2016.08.22 TS Wisła przejmuje Wisłę Kraków SA. Konferencja prasowa dotycząca przyszłości Spółki

Z Historia Wisły

"TS Wisła przejmie piłkarską spółkę" (wislakrakow.com)

22 sierpnia 2016

TS Wisła Kraków zostanie nowym właściciel piłkarskiej spółki Wisła Kraków – poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej wiceprezes TS Wisła Robert Szymański.

– Temat konferencji jest gorący, temat który emocjonuje wiele osób od dłuższego czasu, temat dotyczący przyszłości piłkarskiej drużyny Wisły Kraków, czyli spółki Wisły Kraków SA. Tak jak w naszym oświadczeniu, które opublikowaliśmy wspólnie ze Stowarzyszeniem Kibiców Wisły Kraków, podkreślamy, że od samego początku zakupu spółki przez Jakuba Meresińskiego, przyglądaliśmy się, analizowaliśmy sytuację i również podejmowaliśmy działania związane z pewnym niepokojem, który łączył się z przyszłością tej drużyny. Mieliśmy nadzieję, że na tę chwilę będziemy mieli pełną i konkretną informację, niemniej mamy informacje bardzo istotne, informacje dotyczące prowadzonych przez nas rozmów, rozmów prowadzonych przez zarząd TS Wisła i zarząd SKWK, a z drugiej strony przed przedstawiciela firmy Tele-Fonika Holdings oraz tym właścicielem, który na dzisiaj występuje jeszcze formalnie czyli Jakubem Meresińskim, jako osobą reprezentującą spółkę Projekt-Gmina.pl. Te rozmowy doprowadziły do osiągnięcia porozumienia. Jesteśmy na etapie całkowitego uzgodnienia warunków, na podstawie których TS Wisła wejdzie w posiadanie akcji spółki Wisła Kraków SA. Jako osoba, która jeszcze niedawno pełniła funkcję prezesa Wisła Kraków SA, byłem w dość niezręcznej sytuacji, stąd też ograniczony mój udział w negocjacjach i rozmowach. Szczegółowe informacje na ten temat przekaże wiceprezes TS Wisła Robert Szymański – powiedział Piotr Dunin-Suligostowski.

– Trochę ponad miesiąc temu dostaliśmy propozycję zakupu piłkarskiej Wisły od właściciela spółki, czyli firmy Tele-Fonika Holdings za przysłowiową może nie złotówkę, ale 10 funtów. Transakcja miała dojść do skutku za te 10 funtów, ale trzeba było przejąć wszystkie zobowiązania, które ciążyły na spółce. Pertraktacje te oczywiście odbyły w zgodności z umową z 1997 roku w którym TS Wisła sprzedało Telefonice piłkarską Wisłę, w której znalazł się zapis dający TS Wisła prawo pierwokupu. Nie doszliśmy do porozumienia, ponieważ nie byliśmy w stanie spełnić pozostałych warunków i sprawa ucichła. Później Wisła Kraków SA przeszła w ręce nowego właściciela. Nie mam oceniać jak to się odbywało i kto tak naprawdę jest właścicielem. W dniu wczorajszym poprosiłem o zwołanie tej konferencji, ponieważ pojawiło się bardzo dużo nieprawdziwych i kłamliwych informacji na temat tego, że TS jest już właścicielem, że Telefonika rozwiązuje umowę z obecnym właścicielem, że kupujemy to za złotówkę. Te informacje bardzo nie pomagały przy negocjacjach, doprowadzały do sytuacji w której była nieufność wobec strony siedzących po drugiej stronie stołu. Tak naprawdę do dzisiaj do godziny 10 prawdopodobnie mielibyśmy hiobowe wieści, jeżeli chodzi o los piłki nożnej w Wiśle. Na szczęście wszyscy poszli po rozum do głowy i rozmowy doprowadziły do tego, że mogę powiedzieć, że Wisła Kraków SA nie upadnie jeszcze w tym tygodniu i nie będziemy startować od IV ligi, a nowym właścicielem 100 procent akcji będzie TS Wisła. Mówię to w czasie przyszłym, ponieważ myśleliśmy, że do godziny konferencji uda nam się pozałatwiać wszystkie sprawy formalne. Niestety to się nie udało. Ta transakcja odbywa się trójstronnie, czyli pomiędzy teraźniejszym właścicielem, TS Wisła i Tele-Foniką Holdings. Jesteśmy po dżentelmeńskim słowie, że jeszcze w dniu dzisiejszym ta umowa zostanie sfinalizowana. Chciałbym powiedzieć, że nie kupujemy Wisły za złotówkę, tylko za grube pieniądze. Zdajemy sobie sprawę jak wielka odpowiedzialność ciąży na zarządzie TS Wisła, odpowiedzialność za przyszłość spółki piłkarskiej, jej dalszej egzystencji i gry w Ekstraklasie. Muszę także powiedzieć, że wszystkie trzy strony są świadome, że TS Wisła samo nie jest w stanie udźwignąć ciężaru finansowego prowadzenia drużyny piłkarskiej, ale mam nadzieję, że jeżeli dzisiaj dokona się ta transakcja, w tym jeszcze tygodniu nowy zarząd zorganizuje konferencję i poinformuje o działaniach i krokach zmierzających do poprawienia sytuacji, szczególnie finansowej. Nie jest tajemnicą, że przejmujemy spółkę, która jest zadłużona, przejmujemy spółkę za którą trzeba będzie zapłacić i utrzymać, ale tak naprawdę nie mamy wyjścia. Albo to zrobimy, albo nas nie ma i to jeszcze w tym tygodniu. Musicie być państwo tego świadomi – powiedział wiceprezes TS Wisła Robert Szymański

