2016.09.03 Unia Tarnów - Wisła Kraków 2:3

Z Historia Wisły

Zwycięstwo na bardzo trudnym terenie

W sobotę Wisła Kraków 2003 wybrała się do Tarnowa na mecz z tamtejszą Unią. W poprzednim sezonie na tym boisku, oprócz Wisły, punkty potracili wszyscy faworyci. Wczoraj, po bardzo wyrównanym spotkaniu wiślacy wygrali 3:2, a bramki strzelali Daniel Hoyo-Kowalski, Jan Rolski oraz Krystian Kuchnia.

Spotkanie rozpoczęło się dla Wisły bardzo źle. Już w 7. minucie zawodnik Unii oddał mocne uderzenie z 16. metra, a piłka po rękach Patryka Zapały wylądowała w siatce. Chwilę później nasz bramkarz obronił sytuację sam na sam i od tego momentu Wisła zaczęła atakować, co zakończyło się wyrównującym golem w 17. minucie, strzelonym głową przez Daniela Hoyo-Kowalskiego. Kilka minut później już prowadziliśmy. Jan Rolski dobrze zachował się w polu karnym i pokonał bramkarza. Później Biała Gwiazda miała wiele okazji do kolejnego trafienia, jednak zawodziła skuteczność. W 52. minucie zrobiło się 2:2, jednak nie podłamało to naszych zawodników, którzy od razu ruszyli do odrabiania strat. Po czterech minutach Krystian Kuchnia wykorzystał bardzo dobre dośrodkowanie Kamila Sanojcy i głową ustalił wynik spotkania na 3:2.

– Na początku sezonu powiedziałem chłopakom, że aby spełnić nasz cel musimy w każdym meczu dawać z siebie maksimum, bo żaden przeciwnik nie odpuści meczu z najlepszym zespołem w Małopolsce. Dzisiaj muszę pochwalić chłopaków za bardzo dobry mecz. Pokazaliśmy w tym spotkaniu że jesteśmy drużyną która potrafi się podnieść w trudnych momentach i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Przypominam, że graliśmy na bardzo trudnym terenie w Tarnowie, gdzie w poprzednim sezonie straciły punkty Akademia Piłkarska 21 czy Sandecja Nowy Sącz, a my sami mieliśmy bardzo ciężko, wygrywając 1:0. Poza tym Unia Tarnów to zespół który ma w składzie paru ciekawych zawodników i na pewno namiesza jeszcze w tej lidze. Mój zespół muszę pochwalić za liczbę sytuacji jakie stworzyli w tym spotkaniu oraz przede wszystkim zawodników rezerwowych. Jest takie powiedzenie „pokaż mi swoją ławkę, a powiem ci jaki masz zespół”, więc dzisiaj pokazaliśmy, że mamy bardzo mocną drużynę. Zmiany począwszy od Szymona Gołębia przez Dawida Dąbrowskiego, Macieja Tracza, Filipa Olszanickiego aż po Krystiana Kuchnię i Kamila Sanojcę, którzy rozstrzygnęli mecz znakomitą dwójkową akcją – pokazały, że ci zawodnicy nie obrażają się, że nie zaczynają meczu od początku tylko udowadniają, że to właśnie na nich w kolejnym spotkaniu trzeba postawić – powiedział po meczu trener Mateusz Stolarski.

2. kolejka, Małopolska Liga Trampkarzy (2003)

3 września, godz. 11, ul. Traugutta 5a, Tarnów

Unia Tarnów – Wisła Kraków 2:3 (1:2)

Daniel Hoyo-Kowalski 17′, Jan Rolski 20′, Krystian Kuchnia 56′

Wisła Kraków: Patryk ZapałaKarol Włodarski, Patryk Fundament, Daniel Hoyo-Kowalski, Bartosz Markiewicz, Mateusz Kulma, Bartosz Pietruszka, Jakub Lorek, Filip Leśniak, Jan Rolski, Mateusz Gniecki oraz Szymon Gołąb, Krystian Kuchnia, Kamil Sanojca, Filip Olszanicki, Maciej Tracz, Dawid Dąbrowski

Źródło: akademiawisly.pl