2017.04.22 Wisła Kraków - Cracovia 3:2

Z Historia Wisły

2017.04.22, Centralna Liga Juniorów, 24 kolejka, Zabierzów, Gminny Stadion Sportowy,
Wisła Kraków 3:2 (3:2) Cracovia
widzów:
sędzia:
Bramki
Bartłomiej Purcha 7’
Adrian Grzybek 21’
Adrian Grzybek 25’


1:0
2:0
3:0
3:1
3:2



Sebastian Strózik 32’
Dariusz Żaba 35’
Wisła Kraków
Kacper Chorążka
Maciej Rogóż
Jakub Ptak
Piotr Świątko
Kacper Laskoś
Błażej Skórski grafika:zmiana.PNG (75. grafika:zk.jpg Patryk Skrzypniak)
Adrian Grzybek grafika:zmiana.PNG (80’ Mateusz Wyjadłowski)
Patryk Plewka
Przemysław Porębski grafika:zmiana.PNG (88’ Grzegorz Kociołek)
Wojciech Słomka
Bartłomiej Purcha grafika:zmiana.PNG (68’ Damian Korczyk)

trener: Mariusz Jop
Cracovia
Damian Smoleń
Bartosz Czarnecki grafika:zk.jpg
Kamil Janecki grafika:zmiana.PNG (80’ Juliusz Gorzeń)
Michał Zięba grafika:zmiana.PNG (65’ Dawid Dukała)
Dariusz Żaba
Mateusz Supryn
Sebastian Strózik
Filip Sroka grafika:zmiana.PNG (65’ Robert Ożóg)
Dominik Pieprzyca
Kacper Malinowski
Adrian Kajpust

trener: Wójs Kordian

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje z meczu

CLJ: Derby są nasze!

Data publikacji: 23-04-2017 11:00


W sobotę przedsmakiem starcia pierwszej drużyny Wisły Kraków z Górnikiem Łęczna było derbowe spotkanie w Centralnej Lidze Juniorów. Juniorzy starsi Białej Gwiazdy pokonali w prestiżowym meczu rówieśników z Cracovii 3:2, dominując na boisku przez większą część rywalizacji.

Młodzi Wiślacy od początku narzucili rywalom trudne warunki. Podopieczni Mariusza Jopa byli mocno zdeterminowali i chcieli potwierdzić to bramkami. Na rezultaty nie trzeba było długo czekać. Już w 8. minucie prowadzenie Wiślakom dał Bartłomiej Purcha. Gracze Wisły postanowili szybko załatwić sprawę i dzięki trafieniom Adriana Grzybka strzelili drugiego (21. min) i trzeciego (25. min) gola w tym spotkaniu. Zwłaszcza druga bramka młodego gracza Białej Gwiazdy mogła się podobać. Pomocnik wykorzystał świetną okazję i posłał piłkę nad interweniującym bramkarzem Cracovii. Natomiast trzeci gol padł po składnej akcji i asyście Purchy.

Łatwo przyszło, łatwo (na szczęście nie całkiem) poszło

Po zapewnieniu sobie trzybramkowej zaliczki w ekipie Białej Gwiazdy nie brakowało okrzyków, by piłkarze nie stracili koncentracji. Na niewiele się one jednak zdały. Dobrze grający zespół Jopa stracił czujność i rywale zdobyli, dość przypadkowo, bramkę kontaktową w 32. minucie.

Trzy minuty później było już 3:2. W okolicach pola karnego Wisły faulowany był jeden z piłkarzy Cracovii i gościom przyznany został rzut wolny. Do piłki podszedł kapitan Pasów Dariusz Żaba i strzałem w krótki róg pokonał Kacpra Chorążkę. Po utracie bezpiecznej przewagi Wiślacy ruszyli do ataku. Ich akcje kończyły się jednak na obrońcach drużyny z ul. Kałuży.

Spokój i koncentracja

Druga część spotkania była dużo bardziej wyrównana. Piłkarze obu zespołów stwierdzili, że wystarczy emocji i walczyli głównie w środku pola. Gra toczyła się pod dyktando zawodników Mariusza Jopa. Atakowali oni zwłaszcza skrzydłami, gdzie aktywny był zdobywca dwóch bramek - Grzybek. Przyjezdni szukali swoich szans głównie w kontratakach, które nie stanowiły zagrożenia dla bramki Wisły i kończyły się zwykle przed linią szesnastego metra. Wisła mocno przycisnęłą około 80. minuty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bliski trafienia samobójczego był piłkarz Pasów. Cracovii udało się wybić piłkę... pod nogi Grzybka, który jednak uderzył minimalnie niecelnie.

Ostatecznie Biała Gwiazda odniosła cenne zwycięstwo i zdobyła przewagę nad Cracovią w tabeli Centralnej Ligi Juniorów.

Wisła Kraków - Cracovia 3:2

1:0 Purcha 8’

2:0 Grzybek 21’

3:0 Grzybek 25’

3:1 Strózik 32’

3:2 Żaba 35’

Wisła Kraków: Chorążka - Rogóż, Ptak, Świątko, Laskoś, Skórski (Skrzypniak), Grzybek (Wyjadłowski), Plewka, Porębski (Kociołek), Słomka, Purcha (Korczyk)

Mateusz Potoczny

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Jop: Po to się gra, by wygrywać!

Data publikacji: 23-04-2017 12:00


Występująca w Centralnej Lidze Juniorów drużyna Wisły Kraków pokonała w derbowym meczu Cracovię 3:2. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Adrian Grzybek, a jedno trafienie dołożył Bartłomiej Purcha. Zadowolony z takiego obrotu spraw był trener Białej Gwiazdy - Mariusz Jop, który jednak nie krył również rozgoryczenia wynikającego z faktu, że przy stanie 3:0 jego podopieczni w krótkim odstępie czasowym dali sobie wbić dwa gole.

„Wygrana na pewno bardzo cieszy, jednak na własne życzenie zrobiliśmy sobie trochę nerwowy mecz. Bramki, które straciliśmy, były konsekwencją błędów indywidualnych w sytuacjach - wydawałoby się - niegroźnych. Na całe szczęście sami strzelamy jednak dużo goli i chcemy to kontynuować!” - podsumował szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

Wygrana z odwiecznym rywalem nie przyszła łatwo, a samo widowisko było typowym meczem walki. Zarówno jedna, jak i druga strona nie odpuszczały ani na chwilę, co związane było także z rangą derbowego starcia. „Do rywalizacji z Cracovią nie trzeba było dodatkowo motywować chłopaków. Można powiedzieć, że byli oni nawet przemotywowani, z czego wynikała nie raz nerwowość w ich zagraniach. Po to się gra jednak takie mecze, żeby wychodzić z nich zwycięsko, a to nam się udało”- dodał Jop.

Czas na Legię

W najbliższej kolejce rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów Wisła uda się w delegację do stolicy, by zmierzyć się tam z miejscową Legią. Mimo że to warszawianie są faworytem tego starcia, zarówno trener Jop, jak i jego podopieczni nie zamierzają składać broni.

„W nadchodzących meczach chcemy grać ładnie i widowiskowo, czego namiastkę pokazaliśmy już dziś. Było kilka fajnych zagrań, z czego się cieszymy. Postaramy się podtrzymać dobrą passę, a do Warszawy jedziemy powalczyć o zwycięstwo!”- zakończył szkoleniowiec.

Franciszek Liśkiewicz

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl