2018.03.17 SMS Jarosław - Wisła Kraków 0:5

Z Historia Wisły

Powrót Wisły do gry na piątkę!

Mecz pierwszej drużyny z drugą z poprzedniej rundy mógł zapowiadać się emocjonująco, mimo ujemnej temperatury. Wisła 2003 zmierzyła się w 2. kolejce Centralnej Ligi Juniorów U15 z SMS Jarosław, ale nie pozostawiła gospodarzom żadnych złudzeń, wygrywając wysoko i pewnie 5:0.

Do położonego 25 kilometrów za Jarosławem Dachnowa drużyna trenera Mateusza Stolarskiego jechała stuprocentowej bez pewności, że mecz się odbędzie. Pogoda zaskoczyła nie tylko drogowców, ale i osoby odpowiedzialne za przygotowanie boisk, i sporo meczów w Małopolsce i na Podkarpaciu zostało w ten weekend odwołanych. Była taka obawa też w stosunku do meczu, którym Wisła miała zainaugurować rundę wiosenną (mecz pierwszej kolejki przeciwko Akademii Piłkarskiej 21 im. Henryka Reymana został przełożony na termin kwietniowy). Jednak gospodarze z Jarosławia stanęli na wysokości zadania i doprowadzili murawę do użytku, więc nie był żadnych przeciwwskazań do rozegrania meczu.

A wiślacy zaczęli go w takim stylu, jakby wyszli z założenia, że nie po to wstawali wcześnie w mroźny poranek i jechali ponad 200 km, żeby stracić 80 minut dobrej gry. Już w pierwszej minucie lewą stroną uruchomiony został debiutujący Konrad Majerski, który posłał piłkę do ustawionego na piątym metrze od bramki Michała Barcia, ale pomocnik, mimo wybornej okazji, spudłował. Trzy minuty później, niczym w schemacie, Majerski powtórzył, ale znowu pudło – tym razem obok bramki piłkę posłał Krystian Kuchnia. Wiślacy napierali, co dawało kolejne okazje. Przed świetną, w 15. minucie, stanął Aleksander Buksa, który w sytuacji sam na sam uderzył w bramkarza, ale do piłki dopadł Jakub Lorek i lewą nogą umieścił piłkę w siatce. Była to jego czwarta bramka w trzecim meczu przeciwko SMS Jarosław. Po kwadransie było 2:0. Wiślacy szybko przemieszczali się z piłką po boisku, często wykorzystując skrzydłowych. Do jednej z takich piłek dopadł Kacper Myszogląd i zagrał wzdłuż pola karnego do Kuchni, któremu pozostawało jedynie dołożyć nogę. Do przerwy mogło i powinno być bramek więcej, ale szwankowała skuteczność, tak jak w sytuacji Patryka Fundamenta, gdy boczny obrońca uruchomiony świetnym podaniem po ziemi Patryka Warczaka, wpadł w pole karne i uderzył celnie, ale w zasięgu bramkarza. Kolejną okazję miał Buksa, który minął nawet bramkarza, ale jego strzał został wybity z linii bramkowej. Najlepszą akcję Wisła przeprowadziła tuż przed przerwą, ale szybka wymiana podań pomiędzy Barciem, Buksą i Lorkiem zakończyła się jedynie zablokowanym strzałem zdobywcy pierwszej bramki.

Jeżeli ktoś się obawiał, że Wisła rozpocznie drugą połowę rozprężona to szybko został wyprowadzony z błędu. Już w pierwszej minucie od wznowienia gry Aleksander Buksa pociągnął z piłką przed pole karne i przymierzył idealnym strzałem po ziemi tuż przy słupku. Po tej bramce zszedł, a zastąpił go Oskar Łąk. Nowy napastnik szybko stanął przed szansą zdobycia bramki w debiucie, ale nie wykorzystał dogrania od Filipa Leśniaka. W 55. minucie jednak przytomnie zachował się odgrywając piłkę przed pole karne do Mateusza Kalety, który pojawił się 60 sekund wcześniej na boisku i od razu skopiował strzał Buksy sprzed kwadransa. Duet Łąk – Kaleta dał Wiśle również piątą bramkę. Oskar dograł wzdłuż pola karnego, a Mateusz – naciskany przez dwóch obrońców i bramkarza – obrócił się z piłką i wepchnął ją do siatki. Więcej bramek nie padło, choć dobre sytuacje były. Duże zamieszanie w szeregach jarosławian robiły wejścia obrońców – Kamila Sanojcy czy Patryka Warczaka, którzy groźnie strzelali, ale bramkarz gospodarzy stał na posterunku.

Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Wisły 5:0. Kolejne spotkanie Centralnej Ligi Juniorów U15, w ramach 3. kolejki, już w czwartek. Rywalem Białej Gwiazdy będzie Sandecja Nowy Sącz, ale jeszcze nie wiadomo, kto będzie gospodarzem tego spotkania.

2. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15 grupa D

17 marca, godz. 11:00, Dachnów (za Jarosławiem)

SMS Jarosław – Wisła Kraków 0:5 (0:2)

Jakub Lorek 15′, Krystian Kuchnia 30′, Aleksander Buksa 41′, Mateusz Kaleta 56′, 77′

Wisła Kraków: Oskar Witek (65′ Piotr Zagórowski – 2004) – Patryk Fundament, Mariusz Kutwa (2004), Patryk Warczak, Konrad Majerski (30′ Kamil Sanojca) – Krystian Kuchnia (47′ Filip Leśniak), Mateusz Kulma, Michał Barć (52′ Bartosz Pietruszka), Jakub Lorek (55′ Filip Olszanicki), Kacper Myszogląd (55′ Mateusz Kaleta) – Aleksander Buksa (45′ Oskar Łąk)

Źródło: akademiawisly.pl