Zapraszamy do obejrzenia pełnego zapisu transmisji z dzisiejszej konferencji przedstawicieli Wisła Kraków TS dotyczącej przyszłości piłkarskiej drużyny.

Transmisję prowadzona była przez Wisła.TV.



Źródło: wislakrakow.com


"TS Wisła Kraków bliskie przejęcia piłkarskiej spółki" (wislaportal.pl)

22 sierpnia 2016

Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków jest bardzo bliskie przejęcia piłkarskiej spółki "Białej Gwiazdy". Warunki transakcji są już uzgodnione, a dokumenty powinny zostać podpisane jeszcze w dniu dzisiejszym! To najważniejsze informacje przekazane przez Zarząd Towarzystwa Sportowego podczas zwołanej w siedzibie klubu konferencji prasowej.

- Od samego początku zakupu spółki przez pana Jakuba Meresińskiego przyglądaliśmy się i analizowaliśmy sytuację oraz podejmowaliśmy działania związane z pewnym niepokojem, który łączył się z przyszłością tej drużyny. W dniu dzisiejszym mieliśmy nadzieję, że na tę chwilę będziemy mieli pełną, konkretną i ostateczną informację. Po przeprowadzonych przez nas rozmowach, w których brał udział Zarząd Towarzystwa Sportowego Wisła, Zarząd SKWK, a z drugiej strony przedstawiciele firmy Tele-Fonika Holdings, z siedzibą w Warwick oraz z tym właścicielem, który na dziś występuje formalnie, czyli z Panem Jakubem Meresińskim, a właściwie z nim jako osobą reprezentującą spółkę Projekt-Gmina.pl - i te rozmowy doprowadziły do osiągnięcia porozumienia. Na dziś jesteśmy na etapie całkowitego uzgodnienia warunków na podstawie których Towarzystwo Sportowe Wisła wejdzie w posiadanie akcji spółki Wisła Kraków SA - mówił prezes TS Wisła Kraków, Piotr Dunin-Suligostowski.

Od lewej Piotr Dunin-Suligostowski, Robert Szymański i Damian Dukat.Zdjęcie: Krzysztof Porębski. Źródło: wislaportal.pl
Od lewej Piotr Dunin-Suligostowski, Robert Szymański i Damian Dukat.
Zdjęcie: Krzysztof Porębski. Źródło: wislaportal.pl
Zdjęcie: Krzysztof Porębski. Źródło: wislaportal.pl
Zdjęcie: Krzysztof Porębski. Źródło: wislaportal.pl

W dalszej części spotkania z mediami najwięcej do powiedzenia miał wiceprezes Towarzystwa Sportowego, Robert Szymański, który brał udział w negocjacjach mających na celu przejęcie przez nasz klub piłkarskiej spółki.

- Trochę ponad miesiąc temu dostaliśmy propozycję zakupu piłkarskiej Wisły od właściciela spółki, czyli firmy Tele-Fonika Holdings, z siedzibą w Warwick, United Kingdom - za przysłowiową może nie złotówkę, ale 10 funtów. Oczywiście transakcja miała za te 10 funtów dojść do skutku, ale trzeba było przejąć wszelkie zobowiązania, które ciążyły na spółce - powiedział Szymański. - Pertraktacje odbyły się zgodnie z umową z 1997 roku, na mocy której Towarzystwo Sportowe sprzedało Tele-Fonice piłkarską Wisłę, mając jednocześnie prawo pierwokupu. Nie doszliśmy jednak do porozumienia, ponieważ nie byliśmy w stanie spełnić pozostałych warunków i sprawa ucichła. W momencie kiedy spółka przeszła w ręce nowego właściciela - sami państwo pisaliście jak to się odbywało i kto jest tak naprawdę właścicielem piłkarskiej Wisły. W dniu wczorajszym poprosiłem o zwołanie konferencji prasowej, ponieważ w Internecie pojawiło się mnóstwo nieprawdziwych i kłamliwych informacji na temat tego, że Towarzystwo Sportowe jest już właścicielem, że Tele-Fonika rozwiązuje umowę z teraźniejszym właścicielem, że kupujemy to za złotówkę itd. Te informacje bardzo, ale to bardzo nie pomagały przy negocjacjach i doprowadzały do sytuacji, w której dochodziło do braku zaufania z drugiej strony stołu. Ale w końcu postanowiliśmy, że ta konferencja się odbędzie, żeby te wszystkie sprawy wyjaśnić! Dziś do godziny 10-tej mielibyśmy chyba hiobowe wieści, jeśli chodzi o piłkę nożną w Wiśle. Na szczęście wszyscy poszli "po rozum do głowy". Sytuacja pozwala w tej chwili na to, że mogę to twardo powiedzieć, że Spółka Akcyjna w tym tygodniu jeszcze nie upadnie i że nie będziemy startować od IV ligi, a nowym właścicielem 100% akcji będzie Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków. Mówię to w czasie przyszłym, bo mieliśmy nadzieję, że do godziny konferencji uda nam się pozałatwiać wszystkie sprawy formalne. Niestety nie udało się, ale jesteśmy po dżentelmeńskim słowie, że wszystkie trzy strony, bo transakcja odbywa się trójstronnie - czyli pomiędzy obecnym właścicielem, Towarzystwem Sportowym oraz spółką z Anglii, że umowa jeszcze dziś zostanie sfinalizowana - przyznał wiceprezes Wisły.

- Chcę powiedzieć, że nie kupujemy Wisły za złotówkę, tylko za grube pieniądze i zdajemy sobie sprawę jak wielka odpowiedzialność ciąży na Zarządzie Towarzystwa Sportowego Wisła - odpowiedzialność za przyszłość piłkarskiej spółki akcyjnej i dalszej jej egzystencji oraz grze w Ekstraklasie. Wszystkie stron mają świadomość, że Towarzystwo Sportowe nie jest w stanie samo udźwignąć ciężaru finansowego prowadzenia drużyny piłkarskiej, ale mam nadzieję, że jeśli dziś dokona się ta transakcja, to jeszcze w tym tygodniu nowy zarząd zorganizuje konferencję i poinformuje o działaniach i krokach, które będą zmierzać do poprawienia sytuacji, szczególnie finansowej. Nie jest tajemnicą, że przejmujemy spółkę, która jest zadłużona. Przejmujemy spółkę, za którą trzeba będzie zapłacić i którą trzeba będzie utrzymać, w której jest już na dziś jakaś tam dziura budżetowa, ale nie mamy innego wyjścia. Albo to zrobimy, albo nas nie ma i to jeszcze w tym tygodniu! Musicie być tego świadomi i bardzo proszę, aby wszyscy Ci którzy tak strasznie psioczyli na Towarzystwo Sportowe, aby wzięli to sobie pod rozwagę. Zdajemy sobie sprawę jak ciężka sytuacja jest w tej chwili. Proszę dziennikarzy, szczególnie tych, którzy żyją z tego klubu - pisząc o nim - aby przestali wiązać życie prywatne niektórych ludzi związanych z Wisłą. Żeby nie pluli na ten klub, aby jeśli ktoś ma pretensje, że ktoś jest właścicielem tego klubu, a ma jakieś tam swoje problemy, to niech kieruje te problemy do niego. Nie używać nazwy Wisły, bo ten klub na to nie zasłużył. Wiem, że wykorzystywanie marketingowo nazwy klubu z różnymi działaniami dają "newsy na czasie", newsy które się fajnie sprzedają, ale jeśli chcemy uratować ten klub, jeśli chcemy pomóc, jeśli chcemy żeby ktokolwiek tutaj przyszedł i wspomógł go finansowo, czy to sponsor, czy kibic - to nie możemy być wiecznie utożsamiani ze złem i z nieprawnymi działaniami. Mam nadzieję, że jeśli ta umowa wejdzie w życie, to nowy zarząd zwoła konferencję, przedstawi wszelkie działania, które prowadzimy już od dawna i uda nam się to wszystko uratować. Jeśli to wszystko dojdzie do skutku to pierwsi dowiedzą się o tym piłkarze i sztab szkoleniowy. Oni dowiedzą się o zmianach, planach, a dopiero później poprosimy Państwa. I przez Państwa poinformujemy także kibiców. Wydawało się, że dziś będą tylko hiobowe wieści, ale chcę podkreślić, że w rozmowach najwyższym dla nas dobrem jest tylko i wyłącznie ta drużyna, czyli ta spółka, ta sekcja. Podpisując się pod tymi umowami bierzemy za to odpowiedzialność, ale też nie myślimy do końca o tym co nas czeka, a czeka nas bardzo ciężka praca. Interesuje nas jednak tylko to, aby tę spółkę uratować! Aby grać dalej w Ekstraklasie, aby spółkę postawić na nogi. Nie jest żadną nowinką, że to właśnie my chcemy przejąć ten klub, w sytuacji w jakiej on jest. Gdyby była inna to byśmy się na to nie targali. Nieprawdziwymi informacjami posługują się kibice, czy dziennikarze mówiąc że spadają piłkarze z deszczu pod rynnę. Sytuacja Towarzystwa Sportowego wcale nie jest taka zła. Nie jest tak, że jesteśmy "gołodupcami", bo za tę transakcję musimy zapłacić gotówką, a nie miłością i sercem do klubu. Nikt nam nie daje go za darmo. Podejmujemy jednak ten wysiłek, bo pomimo wielu apeli piłkarskich autorytetów, w tym prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka, nie ma chętnych biznesmenów środowiska krakowskiego, którzy chcieliby tę spółkę przejąć z rąk, w których ona w tej chwili jest. Dlatego jeśli mogę to jeszcze raz proszę o rzetelne informowanie i nie pisanie nieprawdziwych informacji. Proszę o to, aby poczekać do wieczora, a gdy tylko umowa zostanie podpisana - od razu o tym poinformujemy. Nie spodziewaliśmy się, że rozwój sytuacji będzie taki, jaki jest, ale też gwarantuję, że jeszcze w tym tygodniu, może już w środę, zorganizujemy konferencję - już jako nowy zarząd, który przedstawi wszystkie szczegóły. W tym te dotyczące funkcjonowania zespołu, spółki. Skąd będą pieniądze itd. Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości i niech się to stanie. Uważam i biorę na siebie te słowa - gdyby nie ta umowa i nie ta transakcja - tego piłkarskiego klubu w tym tygodniu już by nie było - dodał Szymański.

