2018.02.18 Wisła CanPack Kraków - CCC Polkowice 64:69

Z Historia Wisły

2018.02.18, Ekstraklasa, runda zasadnicza, 18. kolejka, Kraków, Hala Wisły, 17:00, niedziela
Wisła CanPack Kraków 64:69 CCC Polkowice
I: 25:19
II: 9:11
III: 14:19
IV: 16:20
Sędziowie:
Marek Maliszewski, Michał Proc, Marcin Bieńkowski
Komisarz:
Jarosław Nowak
Widzów:
Wisła CanPack Kraków:
Leonor Rodriguez 23 (3x3), Giedrė Labuckienė 13 (10 zb.), Cheyenne Parker 12, Maurita Reid 10
Tamara Radocaj 6 Klaudia Niedźwiedzka 0, Katarzyna Suknarowska-Kaczor 0, Magdalena Ziętara 0
DNP: Aleksandra Klimas, Sonja Greinacher
Trener:
Krzysztof Szewczyk

CCC Polkowice:
Temitope Fagbenle 29, Weronika Gajda 19
Alysha Clark 7, Antonija Sandrić 5, Magdalena Leciejewska 4, Miljana Bojović 3, Artemis Spanou 2
Angelika Stankiewicz 0, Karolina Puss 0, Lauren Ervin 0
Trener:
Maroš Kovačik

statystyki



Osłabione wiślaczki przegrywają z CCC

Plakat meczowy.Na mecz zapraszała Leonor Rodriguez.
Plakat meczowy.
Na mecz zapraszała Leonor Rodriguez.

Osłabione brakiem dwóch zawodniczek, bo zagrać nie mogła Sonja Greinacher i Farhyia Abdi oraz z przedwcześnie zakończonym występem Magdaleny Ziętary, koszykarki Wisły CanPack Kraków wznowiły rozgrywki ligowe, po reprezentacyjnej przerwie, od porażki. W szlagierze EBLK przegrywamy bowiem we własnej hali z polkowickim CCC 64-69. Wiślaczki były lepsze od swoich rywalek tylko w pierwszej kwarcie, w kolejnych skuteczniejszą ekipą były przyjezdne.

Pierwsza kwarta w wykonaniu wiślaczek była bardzo dobra. Zwłaszcza w ataku nasze zawodniczki prezentowały się bardzo skutecznie. Polkowiczanki nie mogły sobie poradzić głównie z Leonor Rodríguez, która z różnych pozycji dziurawiła kosz przyjezdnych. W tej części meczu dobrze grała również Cheyenne Parker i głownie dzięki tej dwójce pierwszą kwartę kończymy sześciopunktową przewagą (25-19). Kolejna część meczu rozpoczyna się wprawdzie od celnego rzutu Rodríguez, ale w ekipie z Dolnego Śląska z minuty na minutę coraz lepiej gra Temitope Fagbenle, która praktycznie w pojedynkę "trzyma" wynik. Do przerwy nasze zawodniczki są jeszcze na plusie, gdyż na tablicy wyników jest 34-30.

Niestety druga połowa w wykonaniu wiślaczek nie wygląda już tak dobrze, jak pierwsza. Do doskonale dysponowanej Fagbenle dołącza Alysha Clark i polkowiczanki łapią właściwy rytm. Grające siódemką zawodniczek krakowianki opadają niestety z sił. Praktycznie nic nie wnoszą do gry nasze Polki, ani Klaudia Niedźwiedzka ani Katarzyna Suknarowska-Kaczor nie zdobywają nawet jednego punktu. Gdy jednak na niecałe dwie minuty przed końcem Tamara Radočaj trafia "trójkę" przewaga ekipy CCC maleje do dwóch punktów i nadzieje na korzystny wynik wzrastają. Jednak błąd w obronie Parker i punkty spod samego kosza Fagbenle powodują, że polkowiczanki nie dają już sobie wydrzeć zwycięstwa i kolejny domowy ligowy mecz kończymy porażką.

Źródło: wislaportal.pl


Wypowiedzi po meczu Wisła CanPack - CCC

Szlagierowy mecz z polkowickim CCC nie poszedł po myśli koszykarek "Białej Gwiazdy", które grając w osłabionym składzie musiały uznać wyższość rywalek, bo całe zawody zakończyły się naszą przegraną 64-69. Dla wiślaczek to trzecia ligowa wpadka w bieżącym sezonie, ale wciąż zachowaliśmy liderowanie w tabeli EBLK. Oto co po tym spotkaniu powiedziały zawodniczki oraz trenerzy obydwu klubów.


Maroš Kovačik (trener CCC): - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa, bo Kraków to zawsze gorący teren. Po przerwie na kadrę nasze zawodniczki wróciły do nas w czwartkowy wieczór i było ciężko przygotować zespół na to spotkanie. Mimo tego, ta sztuka nam się udała i koniec końców jestem bardzo dumny z drużyny. Nie wliczając słabszej postawy w pierwszej kwarcie, pokazaliśmy dziś ogromny duch drużyny i jakość, jaka w nas drzemie. To dało nam dziś zwycięstwo.

Krzysztof Szewczyk (trener Wisły CanPack): - Gratuluję trenerowi zwycięstwa, dla nas był to trudny mecz. Wiedzieliśmy, że tak będzie, a jedyne z czego możemy być zadowoleni to z tego, że obroniliśmy zaliczkę punktową z Polkowic. Jestem w koszykówce kilkanaście lat i jak się okazuje nadal pewnych rzeczy nie znam i pewnych nie rozumiem, ale jak się okazuje na niektóre sprawy nie mamy wpływu. Jeszcze raz gratuluję Polkowicom. Jeśli chodzi o Magdalenę Ziętarę, to po meczach kadry ma problemy z Achillesem. Już tam były pierwsze objawy. Powiedziała, że spróbuje zagrać, ale niestety nie była w stanie. Podobnie było z Sonją Greinacher, która była w rozgrzewce, ale nie mogła wystąpić. Czekamy aż się wyleczy.

Cheyenne Parker (zawodniczka Wisły CanPack): - To była bardzo dobra bitwa, walczyłyśmy jako zespół. Nie mogliśmy poradzić sobie z tą presją, z jaką napierała na nas drużyna przeciwna. Agresja w ich grze wpłynęła na nasze liczne straty, myślę że to był czynnik, który zaważył na końcowym wyniku. Niestety przegrałyśmy, ale trzeba też wspomnieć o bardzo dobrej postawie drużyny z Polkowic.

Temitope Fagbenle (zawodniczka CCC): - Dziś naprzeciw siebie stanęły dwa, bardzo dobrze poukładane zespoły. Mając na uwadze właśnie klasę przeciwnika, to fantastyczne uczucie tutaj wygrać.

Źródło: wislaportal.pl


Galeria