2016.12.12 TS Wisła Kraków - AZS Politechnika Częstochowa 80:69

Z Historia Wisły

14 grudnia 2016

Zwycięstwo na początek drugiej rundy

Nietypowo, bo w poniedziałek (12.12.2016) rozgrywali pierwszy mecz drugiej rundy koszykarze Wisły Kraków.

Pięściarski turniej o Srebrną Rękawicę rozgrywany w weekend wymusił zmianę terminu na nie przez wszystkich lubiany poniedziałek. Ten poniedziałek nie okazał się jednak "szewskim’ jak to niektórzy lubią określać ten dzień tygodnia, ale szczęśliwym dla młodej drugoligowej ekipy z Reymonta. Przeciwnik i ranga meczu bardzo duża, bo rywalem był bezpośredni rywal w walce o utrzymanie, czyli drużyna z Częstochowy. Dodatkowo gospodarze przystępowali do meczu po trzytygodniowej przerwie i osłabieni brakiem Michała Ejiofora, który niespodziewanie rozwiązał kontrakt z klubem. Krzysztof Czajka, który miał go zastąpić, w przeddzień meczu złapał grypę jelitową, jednak nie przeszkodziło to Wiśle odnieść bardzo ważnego zwycięstwa, choć naprawdę nie było łatwo.

Wszystko to, co działo się w tym meczu opisał bardzo ekspresyjnie, z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru redaktor Paweł Fleszar, ja tylko od siebie muszę dodać, że jestem zadowolony z postawy zespołu. Nasza gra falowała i okresy bardzo dobrej realizacji przedmeczowych założeń przeplataliśmy słabymi fragmentami, jednak wiem, że niełatwo po długiej przerwie bez gry wejść dobrze w rytm meczowy a i stawka tego spotkania na pewno też zrobiła swoje. Super robotę wykonał trener Szymon Czepiec, który rozpracował dokładnie naszego rywala i chłopcy byli przygotowani na wszelkie niespodzianki z jego strony. Uważam, że graliśmy jedne z lepszych zawodów w obecnym sezonie a najważniejsze, że każdy z chłopaków wchodząc na boisko dał coś pozytywnego od siebie a przecież to jest najważniejsze w zespołowym graniu. Chłopaki wiedzą, że to pierwszy z kilku kroków, które koniecznie musimy wykonać, żeby udało się osiągnąć wyznaczony cel. Przed nami już w niedzielę bardzo ważne zawody z ekipą z Przemyśla, które na pewno za wszelką cenę będziemy chcieli rozstrzygnąć na własną korzyść. Jeśli tylko opuści nas pech w postaci częstych kontuzji to wiem, że moja drużyna będzie walczyć do ostatniej minuty sezonu - krótko o meczu trener Piecuch.

TS Wisła Kraków - AZS Politechnika Częstochowa 80:69 (24:14, 16:21, 15:14, 25:20)


Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl