2018.01.08 Prezentacja nowego trenera Wisły, Joana Carrillo

Z Historia Wisły

Sternicy Wisły: Joan Carrillo doskonale wpisuje się w filozofię klubu

Data publikacji: 08-01-2018 10:35

Punktualnie o 9.30 władze Białej Gwiazdy przedstawiły nowego szkoleniowca Klubu. „Miło mi oficjalnie zaprezentować nowego trenera Wisły, Joana Carrillo, który związał się z nami półtorarocznym kontraktem. Trener przyleciał do nas na stałe w sobotę wieczorem, zwiedził już bazę w Myślenicach i na dobrą sprawę zaczął pracę już dużo wcześniej” - powitała 49-letniego szkoleniowca Prezes Marzena Sarapata.

Dalej nowego trenera Białej Gwiazdy przedstawiał Dyrektor Sportowy Klubu, Manuel Junco. „Joan zaczynał pracę w Espanyolu Barcelona, który jest bardzo specyficznym klubem, stawiającym na rozwój młodych zawodników. Jako asystent pracował z Mauricio Pochettino, który moim zdaniem jest wśród dziesięciu najlepszych menedżerów świata, a także Paulo Sousą, który później pracował choćby w Fiorentinie. Jako pierwszy szkoleniowiec Joan zdobył mistrzostwo z Videotonem Székesfehérvár. Był to drugi mistrzowski sezon tej drużyny, okraszony rekordowym bilansem bramkowym” - podsumował CV nowego szkoleniowca Dyrektor Sportowy.

Wiślackie DNA

„W Hajduku Split Joan doszedł zaś do ostatniej rundy eliminacji LE gdzie przegrał z Evertonem. Joan ma w DNA ofensywną grę, pracę z młodymi zawodnikami i doskonale wpisuje się w filozofię naszego klubu. Z radością witamy go w naszej rodzinie!” - dodał Junco.

Dyrektor do spółki z Joanem Carrillo odpowiadał na pytania dziennikarzy co do planów transferowych podczas obecnie trwającego okienka. „W każdym zespole trzeba szukać równowagi. Nie ma drużyny, w której grają sami doświadczeni zawodnicy albo sami młodzi. Potrzebny jest odpowiedni balans i my wraz z trenerem będziemy go szukać. Codziennie dostajemy zapytania i propozycje od różnych menadżerów. My oceniamy ich potencjał i jeżeli nadają się bierzemy ich pod uwagę - ale na pewno nie jest tak, że czekamy tylko na kontakt z przedstawicielami hiszpańskich zawodników” - zapewnił Junco.

Zróżnicowani rywale przed sezonem

Dyrektor Sportowy zdradził też plany sparingowe Wisły na okres przygotowawczy. „Podczas zgrupowania zagramy trzy sparingi. W pierwszym tygodniu skupimy się głównie na treningach i zagramy sparing z Villarrealem B. W drugim tygodniu rozegramy testowe spotkania z Videotonem Székesfehérvár oraz FC Seoul. Już po powrocie do Polski najprawdopodobniej zmierzymy się z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w Myślenicach”.

Jakub Pobożniak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Carrillo: Skończyć sezon wśród najlepszych zespołów

Data publikacji: 08-01-2018 11:00

Na poniedziałkowej konferencji prasowej Wisła Kraków zaprezentowała nowego szkoleniowca pierwszej drużyny Joana Carrillo, który posadę tę objął pod koniec grudnia minionego roku. Było to także premierowe spotkanie trenera Białej Gwiazdy z przedstawicielami krakowskich mediów.

Hiszpański opiekun Wiślaków nie krył radości z objęcia sterów w drużynie spod Wawelu. „Dziękuję Pani Prezes i Manuelowi Junco za miłe słowa. Jestem szczęściarzem, że mogę być tutaj w tym miejscu jako pierwszy trener. Jestem bardzo zadowolony nie tylko dlatego, że będę częścią klubu z tak bogatą historią, mającym wspaniałych i oddanych fanów, ale także dlatego, iż mogę pracować z ludźmi, którzy mają jeden cel - pragną Wisłę poprowadzić do sukcesu, a ja chciałbym pomoc mi w osiągnięciu tego celu. Dlatego też mam nadzieję, że uda mi się należycie im odwdzięczyć za nadzieje i zaufanie, które pokładają w mojej pracy” - zaczął trener Joan Carrillo.

