2016.09.24 Sandecja Nowy Sącz - Wisła Kraków 1:1

Z Historia Wisły

Remis w Nowym Sączu

Wisła Kraków 2002 przeważała przez całe spotkanie, ale błąd w defensywie, decyzje sędziego i brak skuteczności pod bramką Sandecji zdecydowały, że podopieczni trenera Adriana Filipka wracają z Nowego Sącza ledwie z jednym punktem.

Wisła była zdecydowanym faworytem tego spotkania i to pokazała na boisku. Wiślacy utrzymywali się przy piłce i zagrażali Sandecji, która ograniczała się do gry długą piłką. I właśnie jedno z takich zagrań dało gospodarzom prowadzenie. Nie popisali się w tej sytuacji środkowi obrońcy, którzy przez złą komunikację przepuścili napastnika przeciwników. Wiślakom też nie pomagała ostra, często zbyt ostra, gra nowosączan. Sędzia jednak rzadko używał gwizdka. Do przerwy Sandecja prowadziła 1:0.

Po zmianie stron szybko stan meczu wyrównał Adrian Mirecki, mijając bramkarza i strzelając do pustej bramki. Wisła nie schodziła z połowy rywala, stwarzała sobie sytuacje, ale wynik nie uległ zmianie. Wiślacy trzykrotnie byli powalani w polu karnym gospodarzy, ale tego dnia nie mogli liczyć na arbitra. – Byliśmy w obu połowach lepsi od przeciwnika, w drugiej zdecydowanie. Ciężko się gra z przeciwnikiem, który skupia się na obronie i nie zamierza podejmować ryzyka. Pomimo że sędzia bardzo przeszkadzał w grze to stworzyliśmy sobie tyle sytuacji, żeby wygrać ten mecz. Z drugiej strony jeżeli chcemy osiągać sukcesy na arenie międzynarodowej, musimy sobie radzić z wieloma przeciwnościami losu – podsumował spotkanie trener Adrian Filipek.

7. kolejka, Małopolska Liga Trampkarzy 2002

24 września, godz. 11:00, Nowy Sącz

Sandecja Nowy Sącz – Wisła Kraków 1:1 (1:0)

Adrian Mirecki 43′

Wisła Kraków: Bartosz MatogaWiktor Martuszewski, Jakub Zima, Patryk Pischinger, Kacper MasnyAdam Warmuz, Aleks Leśniak, Mateusz Grzybowski, Wiktor Szywacz, Michał SupelSławomir Chmiel oraz Szymon Goch, Daniel Muniak, Adrian Mirecki, Konrad Konik, Jakub Kulig, Jakub Galos

Źródło: akademiawisly.pl