2020.01.30 Wisła Kraków - Lokomotiw Moskwa 3:0

Z Historia Wisły


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

#WisłaBelek2020: Dodatkowy sparing Białej Gwiazdy

W czwartek 30 stycznia Wiślacy rozegrają dwa, zamiast jednego, mecze kontrolne. Obok drużyny Dinamo Tbilisi, krakowianie zmierzą się także z Lokomotiwem Moskwa B.


29.01.2020r.

Redakcja


Spotkanie z Lokomotiwem Moskwa B rozpocznie się o godzinie 14.00 czasu tureckiego, natomiast pierwszy gwizdek arbitra rozpoczynający sparing z Dinamo Tbilisi zabrzmi o godzinie 16.00 czasu tureckiego.


Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

#WisłaBelek2020: Zwycięskie próby generalne Białej Gwiazdy

Dwoma zwycięstwami w meczach kontrolnych kończy zgrupowanie w Belek drużyna Białej Gwiazdy. Krakowianie pokonali najpierw Lokomotiw Moskwa B 3:0, a następnie ograli Dinamo Tbilisi 3:2.


30.01.2020r.

K. Biedrzycka

J. Żmijewska


Pierwszy z czwartkowych sparingów rozegrany został w krótszym wymiarze czasowym. Od samego początku drużyna prowadzona przez trenera Artura Skowronka kontrolowała przebieg gry, utrzymując się przy piłce. Wysoko narzucony pressing owocował licznymi natarciami na bramkę rywala, gdzie z przodu na ukłucie rywala czekał chociażby Jean Carlos da Silva Rocha. Przeciwnicy odpowiadali z kolei próbami konstruowania kontrataków, a także niegroźnymi i niecelnymi strzałami.

Na pierwszego gola dla Wisły musieliśmy czekać do 22. minuty, kiedy to bezbłędnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Chuca, posyłając piłkę w lewy dolny róg bramki Lokomotiwu. Na kolejne trafienie nie trzeba było długo czekać, bowiem sześć minut później krakowianie potwierdzili swoją dominację, podwyższając rezultat. Tym razem świetnie odnalazł się Marcin Wasilewski, którzy wykorzystał dośrodkowanie i błąd bramkarza rywali.

Po zmianie stron nieco bardziej widoczni byli gracze z Moskwy i to oni w 38. minucie mogli odpowiedzieć trafieniem. Wówczas futbolówka po próbie Kareva obiła słupek i opuściła plac gry. W kolejnej fazie rywalizacji znów przewagę mieli piłkarze spod Wawelu, wypracowując sobie okazje strzeleckie. Najpierw Janicki posłał piłkę do bramki gości, lecz sędzia odgwizdał spalonego, a później minimalnie po strzale głową pomylił się Jean Carlos da Silva Rocha.

Co się odwlecze, to nie uciecze. 57. minuta przyniosła ekipie ze stolicy Małopolski trzecie, i jak się później okazało, ostatnie trafienie. Mocny strzał Jeana Carlosa da Silvy został odbity od rywala, jednak dobitka Rafała Boguskiego znalazła drogę do bramki.

Wisła Kraków - Lokomotiw Moskwa 3:0 (2:0)

  • 1:0 Chuca 22’
  • 2:0 Wasilewski 28’
  • 3:0 Boguski 57’

Wisła Kraków: Lis - Niepsuj, Janicki, Wasilewski, Hołownia - Kuveljić, Pawłowski - Mak, Chuca, Boguski - da Silva Rocha

Lokomotiw Moskwa: Kasyanenko - Baraboshkin, Karev, Matveev, Morozov, Petrov, Petukhov, Turiscev, Ushahin, Chernyakov, Sharkov

Pierwsza połowa spotkania z Dinamo ukazała szybkie tempo meczu i nieco lepsze oblicze Gruzinów, które prowadziło grę i częściej konstruowało ataki. Buchalika starali się pokonać chociażby Ivan Trubockchin, Davit Kobouri czy Giorgi Kimadze, lecz skutecznie w defensywie spisywali się krakowianie.

Nie oznacza to jednak, że Biała Gwiazda nie miała swoich okazji. Zadbali o nie Kamil Wojtkowski czy Jakub Błaszczykowski, szarżując bocznymi strefami boiska, lecz brakowało precyzji lub szczęścia. Tak było w 18. minucie, gdy Błaszczykowski poszukał podaniem Wojtkowskiego, który najpierw zmylił rywala, ale później dał się zatrzymać.

