2020.01.18 Wisła Kraków - Stal Mielec 1:0

Z Historia Wisły

2020.01.18, mecz towarzyski, Myślenice, baza treningowa Wisły, 11:00, sobota, 3°
Wisła Kraków 1:0 (0:0) Stal Mielec
widzów:
sędzia: Sebastian Krasny z Krakowa.
Bramki
Rafał Boguski 80' 1:0
Wisła Kraków
Mateusz Lis grafika:zmiana.PNG (46' Michał Buchalik)
Łukasz Burliga grafika:zmiana.PNG (46' grafika:zk.jpg Jakub Bartosz)
Lukas Klemenz grafika:zmiana.PNG (46' Marcin Wasilewski)
Rafał Janicki grafika:zmiana.PNG (46' Serafin Szota)
Maciej Sadlok grafika:zmiana.PNG (46' Mateusz Hołownia)
Jakub Błaszczykowski grafika:zmiana.PNG (46' Rafał Boguski)
Gieorgij Żukow grafika:zmiana.PNG (46' Dawid Szot)
Damian Pawłowski grafika:zmiana.PNG (46' Vullnet Basha)
Vukan Savićević grafika:zmiana.PNG (46' Chuca)
Michał Mak grafika:zmiana.PNG (46' Jean Carlos Silva)
grafika:zk.jpg Aleksander Buksa grafika:zmiana.PNG (46' Przemysław Zdybowicz)

Trener: Artur Skowronek
Stal Mielec
Damian Primel grafika:zmiana.PNG (46' Rafał Strączek)
Szymon Stasik grafika:zmiana.PNG (66' Łukasz Seweryn)
Wojciech Lisowski (46' Mateusz Bodzioch)
Mateusz Żyro grafika:zmiana.PNG (66' Wojciech Lisowski)
Krystian Getinger
Grzegorz Tomasiewicz grafika:zmiana.PNG (66' Oskar Mazur)
Lukáš Bielák grafika:zmiana.PNG (66' Maciej Urbańczyk grafika:zmiana.PNG 72' Bartosz Sobczyk)
Maciej Urbańczyk grafika:zmiana.PNG (46' Robert Dadok)
Bartosz Nowak grafika:zmiana.PNG (46' Kacper Sadłocha)
Andreja Prokić grafika:zmiana.PNG (72' Adam Kramarz)
Adrian Paluchowski grafika:zmiana.PNG (46' Bartosz Bajorek)

Trener: Dariusz Marzec

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl



Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Na początek ze Stalą Mielec!

Czas na premierowy mecz w ramach przygotowań Wiślaków do kolejnych starć w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Pierwszym rywalem Białej Gwiazdy w trakcie tych przygotowań będzie pierwszoligowa drużyna - Stal Mielec.


18.01.2020r.

Arek Warchał


Mogłoby się wydawać, że historia bezpośrednich pojedynków Wisły Kraków ze Stalą Mielec nie jest długa, lecz fakty są takie, że obie ekipy zmierzyły się ze sobą już 49 razy, licząc wyłącznie oficjalne spotkania. Jak wyglądają statystyki tych spotkań? Można stwierdzić, że są bardzo wyrównanie. Na 49 gier Wiślacy zwyciężyli 18-krotnie. Z kolei nasi najbliżsi przeciwnicy odnieśli tylko o 2 zwycięstwa mniej, natomiast aż 15 razy padł remis.

Zdecydowanie najwyższą wygraną Białej Gwiazdy ze Stalą Mielec była ta z 1981 roku. Wówczas krakowianie mierzyli się z rywalem w meczu towarzyskim. Wiślacy, mimo tego, że był to tylko sparing, do meczu podeszli bardzo zmotywowani i nie dali mielczanom żadnych szans na zwycięstwo, wygrywając aż 9:1. Cztery gole w tamtym starciu to dzieło Zdzisława Kapki. Kazimierz Kmiecik do czterech trafień kolegi z zespołu dołożył hat-tricka, a Michał Wróbel i Janusz Suwada dorzucili po jednej bramce.

