2019.01.22 Wisła Kraków - Puszcza Niepołomice 2:3

Z Historia Wisły

2019.01.22, mecz towarzyski, Myślenice, baza treningowa Wisły, 13:00, wtorek, -6°
Wisła Kraków 2:3 (1:1) Puszcza Niepołomice
widzów:
sędzia: Sebastian Krasny z Krakowa.
Bramki
Marko Kolar 37'

Aleksander Buksa 52'
1:0
1:1
2:1
2:2
2:3

29' Bartosz Widejko

67' Hubert Tomalski
87' Hubert Tomalski
Wisła Kraków
Mateusz Lis grafika:zmiana.PNG (46' Michał Buchalik)
Matej Palčič grafika:zmiana.PNG grafika:zmiana.PNG (46' Daniel Morys)
Łukasz Burliga grafika:zmiana.PNG (46' Daniel Hoyo-Kowalski)
Marcin Wasilewski grafika:zmiana.PNG (46' Kacper Laskoś)
Rafał Pietrzak grafika:zmiana.PNG (46' Piotr Świątko)
Jakub Błaszczykowski grafika:zmiana.PNG (46' Patryk Plewka)
Dawid Szot grafika:zmiana.PNG (46' Dawid Malik)
Lukas Klemenz grafika:zmiana.PNG (46' Patryk Moskiewicz)
Krzysztof Drzazga grafika:zmiana.PNG (46' Lucas Guedes)
Kamil Wojtkowski grafika:zmiana.PNG (46' Maciej Śliwa)
Marko Kolar grafika:zmiana.PNG (46' Aleksander Buksa)

Trener: Maciej Stolarczyk
Puszcza Niepołomice
Miłosz Mleczko grafika:zmiana.PNG (46' Bartosz Przybysz)
Łukasz Furtak grafika:zmiana.PNG (46' Jakub Zagórski)
Konrad Stępień grafika:zmiana.PNG (46' Michał Zając)
Piotr Stawarczyk grafika:zmiana.PNG (46' Mateusz Bartków)
Michał Mikołajczyk grafika:zmiana.PNG (46' Patryk Kura)
Łukasz Szczepaniak grafika:zmiana.PNG (46' zawodnik testowany)
Przemysław Sajdak grafika:zmiana.PNG (46' Marcel Kotwica)
Marcin Stefanik grafika:zmiana.PNG (46' Wiktor Żytek)
Bartosz Widejko grafika:zmiana.PNG (46' Bartosz Żurek)
Jozef Dolný grafika:zmiana.PNG (46' Serhij Napołow)
Marcin Orłowski grafika:zmiana.PNG (46' Hubert Tomalski)

Trener: Tomasz Tułacz

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Kontrolnie z Puszczą

Data publikacji: 22-01-2019 09:28


Wtorek to dzień trzeciego meczu kontrolnego z udziałem Białej Gwiazdy. Kolejnym rywalem 13-krotnych mistrzów Polski będzie 6. drużyna zaplecza Lotto Ekstraklasy - Puszcza Niepołomice.


Dla podopiecznych trenera Tomasza Tracza pojedynek z krakowską Wisłą to kolejny etap zimowych przygotowań do drugiej części ligowego sezonu. Pierwszym z międzynarodowych stać był bezbramkowo zremisowany mecz z reprezentantem czeskiej Fortuna Ligi - MFK Karviná.

W bieżącym tygodniu ekipę z Niepołomic czekają jeszcze dwa towarzyskie pojedynki: ze Stalą Stalowa Wola i z niedawnym rywalem Wiślaków - Garbarnią.

Puszcza obecnie rozgrywa swój drugi sezon w I lidze. Po awansie na drugi szczebel piłkarskich rozgrywek zapewne podstawowym celem nowego sezonu było spokojne utrzymanie, jednak klub z Małopolski zajął miejsce w środku stawki, co tylko rozbudziło apetyty lokalnych fanów. Piłkarze nie zawiedli swoich kibiców i w aktualnie trwającym sezonie prezentują coraz wyższą formę, czego dowodem jest między innymi awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, a także próba włączenia się do walki o miejsca premiowane awansem do Ekstraklasy.

Nasi najbliżsi rywale jeszcze nigdy nie mieli okazji mierzyć się z Wisłą w meczu o stawkę, a dotychczasowe spotkania obu zespołów miały charakter towarzyski. Czy w przyszłości będzie nam dane ujrzeć rywalizację obu drużyn na najwyższym poziomie rozgrywkowym? Na razie najbliższa okazja, by śledzić na żywo kolejne „małe derby” Małopolski już dzisiaj o godzinie 13.00 w Myślenicach.

Michał Stompór

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

Wisła przegrywa w sparingu z Puszczą

W swoim trzecim już meczu towarzyskim tej zimy, ostatnim przed wylotem na tygodniowy obóz przygotowawczy do Turcji, "Biała Gwiazda" przegrała 2-3 z I-ligową Puszczą Niepołomice. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Marko Kolar i Aleksander Buksa, a po raz pierwszy w naszych barwach wystąpił Lukas Klemenz.

Warto wspomnieć, że po przerwie zespół Wisły grał w mocno odmłodzonym składzie.

Teraz przed wiślakami tygodniowe zgrupowanie w Turcji, gdzie rozegramy kolejne dwa mecze towarzyskie.


Dodał: KK

Źródło: wislaportal.pl

Spotkanie z Puszczą nie dla Wisły

Data publikacji: 22-01-2019 15:24


Ostatni sparing przed wyjazdem Wiślaków na obóz treningowy do Turcji rozegrany został z I-ligową Puszczą Niepołomice w warunkach mało komofortowych, bo przy ujemnej temperaturze. O dobre rozgrzanie zadbali jednak piłkarze obu zespołów, tocząc zacięty bój o zwycięstwo w spotkaniu. Pomimo remisowego wyniku w przerwie meczu, sztuka ta ostatecznie udała się drużynie przyjezdnej, która pokonała Wisłę 3:2. Bramki dla gospodarzy zdobyli Marko Kolar oraz Aleksander Buksa.


Pierwsza połowa rozpoczęła się intensywnie, co rusz można było zobaczyć to jedną, to drugą stronę budującą ataki i starającą się stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika. Już w 7. minucie zakotłowało się w polu karnym Mleczki, jednak tym razem skończyło się wyłącznie na rzucie rożnym. Długo szukali swojej szansy piłkarze Macieja Stolarczyka, lecz sytuacje podbramkowe wyjaśniał bramkarz lub obrona gości. W 26. minucie w okolicy pola karnego padł na ziemię Palčič, jednak piłka posłana z rzutu wolnego nie znalazła drogi do bramki i poszybowała ponad poprzeczką. Skuteczności i precyzji chwilę potem nie zabrakło Sczepaniakowi, który poprowadził piłkę kilka metrów, po czym wrzucił ją w pole karne, ani Widejkowi, który zamykał całą akcję strzałem z ostrego kąta. Choć goście starali się pójść za ciosem, to kolejna bramka w meczu została zapisana na konto Białej Gwiazdy. Po akcji środkiem boiska Drzazga obsłużył Kolara, który zgrabnie pokonał bramkarza i tym samym doprowadził do wyrównania.

W przerwie skład obu drużyn został całkowicie zmieniony, a druga odsłona była szansą dla wiślackiej młodzieży. Z bardzo dobrej strony pokazał się młodszy brat Adama Buksy. W 52. minucie Aleksander z bliska starał się nieudanie pokonać bramkarza gości. Co jednak nie przyniosło efektu w pierwszej próbie, skończyło się na skutecznej dobitce. Biała Gwiazda szukała kolejnego trafienia, ale ani ładna kontra zapoczątkowana przez Śliwę, ani wrzutka Plewki w pole karne nie wpłynęły na zmianę wyniku spotkania. Kilka minut później owszem, uległ on zmianie, ale nie w taki sposób, w jaki mógłby oczekiwać trener Stolarczyk: Tomalski pokonał Buchalika i doprowadził do kolejnego w tym meczu wyrównania. Nie poprzestał jednak tylko na tym. Po raz kolejny dał znać o swojej obecności jeszcze na kilka minut przed końcowym gwizdkiem, kiedy to ponownie zmusił bramkarza gospodarzy do wyciągani piłki z siatki.

Wisła Kraków - Puszcza Niepołomice 2:3 (1:1)

0:1 Widejko 29’

1:1 Kolar 37’

2:1 Buksa 53’

2:2 Tomalski 67’

2:3 Tomalski 84’

Wisła: Lis (46’ Buchalik) - Pietrzak (46’ Świątko), Burliga (46’ Hoyo-Kowalski), Wasilewski (46’ Laskoś), Palčič (46’ Morys) - Wojtkowski (46’ Śliwa), Szot (46’ Malik), Klemenz (46’ Moskiewicz), Błaszczykowski (46’ Plewka) - Kolar (46’ Guedes), Drzazga (46’ Buksa)

Puszcza: Mleczko (46’ testowany) - Furtak (46’ Zagórski), Stępień (46’ Zając), Stawarczyk (46’ Bartków), Mikołajczyk (46’ Kura) - Szczepaniak (46’ testowany), Sajdak (46’ Kotwica), Stefanik (46’ Żytek), Widejko (46’ Żurek), testowany (46’ testowany) - Orłowski (46’ Tomalski)

Sędziował: Sebastian Krasny z Krakowa


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl


Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Maciej Stolarczyk: - Budujemy zespół na nowo

- Na obóz zabieram 25 osób i nie mogę na 100 procent powiedzieć kto pojedzie, bo mamy kilka drobnych urazów. Czekam na diagnozę, choćby Wojciecha Słomki, bo jest to pewna niewiadoma. Do Turcji, choć ma drobny uraz, leci z nami Vullnet Basha, ale nie wyklucza go on z zajęć, potrzebuje jeden-dwa dni przerwy. Na pewno zostają tutaj Paweł Brożek, Rafał Boguski i Jakub Bartosz - mówił dziś trener zespołu Wisły Kraków, Maciej Stolarczyk.

- Leci też z nami Maciej Sadlok, a zostaje Marcin Grabowski, który również ma drobny uraz i się rehabilituje - dodał.

- Budujemy zespół, można tak powiedzieć, na nowo. Dołączył do nas Łukasz Burliga, jest Lukas Klemenz, myślę że to jeszcze nie koniec. Przygotowujemy się do pierwszego meczu z Górnikiem - zapowiada Stolarczyk.

W kolejnej części rozmowy trener piłkarzy Wisły Kraków został zapytany o nowe nabytki "Białej Gwiazdy", a mianowicie o Lukasa Klemenza oraz o Łukasza Burligę.

- Znam Lukasa ze wspólnej pracy w reprezentacji młodzieżowej i wiem, że jest to zawodnik, który da nam charakter do pracy. Coś co będzie bardzo istotne szczególnie na początku budowy tego zespołu. Znam jego możliwości i liczę na tego zawodnika. Ostatnie kilka lat grał jako stoper, ale wcześniej grywał jako defensywny pomocnik oraz jako boczny obrońca. Też ma w sobie pewien uniwersalizm w sobie, a że dziś była luka, więc chciałem go sprawdzić jako "szóstkę". Znamy oczywiście Łukasza Burligę, wiemy że jest mocnym charakterem. Zarówno na boisku, jak i poza nim. Liczę na jego osobowość, dlatego też takich zawodników szukaliśmy. Jest uniwersalny i dziś zagrał na środku obrony. Potrafi grać na bocznej obronie, jako defensywny pomocnik, na pewno będzie dla nas przydatny - mówił.

Trener Wisły został również zapytany o to, czy nie obawia się warunków, które panują aktualnie w Turcji, a którą nawiedzają ostatnio ulewne deszcze.

- Warunki w Myślenicach są coraz cięższe, a w Turcji te 10 do 15 stopni sprawią, że będziemy mogli zająć się takimi tematami, których w tych warunkach, które mamy tutaj, nie możemy zrealizować, bo jest zbyt zimno. Musielibyśmy być bardzo elastyczni w takich zajęciach. To jest taki moment, żeby tę tematykę zrobić no i zagrać tam sparingi - powiedział Stolarczyk.

- Tak jak zawodnicy z danych pozycji odeszli, to na takie pozycje szukamy. Do każdej formacji szukamy zawodnika do rywalizacji, do podniesienia poziomu. Szukamy na te pozycje, abyśmy na te 17 spotkań byli gotowi w większej liczbie - dodał pytany o ewentualne wzmocnienia trener.

W pierwszej połowie dzisiejszego sparingu z Puszczą Niepołomice obserwatorzy chwalili współpracę Krzysztofa Drzazgi z Marko Kolarem. To zresztą po ich akcji zdobyliśmy bramkę. Stolarczyk został więc zapytany o to, czy widzi wiosną tę parę wspólnie na boisku.

- Widzę takie rozwiązanie, bo dobrze pracuje Krzysztof Drzazga i dobrze pracuje Marko, którego znam od dłuższego czasu. Liczę na ich współpracę. Zobaczmy kto jeszcze do nas dołączy - mówił szkoleniowiec.

