2020.07.14 Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 3:1

Z Historia Wisły

2020.07.14, Ekstraklasa, 36. kolejka, Lubin, Stadion Zagłębia, 20:30, wtorek, 23°
Zagłębie Lubin 3:1 (2:1) Wisła Kraków
widzów: 1.153
sędzia: Paweł Gil z Lublina.
Bramki

Filip Starzyński 31'
Saša Živec 38'
Łukasz Poręba 57'
0:1
1:1
2:1
3:1
9' Alon Turgeman
Zagłębie Lubin
Kacper Bieszczad
Alan Czerwiński
Bartosz Kopacz
grafika:zk.jpg Ľubomír Guldan
Saša Balić
grafika:zk.jpg Saša Živec grafika:zmiana.PNG (82' Bartosz Białek)
Łukasz Poręba grafika:zmiana.PNG (85' Jakub Tosik)
Jewgienij Baszkirow grafika:zmiana.PNG (89' Kamil Kruk)
Filip Starzyński
Damjan Bohar
Patryk Szysz.

Trener: Martin Ševela
Wisła Kraków
Mateusz Lis
David Niepsuj
Marcin Wasilewski
Lukas Klemenz
Maciej Sadlok
Ľubomír Tupta grafika:zmiana.PNG (82' Dawid Szot)
Vullnet Basha Grafika:Kontuzja.png grafika:zmiana.PNG (46' Damian Pawłowski)
Nikola Kuveljić grafika:zk.jpg
Rafał Boguski
Kamil Wojtkowski grafika:zk.jpg
Alon Turgeman Grafika:Kontuzja.png grafika:zmiana.PNG (62' Aleksander Buksa)

Trener: Artur Skowronek
Ławka rezerwowych: Michał Buchalik, Łukasz Burliga, Krzysztof Drzazga, Chuca, Kacper Duda, Daniel Hoyo-Kowalski

Kapitan: Rafał Boguski

Bramki: 3-1 (2-1)
Posiadanie (w %): 60-40 (62-38)
Strzały: 22-7 (13-4)
Strzały celne: 9-4 (4-3)
Strzały niecelne: 8-3
Strzały zablokowane: 5-0
Strzały z pola karnego: 15-5
Strzały z pola karnego, celne: 7-3
Średni dystans od bramki: 17.9-15.3
Faule: 17-5
Żółte kartki: 2-2
Czerwone kartki: 0-0
Spalone: 1-2
Rzuty rożne: 6-2
Podania: 581-393
Podania dokładne (w %): 86-80
Instat index: 308-252
Gole oczekiwane: 1.88-0.67
Dystans (w km): 116.58-114.30
Sprinty: 114-124
Sprint dystans (w km): 2.16-2.33
Szybki bieg dystans (w km): 7.99-8.96

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy.
Bilet meczowy.

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Tak gra Zagłębie Lubin

Mimo iż większość rozstrzygnięć już znamy i trudno powiedzieć, że sezon właśnie wkroczył w decydującą fazę, piłkarze Wisły wracają do gry zaledwie 4 dni po meczu z Koroną. W przedostatnim starciu ligowych rozgrywek krakowianie zmierzą się z Zagłębiem Lubin.


13.07.2020r.

Michał Stompór

O co rywalizują obie ekipy? O wyższe miejsce w tabeli i większe pieniądze. Chociaż w teorii wspomniane „bonusy” często nie są wystarczającą motywacją do dobrej gry, co pokazała ostatnia kolejka w wykonaniu obu drużyn. Trener Artur Skowronek na konferencji prasowej zapewniał, że we wtorek „nikt nie będzie spacerował”. Podobną deklarację bez wątpienia złoży także Martin Ševela, co powinno zwiastować ciekawym widowiskiem.


Po zakończeniu sezonu Miedziowych może czekać kadrowa rewolucja. Z dolnośląskim zespołem na pewno pożegnają się Alan Czerwiński i Bartosz Kopacz, którzy dołączą odpowiednio do Lecha Poznań i Lechii Gdańsk. Ogromne zainteresowanie wzbudzają Dominik Hładun i Damjan Bohar, co może zapowiadać kolejne transfery. Włodarze KGHM-u z pewnością będą chcieli także pożegnać kilku graczy i dokonać koniecznych wzmocnień. Mimo dosyć skomplikowanej sytuacji kadrowej trener Ševela nie dokonuje zaskakujących roszad, umiejętnie wprowadzając świeżą krew między doświadczonych graczy. Kogo zobaczymy w rywalizacji z Białą Gwiazdą?

Bramkarz: Dominik Hładun

Podstawowy golkiper Zagłębia z powodu lekkiej kontuzji nie znalazł się w kadrze na spotkanie z Nafciarzami. Absencja nominalnej jedynki umożliwiła występ nowej postaci w dorosłej drużynie z Lubina - szansę na debiut dostał absolwent klubowej akademii, Kacper Bieszczad. Wydaje się, że 24-latek wyleczył uraz i wróci między słupki lubińskiej bramki. Wychowanek Miedziowych w każdym spotkaniu walczy o coś więcej niż tylko zachowanie czystego konta. Utalentowany bramkarz zwrócił uwagę warszawskiej Legii, która szuka zastępcy dla Radosława Majeckiego. Co najciekawsze, w tym sezonie Hładun rozegrał 18 spotkań, w których tylko 2-krotnie zszedł z boiska bez straconej bramki.


