2016.12.17 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:4

Z Historia Wisły

2001: Młodsi również lepsi od Niebieskich

Po roczniku 2000 na boisko przy ul. Wolności 139 wyszli rok młodsi zawodnicy. Ci również okazali się lepsi i wygrali 4:2. Zdecydowanie lepsza w wykonaniu podopiecznych trenera Marcina Pluty była pierwsza połowa.

Chorzowskie zwycięstwo Wisły 2000 w obiektywie Bartka Ziółkowskiego

Po pierwszych czterdziestu minutach wiślacy prowadzili 3:0. Bramkowy wynik otworzył Maciej Grojec, który wykończył dogranie Jana Dziadkowca. Dziesięć minut później podwyższył prowadzenie nie marnując sytuacji sam na sam. Grojec wyróżniał się w tym spotkaniu a potwierdził to jeszcze raz przed przerwą, gdy dograł do Kacpra Durdy, który pewnym strzałem z okolic jedenastego metra pokonał bramkarza. W drugiej połowie Wisła już nie była tak skuteczna, a swoje sytuacje mieli też chorzowianie. Strzelili oni dwie bramki, na które Biała Gwiazda odpowiedziała trafieniem Dziadkowca, któremu na pustą bramkę piłkę wystawił najaktywniejszy dzisiaj Grojec.

– Pierwszą połowę kontrolowaliśmy praktycznie w każdej fazie gry, a bramki wynikały ze składnych akcji zespołowych. W drugiej połowie tempo nieco siadło, było więcej rwanej gry z naszej strony. Fakt, że prowadziliśmy już 4:0, a także świadomość końcówki rundy spowodowały, że nasza dyscyplina i dynamika spadły. To był ostatni akord tej intensywnej jesieni. Gratulacje i podziękowania dla zawodników za pracę i osiągnięty wynik w tej rundzie – podsumował spotkanie trener Marcin Pluta. W poniedziałek jego zawodnicy spotkają się na swojej wigilii i do treningów wrócą po nowym roku.

Ruch Chorzów – Wisła Kraków 2:4 (0:3)

Maciej Grojec 9′, 20′, Kacper Durda 32′, Jan Dziadkowiec 51′

Wisła Kraków: Kamil Broda – Adrian Gałka, Klaudiusz Kaczkowski, zawodnik testowany, Jakub Kościelniak – Kamil Bentkowski, Grzegorz Janiczak, Kacper Durda, Maciej Grojec, Jan Dziadkowiec, Michał Cienkosz oraz Szymon Tokarz, Dawid Jampich, Kamil Pachel, Bartosz Główczyk