2018.08.04 Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 0:0

Z Historia Wisły

2018.08.04, Centralna Liga Juniorów U-18, 1. kolejka, Zabierzów, Gminny Stadion Sportowy, ul. Kolejowa 15a, 12:00
Wisła Kraków 0:0 Zagłębie Lubin
widzów:
sędzia: Łukasz Groń z Zabrza
Bramki
Wisła Kraków
Damian Korczyk
grafika:zk.jpg Konrad Gruszkowski(85' Patryk Pischinger)
Patryk Moskiewicz
grafika:zk.jpg Dawid Szot
Maciej Śliwa(80' Arkadiusz Kasia)
Daniel Morys
Dawid Malik
Kacper Laskoś
Adrian Gałka
Sławomir Chmiel grafika:zmiana.PNG (65' Szymon Jeziorski)
Kamil Broda

trener: Paweł Regulski
Zagłębie Lubin
Bartosz Matoga
Kacper Lepczyński
Błażej Czuban grafika:zmiana.PNG (78' Daniel Dudziński)
Adam Borkowski
Arkadiusz Baran grafika:zk.jpg
Jakub Sypek
Łukasz Poręba
Kamil Piątkowski
Julian Goyke grafika:zmiana.PNG (58' Dawid Dawidziak)
Patryk Maciejewski grafika:zk.jpg
Krispin Karbownik grafika:zmiana.PNG (63' Dominik Więcek)

trener: Ciliński Marcin
Statystyki za: Łączy nas piłka. Ustawienie zawodników na boisku często nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

CLJ: Wiślaccy juniorzy wracają do gry!

Data publikacji: 04-08-2018 17:42


Po 2 miesiącach przerwy młodzi piłkarze rozpoczęli zmagania w Centralnej Lidze Juniorów i w pierwszym meczu bezbramkowo zremisowali z Zagłębiem Lubin. Tym razem zamiast 2 grup, została stworzona jedna zrzeszająca 16 najlepszych zespołów w naszym kraju. W tym gronie znalazł się zespół Białej Gwiazdy, którym w nadchodzącej kampanii dowodzić będzie trener Paweł Regulski.


Tuż przed końcem poprzednich rozgrywek zadecydowano, że od nadchodzącego sezonu tylko 4 zawodników ze starszego rocznika będzie mogło jednoczesnie przebywać w jednym zespole na boisku. Aktualnie takich graczy w zespole Wisły mamy dziewięciu. Piłkarze Białej Gwiazdy będą rozgrywać swoje domowe spotkania w Zabierzowie.

W minionym sezonie wiślacka CLJ-ka zajęła szóste miejsce w grupie wschodniej z dorobkiem 52 punktów. Podopieczni Pawła Regulskiego w ramach przygotowań do nowych rozgrywek rozegrali kilka spotkań sparingowych. Wśród rywali znalazły się takie drużyny jak Górnik Wieliczka (7:0), juniorzy MFK Rużemberok (2:3) oraz Orzeł Piaski Wielkie (4:0).


Terminarz pierwszych spotkań Białej Gwiazdy w CLJ:


4 sierpnia 12:00: Zagłębie Lubin (d)

18 sierpnia 12:00: Elana Toruń (d)

25-26 sierpnia: Motor Lublin (w)

1 września 12:00: Pogoń Szczecin (d)

8 września 12:00: Lech Poznań (w)

15 września 12:00: Legia Warszawa (d)

22 września 12:00: Śląsk Wrocław (d)

26 września 11:00: Jagiellonia Białystok (w)

30 września 16:00: Escola Varsovia Warszawa (w)

6 października 12:00: Górnik Zabrze (d)


Pozostali zawodnicy w drużynie:

Bramkarze: Kamil Broda, Michał Kot, Kacper Loranc

Obrońcy: Adrian Gałka, Daniel Hoyo-Kowalski, Szymon Jeziorski, Damian Korczyk, Mateusz Magdziarz, Patryk Pischinger, Dawid Szot, Jakub Zawada, Jakub Zima, Marcin Grabowski, Daniel Morys, Kacper Pandyra

Pomocnicy: Kacper Laskoś, Dawid Malik, Patryk Plewka, Mateusz Wyjadłowski, Sławomir Chmiel, Michał Cienkosz, Arkadiusz Kasia, Patryk Moskiewicz

Napastnicy: Aleksander Buksa, Jan Dziadkowiec, Konrad Gruszkowski


Krzysztof Pulak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

CLJ: Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 0-0

W inauguracyjnym meczu nowego sezonu Centralnej Ligi Juniorów krakowska Wisła zremisowała bezbramkowo z Zagłębiem Lubin.

Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 0-0

Wisła: Kamil Broda - Adrian Gałka, Kacper Laskoś, Dawid Szot, Damian Korczyk - Daniel Morys, Patryk Moskiewicz, Dawid Malik, Sławomir Chmiel (68. Szymon Jeziorski) - Maciej Śliwa (81. Arkadiusz Kasia), Konrad Gruszkowski (88. Patryk Pischinger).

Żółte kartki: Gruszkowski i Szot.

Po pomyślnym zakończeniu poprzedniego sezonu Centralnej Ligi Juniorów, bo Wiśle udało znaleźć się wśród sześciu najlepszych drużyn we wschodniej grupie CLJ, co z kolei pozwoliło utrzymać drużynę w najwyższej juniorskiej klasie rozgrywkowej na poziomie centralnym, młodzi piłkarze "Białej Gwiazdy" przystąpili do nowego rozdania. Mimo, że przez większą część ubiegłego sezonu Wisła opierała swój zespół na zawodnikach młodszych, bo tych z rocznika 2000, aktualna kadra naszej drużyny musiała zostać jeszcze bardziej odmłodzona. Wszystko to za sprawą przedsezonowej zmiany, wprowadzonej przez Polski Związek Piłki Nożnej, a która mówi, że co prawda najstarszym rocznikiem, który może przebywać na boisku w meczu CLJ, jest aktualnie wciąż ten z roku 2000, jednak takich zawodników na murawie może być jednocześnie tylko czterech.

Spore roszady w kadrze nie tylko Wisły, ale również gości z Lubina, mogły być widoczne, patrząc na postawę obydwu drużyn w sobotnie popołudnie. Sprawy nie ułatwiała również pogoda, a raczej lejący się żar z nieba, który od paru dni trapi mieszkańców naszego kraju. Mimo tego, od pierwszych minut lepiej odnaleźć mogli się gospodarze - zresztą już w pierwszej minucie spotkania piłka spadła pod nogi Sławomira Chmiela, który obił słupek bramki Zagłębia, bronionej przez byłego bramkarza naszych grup młodzieżowych - Bartosza Matogę. Futbolówkę dobić próbował jeszcze nowy zawodnik Wisły, pozyskany z krakowskiego Progresu, Dawid Szot, ale choć pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki, to jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.

Ta niewykorzystana sytuacja mogła zemścić się już sześć minut później. Wtedy to po ogromnym zamieszaniu w szeregach wiślackiej defensywy na wyżyny umiejętności wznieść musiał się golkiper "Białej Gwiazdy" Kamil Broda, który z najwyższym trudem, jednak skutecznie, nie dał się przelobować Jakubowi Sypkowi i w podkrakowskim Zabierzowie nadal było 0-0. Do końca pierwszej połowy inicjatywa utrzymywała się po stronie lubinian, jednak wynik do przerwy nie uległ zmianie.

W drugiej odsłonie gra mocno się wyrównała, a w groźnych sytuacjach mieliśmy remis. Serca kibiców, którzy sprzyjali wiślakom, mogły zabić mocniej w minucie 69., kiedy to po sprytnie rozegranym rzucie wolnym, do wycofanej piłki przed pole karne dopadł Maciej Śliwa. Młody zawodnik krakowskiej Wisły posłał celny strzał w samo okienko bramki i mimo, że bramkarz nie zdołał skutecznie interweniować, to gola nie było, bo uderzenie to z samej linii bramkowej wybił obrońca Zagłębia. Goście swoją "piłkę meczową" mieli w doliczonym czasie gry, jednak w sytuacji sam na sam z Brodą górą wyszedł nasz młody golkiper. Również dzięki jego skutecznej postawie, ligowa inauguracja juniorów Wisły zakończyła się bezbramkowym remisem.

Źródło: wislaportal.pl

CLJ: Bezbramkowy początek juniorów. Wisła - Zagłębie 0:0

Data publikacji: 04-08-2018 19:15


Dzień przed meczem pierwszej drużyny z Jagiellonią Białystok, sezon zainaugurowali piłkarze Centralnej Ligi Juniorów. Zespół Pawła Regulskiego zremisował z Zagłębiem Lubin 0:0 i zainkasował pierwszy punkt w nowym sezonie zreformowanych rozgrywek CLJ.



Po reformie rozgrywek, która miała miejsce w końcówce poprzedniego sezonu, okazało się, że w obecnym sezonie będzie mogło występować tylko czterech juniorów z rocznika 2000 jednocześnie. Nagła zmiana bez wątpienia zmieniła politykę transferową wielu klubów, które zmuszone były poszukać nowych graczy w młodszych rocznikach. Dość powiedzieć, że w premierowym starciu Białej Gwiazdy wystąpiło sześciu debiutantów - trzech piłkarzy dotychczas występujących w niższych szczeblach Akademii Wisły (Sławomir Chmiel, Arkadiusz Kasia i Patryk Pischinger) i trzech zawodników pozyskanych przed sezonem (Dawid Szot, Patryk Moskiewicz i Konrad Gruszkowski).


Spalony debiut marzeń!

Nowi zawodnicy wsparli trzon ubiegłorocznego zespołu Centralnej Ligi Juniorów, a dopełnieniem ekipy byli piłkarze na co dzień trenujący z pierwszym zespołem - Kamil Broda, Maciej Śliwa i Kacper Laskoś. Na pierwszy ogień Wiślaków przetestowali gracze Zagłębia Lubin, jednej z najbardziej utytułowanych akademii w kraju. To jednak Wisła tuż po rozpoczęciu spotkania mogła rozwiązać worek z bramkami. Po rzucie wolnym egzekwowanym z prawej strony boiska piłka spadła pod nogę Sławomira Chmiela, który z 10 metrów uderzył w słupek. Piłkę z najbliższej odległości wbił do bramki Dawid Szot, ale sędzia liniowy uniósł chorągiewkę w górę. To mógł być debiutancki gol już po 60 sekundach!

Kolejne minuty były jednak zgoła inne - to lubinianie zaczęli przeważać i stwarzać sobie podbramkowe sytuacje. W 8. minucie tylko genialna interwencja Kamila Brody uchroniła gospodarzy przed utratą gola. Młodego golkipera Białej Gwiazdy lobem próbował zaskoczyć Sypek, lecz 17-latek w pięknym stylu wygarnął futbolówkę sprzed linii bramkowej. Osiem minut później Poręba postraszył Brodę strzałem z dystansu, ale tym razem Wiślak zbił piłkę na rzut rożny. Przewaga Zagłębia rosła, lecz lubinianie zagrażali bramce tylko po strzałach z dystansu. Na posterunku był jednak Broda, który radził sobie z uderzeniami Czubana oraz Karbownika. Wiślacy mogli zakończyć pierwszą część spotkania w wymarzony sposób - po wrzutce z rożnego Macieja Śliwy bliski zaskoczenia Matogi był Laskoś, ale jego strzał z pięciu metrów uderzył tylko w boczną siatkę.

Konkretniejsi, ale bez goli

Na drugą połowę bardziej zdeterminowani wyszli goście, którzy za sprawą Sypka powinni byli prowadzić od 46. minuty. Napastnik Miedziowych wdarł się w pole karne, ale zamiast strzelać zwlekał, przez co zdołał wyblokować go Kacper Laskoś. Dwie minuty później Goyke przymierzył z wolnego tuż obok słupka bramki Białej Gwiazdy. Na kolejne okazje przyszło czekać do 68. minuty. Wtedy to zaatakowała Wisła, która czekała na swoją szansę, ale gdy ją tworzyła, pod bramką byłego Wiślaka, Bartosza Matogi dochodziło do sporego niebezpieczeństwa. Po ciekawie rozegranym rzucie wolnym z około 20 metrów uderzył Maciej Śliwa i wydawało się, że musi paść gol. Na linii bramkowej stał jednak defensor Miedziowych, który wybił futbolówkę na korner. Zespół Pawła Regulskiego w końcówce skupił się na obronie remisu, a lubinianie za wszelką cenę próbowali wpakować piłkę do siatki. Najbliżej tego byli w 93. minucie - wtedy to Broda wygrał sytuację sam na sam z jednym z piłkarzy Zagłębia, a dobitka Dudzińskiego nieznacznie minęła bramkę.

Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z Zagłębiem Lubin i potwierdziła swoją dobrą grę w defensywie. Na gole przyjdzie jeszcze trochę poczekać - mecz 2. kolejki Centralnej Ligi Juniorów z Jagiellonią Białystok najprawdopodobniej zostanie bowiem przełożony na późniejszy termin.

Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 0:0

Wisła: Broda - Gałka, Laskoś, Szot, Korczyk - Morys, Moskiewicz, Malik, Chmiel (68’ Jeziorski) - Śliwa (81’ Kasia) - Gruszkowski (88’ Pischinger)

Zagłębie: Matoga - Borkowski, Lepczyński, Piątkowski, Maciejewski - Poręba, Baran, Karbownik (64’ Więcek) - Goyke (58’ Dawidziak), Czuban, Sypek

Żółte kartki: Szot, Gruszkowski - Piątkowski, Maciejewski

Sędziował: Łukasz Groń z Zabrza

Jakub Pobożniak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi

Paweł Regulski: - Wynik jest sprawiedliwy

- Z gry defensywnej jestem zadowolony, bo nie straciliśmy bramki. Wiadomo, że popełnialiśmy błędy i musimy cały czas pracować nad tym, żebyśmy byli groźni w ofensywie, natomiast ten punkt szanuję, bo graliśmy z mocnym i dobrze zorganizowanym przeciwnikiem, który miał swoje okazje. My też mieliśmy swoje, ale z przebiegu meczu i na gorąco można powiedzieć, że wynik jest sprawiedliwy - mówił po inauguracyjnym meczu z Zagłębiem Lubin, rozegranego na starcie nowego sezonu Centralnej Ligi Juniorów, trener wiślaków, Paweł Regulski.

Spotkanie zaplanowano na godzinę 12:00 i odbywało się w ponad 30-stopniowym upale, stąd też trener naszych juniorów z dużym szacunkiem wypowiadał się o tym jak w tak trudnych warunkach pogodowych prezentowali się jego podopieczni.

- Podziwiam ich. W takiej pogodzie ciężko pracować, to jest spory wysiłek. Dziękuję im za to - przyznał Regulski.

- Zagłębie to klub, w którym kładzie się nacisk na szkolenie młodzieży i wiedzieliśmy, że przyjadą tutaj, aby grać w piłkę, że będą próbować budować swoje ataki od tyłu. Piłkarsko i motorycznie byli dobrze przygotowani, do tego mieli bardzo groźne stałe fragmenty gry, ale byliśmy na to przygotowani, choć zawsze to wszystko weryfikuje boisko - mówił o trudnym rywalu dla Wisły na inaugurację, jakim byli lubinianie.

Trenera juniorów Wisły zapytaliśmy ponadto o nowe nabytki w naszym zespole - Dawida Szota, Patryka Moskiewicza i Konrada Gruszkowskiego, którzy w komplecie wyszli w podstawowym składzie "Białej Gwiazdy".

- Cała trójka spełnia oczekiwania i to na pewno są wzmocnienia naszej drużyny, jestem z nich zadowolony - mówił trener wiślaków.

Na lidera zespołu juniorów wyrastać powinien Maciej Śliwa, który w ostatnich tygodniach sporo czasu spędził z pierwszym zespołem "Białej Gwiazdy".

- Na to liczę, bo w poprzedniej rundzie Maciek był naszym podstawowym zawodnikiem. Jeszcze jesienią był zmiennikiem, ale później wywalczył sobie miejsce. Jest pewnym punktem drużyny, który bardzo dużo pracuje na boisku i też daje jakość, choć w dzisiejszym meczu nie zagrał jeszcze na tym swoim poziomie, na którym mógłby zagrać - zakończył Regulski.


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl