2016.11.12 Wisła Kraków - UKS Górnik Libiąż 7:2

Z Historia Wisły

2002: Wisła wygrywa w mrozie

Udanie rundę jesienną zakończyła Wisła Kraków 2002. Mimo przeraźliwego mrozu zawodnicy, których dzisiaj jako trener prowadził Rafał Wisłocki wygrali z Górnikiem Libiąż 7:2 i zakończyli rundę na drugim miejscu ze stratą punktu do liderującej Sandecji Nowy Sącz.

Mecz ten został przełożony z początku września, ponieważ w ówczesnym terminie aż ośmiu zawodników Wisły zostało powołanych do reprezentacji Polski. Jednak i tak Biała Gwiazda przystąpiła do tego meczu w mocno osłabionym z powodu kontuzji i chorób składzie. W dodatku do Liverpoolu udali się kapitan Bartosz Matoga i trener Adrian Filipek. Matogę zastąpił Szymon Goch, z kolei na ławkę trenerską wrócił Rafał Wisłocki. Mimo braków Wisła od razu przystąpiła do ataków. Już po pięciu minutach piłka lądowała w siatce gości dwukrotnie, ale za każdym razem sędzia dopatrywał się pozycji spalonej strzelca. W 8. minucie już jednak sędzia nie podniósł chorągiewki a Olek Buksa mógł się cieszyć z bramki. Po czterech minutach było już 2:0, gdy Jakub Nazimek bez problemów wykorzystał rzut karny po faulu na Kubie Galosie. Dwie kolejne bramki były autorstwa Mateusza Grzybowskiego, który nie mylił się w sytuacjach sam na sam.

Górnik Libiąż, mimo sporej straty, nie zamierzał się poddawać. Już w pierwszej akcji drugiej połowy goście wyprowadzili szybki atak zakończony trafieniem. Wisła odpowiedziała skutecznym rzutem karnym Kacpra Masnego, ale libiążanie znowu zaatakowali i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobyli bramkę na 2:5. Ostatnie słowo należało jednak do podopiecznych trenera Wisłockiego. Najpierw Wiktor Martuszewski idealnie dołożył nogę po dośrodkowaniu Daniela Muniaka, a chwilę później Buksa ładnie obrócił się z piłką przed polem karnym i oddał mierzony strzał. Wcześniej mógł zdobyć jeszcze ładniejszą bramkę, ale jego strzał z okolic trzydziestego metra nieznacznie minął okienko bramki gości. Ponadto w drugiej połowie oprócz grających od pierwszej minuty Buksy i Bartosza Markiewicza szansę otrzymało kilku zawodników z rocznika 2003: Patryk Zapała, Kamil Sanojca i Bartosz Pietruszka.

Ostatecznie Wisła wygrała 7:2 i awansowała na drugie miejsce przed Cracovię w Małopolskiej Lidze Trampkarzy. Wiślacy w 13 meczach zgromadzili 34 punkty i mogą pochwalić się niesamowitym bilansem bramkowym: 80 goli strzelonych do 8 straconych. Dla porównania – drugą drużyną, która zdobyła najwięcej bramek jest AS Progres Kraków z 45 golami.

5. kolejka, Małopolska Liga Trampkarzy

12 listopada, godz. 10:00, ul. Koletek 20

Wisła Kraków – Górnik Libiąż 7:2 (4:0)

Aleksander Buksa 8′, 68′, Jakub Nazimek 12′, Mateusz Grzybowski 23′, 28′, Kacper Masny 44′, Wiktor Martuszewski 62′

Wisła Kraków: Szymon GochWiktor Martuszewski, Patryk Pischinger, Bartosz Markiewicz, Kacper MasnyAleks Leśniak, Michał Supel, Jakub Nazimek, Jakub Galos, Aleksander Buksa, Mateusz Grzybowski oraz Patryk Zapała, Daniel Muniak, Jakub Kulig, Kamil Sanojca, Bartosz Pietruszka, Bartłomiej Gierek

Źródło: akademiawisly.pl