Kształt sztabu szkoleniowego nieco uległ zmianie, bowiem uzupełniony został o dwie osoby. Swoje posady zachowali także trenerzy Kazimierz Kmiecik, Radosław Sobolewski, Goncalo Feio oraz analityk Mariusz Kondak. „Myślę, że logicznym krokiem jest docenianie ludzi, którzy pracowali tutaj wcześniej wraz z trenerem Ramírezem, ponieważ zależy im na dobru całego klubu. Ludzie ci są bez wątpienia profesjonalistami, dlatego część sztabu szkoleniowego pozostaje niezmieniona. Nie mam na myśli trenera przygotowania fizycznego, gdyż tutaj nastąpi zmiana. Dojdzie do nas także Matyas Czuczi, z którym miałem okazję pracować w Hajduku i Videotonie” - nakreślił.

Cenna wiedza

Hiszpański trener Wisły pracował niegdyś u boku tak wybitnych szkoleniowców, jak Mauricio Pochettino czy Paulo Sousa. O jaką wiedzę dzięki tej współpracy wzbogacił się szkoleniowiec Białej Gwiazdy? „Doceniam, że pytanie zostało zadane po hiszpańsku. Chcę tym samym podkreślić, że moim celem jest nauka języka polskiego, co jest dla mnie kluczowe. Każdy trener charakteryzuje się czymś innym, bo nie ma jednej filozofii i określonego sposobu na wygrywanie meczów. Nikt nie jest w stanie wygrywać zawsze. Współpraca z tymi dwoma trenerami dała mi wiele, starałem się wyciągnąć to, co najlepsze i nauczyć się tego, czego mi brakowało. Każdy szkoleniowiec jest inny, jedni umieją bardzo dobrze przekazywać wiedzę, inni są dobrymi metodykami, z kolei inni posiadają walory taktyczne” - analizował.

Na pytanie, jakie cele stawia przed sobą nowy trener 13-krotnego mistrza Polski, odpowiedział: „Przede wszystkim zależy mi na przygotowaniu drużyny tak, aby wygrywała jak największą liczbę meczów i doszła jak najdalej. Zdaję sobie sprawę, że w tym wyścigu startujemy z pola numer 8, ale mamy czas, aby skończyć ten sezon wśród najlepszych zespołów. Kluczem jest niepoprzestawanie na awansie o jedną pozycję w górę, lecz trzeba cały czas piąć się jak najwyżej. Chciałbym też przekonać zawodników i wszystkich wokół, że nie będzie zadowalał nas remis, a wygrywanie meczów. Bo tego wymaga od nas klub i fani. Jeśli będzie nam towarzyszyć taka idea, to na pewno rezultaty przyjdą”.

Plan działania nakreślony

Dziennikarzy zgromadzonych na konferencji prasowej interesowała również sytuacja kadrowa drużyny Białej Gwiazdy. Jak wygląda ona na dzień inauguracji przygotowań do rundy wiosennej? „Zdołaliśmy podczas przerwy przeanalizować stan zdrowotny piłkarzy. Jeśli chodzi o Frana Véleza to wrócił do Krakowa i będzie trenował wraz z całą drużyną. Niestety na tym etapie nie będą mogli z nami ćwiczyć Zdeněk Ondrášek, Marko Kolar i Iván González, którzy wymagają planu dostosowanego do ich potrzeb. Widać postęp i jesteśmy na dobrej drodze, aby ich odzyskać. Dojście do siebie po kontuzji to proces, który wymaga czasu” - kontynuował.

Szkoleniowiec Wisły ze skrupulatnością przyglądał się dotychczasowym spotkaniom z udziałem Wiślaków. W jego głowie pojawił się już plan, który chce skrupulatnie realizować w Krakowie. „Zauważyliśmy, że praca, którą wykonał poprzedni trener była dobra, ale wiadomo, że nasz zespół jak każdy inny ma braki, co chcemy wyeliminować, zostawiając pozytywne aspekty. Na pewno naszym celem jest stworzenie zespołu, który będzie w stanie rywalizować z każdym. Chcemy wprowadzić dyscyplinę i spokój w defensywie, co przełoży się na szybkość i więcej możliwości w konstruowaniu ataków. Z punktu statystycznego, patrząc na liczbę zdobytych i straconych bramek, to logiczne jest, że jeśli zespół straci jedną, to musi zdobyć co najmniej dwie” - analizował.

Joan Carrillo odniósł się również do kwestii ewentualnych transferów. Jakiego typu piłkarze znajdują się na celowniku krakowskiego klubu? „Nie ma dla nas znaczenia ani narodowość ani wiek, bo cały czas będziemy szukać równowagi i rozwiązania najlepszego dla Wisły. Kiedy kontaktuje się ze mną manager jakiegoś zawodnika, pierwsze co robię, to przekazuję kontakt Manuelowi, dopiero później wspólnie analizujemy tę propozycję. Zdaję sobie sprawę, że najlepiej byłoby, gdyby grało w Wiśle jak najwięcej Polaków. Priorytetem są zawodnicy, którzy będą mogli dać jak najwięcej klubowi” - zakończył wypowiedź trener Joan Carrillo.

K. Biedrzycka

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA