2016.02.28 GKS Tychy – Wisła Kraków 2:1

Z Historia Wisły

Sparingowy dwumecz Wisły Kraków 2001

Podobnie jak rocznik 2002 również zawodnicy o rok starsi rozegrali w niedzielę oraz poniedziałek mecze sparingowe z GKS-em Tychy i Orbitą Bukowno. Pierwszy mecz zakończył się porażką 1:2, natomiast z Orbitą nasi zawodnicy wygrali 7:0.

Spotkanie w Tychach lepiej rozpoczęło się dla zawodników Rafała Wisłockiego. Po faulu w polu karnym na Michale Cienkoszu, Arkadiusz Kasia wykorzystał rzut karny i Wisła prowadziła. Niestety, w następnych minutach GKS Tychy wyrównał stan spotkania. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem gospodarze rzucili się do ostatniego ataku, który okazał się skuteczny i wygrali to spotkanie 2:1.

GKS Tychy – Wisła Kraków 2001 2:1

Arkadiusz Kasia 44’

Wisła Kraków: Kamil BrodaJakub Zawada, Dawid Jampich, Tomasz Kolendowski, Dominik WójcikKamil Bentkowski, Klaudiusz Kaczkowski, Grzegorz JaniczakBartosz Główczyk, Jan Dziadkowiec, Michał Cienkosz oraz Konstanty Karagiannakos, Kamil Pachel, Szymon Piotrowicz, Arkadiusz Kasia, Adrian Gałka

W poniedziałkowym spotkaniu z Orbitą Bukowno wiślacy mieli inicjatywę od samego początku spotkania aż do jego zakończenia. Przekładało się to na ogrom sytuacji bramkowych. Dobrze odnajdywał się Jan Dziadkowiec, który zdobył cztery gole, a mógł strzelić jeszcze więcej. Ostatecznie Biała Gwiazda wygrała 7:0.

Wisła Kraków 2001 – Orbita Bukowno 7:0

Bramki: Jan Dziadkowiec cztery, Arkadiusz Kasia dwie, Adam Warmuz

Wisła Kraków: Konstanty KaragiannakosBartosz Główczyk, Dawid Jampich , Kamil Pachel, Michał CienkoszGrzegorz Janiczak, Kamil Mędrygał, Arkadiusz KasiaAdrian Gałka, Jan Dziadkowiec, Adam Warmuz

– Dwa mecze sparingowe które rozegraliśmy w niedziele i poniedziałek były kolejnymi sprawdzianami tego nad czym pracujemy w naszym mezocyklu treningowym. W tych dwóch meczach stawialiśmy na organizację defensywy w niskim i średnim pressingu, a po przejęciu szybkie przejście do ataku. Zwracaliśmy uwagę na zmianę odległości między zawodnikami i formacjami w zależności od posiadania piłki przez przeciwnika i przez nasz zespół. Spotkaliśmy rywala mocnego fizycznie, zwłaszcza iż ustalaliśmy, że w barwach GKS-u zagra kilku chłopców z rocznika 2000. Jestem zadowolony zwłaszcza z pierwszej połowy. Dobrze realizowaliśmy nasze zadania, szwankowała finalizacja. W Tychach naszym założeniem było wpuszczenie rywali w określone sektory i zorganizowany odbiór piłki co nam się wiele razy udawało. Przy kreowaniu gry szczególnie podobała się współpraca na pozycjach 2-7 i 6-8-10. Środkowi pomocnicy zaliczyli sporo przechwytów i udanych zagrań do przodu. W meczu z Orbitą goli było dużo, cieszą szczególnie te strzelone po przemyślanych akcjach zespołowych. Mimo wysokiego wyniku warto pochwalić kilku zawodników z Bukowna, zwłaszcza jednego ze środkowych pomocników – powiedział po meczach trener Rafał Wisłocki.

Źródło: akademiawisly.pl