Transmisję z konferencji przeprowadzaliśmy >>> tutaj

Źródło: wislaportal.pl

Wiślaccy prezesi apelują do kibiców! (wislaportal.pl)

23/08/2016

Podczas zorganizowanej w dniu wczorajszym konferencji prasowej, która dotyczyła przyszłości drużyny piłkarskiej Wisły Kraków prezesi Towarzystwa Sportowego - panowie Piotr Dunin-Suligostowski oraz Robert Szymański mocno apelowali do kibiców "Białej Gwiazdy", aby Ci w chwili, w której klub jak nigdy potrzebuje wsparcia - nie odwrócili się od niego i wsparli go w każdy możliwy sposób.

- W piątek jest najbliższy mecz Wisły Kraków na naszym stadionie i z tego miejsca chciałbym zaapelować do wszystkich kibiców, do wszystkich, którym Wisła jest bliska - o przyjście na stadion - rozpoczął prezes Piotr Dunin-Suligostowski. - Z jednej strony jest to weryfikacja poparcia dla Wisły, miłości do tej drużyny, ale nie zapominajmy, że jest to również wymierny wkład do budżetu tego klubu. Głęboko wierzę, że w takim mieście jak Kraków, o takich tradycjach piłkarskich, możliwa jest średnia frekwencja na poziomie przynajmniej 20 tysięcy osób i o to apeluję - dodał.

- Oczywiście - mecze są lepsze, są gorsze. Drużyna jest w lepszej lub gorszej dyspozycji, ale taki jest sport. Nie zawsze można wszystko wygrać, natomiast i drużyna i piłkarze, ale przede wszystkim my wszyscy bardzo mocno liczymy na wsparcie kibiców. I to też pomoże tej drużynie dźwignąć się, zacząć odnosić zwycięstwa i piąć się w górę tabeli - mówił ponadto prezes Towarzystwa Sportowego.

Następnie głos zabrał, w zdecydowanie mocniejszych słowach, Robert Szymański.

- Zwracam się do kibiców - może dość siedzenia po forach internetowych, klepania i obrażania zarówno klubu, czy piłkarzy, czy trenerów, czy działaczy? Może dość narzekania? Może dość ustalania strategii kto ma grać, kto ma nie grać. Może dość gadania o tym, że przyjdę na mecz, bo przyjdę, albo nie przyjdę na mecz, bo mamy nowych przyjaciół wśród kibiców. A może nie przyjdę na mecz, bo Towarzystwo Sportowe przejmuje Wisłę? Ja mówię wszystkim oficjalnie - teraz "sprawdzam". Pokażcie w takim układzie, jak naprawdę kochacie ten klub. Jak naprawdę za nim jesteście i czy naprawdę chcecie być takim drugim ruchem kibicowskim jak ostatnio słyszałem, jaki jest na Barcelonie. Zapraszam! Zakładajcie kluby kibica, niech będzie 100 tysięcy ludzi. Niech wszyscy wpłacają składki i niech te pieniądze rzeczywiście idą na pożyteczne cele dla klubu. Ja mówię "sprawdzam". Pokażcie na meczu ze Śląskiem, pokażcie jak bardzo kochacie ten klub. Pokażcie jak bardzo Wam na tym zależy, żeby tutaj dalej ta Ekstraklasa była. Przestańmy się za przeproszeniem gnoić po forach internetowych, wyzywać, obrażać wszystkich dookoła - tylko po prostu przyjdźcie i pokażcie rzeczywiście co dla Was znaczy Wisła - mówił Szymański.

Z tego też miejsca my również apelujemy do wszystkich kibiców Wisły Kraków - kupujcie bilety na piątkowy mecz ze Śląskiem. I to nawet jeśli nie możecie na niego przyjść. Dla klubu liczy się dziś bowiem każda złotówka!

Źródło: wislaportal.pl