- Na pewno odzyskanie licencji pokazuje, że klub jest przejrzysty i ta restrukturyzacja, która kilka tygodni temu została wdrożona, zaczyna działać i że federacja ufa temu co się dzieje. To jest kluczowe, tak jak ten powiew optymizmu, który idzie po otrzymaniu licencji. Dla nas to pozytywny aspekt, ale też każde inne rozwiązanie by nas zaskoczyło, bo przygotowujemy się normalnie do pierwszego spotkania z Górnikiem Zabrze i to jest dla nas kluczowe. A dzisiejsza decyzja pokazuje, że klub idzie w dobrą stronę - zakończył Stolarczyk.


Dodał: Redakcja


Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Piotr Świątko: Klemenz i Burliga będą mocnymi ogniwami Wisły

22 stycznia 2019

Wisła Kraków przegrała we wtorkowym meczu kontrolnym z Puszczą Niepołomice. Po zakończeniu spotkania kilka zdań na temat postawy „Białej Gwiazdy” w rozmowie z klubową telewizją wyraził Piotr Świątko.


Wychowanek Wisły w trakcie wtorkowej potyczki z Puszczą pojawił się na placu gry w 49. minucie, zmieniając Rafała Pietrzaka. 19-latek nie ukrywał, że gra jego zespołu musi ulec poprawie przed startem rundy wiosennej.

– W meczu było dużo goli. Na pewno musimy z tego spotkania wyciągnąć rzeczy, które było dobre w naszym wykonaniu. W każdym razie w naszym wykonaniu były również błędy, które będziemy musieli skorygować – mówił Świątko przed kamerą klubowej telewizji Wisły.

– Na pewno musimy grać szybciej piłkę i być bliżej przeciwnika. Jestem w trakcie ćwiczenia gry w pressingu, więc myślę, że z tygodnia na tydzień nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej – dodał piłkarz.

W ostatnim czasie szeregi krakowskiej ekipy zasilili Lukas Klemenz i Łukasz Burliga. Piłkarz Wisły wypowiedział się na ich temat.

– Lukas jest z nami najkrócej w drużynie, ale jestem spokojny o to, że wraz z Łukasz Burligą będą mocnymi punktami zespołu. To będą mocne ogniwa naszej drużyny, które mogą podnieść jakość gry – skwitował Świątko.


Źródło: wislakrakow.com

Kolar: Wynik zawsze jest ważny

Data publikacji: 23-01-2019 14:03


Kolejny sparing w przerwie zimowej za nami. Podobnie jak w poprzednim spotkaniu, również i w tym meczu kontrolnym przeciwko Puszczy Niepołomice padło aż pięć bramek, niestety trzy z nich na konto przeciwnika. Po zaciętym meczu rozegranym przed wylotem Wiślaków do Turcji goście wygrali 3:2. Oto, jak całe spotkanie oceniał Marko Kolar, który zdobył swoją pierwszą bramkę w tym roku.


"Jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego, bardzo intensywnie trenujemy. Oczywiście, wynik zawsze się liczy, ale myślę, że najbardziej istotne było, aby nie złapać kontuzji przed wylotem na obóz do Turcji. Ważne, że to się udało, ponieważ w tym momencie potrzebujemy każdego zawodnika. Wydaje mi się, że pierwsza połowa meczu, w której grałem była dobra. Dodatkowo bardzo cieszę się ze zdobytej bramki" - ocenił napastnik.

Przygotowania jednak na innym kontynencie

Jeszcze tydzień temu plany zakładały dokończenie okresu przygotowawczego w Myślenicach. Niedawno okazało się jednak, że zawodnicy Białej Gwiazdy, będą mogli przygotować się do sezonu w lepszych warunkach. Jak na tę wiadomość zareagował chorwacki napastnik? "Wylot pomoże nam w przygotowaniach do drugiej części sezonu. Nie myślałem o tym, wiedziałem, że będziemy trenować na miejscu. Cieszę się jednak, że tak się to ułożyło i będziemy mogli trenować przed rundą wiosenną w Turcji. Tam jest inny klimat, nie jest tak zimno. Boisko również ma być dobrze przygotowane, co też jest ważne, zwłaszcza że nasze jest już coraz bardziej wysłużone" - przyznał zawodnik.

Na ten moment skład Wisły Kraków opuściło pięciu zawodników. Czy Chorwat widzi w tym dodatkową szansę na złapanie większej liczby minut? "To prawda, jest nas mniej. Mam nadzieję, że to również pomoże mi w tym, aby na stale zagościć w pierwszej jedenastce zespołu, jednak to wszystko zależy od trenerów. Ja natomiast będę trenował tak jak dotychczas, czyli na 100% swoich możliwości" - zakończył Marko Kolar.


Kamil Cyrek

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl

Galeria sportowa