2017.10.07 Wisła CANPACK Kraków - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 77:56

Z Historia Wisły

2017.10.07, Ekstraklasa, runda zasadnicza, 4. kolejka, Kraków, Hala Wisły, 17:00, sobota
Wisła CanPack Kraków 77:56 TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski
I: 17:15
II: 23:11
III: 15:17
IV: 22:13
Sędziowie:
Maciej Kotulski, Tomasz Trybalski, Tomasz Tybor
Komisarz:
Leszek Rakoczy
Widzów:
Wisła CANPACK Kraków:
Giedrė Labuckienė 14 (9 zb.), Leonor Rodríguez 13, Magdalena Ziętara 12
Dominika Owczarzak 9, Maurita Reid 9, Cheyenne Parker 8, Sonja Greinacher 5, Klaudia Niedźwiedzka 4, Jelena Antić 3
Aleksandra Klimas 0, Julia Natkaniec 0
DNP: Dominika Miłoszewska
Trener:
Krzysztof Szewczyk

TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski:
Marie Ange Mfoula 12, Monika Jasnowska 10, Breanna Lewis 10
Katarzyna Motyl 7, Monika Naczk 6, Jordan Jones 6, Karolina Puss 4, Katarzyna Joks 1
Edyta Mielczarek 0, Sandra Nowicka 0, Agata Kowalczyk 0
Trener:
Vadim Czeczuro


Wiślaczki lepsze od Ostrovii

W spotkaniu czwartej kolejki Basket Ligi Kobiet koszykarki Wisły CanPack pokonały we własnej hali Ostrovię Ostrów Wielkopolski 77-56.

Wisła CanPack Kraków - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 77-56 (17-15, 23-11, 15-17, 22-13)

Sobotnie spotkanie miało jednego faworyta, którym był zespół Białej Gwiazdy. Jednak początek tego meczu nie wskazywał zupełnie na to, że będzie to jednostronne widowisko. W czwartej minucie, po celnym rzucie Breanny Lewis, to ostrowianki wyszły bowiem niespodziewanie na pięciopunktowe prowadzenie (6-11). Na szczęście od tego momentu wiślaczki zaczęły grać spokojniej i rozważniej w ataku. Zawodniczki Ostrovii dość często z kolei faulowały w sytuacjach rzutowych, co powodowało, że nasze koszykarki miały okazję stawać na linii rzutów i głownie dzięki nim - niwelowały przewagę drużyny przyjezdnej. Skutecznie i często w takiej sytuacji grać przyszło Magdalenie Ziętarze i po kolejnych dwóch jej celnych rzutach osobistych - w 17. minucie spotkania przewaga naszej drużyny urosła do trzynastu punktów (33-20).

Na początku drugiej połowy skutecznie pod koszem zaczęła grać Cheyenne Parker, która do tej pory była zupełnie niewidoczna. Dwie jej akcje zakończone celnymi rzutami pokazały, że potrafi zachować się jak na prawdziwego centra przystało. Jednak rozkojarzone krakowianki, wypracowawszy sobie w miarę bezpieczną przewagę, zupełnie odpuściły w obronie Monikę Jasnowską, która trzema celnymi "trójkami" podziurawiła wiślacki kosz. Gdy w pierwszych minutach IV kwarty ostrowianki skutecznie kończą dwie kolejne akcje, nasza przewaga topnieje do tylko ośmiu punktów (55-47). Na szczęście ładną "trójką" popisuje się Sonja Greinacher i utrzymuje ponad dziesięciopunktową przewagę. Trener Krzysztof Szewczyk widząc, że spotkanie nie wygląda tak, jak powinno, wprowadza ponownie na parkiet Leonor Rodríguez oraz Mauritę Reid. I zwłaszcza ta pierwsza swoim doświadczeniem i spokojem powiększa przewagę zarówno punktując, jak i odpowiednio asystując. Do końca meczu jest już więc spokojnie jeżeli chodzi o wynik i na parkiecie mogą pojawić się najmłodsze w naszej kadrze Aleksandra Klimas i Julia Natkaniec.

Źródło: wislaportal.pl


Wypowiedzi po meczu Wisła CanPack - Ostrovia

Koszykarki "Białej Gwiazdy" wygrały swoje trzecie ligowe spotkanie z rzędu, tym razem pokonując we własnej hali ekipę z Ostrowa Wielkopolskiego. Oto co po tym spotkaniu powiedziały zawodniczki oraz trenerzy obydwu zespołów.

Wadim Czeczuro (trener Ostrovii): - Przede wszystkim gratuluję wygranego meczu. Wiedzieliśmy, że nie będziemy faworytami, ale staramy się nawiązywać walkę. Nasze ostatnie spotkania we własnej hali przegraliśmy bardzo wysoko, ale OK, graliśmy z mocnymi zespołami. Takim też jest Wisła Kraków, która na pewno będzie walczyć o złoto i tego życzę. Nastawiłem swoje dziewczyny na walkę. My mamy swój poziom i swoich przeciwników, z którymi powinniśmy wygrywać i bardziej nastawiamy się na to. Gdy gdzieś uda nam się coś ugrać, to będzie to nasze, ale mamy swój plan do wykonania. Wracając do tego meczu, to mieliśmy w nim czasami bardzo dobre momenty gry, ale później były też takie bez pomysłu i dobrego ustawienia i bardziej doświadczony zespół, jakim jest Wisła, to błyskawicznie wykorzystywał. Doszliśmy na osiem punktów, ale trzy-cztery akcje, niedokładne zagrania na zonę spowodowały, że Wisła znów odskoczyła. Wiadomo, że wygrała zasłużenie i jeszcze raz gratulacje. Powalczyliśmy, ale przede wszystkim musimy ustabilizować swoją formę, głównie w ataku.

Krzysztof Szewczyk (trener Wisły CanPack): - Dziękuję za gratulacje. W tym meczu mieliśmy jeden problem, a mianowicie przestrzelone proste rzuty spod kosza. Jak podczas meczu naliczyliśmy było ich siedem, albo i osiem. W nich mamy otwartego layup'a, a nie możemy go trafić. Na nasze nieszczęście idzie z kolei rekontra i tracimy punkty. I to były akcje za cztery punkty, bo my nie zdobywamy dwóch, a robi to przeciwnik i takich siedem akcji to jest 28 punktów w trakcie meczu. Wiadomo, że nie oczekuję, że będziemy wszystkie proste rzuty trafiali, ale gdybyśmy trafili pięć więcej, to nic by się nie stało. Tak jak powiedziałem dziewczynom - do Świat nie liczy się dla nas styl, liczy się kolekcjonowanie zwycięstw. Na styl przyjdzie czas, bo ewidentnie go potrzebujemy. Wiadomo, że cieszę się ze zwycięstwa. Styl nie był do końca taki, jaki byśmy sobie życzyli, ale dla nas najważniejsze są zwycięstwa, a już od dziś zaczynamy myśleć o meczu w Jekaterynburgu.

Breanna Lewis (zawodniczka Ostrovii): - Podczas czterdziestu minut dzisiejszego spotkania nie potrafiłyśmy znaleźć odpowiedniego rytmu. Musimy popracować nad pewnymi aspektami, jednak nadal jako drużyna się docieramy. Nowe zawodniczki muszą się wpasować do naszego zespołu i wtedy z meczu na mecz będzie to wyglądać lepiej.

Giedrė Labuckienė (zawodniczka Wisły CanPack): - Nie było to idealne spotkanie z naszej strony, bo nieważne iloma punktami prowadzimy do ostatniej minuty, zawsze musimy pozostać skoncentrowane. Niezależnie od przewagi, jaką sobie wypracowałyśmy, musimy nadal skupiać się na pojedynczych rzutach - z dystansu, osobistych, czy też lepszych zbiórkach. Zbliżają się ważne mecze dla nas, w których ważne będzie to żeby zrobić wszystko idealnie.

Źródło: wislaportal.pl

Galeria