2017.11.18 Daas Basket Hills Bielsko-Biała - TS Wisła Kraków 93:73
Z Historia Wisły
Daas Basket Hills Bielsko-Biała | 93:73 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 20:19 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 22:15 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 28:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 23:21 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Galeria
Relacje prasowe
Porażka w Bielsku
Data publikacji: 19 listopada 2017
Wawelskie Smoki po dobrej ostatnio passie nie zdołały wygrać swojego wyjazdowego spotkania w Bielsku-Białej.
Koszykarze Wisły przegrali 73-93 właściwie tylko w pierwszej kwarcie tocząc równorzędny pojedynek z drużyną Daas Basket Hills.
Najwięcej punktów dla Wawelskich Smoków zdobył Kamil Czajkowski, który może sobie po wczorajszym meczu dopisać ich 14.
Wisła aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli grupy C II ligi.
Źródło: http://www.tswisla.pl
Polak mądry po szkodzie
W roli faworytów w sobotnie przedpołudnie wyjeżdżali do Bielska koszykarze Wisły Kraków na mecz z Hillsem.
Drużyna gospodarzy przed pojedynkiem z Wawelskimi Smokami notowała bilans 0: 5 i wydawało się, że po dwóch zwycięstwach Wisły z rzędu przyjdzie również i trzecie, ale niestety tak się nie stało. Od początku zawodów warunki na parkiecie dyktowała miejscowa drużyna, która rozpoczęła od 8:0. Pomimo tego, że udało się doprowadzić Wiślakom do remisu to jednak bardzo konsekwentnie i skutecznie grające Bielsko znowu odskoczyło na kilka punktów. Decydująca okazała się trzecia wysoko przegrana przez gości kwarta, po której wiadomo już było, że raczej gospodarze nie pozwolą sobie wyrwać zwycięstwa i tak też się stało.
Jak masz miękkie serce to masz twardą dupę, to stara zasada nie tylko w życiu, ale w sporcie w szczególności. Zmieniłem mikrocykl tygodniowy luzując swoim podopiecznym obciążenia i stało się to, co się stało. Mogę być tylko wściekły na siebie a nie na chłopaków, zagotowałem się jak młody niedoświadczony praktykant wyładowując na nich swoją złość za to, co się działo w trakcie meczu, więc nie pozostaje mi nic innego jak posypać głowę popiołem i powiedzieć przede wszystkim drużynie Przepraszam! Nie zmienia się sprawdzonego systemu, który dobrze funkcjonował od początku sezonu, dlatego biorę całą winę za porażkę na siebie. Nie mieliśmy dziś mocy, pomysłu ani środków żeby się przeciwstawić dobrze dysponowanemu zespołowi gospodarzy. Zagraliśmy słaby mecz i to się zdarza, ale z drugiej strony jeden mecz na dziesięć to jest bardzo dobra proporcja i mam nadzieję, że już mnie nie podkusi do robienia eksperymentów w myśl zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego. Cały czas chodzę i mówię wściekły do siebie- taki stary a taki głupi - zakończył podsumowanie meczu zniesmaczony swoim postępowaniem i pomysłami trener Piotr Piecuch.
Daas Basket Hills Bielsko Biała - TS Wisła Kraków 93:73 (20:19,22:15,28:18,23:21)
Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl