2018.01.17 Wisła CanPack Kraków - Yakın Doğu Üniversitesi İstanbul 74:82

Z Historia Wisły

Skocz do: nawigacji, wyszukiwanie

2018.01.17, Euroliga Grupa A, kolejka 12, Kraków, Hala Wisły, 19:00, środa

Wisła CanPack Kraków

74:82

Yakın Doğu Üniversitesi İstanbul

I: 15:31

II: 18:17

III: 14:18

IV: 27:16

Sędziowie:

Komisarz:

Widzów:

Wisła CanPack Kraków:
Cheyenne Parker 18 (12 zb.), Leonor Rodriguez 13 (6 as.), Sonja Greinacher 11
Magdalena Ziętara 9, Maurita Reid 9, Klaudia Niedźwiedzka 5, Tamara Radocaj 5, Farhiya Abdi 4, Giedrė Labuckienė 0
DNP: Aleksandra Klimas, Julia Natkaniec, Katarzyna Suknarowska-Kaczor
Trener:
Krzysztof Szewczyk

Yakın Doğu Üniversitesi İstanbul :

Jantel Lavender 23 (11 zb., 4 as.), Kayla McBride 23, Sandrine Gruda 17
Elin Eldebrink 7, Olcay Çakır Turgut 4, Courtney Vandersloot 4 (14 zb.), Cansu Köksal 2, Quanitra Hollingsworth 2
Trener:
Zafer Kalaycıoğlu

FIBA

Spis treści

1 Wiślaczki przegrywają z mistrzyniami Turcji
2 Wypowiedzi po meczu: Wisła CanPack - Yakın Doğu Üniversitesi İstanbul
3 Galeria
4 Wideo

Wiślaczki przegrywają z mistrzyniami Turcji

Koszykarki Wisły CanPack zaliczają pierwszą porażkę w 2018 roku. We własnej hali wiślaczki musiały uznać wyższość drużyny aktualnych mistrzyń Turcji, którą jest Yakın Doğu Üniversitesi İstanbul. Spotkanie z naszpikowanymi koszykarskimi gwiazdami ekipą z Turcji zakończyło się naszą przegraną 74-82.

Spotkanie z naszpikowanymi gwiazdami żeńskiej koszykówki ekipą Yakın Doğu rozpoczęło się dla wiślaczek fatalnie. Praktycznie każda akcja gości kończyła się celnym rzutem. Dopiero w 3. minucie spotkania pierwsze punkty dla naszej drużyny zdobywa ładnym wejściem pod kosz Cheyenne Parker. Niestety w tym momencie meczu jest już 2-9 i nasze zawodniczki zupełnie nie mają pomysłu w obronie, na świetnie dysponowane koszykarki z Turcji. W drużynie przyjezdnej prym wiedzie nasza była zawodniczka, Jantel Lavender, która trafia niemal z każdej pozycji. Nie radzą sobie z nią ani pilnująca ją Parker, ani Giedrė Labuckienė, a gdy w 9. minucie dwukrotnie dziurawi nasz kosz Sandrine Gruda przewaga Yakın Doğu wzrasta do aż 16 punktów, gdyż jest 13-29.

Po słabej pierwszej, druga kwarta zaczyna się jednak dla nas bardzo dobrze. Udane wejście notuje Maurita Reid, która trafia dwa razy celnie, dwa punkty dokłada Fahryia Abdi i po sześciu punktach z rzędu trener gości musi prosić o czas. Niedługo po powrocie na parkiet Klaudia Niedźwiedzka dokłada "trójkę" i wynik już jest dużo korzystniejszy, niż jeszcze klika minut wcześniej, bo przewaga Turczynek spada do siedmiu punktów, jest bowiem 24-31. Niestety do swojego niesamowitego rytmu wraca Lavender i wynik znowu zaczyna nam uciekać. Gdy na 10 sekund przed końcem pierwszej połowy Amerykanka zdobywa swój 19 punkt w tym meczu, jest już 33-48.

Trzecia kwarta zaczyna się jednak podobnie jak druga. Bardzo dobrze gra najlepsza w naszej ekipie Cheyenne Parker, która w 22. minucie trafia "za trzy", a i pod koszami radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Gdy kolejną "trójkę" minutę później dokłada Reid, a w następnie ładnie trafia z dystansu Magdalena Ziętara robi się już tylko 45-51. Niestety końcówka tej części spotkania należy do przyjezdnych, a zwłaszcza do Kayli McBride, która kilkakrotnie dzięki szybkiemu atakowi skutecznie punktuje.

