2016.02.10 AGÜ Spor Kayseri - Wisła Can-Pack Kraków 66:68

Z Historia Wisły

2016.02.10, Euroliga Grupa B, kolejka 14, Kayseri, Kadir Has Spor Merkezi, 18:00, środa
AGÜ Spor Kayseri 66:68 Wisła Can-Pack Kraków
I: 19:19
II: 18:20
III: 12:18
IV: 17:11
Sędziowie:
Lorenzo Baldini (ITA), Andrada Monika Csender (ROU), Nikola Perlic (CRO)
Komisarz: Widzów: 2500
AGÜ Spor:
Chelsea Gray 18, Donneka Hodges 16, Lara Sanders 14,
Janel McCarville 8, Zoi Dimitrakou 4, Mirna Mazić 4, Pinar Demirok 2, Lucie Bouthors 0
Trener:
Ayhan Avci

Wisła Can-Pack Kraków:
Yvonne Turner 23, Laura Nicholls 14, Agnieszka Szott-Hejmej 10,
Katerina Zohnova 8, Cristina Ouvina 5, Justyna Żurowska-Cegielska 4, Magdalena Ziętara 2, Małgorzata Misiuk 2
Trener:
Jose Hernandez



Spis treści

Przed meczem

Wiślaczki stoczą w Kayseri bój o ćwierćfinał Euroligi

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków 10 lutego zmierzą się w Kayseri z AGÜ Spor w spotkaniu ostatniej kolejki fazy grupowej Euroligi Kobiet. Stawka tej konfrontacji jest bardzo duża - awans do fazy play-off tych prestiżowych rozgrywek.

Sprawa jest jasna - jeśli mistrzynie Polski odniosą zwycięstwo w Turcji, to wówczas - niezależnie od innych wyników - zameldują się w gronie najlepszych ośmiu zespołów w obecnym sezonie Euroligi. W takiej sytuacji utrzymałyby bowiem 4. miejsce w grupie B i w ćwierćfinałowej serii, rozgrywanej do dwóch zwycięstw, musiałyby stawić czoła innej tureckiej ekipie - Fenerbahce Stambuł, która zapewniła sobie pierwszą pozycję w grupie A. Dodajmy, że barw tego klubu bronią obecnie dwie zawodniczki doskonale znane krakowskim kibicom - Jantel Lavender i Allie Quigley, a do niedawna występowała tam także Ewelina Kobryn, która w styczniu przeniosła się do Perfumerias Avenida Salamanca. W przypadku porażki "Biała Gwiazda" spadnie na piątą lub szóstą lokatę i zostanie przeniesiona do Pucharu FIBA, w którym rywalizację rozpocznie od ćwierćfinału.

Team spod Wawelu odniósł dotychczas 6 zwycięstw, zaś 7-krotnie schodził z boiska pokonany. AGÜ Spor ma na koncie jedną wygraną mniej - tyle samo, co Tango Bourges Basket. Jedna z tych trzech drużyn dołączy do UMMC Jekaterynburg (pewne pierwsze miejsce), Nadieżdy Orenburg i ZVVZ USK Praga - te kluby już wcześniej zapewniły sobie miejsce w najlepszej "ósemce". Z grupy A poza Fenerbahce awans wywalczyły Familia Schio, Dynamo Kursk i Galatasaray Stambuł.

O ile los wiślaczek zależy wyłącznie od nich samych, to zespół z Kayseri nie tylko potrzebuje jutro zwycięstwa, to jeszcze Bourges musi przegrać na własnym parkiecie ze Spar Citylift Girona. W przypadku, gdy trzy ekipy będą mieć po sześć triumfów, awans wywalczą bowiem mistrzynie Francji, które mają najlepszy bilans w tzw. małej tabeli (dwa razy ograły AGÜ Spor). Porażka z krakowiankami może natomiast spowodować, że podopieczne Ayhana Avci spadną na siódmą lokatę w tabeli, wobec czego nie wystąpią nawet w ćwierćfinale Pucharu FIBA.