Obrońcy: Patryk Szysz, Saša Balić, Ľubomír Guldan, Damian Kopacz, Alan Czerwiński

Mecz z Wisłą Płock Zagłębie rozpoczęło w ustawieniu 3-4-3, z 3 środkowych obrońców i 2 zawodników grających jako wahadłowi. W tę rolę wcielili się Alan Czerwiński i Patryk Szysz. O ile dla pierwszego z nich ta pozycja nie była niczym nowym, o tyle wychowanek Górnika Łęczna jest nominalnym… napastnikiem, co sprawia, że ciągle uczy się gry w obronie. Jednak do 22-latka nie możemy mieć pretensji, gdyż jego poczynania w defensywie nie wyglądają najgorzej. Warto podkreślić, iż młodzieżowy reprezentant Polski w starciu z Nafciarzami zanotował aż 91-procentową skuteczność podań, zdecydowanie najlepszy wynik w drużynie Miedziowych. Drugi w tej klasyfikacji Balić dogrywał skutecznością 85%, a trzeci Guldan zanotował 83% dokładnych zagrań. Co ciekawe, defensorzy Zagłębia podawali celniej niż pomocnicy i napastnicy - średnia defensywnej 5-tki wyniosła 83,4%, natomiast ofensywny kwintet może „pochwalić się” średnią w wysokości zaledwie 68,8%. Liczba ta jest zaskakująca, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż wśród drugiej i pierwszej linii znajdziemy takie nazwiska, jak Starzyński czy Bohar.


Pomocnicy: Łukasz Poręba, Yevgenyi Bashkirov, Filip Starzyński

Absencja Evgenyia Bashkirova i Dejana Dražicia uderzyła w drugą linię Miedziowych z potężną siłą, czego efekty oglądaliśmy w potyczce z Wisłą Płock. Bez rosyjsko-serbskiego duetu środek pomocy spisywał się poniżej oczekiwań, a jeden z najlepszych rozgrywających Ekstraklasy Filip Starzyński pozbawiony wsparcia dwójki walecznych zawodników, zakończył mecz z liczbą 70% celnych podań. Na szczęście do kadry wraca Bashkirov, który okazał się fantastycznym wzmocnieniem. Piłkarz sprowadzony w zimie z Rubina Kazań z miejsca stał się jednym z najważniejszych elementów układanki Matina Ševeli. Patrząc na grę, umiejętności i ambicje 29-latka bez wahania można stwierdzić, że obecnie jest on, obok Bohara, najjaśniejszą postacią Miedziowych. Były młodzieżowy reprezentant Sbornej w 10 występach zdobył 2 bramki i zaliczył 1 asystę, jednak największą wartością Rosjanina są… przebiegnięte kilometry - zawodni urodzony w Petersburgu niemal co kolejkę notuje ich największą liczbę w całej Ekstraklasie. Uzupełnieniem drugiej linii naszych najbliższych rywali będzie Łukasz Poręba, który - mimo zaledwie 20-lat - w tym sezonie rozegrał już 26 spotkań, z czego 9 rozpoczął od pierwszej minuty.


Napastnicy: Damjan Bohar, Bartosz Białek

W jakiej roli we wtorek wystąpi Damjan Bohar? Słoweńca możemy umieścić w linii ataku, jednak jego dokładną pozycję trudno zdefiniować, gdyż w trakcie spotkania najlepszy strzelec Zagłębia (16 goli) jest po prostu wszędzie. Niewykluczone, że 28-latek zagra w cieniu nominalnej dziewiątki, którą w poprzednim starciu był Rok Sirk, a którą już jutro zapewne będzie Bartosz Białek. Czemu „zapewne”? Osiemnastolatek powinien zastąpić 8 lat starszego kolegę.


Przed pierwszym gwizdkiem 36. kolejki ufamy słowom trenerów, mówiącym o zaciętej rywalizacji, i liczymy na komplet punktów wywalczony w Lubinie przez piłkarzy Białej Gwiazdy.


Źródło: wisla.krakow.pl

Powalczyć jeszcze o awans w tabeli. Wisła gra dziś w Lubinie

Po sobotnim remisie z Koroną Kielce zespół krakowskiej Wisły zagmatwał sobie plany na zajęcie wyższego miejsca w tabeli, niż to, na którym jesteśmy od lutego bieżącego roku, a więc - trzynaste. Oczywiście podopieczni trenera Artura Skowronka wciąż mają szansę na to, aby w tabeli awansować, ale żeby tak się stało - muszą pokonać w Lubinie ekipę tamtejszego Zagłębia. A bynajmniej faworytem nie są.

Wszystko to za sprawą niezmiennych dla nas w tym sezonie absencji kadrowych. Jakub Błaszczykowski, Gieorgij Żukow, Paweł Brożek, Michał Mak oraz Vukan Savićević i Rafał Janicki - to lekko licząc połowa składu, bo każdy z wymienionych - gdyby tylko był zdrowy i nie musiał pauzować, jak w przypadku Janickiego, za kartki - bez problemu znalazłby miejsce w wyjściowej "jedenastce" zespołu "Białej Gwiazdy". Musi więc trener Skowronek solidnie "sztukować" i szukać rezerw w wiślackiej kadrze. Ale też przyznać należy, że niezmiennie wychodzi mu to całkiem dobrze. Wystarczy bowiem popatrzeć na tabelę "ligowej wiosny", którą co kolejkę znaleźć możecie na naszych łamach, aby przekonać się, że mimo niezmiennych kłopotów ze składem - "Biała Gwiazda" radzi sobie lepiej od rywali, którzy na "pierwszy rzut oka" mają mocniejsze od nas kadry. Wprawdzie przedłużony sezon sprawia, że tabela "wiosny" przeciągnęła się na "lato", ale w 2020 roku wiślacy zdobyli od było nie było posiadającego bardziej stabilny skład Zagłębia aż 9 punktów więcej. I tak jak Wisła zajmuje w tej tabeli aktualnie miejsce czwarte, tak "miedziowi" są w niej dopiero na miejscu dziesiątym.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że w zaplanowanym na dziś meczu to jednak Zagłębie jest faworytem, choćby dlatego, że będzie to dla nich ostatnie w tym ciężkim dla wszystkich sezonie spotkanie na własnym stadionie. No i siłą rzeczy będą chcieli pożegnać się ze swoimi kibicami w dobrym stylu. A jak wiadomo - mają w swoim składzie piłkarzy, którzy grać w piłkę potrafią.

Czeka więc wiślaków trudne zadanie, ale też nie pozostaje nam nic innego, jak wierzyć, że naszej drużynie uda się podtrzymać serię udanych meczów z "miedziowymi". Dwukrotnie w trwającym sezonie Zagłębie już pokonaliśmy, może więc uda nam się zrobić to także po raz trzeci?! Mocno trzymamy za to kciuki!


Wtorek, 14.07.2020 r. 20:30

Zagłębie Lubin-Wisła Kraków

36. kolejka PKO Ekstraklasy.

  • Stadion Zagłębia, Lubin.
  • Sędziuje: Paweł Gil (Lublin).
  • Transmisja TV: Canal+ Family HD.
  • » Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Zagłębiem Lubin 63 razy. 35 spotkań wygrała, 13 zremisowała oraz 15 przegrała. Bilans bramek to: 114-67.
  • » W poprzednich meczach bieżącego sezonu dwukrotnie wygraliśmy z Zagłębiem, bo 4-2 w Krakowie oraz 1-0 w Lubinie.
  • » Zawodnicy nieobecni:
  • → Jakub Błaszczykowski (kontuzja),
  • → Paweł Brożek (kontuzja),
  • → Hebert (koniec wypożyczenia),
  • → Mateusz Hołownia (czerwona kartka),
  • → Rafał Janicki (żółte kartki),
  • → Michał Mak (kontuzja),
  • → Vukan Savićević (kontuzja),
  • → Gieorgij Żukow (kontuzja).
  • » Powrót do kadry meczowej:
  • → Łukasz Burliga (kontuzja),
  • → Nikola Kuveljić (kartki).
  • » Muszą uważać na kartki:
  • → Łukasz Burliga,
  • → Lukas Klemenz.

Źródło: wislaportal.pl

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków. Zapowiedź, typy, kursy

14 lipca 2020

Bardzo ciekawie zapowiada się wtorkowe spotkanie 36. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Zagłębie Lubin zmierzy się z Wisłą Kraków. Obie drużyny w ligowej tabeli dzielą zaledwie dwa punkty. Sprawdźcie naszą zapowiedź, w której znajdziecie nasze typy, kursy bukmacherskie oraz informacje o transmisji.


Obie drużyny są już pewne utrzymania, a w końcówce obecnego sezonu będą walczyć o jak najwyższe miejsce w ligowej tabeli. Obecnie zajmują 12. i 13. miejsce, ale dzielą je zaledwie dwa punkty.

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, ostatnie wyniki

  • Miedziowi ostatniej kolejki nie mogą zaliczyć do udanych, bowiem przed własną publicznością przegrali 0:1 z Wisłą Płock. Wcześniej drużyna prowadzona przez Martina Sevelę odniosła dwa zwycięstwa – 2:1 z Koroną Kielce i 2:1 z Rakowem Częstochowa.

Wisła do wtorkowego meczu przystąpi mogąc pochwalić się passą czterech kolejnych meczów bez porażki. Po trzech kolejnych wygranych (1:0 z Wisłą Płock, 1:0 z Górnikiem Zabrze, 2:1 z ŁKS-em Łódź), w ostatniej kolejce zremisowała 1:1 z Koroną Kielce.

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, historia

  • W ostatnim czasie w bezpośrednich pojedynkach lepiej radzili sobie wiślacy, którzy wygrali trzy z ostatnich czterech spotkań.

W tym sezonie Wisła w pierwszym meczu, który rozgrywany był w Krakowie, wygrała 4:2 (Mak, Brożek x2, Wojtkowski – Zivec, Balić). Drugi pojedynek w Lubinie zakończył się jej skromną wygraną 1:0 po trafieniu Savicevicia.

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, sytuacja kadrowa

  • Wisła do Lubina pojedzie poważnie osłabiona. Na liście kontuzjowanych niezmiennie pozostają Paweł Brożek, Jakub Błaszczykowski i Gieorgij Żukow, a z powodu kartek nie wystąpią również Rafał Janicki i Mateusz Hołownia. Do meczowej kadry wróci natomiast Łukasz Burliga, który jest już gotowy do gry po kontuzji.

W zespole Zagłębia żaden piłkarz nie pauzuje za kartki.

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, kursy

  • Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 1×2 kursy
  • Wygrana
  • Zagłębia Remis Wygrana
  • Wisły
  • STS 2,20 3,40 3,29 Sprawdź ofertę STS
  • Fortuna 2,25 3,61 3,25 Sprawdź ofertę Fortuny
  • PZBuk 2,20 3,50 3,20 Sprawdź ofertę PZBuk
  • Betclic 2,22 3,60 3,20 Sprawdź ofertę Betclic
  • eWinner 2,19 3,53 3,13 Sprawdź ofertę eWinner
  • NAJWYŻSZY KURS
  • BONUSY DLA UŻYTKOWNIKÓW GOAL.PL
  • bonus 100% do 1200 zł + freebet 30 zł z kodem GOAL
  • cashback do 550 zł z kodem GOALPL
  • cashback 200 zł z kodem GOALBET
  • Kursy aktualne na 13.07.2020 19:51

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, typy i przewidywania

  • Obie drużyny wybiegną na boisko z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Zdają sobie bowiem sprawę, że im wyższa lokata na koniec sezonu, tym konto klubu zasili większa kwota. W spotkaniu tym trudno wskazać zdecydowanego faworyta, ale spodziewamy się sporej ilości bramek. Nasz typ: powyżej 2,5 bramki.


Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, oferta bukmacherów

  • Działający na polskim rynku bukmacherzy przygotowali na to spotkanie bogatą ofertę zakładów. Aktualne oferty oraz promocje przygotowane specjalnie dla naszych Czytelników znajdziecie w sekcji bukmacherskiej portalu goal.pl.

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, przewidywane składy

  • Zagłębie: Bieszczad – Jończy, Guldan, Balić – Czerwiński, Poręba, Pakulski, Starzyński, Szysz – Bohar, Zivec
  • Wisła: Lis – Niepsuj, Wasilewski, Klemenz, Sadlok – Kuveljić, Basha – Boguski, Chuca, Wojtkowski – Turgeman

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, transmisja meczu

  • Wtorkowe spotkanie w Lubinie, które rozpocznie się o godzinie 20:30, będzie transmitowane „na żywo” na kanale Canal+ Family. Na kanałach Canal+ Sport i Canal+ Sport 3 dostępna będzie również Multiliga+.


Źródło: wislakrakow.com

Ostatni wyjazd w sezonie: Zagłębie podejmuje Wisłę

We wtorkowy wieczór na murawę stadionu w Lubinie wybiegną jedenastki Zagłębia i krakowskiej Wisły, by zmierzyć swoje siły w ramach 36. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dla podopiecznych trenera Artura Skowronka będzie to ostatnie wyjazdowe spotkanie w kończącym się sezonie.


14.07.2020r.

Jakub Sumera

400mm.pl

Historia starć obu zespołów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w zdecydowany sposób przemawia na korzyść graczy spod Wawelu, którzy 30- krotnie sięgali po komplet punktów. 12 spotkań kończyło się zwycięstwem lubinian, natomiast w 11 przypadkach padał wynik remisowy.

Sąsiedzi z tabeli

Przed dzisiejszym spotkaniem obie drużyny znajdują się na sąsiednich miejscach w ligowej tabeli. Miedziowi z 47 punktami na koncie plasują się na 12. lokacie, natomiast krakowianie z dwoma oczkami mniej zajmują 13. miejsce. W obecnym sezonie Wiślacy udowodnili już, że potrafią skutecznie grać z zespołem Zagłębia, bowiem dwa rozegrane spotkania kończyły się triumfem Białej Gwiazdy. 31 sierpnia ubiegłego roku na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana Wisła pokonała lubinian 4:2 po dwóch bramkach Pawła Brożka oraz trafieniach Michała Maka i Kamila Wojtkowskiego. Z kolei wyrównane starcie na Dolnym Śląsku z 16 lutego rozstrzygnął Vukan Savićević, który zdobył efektowną bramkę i zapewnił swojej drużynie cenne zwycięstwo 1:0.

Zawodnicy prowadzeni przez trenera Martina Ševelę mają kilka powodów do tego, aby we wtorkowy wieczór powalczyć o zwycięstwo. Lubinianie z pewnością będą chcieli w dobrym stylu zakończyć sezon przed własną publicznością, zrehabilitować się za ostatnią porażkę z Wisłą Płock, a także poszukać rewanżu za dwie ostatnie przegrane z zawodnikami ze stolicy małopolski. Emocji na pewno nie zabraknie, a każda z ekip postara się zrealizować swoje założenia.

