2017.02.26 Raków Częstochowa – Wisła Kraków 2:4

Z Historia Wisły

2004: Wisła ogrywa w sparingach Raków Częstochowa i Śląsk Wrocław

Wisła 2004 swoją niedzielną podróż do Częstochowy może zaliczyć do bardzo udanych. Wiślacy wyszli bowiem zwycięsko z obu rozegranych tam spotkań. Podopieczni trenera Michała Jani najpierw rozprawili się z lokalnym zespołem, Rakowem Częstochowa 4:2, a chwilę później pewnie pokonali ekipę Śląska Wrocław 2:0.

Wiślacy od początku gry, dobrze czuli się na boisku Rakowa. Efektem tego była bardzo duża przewaga już od pierwszych minut starcia z gospodarzami. W pierwszej połowie przez większość czasu piłka znajdowała się w okolicach bramki Rakowa. Po dobrym rozegraniu piłki przez Wisłę, ta trafiła na skrzydło do Kacpera Filo, który zdecydował się na mocne, płaskie dośrodkowanie. Futbolówka odbiła się od jednego z obrońców Rakowa i zatrzepotała w siatce, obok bezradnego bramkarza. Wiślacy nie spuszczali z tonu i tuż przed przerwą dobrą wrzutkę wykorzystał Filo, powiększając tym samym przewagę Wisły.

Początek drugiej połowy to okres gorszej gry naszej drużyny. Po nieudanej próbie zatrzymania akcji Rakowa, sędzia podyktował rzut karny. Ten został pewnie zamieniony na bramkę przez piłkarza gospodarzy. Chwilę później był już remis, kiedy po akcji skrzydłem, piłka trafiła w nasze pole karne, gdzie czujniejsi byli piłkarze Rakowa i wykorzystali swoją okazję strzelając na 2:2. Gol wyrównujący nie złamał ducha walki w Wiślakach, którzy szybko rzucili się do odrabiania strat. Po wygranej przebitce piłka trafiła do Jakuba Niedbały, a ten pewnym strzałem obok bramkarza dał nam prowadzenie. Kiedy wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie, świetne podanie za plecy obrońców na gola zamienił Bartosz Seweryn, ustalając wynik spotkania na 4:2.

Po krótkiej przerwie Wiślacy wybiegli po raz drugi na boisko, tym razem podejmując ekipę z Wrocławia. Piłkarze Białej Gwiazdy powtórzyli plan z wcześniejszego spotkania i starali się zdominować zespół Śląska od pierwszego gwizdka sędziego. Skutkiem tego była bardzo szybko zdobyta bramka przez Michała Opalskiego po doskonałym podaniu ze środkowej strefy boiska. Wisła zdecydowała się pójść za ciosem i poszukać kolejnych szans na podwyższenie prowadzenia. Dobre dośrodkowanie z bocznej strefy boiska na swoją drugą bramkę w tym meczu zamienił Opalski. Śląsk nie składał jednak broni i szukał swoich szans, głównie poprzez długie piłki posyłane w boczne sektory boiska. Dobre wejście skrzydłowego WKSu w nasze pole karne zakończyło się faulem, przez co sędzia wskazał na „wapno”. Piotrowi Zagórowskiemu udało się skutecznie zdekoncentrować strzelca i ten nie trafił w bramkę z jedenastu metrów. Piłkarze z Wrocławia mieli jeszcze kilka szans na zdobycie bramki w pierwszej, jak i drugiej połowie, jednak lepsi okazywali się defensorzy Wisły i wynik nie uległ zmianie.

– Bardzo się cieszę z rozegranych sparingów. Są to dla nas bardzo wartościowe spotkania z dobrymi zespołami. W stosunku do zeszłotygodniowego sparingu z Rozwojem Katowice zauważalna jest większa swoboda w poruszaniu się. Widać, że zawodnicy czerpali przyjemność z tego co robią, kilka niekonwencjonalnych zagrań, składnych akcji. W obu spotkaniach zdominowaliśmy pierwsze połowy, w drugich połowach poza 10 minutami dekoncentracji kontrolowaliśmy grę. Patrzę z optymizmem w przyszłość zespołu bo chłopaki coraz lepiej realizują założenia – podsumował wyjazd do Częstochowy trener Michał Jania.

Raków Częstochowa – Wisła Kraków 2:4 (0:2)

gol samobójczy, Kacper Filo, Jakub Niedbała, Bartosz Seweryn

Wisła Kraków: Piotr ZagórowskiKacper Filo, Dawid Kędziora, Michał Opalski, Robert Zaborowski, Dominik Sambor, Dorian Gądek, Karol Tokarczyk, Bartosz Seweryn oraz Eryk Dudek, Bartłomiej Wolak, Bartosz Kutrzeba, Jakub Niedbała, Jakub Jania, Łukasz Piechnik, Michał Raś


Śląsk Wrocław – Wisła Kraków 0:2 (0:2)

Michał Opalski 2

Wisła Kraków: Piotr ZagórowskiKacper Filo, Robert Zaborowski, Dawid Kędziora, Bartosz Kutrzeba, Jakub Jania, Dominik Sambor, Karol Tokarczyk, Michał Opalski oraz Eryk Dudek, Bartłomiej Wolak, Michał Raś, Jakub Niedbała, Łukasz Piechnik, Dorian Gądek, Bartosz Seweryn

Źródło: akademiawisly.pl