Warto również wspomnieć o osobach bezpośrednio związanych podczas swoich karier zarówno z krakowskim klubem, jak i ze Stalą. Jeśli chodzi o obecnych zawodników Białej Gwiazdy, to tylko Krzysztof Drzazga może pochwalić się występami w obu zespołach. W sezonie 2016/2017 napastnik przebywał na wypożyczeniu w drużynie z Mielca, w której rozegrał 15 meczów. Zdołał wówczas czterokrotnie pokonywać bramkarzy rywali. Jednak na Drzazdze lista ta się nie kończy. Wśród zawodników znaleźli się chociażby: Patryk Fryc, Przemysław Lech, Michał Bierzało czy na przykład Kazimierz Budek.

Lista trenerów pracujących w obu klubach także jest obszerna. Znajdują się na niej tacy szkoleniowcy, jak Michał Matyas, Aleksander Brożyniak, Orest Lenczyk Edmund Zientara, Franciszek Smuda czy obecny trener Białej Gwiazdy Artur Skowronek. Skowronek przed przyjściem do 13-krotnego mistrza Polski prowadził właśnie klub z Mielca, z którym współpracę zakończył 22 września 2019 roku.

Stal Mielec w trwającym sezonie ligowym radzi sobie bardzo dobrze. W pierwszoligowych rozgrywkach rywale zajmują na tę chwilę drugie miejsce, ustępując w tabeli wyłącznie Warcie. Ekipa z Poznania zgromadziła dotychczas na swoim koncie 40 punktów, a nasz najbliższy rywal tylko o dwa punkty mniej.

Biało-Niebiescy dobrze radzą sobie także w rozgrywkach Pucharu Polski. Mielczanie po pokonaniu Błękitnych Stargard zagwarantowali sobie prawo gry w 1/4 finału tych rozgrywek. Zadanie nie będzie jednak łatwe, ponieważ pierwszoligowy klub zmierzy się z występującym w PKO Bank Polski Ekstraklasie Lechem Poznań.

Mecz Wisły Kraków ze Stalą Mielec odbędzie się już w sobotę 18 stycznia o godzinie 12.00 w ośrodku treningowym Białej Gwiazdy w Myślenicach. Spotkaniu będzie można przyglądać się na żywo za pośrednictwem transmisji LIVE.


Źródło: wisla.krakow.pl

Wisła Kraków – Stal Mielec, czyli startują sparingi

17 stycznia 2020

Starciem ze Stalą Mielec piłkarze krakowskiej Wisły zaczną serię sparingów przed startem rundy wiosennej w PKO Ekstraklasie. Bój z ekipą z Podkarpacia ma zostać rozegrany w ośrodku treningowym „Białej Gwiazdy” w podkrakowskich Myślenicach. Zachęcamy do zapoznania się z zapowiedzią tego boju, w którym przedstawiona jest aktualna sytuacja w obu drużynach.


Dla obu ekip sobotnia potyczką będzie pierwszym meczem kontrolnym w nowej dekadzie. Wiślacy przystąpią do swojego spotkania wzmocnieni kilkoma piłkarzami. Na wypożyczenie do teamu z Grodu Kraka trafili już Mateusz Hołownia i Lubomir Tupta. A jeszcze w minionym roku umowę z Wisłą parafował Gieorgij Żukow.

Na rynku transferowym krakowski klub nie powiedział jednak ostatniego słowa. Wciąż przymierzani do gry w szeregach Wisły są: Martin Kostal z Jagiellonii Białystok, czy Sławomir Peszko z Lechii Gdańsk. Lada moment oficjalnie przedstawiony jako piłkarz krakowian powinien zostać Hebert, który polskim kibicom powinien być znany z występów w Piaście Gliwice.

Szeregi wicelidera Fortuna 1 Ligi zasilili tej zimy jak na razie tylko Robert Dadok i Rafał Strączek. W każdym razie klub z Podkarpacia ma plan, aby zatrudnić Jarosława Fojuta z Wisły Płock, Filipa Piszczka z Cracovii, czy Kacpra Sadłochę z RC Lens.

Ciekawostką jest fakt, że rok temu Wisła miała także rozegrać spotkanie kontrolne ze Stalą, ale ostatecznie nie doszło do skutku, gdyż krakowianie w tamtym czasie niespodziewanie wybrali się na zgrupowanie do Turcji, więc mielczanie musieli szukać innego przeciwnika.

Obie drużyny o ligowe punkty rywalizowały ze sobą 46 razy. Każda z ekip zaliczyła po 16 zwycięstw. Z kolei 14 meczów zakończyło się remisem. Po raz ostatni obie drużyny grały ze sobą w trakcie kampanii 1993/1994, które zakończyło się wiktorią Stali aż 4:0.

18.01.2017, godz. 12:00 Ośrodek treningowy Wisły Kraków w Myślenicach WISŁA KRAKÓW – STAL MIELEC


Źródło: wislakrakow.com

Relacje z meczu

Wisła pokonała mielecką Stal

W swoim pierwszym meczu towarzyskim w 2020 roku zespół Wisły Kraków pokonał 1-0 czołową drużynę I ligi - Stal Mielec. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Rafał Boguski. Dla wiślaków było to ostatnie przetarcie przed wyjazdem na zgrupowanie do tureckiego Belek, gdzie udadzą się oni w niedzielę. Dodajmy, że w wiślackich barwach swoje nieoficjalne debiuty zaliczyli w tym meczu dwaj nowi piłkarze "Białej Gwiazdy" - Gieorgij Żukow oraz Mateusz Hołownia.

Rozegrane w Myślenicach spotkanie było wyrównanym widowiskiem, w którym brakowało jednak dogodnych pozycji do zdobycia bramek. Dla Wisły najlepszą w pierwszej połowie zmarnował Łukasz Burliga, który po bardzo dobrym podaniu od Żukowa znalazł się tuż przed bramką Stali, ale trafił pechowo w słupek. Chwilę potem świetnie w szesnastce mielczan zachował się Jakub Błaszczykowski, ale z jego podania wzdłuż bramki nikt nie skorzystał.

Mielczanie także mieli przed przerwą swoje szanse, ale najpierw po kontrataku futbolówka po uderzeniu Adriana Paluchowskiego wylądowała na naszej bocznej siatce, a następnie - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i naszym błędzie w kryciu - mieliśmy sporo szczęścia, bo Lukáš Bielák fatalnie skiksował.

Na drugą połowę wiślacy wyszli zupełnie nową jedenastką, ale obraz gry nie uległ znacząco zmianie. Wciąż trwała bowiem wyrównana walka, a że obydwie drużyny podeszły do meczu bardzo ambitnie przekonać mógł się choćby Jakub Błaszczykowski, który zakończył swój występ z rozbitą głową.

Na pewno warto podkreślić, że w decydującej części meczu inicjatywa należała do wiślaków, ale jak choćby po akcji, którą przeprowadził w 78. minucie Chuca - brakowało nam przede wszystkim dokładności. Ale jak się okazało - do czasu. W 80. minucie lewym skrzydłem ruszył Jean Carlos Silva, zszedł do środka i dobrze podał piłkę do Rafała Boguskiego, który dopełnił formalności, zapewniając Wiśle zwycięstwo.


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl

Zwycięski początek roku, wygrana Wiślaków na otwarcie wiosny. Wisła - Stal 1:0

Piłkarze Białej Gwiazdy w pierwszym sparingu w tym roku kalendarzowym podejmowali w Myślenicach zespół Stali Mielec. Zawodnicy Wisły mieli kilka dobrych sytuacji w starciu z byłą drużyną trenera Artura Skowronka, ale wynik uległ zmianie dopiero w końcówce spotkania. Decydującego gola zdobył w 80. minucie Rafał Boguski.


18.01.2020r.

Krzysztof Pulak

400mm.pl


Początek meczu nie obfitował w intensywne ataki, ale z czasem obie drużyny zaczęły szukać swoich okazji w tym spotkaniu. W 21. minucie Vukan Savićević zebrał piłkę przed polem karnym rywala i technicznie uderzył z woleja. Futbolówka odbiła się jednak od poprzeczki i wylądowała za bramką. Goście również próbowali odpowiedzieć strzałem z dystansu, jednak Lis spokojnie wyłapał uderzenie Tomasiewicza.

W 31. minucie spotkania po składnej akcji w polu karnym mocno na bramkę Stali uderzył Burliga, futbolówka jednak odbiła się od słupka. Ataki podopiecznych Skowronka nie ustawały i po chwili blisko wystawienia piłki przed pustą bramkę był Błaszczykowski, ale jego indywidualna akcja została zastopowana. W końcówce pierwszej połowy Stal mocniej przycisnęła Wiślaków, lecz ani Paluchowski, ani Bielak nie zdołali w dogodnych sytuacjach zmienić wyniku spotkania.

Ogrom zmian w przerwie

W drugiej połowie trener Artur Skowronek posłał na murawę całkowicie inną jedenastkę. Na boisku zameldowali się, m.in. Boguski, Chuca czy Zdybowicz. Goście próbowali kontratakować po rajdach m.in. Prokicia, natomiast Wisła Kraków szukała zagrożenia pod bramką rywali głównie za pomocą dośrodkowań i stałych fragmentów gry. Kilkukrotnie Wiślacy byli blisko dojścia do stuprocentowej sytuacji, ale defensorzy pierwszoligowego zespołu dobrze zachowywali się we własnej szesnastce.

W 77. minucie zastopowany podczas akcji z lewej strony boiska został Chuca. Kilka minut później jednak Wiślacy dopięli swego. Po podaniu Wasilewskiego dobrze pod linię końcową przedostał się Silva i wycofał futbolówkę do nabiegającego Boguskiego. Doświadczony Wiślak nie zmarnował dogodnej sytuacji. W końcówce meczu defensorzy Białej Gwiazdy musieli kilka razy wykazać się czujnością pod własną bramką, ale wynik nie uległ już zmianie.

Wisła Kraków - Stal Mielec 1:0 (0:0)

  • 1:0 Boguski 80’

Wisła (I połowa): Lis - Burliga, Klemenz, Janicki, Sadlok - Pawłowski - Błaszczykowski, Żukow Savicević, Mak - Buksa

Wisła (II połowa): Buchalik: - Bartosz, Wasilewski, Szota, Hołownia - Szot - Boguski, Basha, Chuca, Silva - Zdybowicz

Stal: Primel, Żyro, Urbańczyk Prokić, Stasik, Nowak, Paluchowski, Tomasiewicz, Getinger, Bielak, Lisowski


Źródło: wisla.krakow.pl

Sparing: Wisła z wygraną ze Stalą

18 stycznia 2020

Piłkarze Wisły Kraków w sobotnie popołudnie rozegrali swoje pierwsze spotkanie kontrolne, mierząc swoje siły ze Stalą Mielec. W meczu rozegranym w Myślenicach zabrakło jednak goli.


Pierwsza groźna o warta odnotowania sytuacja miała miejsce w 24. minucie, gdy do wysiłku zmuszony został golkiper gospodarzy. Jeden z zawodników ekipy z Podkarpacia oddał strzał z dystansu, ale Mateusz Lis poradził sobie z tą próbą.

Wiślacy w pierwszych trzech kwadransach rywalizacji najbliżsi szczęścia byli w 33. minucie, gdy swoich spróbował Łukasz Burliga, Próba obrońcy krakowian zakończyła się jednak niepowodzeniem, bo piłka nieznacznie minęła światło bramki.

Po zmianie stron na boisku pojawił się Mateusz Hołownia. Wypożyczony z Legii Warszawa do Wisły zawodnik w 78. minucie starał się wpisać na listę strzelców, oddając strzał z rzutu wolnego, ale Damian Primel nie miał kłopotów ze złapaniem futbolówki.

Gdy wydawało się, że w ośrodku treningowym krakowskiej drużyny w Myślenicach obie ekipy zaliczą remis, to w 80. minucie gola na wagę wygranej Wisły strzelił Rafał Boguski. Doświadczony zawodnik sprawił, że wiślacy udanie zaczęli Nowy Rok.

Wisła Kraków – Stal Mielec 1:0 (0:0)

  • 1:0 Boguski 80 min

Skład Wisły:

Lis (46 min Buchalik) – Burliga (46 min Bartosz), Klemenz (46 min Wasilewski), Janicki (46 min Szota), Sadlok (46 min Hołownia), Błaszczykowski (46 min Boguski), Żukow (46 min Szot), Pawłowski (46 min Basha), Savićević (46 min Chuca), Michał Mak (46. Jean Carlos Silva), Buksa (46 min Zdybowicz).


Źródło: wislakrakow.com


Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Artur Skowronek: - Chcemy wygrywać

- Dla nas ten wynik jest ważny. Na pewno chcemy wygrywać i nie inaczej jest w grach kontrolnych. Cieszę się, że tak się stało, aczkolwiek priorytetem dziś to nie było - mówił po pierwszym zimowym meczu sparingowym piłkarzy Wisły Kraków ich trener, Artur Skowronek. W nim wiślacy pokonali I-ligową Stal Mielec, 1-0.

Obserwatorzy spotkania zwrócili uwagę na dość szybkie tempo tych zawodów.

- To pokazuje świadomość naszej drużyny i tego co mamy do zrobienia. Każdy dostał 45 minut szansy i chciał ją wykorzystać, bo ta świadomość też w tym temacie jest wysoka, w takich celach indywidualnych. Zostały nam trzy sparingi do ligi i tych minut będzie coraz mniej i myślę, że z tego to wynika. A dwa - fizyczny kryzys ma przyjść w trzecim tygodniu i to jest tak planowane, ale ja się cieszę, że z serca chłopcy dali bardzo dużo. I to pomimo bardzo intensywnego treningu, który jest za nimi - przyznał szkoleniowiec.

W potyczce ze Stalą Mielec w wiślackich barwach zabrakło kilku zawodników, w tym m.in. Kamila Wojtkowskiego, Pawła Brożka, Davida Niepsuja oraz Ľubomíra Tupty.

- Kamil Wojtkowski ma anginę i jest na antybiotyku, musi się do wylotu wyleczyć. A Paweł Brożek - zachowawczo. Pracujemy i nie chcieliśmy go wrzucić w tak intensywny sparing. Leci z nami i mam nadzieję, że już wszystko będzie w porządku. Jeśli chodzi o Tuptę, to miał trening indywidualny, podobny jakby schemat jak z Pawłem. Zespół jest na innym poziomie i ta intensywność mogłaby mu przeszkodzić w tym, żeby przytrafił się nie daj Boże jakiś uraz, a chcemy budować jego objętość minutową w Turcji. Z kolei Niepsuj ma drobny uraz i dla nas ważny jest obóz w Turcji, więc i tutaj było zachowawczo - mówił Skowronek.

Oczywiście nie mogło zabraknąć pytań o transfery, na rynku których Wisła ostatnio była bardzo aktywna.

- Klub i ludzie, którzy robili wszystko, żeby Ci zawodnicy, których chcemy do nas trafili - zrobili to. Oczywiście mamy jeszcze półtorej dnia do tego, aby wylecieć do Turcji i mam nadzieję, że coś się jeszcze wydarzy, ale nie chciałbym dawać ram czasowych. Wszyscy myślimy o jednym - o jakości tych transferów i te rozmowy się przedłużają - przyznał trener.

W meczu ze Stalą po raz pierwszy kibice Wisły zobaczyć mogli pierwszy z zimowych transferów Wisły, a mianowicie Gieorgija Żukowa.

- Bardzo duże umiejętności u tego piłkarza i wiadomo, że wszedł w bardzo dobrą pracę. Walczy o siebie i przyszło załamanie w bieganiu. To była naturalna reakcja, jak u każdego z naszych piłkarzy. Jak przyjdzie ten moment super kompensacji, to dopiero pokaże swoją jakość - mówił o Kazachu szkoleniowiec, który został także zapytany o drugiego z "nieoficjalnych" debiutantów, a więc o Mateusza Hołownię.

- Trzeba się cieszyć, że Mateusz jest z nami i że napiera na Sadloka i nie tylko. Rywalizacja zawsze pomaga zespołowi - uważa Skowronek, który zdradził jednocześnie, że wciąż prowadzone są rozmowy o zakontraktowaniu kolejnego napastnika. - Jeszcze ktoś powinien dojść, tym bardziej, że Tupta jest też naszą opcją na skrzydle - przyznał.

Dziennikarze pytali także o przechodzącego testy medyczne przed transferem do Wisły Nikolę Kuveljicia, tym bardziej, że pojawiła się nieoficjalna informacja, że wyniki badań Serba nie wypadły zbyt pomyślnie.

- To są bardzo kompleksowe badania, jeszcze się nie zakończyły, bo to ma być perspektywiczny i długi kontrakt. Sprawa jest w toku - mówił Skowronek.

Warto też dodać, że pytany o to trener przyznał, że zimą na nowo o miejsce w bramce Wisły zaczęli rywalizować bramkarze, bo też dziś w tym teoretycznie mocniejszym składzie pojawił się Mateusz Lis.

- Okienko jest długo otwarte, wszyscy widzicie, że na skrzydłach jeszcze brakuje, ale nie robimy nic na siłę. Dziś bardzo dobrze na skrzydle zagrał Carlos, który "dokleja się" do naszego myślenia taktycznego i dobrze się w tym czuje. Tak samo jak Boguski, więc mamy bardzo dobrych piłkarzy, którzy mogą uzupełnić skrzydło. To prawda, że bardziej widzę w nich środkowych pomocników, ale są z nami i trzeba zrobić z tego "maxa" - przyznał trener, który zdradził, że w niedzielę zabiera do Turcji 25 piłkarzy.

- Zabieramy 25 piłkarzy, z bramkarzami, a lista zawodników będzie jutro. Wyjeżdżamy autokarem jutro wieczorem do Lipska i stamtąd wylatujemy do Turcji. Za to z powrotem wracamy do Berlina. Oczywiście mamy plan kto poleci, ale za chwilę jeszcze wszyscy razem usiądziemy i zamkniemy to ze szczegółami - mówił.

Warto jednocześnie wspomnieć, że z Wisły mogą też jeszcze zawodnicy tej zimy odejść, m.in. na zasadzie wypożyczenia.

- Wiadomo, że tylko 11 gra, a 30 w szatni to jest problem. Piłkarze mają grać, mają się rozwijać, dlatego tych, których nie widzimy, że są blisko tego pierwszego składu chcemy m.in. wypożyczyć - zakończył Skowronek.