Poprawić statystyki

Stadion przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie w Lubinie to miejsce, w którym podopieczni trenera Artura Skowronka rozegrają swoje ostatnie wyjazdowe spotkanie w sezonie 2019/2020. W obecnych rozgrywkach Wiślacy rozegrali osiemnaście meczów na terenie przeciwników, które z pewnością nie należały do łatwych przepraw. Krakowianie odnotowali w nich 5 zwycięstw, 3 remisy oraz 10 porażek. Mimo to z ostatnich dwóch delegacji gracze 13-krotnego mistrza Polski zdołali przywieźć komplet punktów i pokonali w Zabrzu zespół miejscowego Górnika 1:0, by następnie przy alei Unii Lubelskiej w Łodzi odnieść cenne zwycięstwo nad ŁKS-em 2:1, co w ostatecznym rozrachunku zapewniło im utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Warto odnotować fakt, że zarówno w spotkaniu z Górnikami, jak i z Rycerzami Wiosny autorem wszystkich trafień dla Białej Gwiazdy był Alon Turgeman, który trafił do siatki także w poprzedniej kolejce w trakcie domowego starcia przeciwko Koronie Kielce. Czy wiślacki snajper podtrzyma passę i zdoła także pokonać bramkarza Zagłębia? Dzisiejszy pojedynek będzie zatem okazją na poprawę bramkowego bilansu Izraelczyka, a także na odniesienie przez Wisłę trzeciego wyjazdowego zwycięstwa z rzędu.

Pierwszy gwizdek sędziego Pawła Gila zabrzmi już o godzinie 20.30. Głęboko wierzymy, że z Waszym wsparciem gracze Artura Skowronka wrócą do Krakowa z pełną pulą!


Źródło: wisla.krakow.pl

Artur Skowronek przed meczem z Zagłębiem: - Nie będziemy kalkulować

- Wiemy, że zwycięstwem w Lubinie możemy przeskoczyć rywala i z takim nastawieniem budowaliśmy te dwa ostatnie dni. I jutro tak wyjdziemy na boisko. Chcemy zrobić wszystko, żeby zestawić optymalnie wyjściową jedenastkę, bo piłkarzy z najlepszą formą, po to żeby wygrać - mówił na konferencji prasowej, przed spotkaniem ligowym z Zagłębiem Lubin, trener piłkarzy Wisły Kraków - Artur Skowronek.

Potyczka z "miedziowymi" to dla zespołu "Białej Gwiazdy" mecz "ostatniej szansy", aby w sezonie 2019/2020 zająć wyższe miejsce w tabeli, niż zajmowane od dawna - trzynaste. Problem jednak w tym, że lubinianie mieli o jeden dzień więcej na odpoczynek i przygotowanie do tej rywalizacji od wiślaków, a do tego - nie muszą udać się w żadną podróż, bo po raz drugi z rzędu zagrają u siebie.

- Tak przygotowaliśmy zespół, że damy radę - zapewnił jednak Skowronek. - Już była taka historia w tej rundzie, gdzie wróciliśmy po pandemii, że graliśmy długo po czerwonej kartce i daliśmy radę trzy dni później zagrać dobre spotkanie. Jestem przekonany, że teraz będzie tak samo. Nie będziemy kalkulować w Lubinie - dodał.

Na pewno Wisłę czeka jednak w Lubinie przebudowa formacji defensywnej, bo z powodu nadmiaru kartek zabraknie Rafała Janickiego. Trener został więc zapytany, czy postawi na młodość i Daniela Hoyo-Kowalskiego, czy na doświadczenie i Marcina Wasilewskiego.

- Nie zdradzę tej sprawy, oczywiście między tymi dwoma piłkarzami może się to rozegrać, aczkolwiek nie jest to jedyna opcja, że rozegra się to między nimi, ale zostawię to niestety dla siebie i niech trener Ševela jest w niepewności - powiedział.

Kolejne pytanie mogło zaskakiwać, bo Skowronk został zapytany, czy w związku ze wspomnianym faktem krótszego odpoczynku Wisły oraz trudnego meczu z Koroną, bo granego w deszczu i długo z osłabieniem - będzie chciał tak ustawić grę i taktykę w Lubinie, aby zagrać w bardziej... "spacerowym tempie".

- Wisła Kraków nigdy nie będzie grała w "spacerowym tempie", bo zrobimy wszystko, by było ono wysokie i żeby pokazać tempo Ekstraklasy. Jesteśmy na poziomie zawodowym, a piłkarze uwielbiają grać co dwa-trzy dni. Po to pracowaliśmy wcześniej, by z takim obciążeniem dać sobie radę. Tym bardziej w końcówce sezonu, a my chcemy być zapamiętani nie tylko z tego, że zrealizowaliśmy cel będąc w bardzo trudnej sytuacji, ale doskonale wiemy, że jesteś tak dobry, jak Twój ostatni mecz i chcemy w tym ostatnim tygodniu, w tych dwóch meczach dać dobre wrażenie. Również piłkarskie, z przygotowaniem fizycznym, dlatego - jak już powiedziałem wcześniej - nie będziemy kalkulować. Postaramy się to tak poukładać, żeby było optymalnie. I piłkarsko i fizycznie, żeby to dobrze wyglądało - zapewnił Skowronek.

Opiekun zespołu Wisły został też zapytany o plan przygotowań na kolejny sezon, który ruszyć ma już w połowie sierpnia.

- Mamy już zarys przygotowań, bo przewidywaliśmy, że 15 sierpnia odbędzie się już 1/32 finału Pucharu Polski i że będzie to krótki bardzo urlop. I tak się nastawiliśmy. Zarys jest, ale będzie odpowiedni komunikat, wydany przez klub - jak chcemy pracować przez ten czas przed Pucharem Polski oraz żeby być gotowym na pierwszą kolejkę 22 sierpnia - powiedział.

Ostatnie pytanie dotyczyło tego, jak zamierza rozegrać dwa ostatnie mecze sezonu i czy nie będzie w nich "stawiania" w większym zakresie na testowanie ustawień i składu.

- Zrobimy wszystko żeby zagrać optymalnym składem, który w teorii daje nam szanse na zwycięstwa - zakończył trener.

Źródło: wislaportal.pl

Relacje z meczu

Pechowa trzynastka... Zagłębie - Wisła 3-1

Krakowska Wisła pojechała do Lubina, aby powalczyć o kolejne zwycięstwo i postarać się jeszcze awansować w ligowej tabeli. Nasze plany zapowiadały się nieźle, bo od 9. minuty dzięki sprytowi Alona Turgemana prowadziliśmy 1-0, tyle tylko, że jeszcze do przerwy lubinianie zdołali sami wyjść na prowadzenie, które w drugiej połowie podwyższyli. Przegrywamy więc z Zagłębiem 1-3, a na domiar złego spotkanie kończymy z dwiema kolejnymi kontuzjami - Vullneta Bashy oraz Turgemana! No i wiemy też już, że sezon 2019/2020 zakończymy na miejscu trzynastym.

Dla "Białej Gwiazdy" mecz w Lubinie był spotkaniem "ostatniej szansy" na to, aby trudny sezon 2019/2020 zakończyć na miejscu wyższym, niż trzynaste. Początek tych zawodów to spokojna gra obydwu ekip, choć przyznać trzeba, że wiślacy starali się grać bardzo wysokim pressingiem.

I można powiedzieć, że za odważniejszą grę piłkarze trenera Artura Skowronka zostali szybko nagrodzeni. W 9. minucie na strzał na bramkę gospodarzy zdecydował się Ľubomír Tupta, ale nie był on zbyt silny i wydawało się, że nie sprawi młodemu Kacprowi Bieszczadowi kłopotów. Okazało się jednak, że golkiper gospodarzy futbolówkę wypluł, a że Alon Turgeman jakby przeczuwał, że tak się może stać, więc z prezentu skorzystał i jeśli kłopotów Bieszczada było mało - to dodatkowo posłał futbolówkę między jego nogami. I Wisła prowadziła w Lubinie 1-0!

Co zrozumiałe taka sytuacja podrażniła gospodarzy, którzy szybko starali się odpowiedzieć strzałami z dystansu, ale zastępujący pauzującego za żółte kartki Rafała Janickiego Marcin Wasilewski zablokował strzał Sašy Balicia. Po chwili to samo Maciej Sadlok zrobił z próbą Sašy Živca, a kolejna próba Słoweńca była niecelna. Podobnie jak i ta z 20. minuty Jewgienija Baszkirowa. Nie zmienia to jednak faktu, że coraz większą przewagę mieli gospodarze i choć Wisła odpowiedzieć próbowała na to akcją Davida Niepsuja, to futbolówka nie dotarła tym razem do Tupty. Słowak lepiej spisał się za to w naszej... defensywie, blokując szarżującego Damjana Bohara.

Pod bramką strzeżoną przez Mateusza Lisa było jednak coraz groźniej i choć nasi defensorzy zablokowali próbę strzału Bartosza Kopacza, a w kolejnej akcji z uderzeniem zbyt długo zwlekał Bohar, to w 29. minucie powinno być już 1-1. Tyle tylko, że kapitalnie uderzenie głową Balicia wybronił Lis!

Niestety na tym nasze szczęście się skończyło. W 31. minucie Alan Czerwiński dobrze dograł bowiem ze skrzydła do Filipa Starzyńskiego, a ten jednak również szczęśliwie, bo po rykoszecie od nogi Lukasa Klemenza, pokonał Lisa. I było 1-1.

Wyrównanie zdecydowanie napędziło gospodarzy tego meczu i szybko... zrobiło się 1-2. Na lewym skrzydle Wasilewski nie zdążył wybić piłki wślizgiem spod nóg Patryka Szysza, a ten odszukał Živca, który zostawiony sam przed naszą bramką nie miał kłopotu, aby w 38. minucie wyprowadzić Zagłębie na prowadzenie.

A to nie był koniec naszych kłopotów w pierwszej połowie, bo już po kolejnej minucie swoim kunsztem wykazać musiał się Lis - broniąc strzał Bohara. Niestety już do końca pierwszej połowy byliśmy dla Zagłębia tylko tłem, zresztą Wasilewski musiał blokować kolejny strzał Živca, a swoją szansę przed przerwą miał jeszcze Balić, tyle że jego uderzenie głową minęło naszą bramkę.

Po 45. minutach przegrywaliśmy 1-2, ale śmiało można stwierdzić, że co najmniej dwukrotnie przed utratą kolejnych bramek ratował nas tylko i wyłącznie Lis... Jakby tego zaś było mało - na drugą połowę Wisła wyszła bez Vullneta Bashy, który w pierwszej części meczu ucierpiał po brzydkim starciu z Živcem - i to właśnie ten ostatni próbował po wznowieniu gry zmienić wynik, tyle że jego strzał wybronił Lis. Odpowiedział na to tym razem próbą z dystansu Turgeman, ale Bieszczad zdołał przenieść futbolówkę ponad bramkę.

W tę w 55. minucie trafił będąc "oko w oko" z Lisem Bohar, ale nasz bramkarz znów spisał się bardzo dobrze! Podobnie było zresztą minutę później, gdy Lis odbił uderzenie Ľubomíra Guldana.

W 57. minucie Lis był już jednak bezradny, bo dobrze z rzutu rożnego na bliższy słupek zagrał Starzyński, a Łukasz Poręba celnym uderzeniem głową podwyższył wynik spotkania. Przegrywaliśmy więc już 1-3 i marzenia o prześcignięciu Zagłębia trzeba będzie odłożyć na kolejny sezon.

Tym bardziej, że jakby naszych strat było mało - straciliśmy też po godzinie gry Turgemana, który ruszył z piłką i doznał kontuzji mięśniowej, upadając na murawie i opuszczając ją na noszach!

Kolejne minuty to już niestety smutny dla nas mecz, bo wiślacy byli w Lubinie bezradni w swoich próbach, choć w 73. minucie po dobrym rozegraniu Sadloka do Niepsuja i podaniu tego ostatniego do Kamila Wojtkowskiego - nasz młody pomocnik miał okazję do oddania dobrego strzału, ale zrobił to bardzo niecelnie. O wiele bliżej był minutę później Živec, który huknął z dystansu, ale jednak nieznacznie się pomylił.

Finałowy kwadrans spotkania można powiedzieć, że się... "odbył", bo choć więcej okazji do zmiany wyniku mieli jeszcze gospodarze, to nie były one na tyle klarowne, żeby mogło się to stać.

Ostatecznie Wisła przegrywa więc Lubinie ze zdecydowanie dziś lepszym od siebie Zagłębiem 1-3, choć nie zmienia to faktu, że był to dla nas bardzo pechowy - ze względu na kolejne urazy ważnych piłkarzy - mecz. Ale też taki był cały ten sezon. Pełen właśnie kontuzji, nerwów i walki o "życie". To udało się na razie "uratować", ale wiślakom wciąż brakuje tlenu...

Wtorek, 14.07.2020 r. 20:30:

Zagłębie Lubin-Wisła Kraków

  • 0-1 Alon Turgeman (9.)
  • 1-1 Filip Starzyński (31.)
  • 2-1 Saša Živec (38.)
  • 3-1 Łukasz Poręba (57.)

Zagłębie Lubin:

  • Kacper Bieszczad
  • Alan Czerwiński
  • Bartosz Kopacz
  • Ľubomír Guldan
  • Saša Balić
  • Saša Živec
  • (82. Bartosz Białek)
  • Łukasz Poręba
  • (85. Jakub Tosik)
  • Jewgienij Baszkirow
  • (89. Kamil Kruk)
  • Filip Starzyński
  • Damjan Bohar
  • Patryk Szysz

Wisła Kraków:

  • Mateusz Lis
  • David Niepsuj
  • Marcin Wasilewski
  • Lukas Klemenz
  • Maciej Sadlok
  • Ľubomír Tupta
  • (82. Dawid Szot)
  • Nikola Kuveljić
  • Vullnet Basha
  • (46. Damian Pawłowski)
  • Rafał Boguski
  • Kamil Wojtkowski
  • Alon Turgeman
  • (62. Aleksander Buksa)

36. kolejka PKO Ekstraklasy.

  • Stadion Zagłębia, Lubin.
  • Sędzia: Paweł Gil (Lublin).
  • Pogoda: 23°..

Źródło: wislaportal.pl

Szczęście uśmiechnęło się tylko raz. Zagłębie 3:1 Wisła

Czy fortuna sprzyja lepszym? Z pewnością dzisiaj była bardziej łaskawa dla gospodarzy, którzy mimo słabego początku, po wyrównaniu wyniku starcia wrzucili piąty bieg i szukali kolejnych trafień. Wiślacy po nienajlepszym spotkaniu wracają na Reymonta bez punktów. Końcowy rezultat potyczki z Zagłębiem to niejedyne zmartwienie Artura Skowronka – w ostatniej kolejce niemal na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług Alona Turgemana, który w 60. minucie odniósł kontuzję mięśniową i na noszach opuścił murawę.


14.07.2020r.