Początek ostatniej części meczu jest wyrównany. Dobrze w naszej drużynie gra Sonja Greinacher, która pewnie trafia z dystansu. Dobra zmianę ponownie daje Klaudia Niedźwiedzka, która bardzo dobrze pilnuje Lavender i odważnie gra w ataku. Gdy ładnym wejściem pod kosz w 35. minucie Fahryia Abdi zdobywa kolejne dla nas dwa punkty, znów mamy tylko 10 oczek straty (60-70). I choć w kolejnych akcjach wiślaczkom nie udaje się zbyt wiele odrobić, to na półtorej minuty przed końcem meczu, po ładnej akcji "dwa plus jeden" Parker oraz udanej dystansowej próbie Greinacher, przewaga Turczynek spada do zaledwie czterech oczek! Na tablicy wyników jest bowiem 72-76! Wprawdzie ponownie po szybkim ataku trafia McBride, ale na 46 sekund przed ostatnią syreną odpowiada za dwa Leonor Rodríguez i krakowianki nadal są w grze o zwycięstwo! Niestety taktyczny faul Magdaleny Ziętary nie przynosi zamierzonego skutku, gdyż McBride skutecznie egzekwuje rzuty wolne, a gdy kolejne punkty dokłada Gruda, wiślaczki musza uznać wyższość faworyzowanych zawodniczek zespołu z Turcji. Mimo to naszym koszykarkom nalezą się brawa za ambitną postawę i walkę do końca. To dobry prognostyk, przed zbliżającym się w weekend Turniejem o Puchar Polski.

Źródło: wislaportal.pl

Wypowiedzi po meczu: Wisła CanPack - Yakın Doğu Üniversitesi İstanbul

Mimo porażki z tureckim zespołem Yakın Doğu Üniversitesi İstanbul trener koszykarek Wisły CanPack, Krzysztof Szewczyk, był zadowolony z postawy swojego zespołu. Oto co na tradycyjnej pomeczowej konferencji prasowej powiedziały zawodniczki oraz szkoleniowcy obydwu drużyn.

Zafer Kalaycıoğlu (trener Yakın Doğu Üniversitesi): - Patrząc na ostatnie kilka tygodni wiedzieliśmy, że Wisła CanPack prezentowała się z bardzo dobrej strony, szczególnie przed własnymi kibicami. W Eurolidze najważniejsze są zwycięstwa, a dziś pokonaliśmy naprawdę silną drużynę. Pokazali to w ostatniej kwarcie spotkania, kiedy tempo z jakim musieliśmy się zmierzyć było bardzo wysokie i przez to moja drużyna była zmęczona. Wisła starała się to wykorzystać w najlepszy możliwy sposób, dogonić nas, ale ostatnia minuta należała do nas. Byliśmy bardziej skoncentrowani i dzięki temu wygraliśmy. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni.

Krzysztof Szewczyk (trener Wisły CanPack): - Gratuluję trenerowi zasłużonego, w przeciągu całego meczu, zwycięstwa. Straciliśmy 30 punktów z szybkiego ataku i to zdecydowało. Myślę jednak, że możemy być z gry dziewczyn zadowoleni. Zagrały bardzo dobre zawody, do końca się nie poddały, mimo trudnego początku - szczególnie w pierwszej kwarcie. Jest to dla nas dobry prognostyk na przyszłość. Wciąż mamy szansę na zajęcie szóstego miejsca, nie do końca wszystko zależy od nas, ale będziemy walczyć.

Jantel Lavender (zawodniczka Yakın Doğu Üniversitesi): - Wisła zagrała dobre spotkanie, dziś musieliśmy się zmierzyć z bardzo trudnym przeciwnikiem. Ostatecznie o końcowym rezultacie zadecydowała skuteczność w kluczowych momentach. Nam wychodziło to lepiej i dlatego wygrałyśmy.

Klaudia Niedźwiedzka (zawodniczka Wisły CanPack): - Gratuluję zwycięstwa. Uważam nasz występ w tym meczu za dobry. W pierwszej kwarcie straciłyśmy sporo punktów i ta przewaga zaważyła na końcowym wyniku.

Źródło: wislaportal.pl