2016.10.25 Turniej Czterech Narodów, Myślenice

Z Historia Wisły

Liverpool FC, Hertha BSC, MŠK Žilina i Wisła Kraków zagrają w Superlidze Czterech Narodów

Przed nami kolejne piłkarskie emocje na europejskim poziomie. Już w najbliższy wtorek rozegrana zostanie Superliga Czterech Narodów i wystąpią w niej zawodnicy urodzeni w 2002 roku. Obok Wisły Kraków zagrają angielski FC Liverpool, niemiecka Hertha BSC i słowacka MŠK Žilina.

Honorowy patronat nad turniejem objęła Gmina i Miasto Myślenice, a rozgrywki toczyć się będą o Puchar Burmistrza Myślenic.

Tour Poland 2016

Drużyny z Liverpoolu i Berlina zameldują się w Polsce już w niedzielę. Turniej będzie dla nich jednym z elementów pobytu w Krakowie. Składają się na niego zwiedzanie Krakowa, w tym m.in. Sukiennic, Rynku czy Fabryki Oskara Schindlera oraz wyjazd do Oświęcimia do znajdujących się tam obozów koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau. Plan jest szczegółowy, mocno napięty, ale na piłkę też znajdzie się czas. Do rywalizacji dojdzie we wtorek, 25 października, na obiektach treningowych Wisły Kraków SA w Myślenicach. Rozgrywki będą miały charakter turniejowy – zwycięzcę wyłonią mecze w grupie systemem każdy z każdym.

Harmonogram:

11:00 Wisła Kraków – Liverpool FC | Hertha BSC – MŠK Žilina

12:00 Wisła Kraków – Hertha BSC | MŠK Žilina – Liverpool FC

13:00 Wisła Kraków – MŠK Žilina | Liverpool FC – Hertha BSC

Utytułowani rywale

Hertha BSC

Drużyn, które zmierzą się z krakowską Wisłą, nikomu specjalnie przedstawiać nie trzeba. Hertha BSC, czyli jeden z założycieli Bundesligi, swoje największe triumfy święcił przed II Wojną Światową. Berlinczycy w latach 1930-1931 dwukrotnie zostawali najlepszą drużyną w kraju. W drugiej połowie XX wieku Hertha przeżywała kryzys, który spowodował wieloletnią nieobecność wśród najlepszych niemieckich drużyn. Ostatecznie Hertha awansowała do Bundesligi w 1997 roku, a za pierwszy większy sukces tego klubu trzeba uznać 4. miejsce w sezonie 2008/09, co dało awans do Ligi Europy. Nie był to jednak udany sezon, gdyż berlińczycy zajęli w nim ostatnie miejsce i zostali relegowani ligę niżej. Późniejsze lata to sinusoida – awans, spadek, kolejny awans i w końcu sezon 2015/16 i 7. miejsce – najlepszy rezultat od kilku lat. Ciekawostką jest fakt, że klub został założyny w 1892 roku jako BFC Hertha 92, biorąc nazwę od parowca z niebiesko-białym kominem.

MŠK Žilina

Klub z północnej części Słowacji już nie dominuje w swojej lidze tak jak na początku XXI wieku. Na przestrzeni lat 2001 – 2012 MŠK Žilina aż sześciokrotnie była najlepszym na Słowacji. Co więcej w sezonie 2010/11 zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów, co prawda rozgrywki w grupie F zakończyła na fazie grupowej, ale to do tej pory największy sukces w historii klubu. Przed uzyskaniem niepodległości Słowacy rywalizowali z Czechami i w 1961 roku, jako Dynamo Żylina, Czechosłowację w Pucharze Zdobywców Pucharow. W debiucie na arenie międzynarodowej pokonali grecki Olympiakos Pireus, by w ćwierćfinale odpaść z późniejszym finalistą tych rozgrywek, włoską Fiorentiną. Wychowankami klubu są m.in. piłkarz UC Sambdoria, Milan Škriniar czy Tomáš Hubočan, obecnie grający w Olympique de Marseille.

