2016.09.25 Wisła Kraków – SMS Kraków 6:1

Z Historia Wisły

2016.09.25, 8. kolejka, Małopolska Liga Juniorów Młodszych, grupa 1, Kraków, ul. Reymonta 22, 11:00

	Wisła Kraków 2001	6:1 (3:0)	SMS Kraków
	widzów:
	sędzia:
Bramki Bartosz Główczyk 11' Michał Cienkosz 14' Kacper Durda 23' Kacper Durda 47' Wojciech Ruśniak 71' Arkadiusz Kasia 78' 1:0 2:0 3:0 3:1 4:1 5:1 6:1 46' Bartłomiej Piwowar
Wisła Kraków 2001 Szymon Tokarz Jakub Zawada Dawid Jampich Kamil Pachel (50’ Adrian Gałka) Szymon Windys (41′ Jakub Kościelniak) Bartosz Główczyk (71′ Wojciech Ruśniak) Jakub Janik Michał Zając (50′ Arkadiusz Kasia) Grzegorz Janiczak (65′ Kamil Bentkowski) Michał Cienkosz (50′ Damian Korczyk) Kacper Durda Trener: Marcin Pluta SMS Kraków Krystian Buła (53' Michał Jewuła) Krystian Grabowski Maciej Gumienny (48' Piotr Borkiewicz) Patryk Kosowski Bartłomiej Piwowar Szymon Ptaszyński Dominik Sieradzan (56' Szymon Zabzdyr) Dominik Solecki (76' Krzysztof Kołpak) Kacper Sonik Adrian Świetlak Kamil Wiernek (69' Tomasz Szumera) Trener: Marek Salamon

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

2001: Wisła gromi SMS Kraków

W meczu 9. kolejki Małopolskiej Ligi Juniorów Młoszych zdecydowanym faworytem była Wisła 2001, która zajmowała 2. miejsce w tabeli. Drużyna trenera Marcina Pluty nie zawiodła oczekiwań i na swoim boisku pokonała zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego Kraków aż 6:1.

Wszystkie bramki dla wiślaków padały po pięknych, precyzyjnych podaniach za linię obrony, otwierających drogę do bramki. Pierwszą zdobył już w 11. minucie Bartosz Główczyk. Trzy minuty później na 2:0 podwyższył Michał Cienkosz. Chwilę później trzecią bramkę dołożył Kacper Durda. Po przerwie zawodnicy gości zaczęli stwarzać sobie sytuacje, co poskutkowało wykorzystaną jedenastką w 46. minucie spotkania. Wiślacy rozpoczęli od środka i szybko zwiększyli przewagę po drugim trafieniu Durdy. Następne bramki były autorstwa Arkadiusza Kasi i Wojciecha Ruśniaka, dla którego był to pierwszy mecz w tym sezonie po dłuższej kontuzji.

– Dominowaliśmy w tym spotkaniu, były dobre momenty, gdzie prowadziliśmy grę na połowie przeciwnika, natomiast w pierwszej połowie przez naszą niefrasobliwość przeciwnik miał dwie-trzy sytuacje, jeden słupek, ale nie ma co ukrywać, cały mecz był pod naszą kontrolą. Musimy jeszcze pracować nad wykończeniem sytuacji, bo mieliśmy ich kilka, zwłaszcza w drugiej połowie, ale powoli, nie od razu Kraków zbudowano. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby wszystkie swoje dotychczasowe błedy poprawiać – podsumował spotkanie trener Marcin Pluta. Przed ostatnią kolejką Wisła zajmuje drugie miejsce, mając tyle samo punktów co liderująca Cracovia.

Źródło: akademiawisly.pl