Dodał: Redakcja


Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Klemenz: Zimowe przygotowanie są bardziej intensywne niż letnie

Drużyna Białej Gwiazdy może zaliczyć początek roku do udanych. Podopieczni Artura Skowronka w pierwszym zimowym sparingu pokonali zespół Stali Mielec 1:0, po golu Rafała Boguskiego. Czujność przez cały mecz zachowywała wiślacka defensywa, której dowodził w pierwszej połowie Lukas Klemenz.


18.01.2020r.

Krzysztof Pulak

400mm.pl


Po końcowym gwizdku stoper Białej Gwiazdy nie ukrywał zadowolenia z osiągniętego rezultatu. „Czyste konto w pierwszym meczu w tym roku kalendarzowym na pewno cieszy. Zagraliśmy dobrze w defensywie, udało nam się strzelić gola i pokonać Stal Mielec, która jest już w trochę innej fazie przygotowań do zbliżającej się rundy” - powiedział na gorąco obrońca Wisły, odnosząc się do przebiegu spotkania. „Sparing ze Stalą Mielec był zwieńczeniem pierwszej części treningów przed rundą wiosenną. Mimo że wcześniej nie graliśmy sparingów, to minione dni były dla nas intensywne. Trenerzy zaserwowali nam spory wycisk podczas ostatnich treningów. Przygotowania zimowe są bardziej intensywne niż te podczas letniej przerwy ligowej” - ocenił aktualny stan przygotowań zawodnik Wisły Kraków.

Jakie wytyczne w obronie mieli na ten mecz piłkarze Skowronka? „Staraliśmy się być jak najbliżej siebie. Nie mieliśmy bardzo restrykcyjnych wytycznych. Graliśmy dwoma różnymi jedenastkami. Staraliśmy się wykonać dużo sprintów, tak aby jednostka treningowa zawarta w tym meczu była wypełniona” - podsumował krótko Lukas Klemenz.


Źródło: wisla.krakow.pl

Boguski: Praca, którą teraz wykonujemy musi procentować na wiosnę

Zawodnicy krakowskiej Wisły udanie zainaugurowali zimowe przygotowania do meczów rundy wiosennej PKO Bank Polski Ekstraklasy. Wiślacy w swoim pierwszym sparingu pokonali Stal Mielec 1:0, a jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił Rafał Boguski. Co miał do powiedzenia strzelec zwycięskiego gola?


18.01.2020r.

Arek Warchał

400mm.pl


Dzisiejsze spotkanie obfitowało w sporo emocji. Mimo że był to zaledwie mecz sparingowy, obu ekipom zależało na tym, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. To ostatecznie udało się krakowianom, dzięki bramce Rafała Boguskiego w 80. minucie. Co naszego zawodnika cieszy po tym spotkaniu najbardziej? „Oczywiście, że cieszy zarówno bramka, jak i zwycięstwo, ale najważniejsze, że dobrze przepracowaliśmy tę część okresu przygotowawczego i wszyscy są zdrowi” - zaczął pomocnik.

Sparing ze Stalą Mielec był zwieńczeniem pierwszej części okresu przygotowawczego. Jak wspomina ten czas strzelec jedynej bramki w dzisiejszym meczu? „Tak jak chyba dla wszystkich chłopaków - bardzo ciężkie dni i dużo pracy” - stwierdził Boguski, oceniając przy tym: „Przede wszystkim to jest baza na wiosnę, żeby jak najlepiej grać. Później w okresie letnim można dużo naprawić, ale też dużo zepsuć, więc ta praca, którą teraz wykonujemy musi procentować na wiosnę” - zapewnił Boguski.

Piłkarz krakowskiej Wisły odniósł się także do założeń, jakie na to spotkanie przedstawił zawodnikom trener Białej Gwiazdy. „Mieliśmy grać tak jak zawsze - albo wysokim pressingiem, albo niskim. Wszyscy musieliśmy być skoncentrowani na sto procent i widać było, że to tempo było całkiem niezłe” - zakończył rozmowę autor zwycięskiego trafienia.


Źródło: wisla.krakow.pl

Galeria sportowa