-14 robi się 21-14 dla nas. Niestety był to jedyny taki moment w tym spotkaniu, w którym nasze zawodniczki naprawdę napędziły rywalkom strachu. Wprawdzie po przełamaniu złej passy Francuzek przez Hélénę Ciak (21-16) - znów trafiła Turner (23-16), to po kolejnych dwóch minutach było już tylko 23-22. "Trójka" naszej jedynej Amerykanki w tym spotkaniu pozwoliła nam wprawdzie jeszcze utrzymać przewagę (26-22), ale ekipa z Bourges szybko wyrównała, a końcówka należała już do gospodyń, więc po pierwszej połowie było 29-33.

Taki wynik oczywiście nie przekreślał naszych szans w tym meczu, ale początek III kwarty już niestety tak. Pierwsze w niej punkty zdobyliśmy bowiem dopiero w jej piątej minucie, gdy na tablicy Bourges miało już na swoim koncie 43 oczka. Niestety cała trzecia ćwiartka była w naszym wykonaniu bardzo słaba i poza "plus dwa" od Justyny Żurowskiej-Cegielskiej - nie zakończyliśmy jej z dwupunktowym dorobkiem tylko dzięki "trójce" Misiuk na pożegnanie całej kwarty. Po niej było więc już 34-51, a to oznaczało niestety, że jest "po meczu".

Wiślaczek nie było bowiem już stać na taki zryw, jaki miał miejsce w spotkaniu obydwu zespołów w Krakowie, kiedy to różnica po trzydziestu minuatch była dokładnie taka sama, bo 17-punktowa (41-58), a wszystko zakończyło się i tak naszą wygraną! Tutaj wiślaczki zdobyły wprawdzie jako pierwsze cztery punkty, ale ze stanu 38-51 zrobiło się 38-59 i w samej końcówce udało nam się już tylko nieznacznie zmniejszyć rozmiary tej porażki.

Mimo przegranej wiślaczki mogą być już niemal pewne co najmniej szóstego miejsca w grupie, co daje awans do gry w rozgrywkach FIBA EuroCup. Po porażkach w 12. kolejce Castors Braine oraz Spar Citylift - zespoły te mają już tylko matematyczne szanse, aby nas dogonić. Wszystko rozstrzygnie się jednak zapewne dopiero za tydzień.

Źródło: wislaportal.pl


Statystyki

fibaeurope.com

Statystyki indywidualne pkt. min. za 2 za 3 za 1 zb. as faul str. prz. bl. eval
Justyna Żurowska-Cegielska 11 35 3 / 12 1 / 1 2 / 2 4 1 3 1 2 0 8
Laura Nicholls 3 40 0 / 7 0 / 0 3 / 4 12 2 3 4 2 0 7
Małgorzata Misiuk 5 27 1 / 3 1 / 3 0 / 0 3 0 3 1 1 0 4
Yvonne Turner 21 40 5 / 13 3 / 7 2 / 4 1 0 3 6 1 0 3
Magdalena Ziętara 0 14 0 / 0 0 / 1 0 / 0 2 0 1 0 1 0 2
Agnieszka Szott-Hejmej 5 23 2 / 4 0 / 2 1 / 2 3 1 4 3 0 0 1
Kateřina Zohnová 0 24 0 / 0 0 / 2 0 / 0 3 0 5 0 0 0 1



Statystyki zespołowe Borgues Wisła
Celnie za 2: 19 11
Rzuty za 2: 38 39
Celnie za 3: 3 5
Rzuty za 3 15 16
Celnie za 1: 16 8
Rzuty za 1: 25 12
Zbiórki: 43 31
Asysty: 11 4
Faule: 17 22
Straty: 17 16
Przechwyty: 8 7
Bloki: 4 0
Eval.: 72 28

Wideo

>>> Cały mecz:FIBA

Źródło: FIBA