2018.04.04 Wisła CanPack Kraków - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski 90:66

Z Historia Wisły

Skocz do: nawigacji, wyszukiwanie

2018.04.04, Ekstraklasa, ¼ finału, II mecz, Kraków, Hala Wisły, 18:30, niedziela

Wisła CanPack Kraków

90:66

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski

I: 24:14

II: 20:26

III: 24:7

IV: 22:19

Sędziowie:
Sławomir Moszakowski, Tomasz Trybalski, Jan Piróg

Komisarz:
Zbigniew Błażkowski

Widzów:

Wisła CanPack Kraków:
Maurita Reid 17, Sonja Greinacher 15, Cheyenne Parker 15, Leonor Rodríguez 13
Farhiya Abdi 8, Magdalena Ziętara 6, Katarzyna Suknarowska-Kaczor 6 (8 as.), Tamara Radočaj 6, Giedrė Labuckienė 4 (9 zb.)
Aleksandra Klimas 0, Julia Natkaniec 0, Klaudia Niedźwiedzka 0
Trener:
Krzysztof Szewczyk

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski :
Natalie Hurst 11, Julija Rytsikowa 11, Paulina Misiek 9, Magdalena Szajtauer 9
Aleksandra Pawlak 8, Carolyn Swords 8, Annamaria Prezelj 5, Daria Stelmach 3, Beata Jaworska 2
Trener:
Dariusz Maciejewski

statystyki

Spis treści

1 Koszykarki rozpoczynają fazę play-off! Na początek powalczą z gorzowiankami
2 Wypowiedzi po drugim meczu ćwierćfinałowym EBLK
3 Cały mecz
4 Galeria

Koszykarki rozpoczynają fazę play-off! Na początek powalczą z gorzowiankami

Po wczorajszych emocjach piłkarskich czas przejść do kolejnych, tym razem - koszykarskich. Już bowiem dziś i jutro, tj. 3 i 4 kwietnia, zespół Wisły CanPack Kraków rozpocznie rywalizację w rundzie play-off Energa Basket Ligi Kobiet. W walce o miejsce w najlepszej czwórce ligi podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka powalczą z siódmą drużyną sezonu zasadniczego, którą jest ekipa InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski. Obydwa mecze rozegrane zostaną w hali przy ulicy Reymonta i rozpoczną się o godzinie 18:30.

W sezonie zasadniczym gorzowianki nie były szczególnie wymagającym rywalem dla wiślaczek. Na wyjeździe wygraliśmy bowiem 64-56, a we własnej hali 75-63.

Dodajmy, że na tym etapie rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw i bez wątpienia celem nadrzędnym dla wiślaczek jest wygranie w dwóch spotkaniach, które czekają nas dziś i jutro przy Reymonta!

Zapraszamy do hali Wisły!

Źródło: wislaportal.pl

Wypowiedzi po drugim meczu ćwierćfinałowym EBLK

Jeśli po wczorajszym spotkaniu z "Białą Gwiazdą" ekipa koszykarek z Gorzowa liczyła na poprawienie swojej sytuacji, to srogo musi być rozczarowana. Wiślaczki odprawiły bowiem swoje rywalki z kwitkiem i po pewnej wygranej aż 90-66 w ćwierćfinale play-off EBLK prowadzą już 2-0 i do awansu do kolejnej rundy potrzebują już tylko jednego zwycięstwa. Oto co po dzisiejszym meczu mówiły zawodniczki oraz szkoleniowcy obydwu zespołów.

Dariusz Maciejewski (trener InvestInTheWest AZS AJP): - Gratuluję zasłużonego zwycięstwa. Do przerwy graliśmy dobrą koszykówkę, momentami w II kwarcie myślę, że bardzo dobrą, i zbliżyliśmy się na kontaktową odległość. W drugiej części to wszystko nam się jednak posypało. Zabrakło na pewno zdrowia, a dużo więcej wartościowych graczy posiada Wisła i dlatego też przejęła kontrolę. Druga połowa była pod jej wyraźną dominacją. Szczególnie III kwarta ustawiła to spotkanie. Wczoraj była Parker i Rodríguez, a dziś dołączyły dwie następne zawodniczki oraz Ried, która zrobiła kawał dobrej roboty. Szczególnie w tej III kwarcie, kiedy właściwie "fruwała". Jak nie zdobyła za trzy punkty, to zrobiła kilka widowiskowych akcji, a z tego jest znana. Gratuluję zwycięstwa, a nam zostało przyjąć u siebie na parkiecie zespół Wisły i postarać się o zwycięstwo. Gratuluję dobrego startu.

Krzysztof Szewczyk (trener Wisły CanPack): - Dziękuję trenerowi za gratulacje. Osiągnęliśmy swój cel, bo prowadzimy 2-0. W pierwszej połowie mieliśmy kłopot w defensywie z jedną rzeczą, a mianowicie z punktami z drugiej szansy, z ofensywnymi zbiórkami. Po połowie była dość niecodzienna statystyka, bo Gorzów miał więcej zbiórek w ataku, niż w obronie, a to dawało im ponowienia i musieliśmy spędzać więcej czasu w defensywie. To, plus nienajlepszy powrót do obrony powodowało, że wynik był "na styku". W szatni powiedzieliśmy sobie co musimy poprawić, przyśpieszyliśmy trochę grę, zbudowaliśmy przewagę i cieszy to, że żadna z zawodniczek nie zagrała więcej niż 25 minut - poza Magdaleną Ziętarą, która miała 15 sekund więcej. Przygotowujemy się do sobotniego meczu w Gorzowie. Na pewno nie będzie tam łatwo, bo wiadomo jak tam się gra, ale pojedziemy po zwycięstwo.

Annamaria Prezelj (zawodniczka InvestInTheWest AZS AJP): - Po słabym starcie znalazłyśmy siłę, aby spróbować odwrócić losy spotkania. Dzięki temu to spotkanie stało się wyrównane. Ostatecznie wraz z upływem minut Wisła była zespołem lepszym. Ciężko gra się dwa dni pod rząd i to jeszcze w play-offach. Teraz będziemy chciały zrobić wszystko, aby odwrócić losy tego starcia w spotkaniach domowych.

Cheyenne Parker (zawodniczka Wisły CanPack): - Dziś zagrałyśmy jak prawdziwa drużyna, przez całe spotkanie byłyśmy agresywne. Rozpoczęłyśmy ten mecz bardzo dobrze, jednak w niektórych sytuacjach brakowało nam zdecydowania w defensywie. W drugiej odsłonie pod tym względem poprawiłyśmy się, grałyśmy intensywnie. Teraz musimy skupić się na tym, żeby w podobny sposób zaprezentować się w Gorzowie.

Źródło: wislaportal.pl