Liverpool FC

Zdecydowanie najbardziej utytułowanym rywalem Wisły jest Liverpool FC. Drużyna z północy Anglii najlepsza w swoim kraju była aż osiemnastokrotnie, z tym że ostatni raz w 1990 roku. Nie tak dawno, bo dwa sezony temu, Liverpool ukończył rozgrywki Premiership na drugim miejscu, tracąc do pierwszego Manchesteru City tylko dwa punkty. The Redds święcili triumfy nie tylko w kraju, ale również na arenie międzynarodowej. Aż pięciokrotnie wygrywali Ligę Mistrzów (wcześniej Puchar Europy), ostatni raz w 2005 po fenomenalnej pogoni w drugiej połowie. Do przerwy włoski AC Milan prowadził 3:0, ale w drugiej sprawy Jerzy Dudek i koledzy odrobili straty i po rzutach karnych wygrali. Liverpool w swojej historii ma sporą liczbę wychowanków, którzy później byli gwiazdami klubu. Robbie Fowler, Steve McManaman, Michael Owen, Jamie Carragher oraz przede wszystkim legenda i wieloletni kapitan Steven Gerrard.

Dla Wisły 2002 rywalizacja w Myślenicach będzie odskocznią od rywalizacji ligowej. Już w sobotę Biała Gwiazda zagra z Cracovią w ramach 11. kolejki Małopolskiej Ligi Trampkarzy. – Na tę chwilę najważniejszy mecz to sobotnie derby – mówi trener Adrian Filipek. – Wyjdziemy, zagramy, sprawdzimy się. Nie mówię tu tylko i wyłącznie o wyniku. Liverpool ma dobrych zawodników, ale my też takich mamy. Być może się czegoś nauczymy, być może Anglicy. Trzeba wyjść, zagrać swoje i zobaczyć, czy dajemy radę z dobrymi zespołami z europejskiej elity – podsumowuje trener.

Źródło: akademiawisly.pl

Informacje turniejowe

Turniej Czterech Narodów rozegrany zostanie jutro w Myślenicach w bazie treningowej Wisły Kraków SA. Wstęp na mecze będzie wolny, a za realizację skrótów z meczów odpowiedzialna będzie firma CFsport. Początek rywalizacji polsko-angielsko-słowacko-niemieckiej o 11:00. Szykowano są dwa warianty – w przypadku dobrej pogody jednocześnie toczone będą dwa spotkania i turniej skończy się o 14, a między 15:30 a 16:30 rozegrany zostanie turniej drużyn mieszanych (po pięciu przedstawicieli z każdego klubu w jednej drużynie). Zapraszamy!

Honorowy patronat nad turniejem objęła Gmina i Miasto Myślenice, a rozgrywki toczyć się będą o Puchar Burmistrza Myślenic.

Wisła za podium w Turnieju Czterech Narodów

Tylko czwarte miejsce zajęli zawodnicy Wisły Kraków 2002 w Turnieju Czterech Narodów, który rozegrany został we wtorkowe popołudnie w Myślenicach. Tylko – ponieważ podopieczni grali z Liverpoolem, Herthą i Żyliną jak równy z równym.

Tego dnia w decydujących momentach brakowało przede wszystkim skuteczności. Wiślacy turniej zaczęli od spotknia z Liverpoolem. Anglicy nie zaskoczyli intensywnością gry i po kwadransie prowadzili 1:0. Wisła jednak nie opuszczała. Najpierw dobrą okazję wykreował Kacper Masny, ale jego kąśliwe dośrodkowanie nie zostało przez nikogo przecięte. Chwilę później powinien być remis, ale Sławomir Chmiel po tym jak minął czterech rywali zamiast strzelać podawał i sytuacja została wyjaśniona. Liverpool bardzo dobrze radził sobie z wyprowadzaniem szybkich ataków, zwłaszcza lewym skrzydłem, ale w bramce dobrze spisywał się Bartosz Matoga, który dwukrotnie bronił nogami strzały Anglików. Wisła najbliżej wyrównania była za sprawą Konrada Konika, który zaraz po wejściu na boisku uderzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale piłka została wybita z linii bramkowej. W końcówce wyrównać mógł jeszcze zaliczających sporo odbiorów w środku pola Kuba Nazimek, ale jego uderzenie z rzutu wolnego pod poprzeczkę zostało sparowane na rzut rożny.