Koszykarki z Kayseri prezentują w tym sezonie bardzo zmienną dyspozycję. Potrafiły dwa razy ograć ZVVZ USK, czyli aktualne mistrzynie Euroligi, pokonały także rosyjski dream team z Jekaterynburga. Z drugiej strony, na wyjazdach uległy dwóm najsłabszym drużynom w grupie - Gironie i Castors Braine, a we własnej hali nie sprostały Bourges i Nadieżdzie. Doliczając do tego ubiegłotygodniowy pogrom w Jekaterynburgu (48:93), AGÜ Spor przegrał aż pięć ostatnich euroligowych potyczek. Również w rodzimej lidze najbliższe rywalki "Białej Gwiazdy" osiągały ostatnio rezultaty poniżej oczekiwań, m.in. przegrywając dwa mecze u siebie. W sobotę nadeszło jednak przełamanie, bo tak należy nazwać zwycięstwo różnicą 20 pkt. z Galatasaray na wyjeździe. Zespół z Kayseri z bilansem 13-5 plasuje się na czwartej pozycji w tureckiej ekstraklasie. Jedno zwycięstwo więcej mają liderki - Fenerbahce.

Najbardziej efektywną zawodniczką AGÜ Spor jest Lara Sanders, która notuje w Eurolidze średnio 15,9 pkt., 9,3 zbiórek, 2,0 przechwytu i 1,5 bloku, będąc we wszystkich elementach najlepsza w swoim zespole. Mająca tureckie obywatelstwo amerykańska środkowa nie wystąpiła w Jekaterynburgu, ale powróciła już na spotkanie ligowe, zatem zapewne wystąpi także przeciwko Wiśle Can-Pack. Spośród aktualnie grających koszykarek najwięcej asyst (średnio 3,5) notuje Chelsea Gray. Amerykańska rozgrywająca zdobywa przeciętnie 10,9 pkt. i w tym elemencie ustępuje nie tylko Sanders, lecz także greckiej skrzydłowej Zoi Dimitrakou - 13,4 pkt. W porównaniu do grudniowego starcia z krakowiankami, w kadrze klubu ze środkowej Turcji zaszły pewne zmiany. Odeszła Węgierka Katalin Honti, zaś przybyły: Amerykanka z bułgarskim paszportem - Donneka Hodges i Francuzka Lucie Bouthors. Nowe nabytki nie wniosły jednak zbyt wiele do poczynań drużyny.

Odniesione 9 grudnia 2015 roku po niezwykle dramatycznej końcówce (67:66) zwycięstwo podopiecznych trenera Jose Hernandeza z wyżej notowanymi rywalkami było niezwykle ważnym krokiem na drodze do walki o awans do fazy play-off Euroligi. Coś, co zdawało się nierealne po pierwszych czterech kolejkach, z każdym kolejnym triumfem, przy potknięciach innych zespołów - w dużej mierze właśnie AGÜ Spor - stawało się coraz bardziej możliwe. Wygrana mistrzyń Polski, dająca im promocję do najlepszej "ósemki" klubów na Starym Kontynencie, stanowiłoby chyba największą niespodziankę fazy grupowej w obecnym sezonie. Z pewnością wiślaczki postawią wszystko na jedną kartę. Jeśli nie przeszkodzą im problemy kadrowe, a zwłaszcza wakat na pozycji środkowej, gdzie po rozstaniu pod koniec stycznia z Devereaux Peters klub z ul. Reymonta 22 nie zaangażował żadnej zawodniczki, powinny powalczyć o wygraną. Oczywiście najwięcej będzie zależeć od dyspozycji dwóch rozgrywających - Yvonne Turner (14,5 pkt. i 2,4 as. w Eurolidze) i Cristiny Ouviny (10,1 pkt., 7,1 zb., 4,6 as. i 3,0 przechw.). Ważne, aby do najlepszego od dłuższego czasu występu z ubiegłego tygodnia przeciwko Nadieżdzie potwierdziła Laura Nicholls (9,0 pkt. i 7,2 zb.). Aby myśleć o sukcesie, w zdobywanie punktów powinna "włączyć się" co najmniej jedna z rodzimych koszykarek.

Z pewnością emocji nie zabraknie. Początek meczu w Kayseri o godz. 18.00 polskiego czasu. Transmisja - już tradycyjnie - będzie dostępna na serwisie YouTube, kanał FIBA TV.

Źródło: wislalive.pl


Relacje

Kayseri zdobyte! Wisła Can-Pack w ćwierćfinale Euroligi!!!

Końcowy rezultat.
Końcowy rezultat.

