2019.04.28 Wisła Kraków - Górnik Łęczna 2:0
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 2:0 (1:0) | Górnik Łęczna | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Statystyki za: Łączy nas piłka. Ustawienie zawodników na boisku często nie odpowiada tym zapisom. |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
U15: Cenne zwycięstwo przy Reymonta
29Kwiecień2019
Wisła Kraków pokonała przy Reymonta zespół Górnika Łęczna 2:0 i tym samym umocniła swoją pozycję w czubie tabeli. Podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego po raz kolejny udowodnili, że mogą pokonać każdego rywala.
Mecz ten zapowiadał się bardzo emocjonująco, bowiem zespół Górnika w tej rundzie nie znalazł jeszcze pogromcy, a Biała Gwiazda po dwóch ostatnich zwycięstwach chciała ponownie zainkasować trzy punkty.
Wiślacy do tego spotkania podeszli z pełnym zaangażowaniem i z wiarą w swoje niemałe umiejętności. Już od pierwszych minut narzucili swoje reguły gry i kompletnie zdominowali ekipę gości, czego efekty ujrzeliśmy już w 4. minucie, gdy po ładnej akcji swoją okazję wykorzystał Michał Opalski. Wiślacy nabrali pewności siebie, a zespół Górnika Łęczna nie potrafiła się przeciwstawić dobrze dysponowanym zawodnikom gospodarzy. Pomimo wielu okazji podbramkowych w wykonaniu Wisły, na tablicy wyników widniał rezultat 1:0
Druga część spotkania nie zmieniła obrazu spotkania – Wiślacy grali mądrze, kreowali swoje sytuacje i prowadzili grę. Goście z Łęcznej starali się upatrywać swoich szans w nieśmiałych kontrach, które jednak nie przynosiły wymiernych efektów w postaci bramki. W 56. minucie wynik podwyższył Bartosz Kutrzeba, wkręcając piłkę z rzutu rożnego. Piłkarze z Krakowa starali się podwyższyć wynik, ale tego dnia brakowało niestety szczęścia i zachowania zimnej głowy w sytuacjach podbramkowych. Jednakże dzięki temu zwycięstwu Wiślacy powiększyli swoją przewagę nad Górnikiem do czterech punktów i do liderującej AP 21 Kraków tracą trzy oczka.
–To był kolejny mecz w którym kompletnie zdominowaliśmy przeciwnika i strzeliliśmy szybko bramkę. Myślę, że nie zostawiliśmy żadnych argumentów przeciwnikowi. Jeśli chodzi o obserwatorów z zewnątrz to na pewno gra drużyny mogła się podobać. Natomiast jeśli chodzi o sztab i zespół to jesteśmy niezadowoleni, bo mając taką zdecydowaną przewagę, to taki mecz musi się skończyć o wiele wyższym rezultatem. Chłopaki poczuli na początku meczu, że będą dominować i zaczęliśmy grać radosny futbol, a przy lepiej dysponowanym przeciwniku mogło się to różnie skończyć. Za 3 dni gramy z Koroną Kielce tutaj przy Reymonta- będzie to ciężkie spotkanie, lecz mam nadzieję, że damy i tym razem uda nam się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – podsumował grę swojej drużyny trener Mateusz Stolarski
Wisła Kraków- Górnik Łęczna 2:0 (1:0)
4′ Opalski, 56′ Kutrzeba
Wisła Kraków: Zagórowski – Filo (60′ Zaborowski), Zborowski, Jania, Kutrzeba- Gądek, Seweryn (58’Grzybowski), Zębala (65′ Jezierski), Niedbała (30′ Oczkowski), Opalski (50′ Tokarczyk) – Chełmecki