Mecz z Herthą należał do wyrównanych, a sporo działo się w środku pola, gdzie obie drużyny próbowały przejąć kontrolę nad meczem, jednak klarownych sytuacji było mało. Jako pierwsi zagrozili Niemcy, ale dobrze w bramce spisał się Matoga parując strzał na rzut rożny. Wisła odpowiedziała konretnie. Na skraju pola karnego powalony został Aleksander Buksa, sam poszkodowany podszedł do piłki, dorzucił w pole karne, gdzie piłkę do bramki strącił Sławomir Chmiel. Hertha szybko wyrównała po rzucie karnym i objęła prowadzenia wykorzystując bład Patryka Pischingera. Obrońca odkupił winy w końcówce meczu zaskakując bramkarza z Berlina strzałem z rzutu wolnego z dalszej odległości.

W ostatnim spotkaniu lepsza okazała się słowacka MSK Żylina, która wygrała 3:1. Honorowe trafienie dla Białej Gwiazdy zaliczył Buksa. Mecz inaczej mógł się potoczyć gdyby Wisła wykorzystała jedną z trzech dogodnych sytuacji przy stanie 0:0.

Ostatecznie podopieczni trenera Adriana Filipka zajęli czwarte miejsce.

Triumfowała Hertha BSC, przed Żyliną i Liverpoolem.

Wyniki:

Hertha BSC – MSK Żylina 2:0

Wisła Kraków – Liverpool FC 0:1

Wisła – Hertha 2:2

Żylina – Liverpool 3:1

Wisła – Żylina 1:3

Hertha – Liverpool 3:2

MVP: Lazar Samardzić (Hertha BSC)

Najlepszy Bramkarz: Bartosz Matoga (Wisła Kraków)

Najlepsi Strzelcy: Lazar Samardzić (Hertha BSC), Filip Skrtel, Vladislav Cicek (obaj MSK Żylina)

– Mogliśmy się nauczyć tego, że musimy być gotowi do gry nie tylko pod względem fizycznym, ale też mentalnym. Zagraliśmy intensywne derby w sobotę, ale tutaj musimy dać sobie odpowiedzieć, czy wszyscy przygotowali się do turnieju tak jak powinni. Druga sprawa to fakt, że my przed tymi drużynami nie mamy się czego wstydzić i wychodząc na mecz z Liverpoolem nie powinniśmy mieć obaw. Kolejna bardzo cenna lekcja dla chłopaków, musimy wyciągać odpowiednie wnioski i dalej robić swoje. Uważam, że ten turniej to fajna sprawa. Nie tylko gra, ale też edukacja. Wczoraj i jutro nauka historii, dużo o II Wojnie Światowej, a dzisiaj mogliśmy zmierzyć się z drużynami na swoim poziomie – podsumował turniej trener Adrian Filipek.

Barwy Białej Gwiazdy reprezentowali: Aleksander Buksa, Konrad Konik, Patryk Pischinger, Bartosz Matoga, Szymon Goch, Jakub Zima, Sławomir Chmiel, Jakub Nazimek, Adrian Mirecki, Adam Warmuz, Aleks Leśniak, Jakub Galos, Michał Supel, Bartłomiej Gierek, Mateusz Grzybowski, Daniel Muniak, Michał Wyligała, Kacper Masny, Wiktor Szywacz, Jakub Kulig

Materiał filmowy z tego turnieju do obejrzenia będzie wkrótce m.in. w SKY Sports i BBC, a skróty z meczów przygotuje CFsport.

Źródło: akademiawisly.pl