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków wygrały w Kayseri z AGÜ Spor 68:66 w spotkaniu ostatniej kolejki fazy grupowej Euroligi Kobiet i tym samym znalazły się w gronie ośmiu najlepszych ekip tych rozgrywek! W ćwierćfinale stoczą rywalizację do dwóch zwycięstw z Fenerbahce Stambuł.

Trener Jose Hernandez desygnował do rozpoczęcia gry następującą piątkę: Cristina Ouvina, Yvonne Turner, Agnieszka Szott-Hejmej, Małgorzata Misiuk, Laura Nicholls.

Pierwsze fragmenty spotkania ułożyły się po myśli przyjezdnych. Wprawdzie wynik "otworzyła" Lara Sanders, ale za chwilę trafieniami z dystansu odpowiedziały Szott-Hejmej i Turner, a dwa "oczka" dołożyła Misiuk. Wynik 2:8 zmobilizował jednak gospodynie, które w ciągu dwóch minut osiągnęły jednopunktową przewagę. Później lekką inicjatywę posiadały wiślaczki, lecz gdy w dwóch kolejnych akcjach zza linii 675 cm celnie przymierzyła Donneka Hodges, AGÜ Spor prowadził 19:16. W ostatniej minucie pierwszej kwarcie trafieniem z podobnej odległości odpowiedziała Katerina Zohnova i ta faza gry zakończyła się remisem (19:19).

Również czeska rzucająca jako pierwsza znalazła drogę do kosza w drugiej odsłonie. Wkrótce, dzięki punktom Hiszpanek, mistrzynie Polski wyszły na czteropunktowe prowadzenie, jednak w kolejnych akcjach skutecznością błysnął amerykański duet Chelsea Gray - Janel McCarville, wobec czego w 16 min. wynik brzmiał 31:28. Team spod Wawelu nie poddał się jednak i głównie za sprawą Turner, która popisała się celną "trójką" i udanie wykończyła kontrę, znów miał o 4 pkt. więcej. Przewaga mogła być nawet wyższa, lecz kilka ostatnich akcji w tej kwarcie nie udało się uwieńczyć żadną zdobyczą. Rywalki odpowiedziały jednym trafieniem i obie ekipy schodziły na przerwę przy stanie 37:39 na korzyść krakowianek.

W 22 min., po celnym rzucie z dystansu Szott-Hejmej, drużyna trenera Hernandeza osiągnęła najwyższe, jak dotąd, prowadzenie - 37:44. W kolejnych minutach podopieczne Ayhana Avci wzmocniły defensywę i nieco zredukowały różnicę, lecz nie więcej niż do dwóch "oczek". W tym okresie ważnym trafieniem zza linii 675 cm ponownie popisała się Zohnova. Później dwukrotnie kontry sfinalizowała Turner, która rzutami wolnymi ustaliła rezultat po trzech kwartach – 49:57.

W decydującej fazie gry zespół z Kayseri postawił wszystko na jedną kartę. Wiślaczki miały coraz większe problemy w ataku, zdobywając jedynie 4 pkt. przez ponad 7 minut. Jeszcze w 34 min. było 56:61, jednak wówczas ciężar zdobywania punktów wzięła na siebie Sanders, wobec czego na 150 sek. przed końcem miejscowe prowadziły 64:61. Zdenerwowany trener Hernandez poprosił wziął czas, po którym jego zawodniczki odzyskały spokój. "Trójka" Ouviny dała remis, a po błędzie w ofensywie koszykarek AGÜ Sporu inicjatywę swojej drużynie przywróciła Szott-Hejmej. Kolejna nieudana akcja ofensywna rywalek i w odpowiedzi trafienie Nicholls. 64:68 na 60 sek. przed końcem. W odpowiedzi zapunktowała tylko McCarville z rzutów wolnych. Krakowianki mądrze i szczęśliwie rozgrywały decydujące sekundy. Długa akcja i faul tuż przed upływem czasu na Nicholls, wznowienie, po którym utrzymywały się przy piłce maksymalnie długo, nie dając się sfaulować. Turecka ekipa nie była już w stanie oddać rzutu. Po końcowej syrenie radość koszykarek Wisły Can-Pack była ogromna. Nic dziwnego, skoro jeszcze w listopadzie mało kto dawał im szanse na awans do ćwierćfinału Euroligi. Niemożliwe stało się jednak faktem!

