2019.10.13 Wisła II Kraków - Strażak Rajsko 2:0

Z Historia Wisły

2019.10.13, IV liga, grupa zachodnia, 12. kolejka, ul. Zdrojowa 7a, Myślenice, 11:00
Wisła II Kraków 2:0 (1:0) Strażak Rajsko [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia:
Bramki
Arkadiusz Kasia 40’
Patryk Paczka 86’
1:0
2:0
Wisła II Kraków
Grafika:zk.jpg Michał Anioł
Kamil Głogowski
Kais Al-Ani
Adrian Soboń
Damian Pawłowski grafika:zmiana.PNG (46’ Krystian Kuchnia)
Arkadiusz Kasia
Patryk Paczka
Grafika:zk.jpg Damian Korczyk
Grafika:zk.jpg Daniel Wolak
Emmanuel Kumah grafika:zmiana.PNG (46’ Radosław Zając)
Dawid Szot grafika:zmiana.PNG (46’ Antoni Klimek)

Trener: Adrian Filipek
Strażak Rajsko
Patryk Senkowski grafika:zmiana.PNG (80’ Jakub Ogórek)
Patryk Formas grafika:zmiana.PNG (72’ Dawid Skiernik)
Mikołaj Kukiełka grafika:zmiana.PNG (68’ Patryk Żyła)
Jakub Księżarczyk
Jakub Zimnal grafika:zmiana.PNG (55’ Paweł Piskorz)
Dawid Welber
Krzysztof Sieczko
Bartłomiej Mika
Kacper Matlak
Konrad Jędrusik
Artur Czarnik grafika:zmiana.PNG (60’ Szymon Brańka)

Trener: Bąk Grzegorz
Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku często nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje z meczu

Trwa zwycięska passa rezerw: Wisła II - Strażak Rajsko 2:0

Kolejny raz kibice śledzący postępy Wisły II Kraków mogą być bardzo zadowoleni. Wiślackie rezerwy wygrały swój piąty mecz z rzędu, odprawiając Strażaka Rajsko 2:0. Seria ta znacznie przybliżyła ich do liderującej Cracovii - obecnie Biała Gwiazda traci tylko jeden punkt do lidera IV ligi grupy zachodniej.


13.10.2019r.

Kamil Cyrek


Podopieczni od samego początku Adriana Filipka narzucili swój styl gry, kontrolując przebieg spotkania. W 10. minucie świetnym rajdem na skrzydle popisał się Damian Pawłowski, minął rywali i wpadł w pole karne, gdzie zatrzymało go dopiero nieprzepisowo zagranie zawodnicy ekipy przyjezdnej. Do jedenastki podszedł Arkadiusz Kasia, jednak nie zdołał pokonać bramkarza. Trzy minuty później kolejny raz Pawłowski popisał się dobrym dryblingiem, posłał prostopadłe podanie do Kasi, ale to bramkarz Strażaka pierwszy przejął piłkę.

Goście doszli do głosu dopiero w 30. minucie. Groźnie w polu karnym Wiślaków zrobiło się po bardzo celnej wrzutce z rzutu rożnego, piłka nie doszła jednak do żadnego z zawodników Strażaka, bo świetną interwencją popisał się Szot, który szczupakiem wybił piłkę na rzut rożny. Jeszcze przed przerwą krakowianie zdołali objąć prowadzenie. Z lewej strony boiska bardzo dobrą wrzutkę posłał Korczyk, do futbolówki doszedł Kasia i dobrym strzałem umieścił ją w siatce.


Umocnienie po przerwie


W przerwie trener rezerw dokonał trzech zmian: boisko opuścili Kumah, Pawłowski oraz Szot. Po roszadach gra Wiślaków nie wyglądała już tak dobrze, jednak krakowianie czuwali nad tym, aby rywale nie znaleźli drogi do bramki. Początek drugiej połowy należał właśnie do gości, lecz świetne interwencja Kaisa Al-Aniego uchroniły Białą Gwiazdę przed stratą gola. Kolejne minuty drugiej odsłony ukazały bardziej wyrównwany mecz - obie drużyny stwarzały sytuacje strzeleckie, których nie potrafi jednak wykorzystać.

Ostatnia bramka tego meczu padła w 85. minucie, kiedy to Wiślacy wykorzystali skuteczny kontratak. Patryk Paczka przelobował bramkarza, mimo że bliski interwencji był obrońca ekipy przyjezdnej.

Wisła II Kraków - Strażak Rajsko 2:0 (1:0)

1:0 Kasia 40'

2:0 Paczka 85'


Wisła II Kraków: Al-Ani - Anioł, Szot (46' Zając), Głogowski, Korczyk - Kumah (46' Kuchnia), Pawłowski (46' Klimek), Soboń, Paczka - Wolak, Kasia

Strażak Rajsko: Księżarczyk- Sieczko, Welber, Matlak, Kukiełka - Mika, Czarnik (60 Brańka), Jędrusik, Zimnal (55 Piskorz) - Senkowski (80 Ogórek), Formas (71 Skiernik).

Żółte kartki: Korczyk

Sedziował: Bartosz Zabrzewski z Nowego Targu


Źródło: wisla.krakow.pl


Pomeczowe wypowiedzi

Filipek: Każdemu przytrafiają się błędy, ważne, aby wyciągać z nich wnioski

W spotkaniu 12. kolejki IV ligi grupy zachodniej Wisła II Kraków pokonała drużynę Strażaka Rajsko 2:0. Drużyna rezerw dopisała do swojego konta trzy punkty, wygrywając kolejny mecz w bardzo młodym składzie. Jak ocenił swoich podopiecznych trener Adrian Filipek?


14.10.2019r.

Kamil Cyrek

400mm.pl


„Był to kolejny bardzo trudny mecz, dlatego chłopakom należą się słowa uznania, szczególnie za pierwszą połowę. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Damian Pawłowski, który wykonał świetną pracę i pokazał odpowiednie podejście. Schodząc z pierwszego zespołu, walczył dzisiaj przez każdą minutę swojej obecności na boisku” - w ten sposób zaczął zadowolony trener.

Wyzbyć się prostych błędów

Drużyna rezerw przyzwyczaiła już do tego, że w trakcie meczu pokazuje dwa oblicza. Jedno, kiedy dominuje nad rywalem i drugie, gdy popełnia proste błędy. Zauważa to również trener. „W pierwszej połowie zdominowaliśmy przeciwnika, druga była słabsza w naszym wykonaniu. Zawodnicy nie do końca realizowali założenia, których wymagałem, stąd brały się sytuacje dla gości czy niewymuszone straty spowodowane brakiem koncentracji lub chęcią ciągłego atakowania. Jednak po to jest ta drużyna, aby ci chłopcy mogli wyzbywać się takich błędów” - stwierdził Filipek.

Mimo iż w rezerwach mogą grać zawodnicy z pierwszej drużyny, od paru meczów kadra drużyny jest złożona głównie z młodych piłkarzy. „W kolejnym meczu nasza kadra jest bardzo młoda, jednak chłopcy dali sobie radę, bo ostatecznie to my zdobyliśmy trzy punkty. Popełniali co prawda błędy i nie można ich rozgrzeszać wiekiem. Muszą pokazywać, że w tych meczach, gdzie nie ma starszych kolegów z pierwszej drużyny potrafią wziąć ciężar gry na siebie, tak jak w drugiej połowie robił to Arek Kasia czy Kais Al-Ani, który bardzo nam dziś pomógł” - ocenił swoich zawodników Filipek.

Wyciągać wnioski

Arkadiusz Kasia, zdobywca pierwszej bramki, mógł wpisać się na listę strzelców już w 10. minucie, jednak nie zdołał wykorzystać rzutu karnego. „To ja wyznaczyłem Arka jako wykonawcę karnego, więc to po części też moja wina. Karny jest dogodną sytuacją, jednak to element gry, jak każdy inny. Nie wykorzystał jedenastki, potem zdołał zdobyć bramkę. Wygrywamy i przegrywamy razem, każdemu przytrafiają się błędy, ważne, aby wyciągać z nich lekcje” - zakończył opiekun drużyny.


Źródło: wisla.krakow.pl

Kasia: Na szczęście jedną sytuację wykorzystałem

Wisła II Kraków podtrzymuje swoją zwycięską serię. Pozytywną passą może pochwalić się również Arkadiusz Kasia, który zdobył swoją piątą bramkę w czterech ostatnich meczach. Tak oceniał spotkanie napastnik Białej Gwiazdy.


14.10.2019r.

K. Biedrzycka


Krakowianie zdołali po raz piąty z rzędu zgarnąć pełną zdobycz punktową, mimo że potyczka nie należała do najłatwiejszych. „Nie był to łatwy mecz, pogoda też nie sprzyjała. W pierwszej połowie zrealizowaliśmy założenia, strzeliliśmy bramkę i kontrolowaliśmy to, co działo się na boisku. W drugiej połowie Strażak musiał gonić wynik, my broniliśmy się i wyprowadzaliśmy kontrataki. Wiedzieliśmy, że goście wyjdą zdeterminowani na drugą cześć, ale na szczęście udało się wygrać” - podsumował Kasia.


Młody zawodnik już w 10. minucie spotkania miał bardzo dobrą sytuację do zdobycia bramki, jednak bramkarz obronił jego rzut karny. Czy po zanotowanym później trafieniu mógł odetchnąć z ulgą? „Dzięki tej bramce mogę zapomnieć o zmarnowanej jedenastce. Chciałem uderzyć w prawy dolny róg, bramkarz to niestety wyczuł, miałem jeszcze parę sytuacji i na szczęście jedną wykorzystałem” - zakończył.


Źródło: wisla.krakow.pl