2018.04.29 Wisła CanPack Kraków - Ślęza Wrocław 58:62

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 05:33, 13 lip 2018; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2018.04.29, Ekstraklasa, III mecz o brązowy medal MP, Kraków, Hala Wisły, 15:30, niedziela
Wisła CanPack Kraków 58:62 Ślęza Wrocław
I: 21:15
II: 9:15
III: 8:19
IV: 20:13
Sędziowie:
Michał Proc, Adam Wierzman, Bartłomiej Kucharski
Komisarz:
Marek Kozłowski
Widzów:
Wisła CanPack Kraków:
Leonor Rodríguez 22 (2x3), Cheyenne Parker 10
Maurita Reid 8, Magdalena Ziętara 7 (7 as.), Giedrė Labuckienė 7 (10 zb.), Sonja Greinacher 4
Katarzyna Suknarowska-Kaczor 0, Tamara Radočaj 0
DNP: Klaudia Niedźwiedzka, Farhiya Abdi
Trener:
Krzysztof Szewczyk

Ślęza Wrocław:
Kourtney Treffers 15, Sharnee Zoll-Norman 13, Elina Dikeoulakou 8,Tania Perez 6
Klaudia Sosnowska 5, Karina Szybała 5, Tijana Ajduković 4, Agnieszka Majewska 4 (5 zb. 2 as.), Marissa Kastanek 2
Trener:
Arkadiusz Rusin

statystyki


Brązowy medal nie dla wiślaczek

Koszykarki Wisły CanPack zakończyły sezon 2017/2018 na czwartym miejscu... W decydującym spotkaniu przegrały bowiem we własnej hali z ekipą wrocławskiej Ślęzy 58-62 i w rywalizacji do dwóch zwycięstw 1-2. Dodajmy, że to pierwszy taki sezon od 2010 roku, kiedy nasza drużyna zakończyła rywalizację ligową bez jakiegokolwiek medalu.

Po tym jak wiślaczki wygrały przed dwoma dniami ze Ślęzą we Wrocławiu różnicą aż trzydziestu punktów (!), a następnie całkiem dobrze radziły sobie w inauguracyjnej kwarcie tego decydującego meczu - chyba mało kto spodziewał się aż takiej katastrofy, jaką nasz zespół zaprezentował w kolejnych dwudziestu minutach spotkania. Te podopieczne Krzysztofa Szewczyka przegrały 17-34 i zadecydowało to o końcowym rozstrzygnięciu.

Wprawdzie na dwie minuty przed końcem wiślaczki, po celnych rzutach osobistych Leonor Rodríguez, zbliżyły się do Ślęzy na zaledwie cztery punkty (56-60), ale chyba już tradycyjnie w końcówce bieżącego sezonu - ostatnie minuty meczów i wtedy gdy trzeba wynik "gonić", to nie były szczególnie najlepsze chwile w wykonaniu koszykarek z Krakowa.

A to oznacza, że mimo sporych nadziei sezon 2017/2018 kończymy przy Reymonta kompletną klapą. Wprawdzie wiślaczki zaliczyły kilka udanych występów w Eurolidze, to przegrany finał Pucharu Polski oraz brak medalu w lidze krajowej to wynik, którego chyba mało kto się spodziewał. Niestety stał się faktem...

Źródło: wislaportal.pl




Galeria