Dziś, niejako tradycyjnie, największy udział w sukcesie miała Turner, która trafiła 9 na 15 rzutów z gry (w tym 3/6 za 3 pkt.). Trzeba podkreślić dobrą skuteczność całego teamu zza linii 675 cm - 42% (8/19). Co ciekawe, to jednak AGÜ Spor miał wyższy odsetek z gry - 55% (26/47), przy niespełna 46% (26/57) ekipy ze stolicy Małopolski. Również na "deskach" lepsze były zawodniczki z Kayseri (29-24). W tym ostatnim elemencie najkorzystniej zaprezentowała się Nicholls, która zanotowała 7 zbiórek. Po 5 asyst zaliczyły Ouvina i Justyna Żurowska-Cegielska. Również hiszpańska rozgrywająca i Turner wyróżniły się w defensywie, "kradnąc" po 3 piłki.

W ćwierćfinale żeńskiej Euroligi Wisła Can-Pack zmierzy się z innym tureckim klubem - Fenerbahce Stambuł, w którym występują liderki teamu spod Wawelu w poprzednich dwóch sezonach - Jantel Lavender i Allie Quigley. Rywalizacja do dwóch zwycięstw rozpocznie się 8 marca nad Bosforem, potyczka w Krakowie trzy dni później, a jeśli konieczny będzie mecz nr 3, odbędzie się on 16 marca w Turcji.

Do niespodzianki doszło dziś w Orenburgu, gdzie Nadieżda uległa Castors Braine 63:70. To zwycięstwo nie dało jednak mistrzyniom Belgii prawa gry w ćwierćfinale Pucharu FIBA, gdyż przy takim samym bilansie końcowym (5-9), jak i bezpośrednich gier, lepszy stosunek małych punktów miał AGÜ Spor i to ten zespół - obok Tango Bourges Basket (wygrana z Spar Citylift Girona) - powalczy o triumf w Pucharze FIBA.

Źródło: wislalive.pl


Zagrały dla siebie! Wisła Can-Pack pokonała AGÜ Spor!

Koszykarki Wisły Can-Pack przed ostatnią kolejką fazy grupowej Euroligi miały wszystkie atuty w swoich rękach. I doskonale wiedziały co daje im końcowy wynik w spotkaniu z tureckim AGÜ Spor. I tak - wygrana zapewniała nam zajęcie czwartego miejsca w tabeli grupy B i awans do fazy play-off Euroligi. Z kolei porażka spychała nas w najgorszym razie na miejsce szóste, co i tak premiowane było udziałem w ćwierćfinale FIBA EuroCup. Wiślaczki jednak nie kalkulowały, zagrały dla siebie, i wygrały w Turcji 68-66! Teraz są w ósemce najlepszych drużyn Europy!

Wiślaczki mecz z faworyzowanym AGÜ zaczęły bardzo dobrze, bo choć pierwsze punkty zdobyły gospodynie, to potem "trójki" Agnieszki Szott-Hejmej oraz Yvonne Turner, a także trafienie Małgorzaty Misiuk, dały nam prowadzenie 8-2! I choć potem to zawodniczki zespołu z Turcji zdobyły aż siedem oczek z rzędu (8-9), to już do końca kwarty trwała wyrównana walka. I choć wydawało się, że po "trójce" Donneki Hodges to AGÜ będzie prowadzić po dziesięciu minutach, to z daleka trafiła też Kateřina Zohnová i pierwsza kwarta zakończyła się remisem 19-19.

Druga ćwiartka wciąż była wyrównana, ale toczyła się głównie pod dyktando wiślaczek. Zespół z Turcji wyszedł bowiem na prowadzenie tylko na chwilę, a ostatecznie do przerwy lepsza o dwa punkty była Wisła (39-37).

Gdy na początku drugiej połowy Turner oraz Szott-Hejmej dały nam prowadzenie 44-37 - zaczęło zanosić się na niespodziankę, tym bardziej, że przewaga dobrze grających wiślaczek cały czas się utrzymywała. No i co ważne - nasz zespół był w stanie odgrywać się w trudnych momentach. Nawet bowiem wtedy, gdy AGÜ wynik doganiało (46-45), nasze zawodniczki potrafiły ponownie odskoczyć. We wspomnianym przypadku świetnie rozegrana akcja zakończyła się podaniem Turner do Zohnovej, a ta rzuciła kapitalną "trójkę" (49-45). Ostatecznie po trzydziestu minutach było 57-49 i niespodzianka zaczynała przybierać realnych kształtów.

Oczywiście nie był to koniec walki, bo turecki zespół nie miał zamiaru przegrać. Ostra defensywa zatrzymała poczynania Wisły i przez siedem i pół minuty czwartej kwarty do swojego dorobku dołożyliśmy - po trafieniach Magdaleny Ziętary oraz celnych osobistych Laury Nicholls - tylko cztery oczka. Z kolei AGÜ trafiało zdecydowanie lepiej, zapisało na swoim koncie aż 15 punktów i przegrywaliśmy 61-64! Wisła nie miała się jednak zamiaru poddać. "Trójkę" rzuciła Cristina Ouviña, a zaraz potem wynik poprawiły dla nas Szott-Hejmej oraz Nicholls - co sprawiło, że na minutę przed końcem było 68-64! Turecki zespół starał się jeszcze odrobić stratę, ale poza osobistymi Janel McCarville - już nic nie zdziałał. A już sama końcówka w wykonaniu zawodniczek z Kayseri była fatalna. Wisła grała długo swoje akcje, a koszykarki AGÜ planowały wykorzystać... dwie sekundy, które im pozostały, aby odrobić stratę. To okazało się złudne.

Wisła wygrywa więc z faworyzowanym AGÜ i dokonuje rzeczy wręcz niemożliwej. Jest w najlepszej ósemce Euroligi, choć w kadrze nie ma żadnej zawodniczki grającej w lidze WNBA! Teraz przyjdzie nam się zmierzyć z Fenerbahçe i czekają nas na pewno emocjonujące spotkania!

Źródło: wislaportal.pl


Statystyki

fibaeurope.com

Statystyki indywidualne pkt. min. za 2 za 3 za 1 zb. as faul str. prz. bl. eval
Yvonne Turner 23 35 6 / 9 3 / 6 2 / 2 4 3 2 3 3 0 24
Laura Nicholls 14 38 5 / 9 0 / 2 4 / 4 7 4 3 2 1 0 18
Cristina Ouviña 5 31 1 / 2 1 / 2 0 / 1 3 5 3 3 3 0 10
Agnieszka Szott-Hejmej 10 22 1 / 3 2 / 3 2 / 2 1 2 2 2 1 0 9
Justyna Żurowska-Cegielska 4 21 2 / 7 0 / 1 0 / 0 4 5 2 0 0 1 8
Kateřina Zohnová 8 15 1 / 4 2 / 2 0 / 0 2 0 2 1 0 0 6
Magdalena Ziętara 2 19 1 / 2 0 / 0 0 / 0 0 3 0 0 0 0 1
Małgorzata Misiuk 2 22 1 / 2 0 / 3 0 / 0 1 0 3 2 0 0 -3



Statystyki zespołowe AGU Wisła
Celnie za 2: 22 18
Rzuty za 2: 36 38
Celnie za 3: 4 8
Rzuty za 3 11 19
Celnie za 1: 10 8
Rzuty za 1: 14 9
Zbiórki: 29 24
Asysty: 16 19
Faule: 20 20
Straty: 19 14
Przechwyty: 7 8
Bloki: 1 1
Eval.: 75 74

Końcowa tabela

Euroliga 2015/2016
msc drużyna m pkt zw p kosze stosunek
1. UMMC Jekaterynburg 14 26 12 2 1050:854 1.230
2. Nadezhda Orenburg 14 23 9 5 907:844 1.075
3. ZVVZ USK Praga 14 22 8 6 937:826 1.134
4. Wisła Can-Pack Kraków 14 21 7 7 824:945 0.872
5. Tango Bourges Basket 14 20 6 8 842:841 1.001
6. AGÜ Spor Kayseri 14 19 5 9 902:958 0.942
7. Mithra Castors Brain 14 19 5 9 868:946 0.918
8. Spar Citylift Girona 14 18 4 10 805:921 0.874


miejsca 1 - 4 faza play-off Euroligi
miejsca 5 - 6 ćwierćfinał FIBA EuroCup



Wideo

>>> Cały mecz:FIBA

Źródło: FIBA