2016.05.08 Spartakus Daleszyce - Wisła II Kraków 2:1

Z Historia Wisły

2015.10.10, III Liga, 28. kolejka, Daleszyce, 17:00, niedziela
Spartakus Daleszyce 2:1 (1:0) Wisła II Kraków
widzów: 350
sędzia: Damian Gawęcki z Kielc.
Bramki
Damian Gil 30'
Jakub Olearczyk 81'
1:0
2:0
2:1


88' Krzysztof Drzazga
Spartakus Daleszyce
Spartakus Aureus: Tomasz Palka
Bartosz Papka
Bartosz Gębura
Tomasz Stefański
Łukasz Kaczmarek
grafika:zk.jpg Robert Sitarz grafika:zmiana.PNG (62' grafika:zk.jpg Jakub Olearczyk)
Radosław Szmalec
Seweryn Kaleta grafika:zmiana.PNG (80' Antoni Zdeb)
Kamil Blicharski
Damian Gil
Mariusz Maciejski grafika:zmiana.PNG (85' Dariusz Kozubek)

Trener: Dariusz Kozubek
Wisła II Kraków
Mateusz Zając
Jakub Dziubas grafika:zmiana.PNG (85' Patryk Michniak)
Jakub Janur grafika:zk.jpg
Piotr Żemło
Grzegorz Gulczyński
Krystian Kujawa
Alan Uryga grafika:zmiana.PNG (46' Krzysztof Drzazga)
Jakub Mordec grafika:zk.jpg
Oskar Wąsikowski grafika:zmiana.PNG (58' Grzegorz Marszalik)
Donald Guerrier grafika:zmiana.PNG(46' Witalij Bałaszow grafika:Cz.jpg 59')
Mathieu Scalet

Trener: Maciej Musiał

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Porażka wiślackich rezerw w Daleszycach. Czerwona kartka Bałaszowa

Rezerwy krakowskiej Wisły swój mecz 28. kolejki małopolsko-świętokrzyskiej III ligi zakończyły niestety porażką. W podkieleckich Daleszycach wiślacy przegrali z tamtejszym Spartakusem 1-2. Naszym rezerwom nie pomogła dziś m.in. obecność w składzie Witalija Bałaszowa, który postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość swojemu rywalowi i wyleciał z boiska z czerwoną kartką.

Wyrównana pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Spartakusa, ale mając na ławce Bałaszowa oraz Krzysztofa Drzazgę - można się było spodziewać, że w drugiej połowie wiślacy ruszą wraz z nimi na boisku - do o wiele śmielszych ataków. Niestety plany te pokrzyżowała wspomniana wyżej czerwona kartka dla ukraińskiego pomocnika Wisły.

Mimo gry w osłabieniu wiślacy wręcz powinni wyrównać - niestety sytuacji sam na sam z bramkarzem Spartakusa nie wykorzystali Mathieu Scalet oraz aż dwukrotnie Drzazga. A że niewykorzystane okazje lubią się mścić, więc na niewiele ponad kwadrans przed końcem gospodarze wynik tego meczu podwyższyli.

Wiślacy walczyli jednak do końca i swoją kolejną dobrą sytuację do zdobycia gola Drzazga już nie zmarnował, ale jak się okazało - była to bramka tylko honorowa.

Źródło: wislaportal.pl


Wideo

SKRÓT dailymotion.com