Kolejne minuty to naprzemienne ataki z obu stron, które nie przynosiły rezultatów w postaci bramek. Obie ekipy świetnie dawały sobie radę w obronie, przewidując zagrania rywala. Na trafienia trzeba było poczekać zatem na drugą odsłonę rywalizacji, a było ich aż pięć. W 60. minucie, kilkanaście sekund po pojawieniu się na murawie, składną akcję krakowian wykorzystał Aleksander Buksa, który otworzył wynik meczu.

Sześć minut później nieprzepisowo rywala we własnym polu karnym zatrzymał Michał Buchalik, za co arbiter podyktował rzut karny. „Jedenastkę” pewnym uderzeniem wykorzystał sam poszkodowany – Tornike Kapanadze. W 71. minucie było 2:1 dla Białej Gwiazdy, kiedy to po faulu na Lukasie Klemenzie futbolówkę w siatce umieścił Jakub Błaszczykowski, pewnie egzekwując karnego.

Końcówka spotkania była bardzo emocjonująca, bowiem padły w niej jeszcze dwa gole. Cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego trafienie zaliczył Anzor Mekvabishvili, celnie główkując. I gdy wydawało się, że rezultatem 2:2 zakończy się spotkanie, świetną wrzutkę Kamila Wojtkowskiego w pole karne na gola zamienił Hebert, dając swojej drużynie wygraną.

Wisła Kraków - Dinamo Tbilisi 3:2 (0:0)

  • 1:0 Buksa Buksa 60’
  • 1:1 Kapanadze 66’ (k.)
  • 2:1 Błaszczykowski 71’ (k.)
  • 2:2 Mekvabishvili 86’
  • 3:2 Hebert 90’

Wisła Kraków: Buchalik - Sadlok, Klemenz, Hebert, Burliga - Basha, Żukow - Błaszczykowski (80’ Szot), Savićević, Wojtkowski - Brożek (60’ Buksa)

Dinamo Tbilisi (wyjściowy skład): Migineishvili - Kobouri, Kimadze, Trubochkin, Lochoshvili - Papava, Lardava, Ninua, Kukhianidze, Mekvabishvili - Mtchedlidze


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Skowronek: Zespół Wisły Kraków jest gotowy do ligi

Drużyna Białej Gwiazdy zrealizowała obozowy plan i po dziesięciu dniach ciężkiej pracy wraca pod Wawel. Czwartek przyniósł sztabowi szkoleniowemu odpowiedzi na kolejne pytania przez startem rundy wiosennej.


31.01.2020r.

K. Biedrzycka

J. Żmijewska


Podopieczni trenera Artura Skowronka rozegrali więcej sparingów niż początkowo zakładano. Biała Gwiazda wraca z Belek z korzystnymi rezultatami, które mają wpływ na budowę drużyny. „Wyniki może nie są najważniejsze w takich grach, ale one też pomagają wzmocnić się mentalnie. Rzeczywiście, planowaliśmy trzy mecze kontrolne, bo do końca nie wiedzieliśmy, jak będzie ze zdrowiem zawodników. Okazało się jednak, że nie ma kontuzji, więc można było sobie pozwolić na dwa dodatkowe sparingi” - zaczął opiekun krakowian.

Niezwykle istotne było odpowiednie przygotowanie fizyczne zawodników, które pozwoli wytrzymać intensywne obciążenia treningowe. Co więcej, wszyscy piłkarze, poza Krzysztofem Drzazgą, są gotowi do walki w pierwszym spotkaniu. „To naprawdę nie jest przypadek, bo wszyscy bardzo mocno o to zadbaliśmy. Przede wszystkim piłkarze, którzy poważnie podeszli do dwóch pierwszych mikrocykli. To właśnie wtedy zbudowali solidną bazę pod pracę w Turcji. Dzięki niej mięśnie, ścięgna, tkanki wytrzymały obciążenia, a chłopcy przełamali bariery, o których rozmawialiśmy. Mogę dzisiaj powiedzieć, że zespół Wisły Kraków jest gotowy do ligi” - dodał. „Wiadomo, że zweryfikuje nas liga. Teraz możemy różne rzeczy mówić, ale mieliśmy taki plan, aby zawodnicy na zmęczeniu wytrzymali mecz w dobrym tempie. Lekko nie mieli, bo naprawdę ciężko trenowaliśmy przez ostatni tydzień. Mimo to pokazali, że jak trzeba, to wychodzą na boisko i robią swoje. Znów w tych ostatnich meczach byliśmy drużyną i z tego najbardziej się cieszę” - zaznaczył.

Dwa składy posłał w czwartek do boju opiekun krakowian. Na pytanie, czy trener ma już w głowie zestawienie graczy na mecz z Jagiellonią, odpowiedział: „Powiedziałem piłkarzom przed meczem z Dinamem Tbilisi, że to nie jest skład na Jagiellonię. Tak samo teraz mogę powiedzieć, że tydzień w piłce to jest bardzo długi czas i wiele może się jeszcze zmienić. Analiza jeszcze przede mną, bo chcemy na spokojnie jeszcze raz zobaczyć te spotkania kontrolne. Chodzi o to, żeby na pierwszy mecz w rundzie rzeczywiście wyszła najlepsza na ten moment jedenastka Wisły Kraków. Mamy jeszcze kilka dni do tego spotkania. Oczywiście, pewne wnioski po sparingach można wyciągać, ale nie szedłbym z nimi aż tak daleko”.


Źródło: wisla.krakow.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Buksa: Nie narzucam sobie presji czasu

Napastnik Białej Gwiazdy Aleksander Buksa to najmłodszy uczestnik zgrupowania Wiślaków w tureckim Belek. 17-letni zawodnik nie tylko solidnie przepracował okres przygotowawczy pod okiem sztabu pierwszej drużyny, ale także pokazał się z dobrej strony w grach kontrolnych, w których zaliczył dwa trafienia.


01.02.2020r.

K. Biedrzycka

J. Żmijewska


Dokładnie za tydzień drużyna Wisły Kraków zainauguruje piłkarską wiosnę, mając za sobą wymagający obóz szkoleniowy. Jak młody zawodnik 13-krotnego mistrza Polski czuje się pod względem fizycznym? „To był bardzo intensywny okres dla mnie, ale przede wszystkim cieszę się, że udało mi się cały ten okres wykorzystać stuprocentowo, bez kontuzji. Jesteśmy w końcowym etapie przygotowań, więc naturalną rzeczą jest lekka obniżka formy fizycznej. Jest to jednak planowany zabieg i jestem pewien, że do meczu z Jagiellonią wszystko wróci do normy, bo jesteśmy bardzo dobrze przygotowani” - zaczął „Buksik”.

W Turcji krakowianie rywalizowali w sparingach z wymagającymi rywalami, którzy odgrywają ważne role w swoich ligach. Cieszy fakt, że Wiślacy zanotowali korzystne rezultaty, nie przegrywając żadnego ze spotkań. „Zwycięstwo w każdym meczu powinno być dla nas kluczowym elementem. Obojętnie, czy jest to sparing czy też mecz ligowy, zawsze chcemy wygrywać. Cieszę się, że pomimo ciężkiego okresu udało nam się zrealizować zaplanowane wcześniej założenia i odnieść pozytywne rezultaty” - dodał.

Rozwój osobisty

Doświadczenie wyniesione z meczów kontrolnych będzie procentować w rozgrywkach Ekstraklasy. Aleksander Buksa liczy, że będzie mógł zaprezentować się także w lidze, zbierając cenne minuty. „Osobiście zgrupowanie mogę zaliczyć do udanych. Bardzo się cieszę z szans, które dostaje i staram się zawsze odpłacać zaangażowaniem i dobrą grą. Codziennie trenuję z nadzieją, że tych minut w meczach o stawkę będzie jak najwięcej, ale podchodzę do tego z chłodną głową i nie narzucam sobie specjalnej presji czasu. Celem nadrzędnym jest rozwój osobisty” - zaznaczył.

Podczas zgrupowania niezauważalne było rozgraniczenie na młodszych i starszych graczy, co pomagało w budowanie pozytywnej atmosfery. „Mam dobry kontakt ze wszystkimi zawodnikami i świetnie czuję się w relacjach z nimi. To jest też dla mnie ważny punkt pomagający w rozwoju, czyli możliwość spędzania czasu, trenowania z seniorami i podpatrywania zachowań na boisku” - zakończył wypowiedź Aleksander Buksa.


Źródło: wisla.krakow.pl

Galeria sportowa