2019.09.14 Wisła Kraków - Arka Gdynia 1:1

Z Historia Wisły

2019.09.14, Centralna Liga Juniorów U-18, 6. kolejka, Zabierzów, Sportowa 2, 16:30
Wisła Kraków 1:1 (0:0) Arka Gdynia
widzów:
sędzia:
Bramki
Kacper Wydra 89’

1:0
1:1

90’ +3 Kacper Stec
Wisła Kraków
Jakub Zima grafika:zmiana.PNG (46’ Piotr Ćwik)
Grafika:zk.jpg Paweł Koncewicz-Żyłka
Kacper Myszogląd grafika:zmiana.PNG (80’ Kacper Gzieło)
Antoni Klimek grafika:zmiana.PNG (70’ Patryk Pischinger)
Grafika:zk.jpg Maciej Maćkowiak
Aleksander Szmigielski
Kacper Chełmecki grafika:zmiana.PNG (46’ Szymon Nocoń)
Michał Kot
Wiktor Szywacz
Patryk Warczak
Kacper Wydra

Trener: Marcin Pluta
Arka Gdynia
Klaudiusz Milachowski
Jakub Chojnowski
Kacper Skóra grafika:zmiana.PNG (46’ Kacper Aleksiuk)
Kamil Skręta
Kacper Stec
Dawid Chmurzyński
Oliwier Dobek
Bartosz Kamiński grafika:zmiana.PNG (88’ Dominik Rusnak)
Radosław Nowicki grafika:zmiana.PNG (61’ Kamil Motyl)
Nikodem Parulski Grafika:zk.jpg
Marcin Skowronek

Trener: Frydrych Jakub
Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku często nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Relacje z meczu

CLJ: Wielkie emocje w końcówce, niedosyt po meczu z Arką

W sobotnie popołudnie drużyna U-18 Wisły Kraków zmierzyła się w ligowym meczu w Zabierzowie z Arką Gdynia. Podopieczni trebera Marcina Pluty dominowali przez większość spotkania, ale długo nie mogli udowodnić swojej przewagi zdobyczą bramkową. Udało się to dopiero w doliczonym czasie gry, lecz niestety rywale zdołali wyrównać.


14.09.2019r.

Krzysztof Pulak

400mm.pl


Już w 15. minucie Biała Gwiazda była blisko wyjścia na prowadzenie, gdy Szywacz zagrał dobrą piłkę za linię obrony do Wydry. Strzał napastnika Wisły został wybroniony przez Skowronka, a dobitka Myszogląda ugrzęzła w nogach wykonującego wślizg rywala. 15 minut później Szywacz stanął oko w oko z Skowronkiem, ale bramkarz Arki zaliczył kolejną z wielu dobrych interwencji w tym spotkaniu. Kilka chwil później Chełmecki uderzał z ostrego kąta po podaniu Myszogląda, ale golkiper gości odbił piłkę.

Kolejne próby

Wiślacy w ostatnich sekundach pierwszej połowy przeprowadzili bardzo ładną akcję, gdy Szywacz celnie podał górą do wychodzącego Chełmeckiego, ten po udanym przyjęciu uderzył minimalnie niecelnie z trudnej pozycji.

Kilka minut po przerwie odważnie po wrzutce z kornera strzelał Wydra, ale jego uderzenie „nożycami” poszybowało ponad poprzeczką. Rywale zrewanżowali się niebezpiecznym strzałem głową Steca, piłka poleciała jednak tuż obok słupka. Wisła była bardzo blisko zadania ostatecznego ciosu w 90. minucie, ale po szybkiej akcji uderzenie Wydry odbiło się od słupka i wyszło w boisko.

Ligowy pojedynek w Zabierzowie miał zakończyć się bezbramkowym podziałem punktów, ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry Wydra wykorzystał sytuację sam na sam i zmieścił piłkę w siatce. Wszystko wskazywało na to, że to będzie drugi triumf Wiślaków z rzędu, ale trzy minuty później po zamieszaniu w szesnastce Stec pokonał głową Filipa Kota. Chwilę później arbiter zakończył mecz.


CLJ U-18: Wisła Kraków - Arka Gdynia 1:1 (0:0)

1:0 Wydra 90+2'

1:1 Stec 90+5'

Wisła Kraków: Kot - Warczak, Szmigielski, Koncewicz-Żyłka, Maćkowiak, - Myszogląd (87' Gzieło), Zima (46’ Nocoń), Szywacz - Wydra, Klimek (76’ Pischinger), Chełmecki (46’ Ćwik)

Arka Gdynia (podstawowy skład): Skowronek - Chmurzyński, Stec, Milachowski, Skręta - Parulski, Dobek Chojnowski, Skóra - Kamiński, Nowicki


Źródło: wisla.krakow.pl


Pomeczowe wypowiedzi

Pluta: Dobre rokowania na przyszłość

W sobotę po bardzo dramatycznej końcówce, drużyna Wisły Kraków U-18 zremisowała 1:1 z rówieśnikami z gdyńskiej Arki. Wiślacy objęli prowadzenie w końcówce spotkania, ale zaledwie kilkadziesiąt sekund później goście z Pomorza zdobyli wyrównującego gola. Jak podsumował występ swoich podopiecznych trener Marcin Pluta?


17.09.2019r.

Krzysztof Pulak


„Ciężko pracowaliśmy na to, by zdobyć gola. Po dobrej akcji w końcówce spotkania to zadanie się udało, ale później straciliśmy bramkę w dość prosty sposób. Chłopcy są bardzo rozgoryczeni, ale taka jest piłka” - mówił po meczu Marcin Pluta. Opiekun juniorów Wisły zgadza się z tezą, że to gracze Białej Gwiazdy byli bliżej zwycięstwa w tym spotkaniu. „Też mam takie wrażenie, że byliśmy zespołem lepszym, bardziej zorganizowanym, mieliśmy swoje sytuacje do strzelenia bramki, zwłaszcza w pierwszej połowie. Byliśmy konsekwentni w całym meczu, prócz kilku faz, kiedy wkradło się trochę chaosu w nasze poczynania. Szkoda straconej bramki” - nie mógł odżałować po meczu trener.

Postęp w organizacji gry

Czy zawodnicy zespołu U-18 zrealizowali założenia przedmeczowe? „To jak funkcjonował zespół to jedna rzecz. Piłkarze mieli zadania indywidualne do wykonania na boisku. Część z nich wywiązała się z założeń bardzo dobrze, część gorzej. Będziemy musieli zajrzeć w nagranie spotkania, by wszystko na spokojnie przeanalizować. Na pewno widoczny jest postęp w organizacji naszej gry i to dobrze rokuje na przyszłość” - przyznał szkoleniowiec.

Drużyna U-18 stara się w każdym meczu grać atakiem pozycyjnym i szybko rozgrywać fubolówkę. „Zdaję sobie z tego sprawę z tego, że to wiąże się z ryzykiem w postaci straty bramki. Akurat paradoksalnie dziś w ostatnich sekundach tak się stało. U-18 nie jest etapem końcowym dla tych chłopców. Oni muszą przez niego przejść, zbierać kolejne doświadczenia i być przygotowanymi do gry na poziomie seniorskim” - zakończył Marcin Pluta.


Źródło: wisla.krakow.pl