Michał Stompór

400mm.pl

Do wyjściowej jedenastki gospodarzy wrócili Bartosz Kopacz, Jewgienij Baszkirow i Saša Živec. Z kolei w podstawowym składzie przyjezdnych pojawili się Marcin Wasilewski i Nikola Kuveljić.

Mocne wejście w mecz

Krakowianie rozpoczęli mecz długim podaniem na skrzydło, jednak szybki przerzut na połowę rywala nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. W 3. minucie lubinianie przejęli niecelne podanie Wiślaków i ruszyli na bramkę Lisa – kontra Miedziowych zakończyła się niecelnym dośrodkowaniem Bohara. Trzy minuty później groźną wrzutkę Balicia wybili obrońcy Wisły. Z kolei w 9. minucie wspaniałym instynktem strzeleckim popisał się Alon Turgeman, który wykorzystał niezdecydowanie obrońców Zagłębia i ogromny błąd Kacpra Bieszczada. Izraelczyk dopadł do piłki odbitej przez młodego golkipera i skierował ją do siatki między nogami 18-latka. Utrata gola ożywiła poczynania drużyny Martina Ševeli – gospodarze w ciągu czterech minut trzykrotnie znaleźli się w okolicach bramki Białej Gwiazdy. W 14. minucie Živec oddał mocne, aczkolwiek niecelne uderzenie z narożnika pola karnego. Zagłębie koncentrowało się na grze z kontry, jednak defensywa gości była na tyle dobrze zorganizowana, że żaden z ataków nie zakończył się celnym strzałem. W 20. minucie Baszkirow pokusił się o strzał zza pola karnego, ale jego uderzenie minęło lewy słupek.

W tym meczu swoimi umiejętnościami wykazywał się Lis. Po niespełna pół godzinie od pierwszego gwizdka, dośrodkowanie Bohara trafiło idealnie na głowę Balicia, jednak wiślacki golkiper w kapitalny sposób wybronił główkę obrońcy KGHM-u. W kolejnej akcji gospodarze dopięli jednak swego i doprowadzili do wyrównania. Czerwiński dograł do Starzyńskiego, który bez zastanowienia uderzył na bramkę Wisły – piłka odbita przez Klemenza zaskoczyła bramkarza Białej Gwiazdy. W 38. minucie Miedziowi wyszli na prowadzenie za sprawą Živca, który wykończył dogranie Szysza. Już kilkadziesiąt sekund później gospodarze mogli powiększyć przewagę, jednak Bohar nie zdołał pokonać Lisa. Lubinianie złapali wiatr w żagle i kontynuowali oblężenie bramki krakowian, co tylko dzięki dobrym interwencjom golkipera Wisły nie zakończyło się kolejnym trafieniem. Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony spotkania dobrą akcję przeprowadził Niepsuj, jednak jego dośrodkowanie nie znalazło adresata.

Druga odsłona

Drugą odsłonę starcia Wiślacy rozpoczęli z jedną zmianą – Bashę zastąpił Pawłowski. W 54. minucie Turgeman uderzył zza pola karnego, lecz dobrą interwencją popisał się Bieszczad. Kilkadziesiąt sekund później to Zagłębie stanęło przed szansą na zdobycie bramki, jednak Bohar wybrał indywidualny wariant i przegrał pojedynek z Lisem. Golkiper Białej Gwiazdy wybronił też strzał Guldana, jednak już w następnej akcji nie zdołał zatrzymać uderzenia Łukasza Poręby, który zaskoczył linię obronną krakowian. Asystę przy trafieniu zaliczył Filip Starzyński. W 60. minucie na murawie pojawił się Aleksander Buksa, który zastąpił kontuzjowanego Alona Turgemana.

W tej połowie spotkania inicjatywa należała do gospodarzy, co potwierdzały statystyki – Miedziowi oddali 6 strzałów, a każdy z nich był celny. Goście nie potrafili przedstawić mocnych argumentów, co wykorzystywali podopieczni Martina Ševeli, którzy częściej przebywali na połowie rywali niż na swojej części boiska. W 73. minucie krakowianie przeprowadzili ciekawą akcję, jednak uderzenie Wojtkowskiego poszybowało wysoko nad poprzeczką. Na próbę Wiślaka odpowiedział Živec, który pomylił się o centymetry. W 78. minucie z kontratakiem ruszyli goście i tylko ofiarna interwencja Kopacza zapobiegła strzałowi Tupty. W końcówce meczu główka Guldana przeleciała tuż nad bramką Wisły, a ostatnim akcentem dzisiejszego starcia była okazja, jaką goście stworzyli po stałym fragmencie gry – dwukrotnie głową uderzał Klemenz, jednak dwukrotnie strzał nie zdołał zagrozić bramce Bieszczada.

Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 3:1 (2:1)

  • 0:1 Turgeman 9’
  • 1:1 Starzyński 32’
  • 2:1 Živec 38’
  • 3:1 Poręba 58’

Zagłębie Lubin: Bieszczad - Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balić, Szysz – Poręba (85’ Tosik), Baszkirow (89’ Kruk), Starzyński – Živec (82’ Białek), Bohar

Wisła Kraków: Lis - Sadlok, Klemenz, Wasilewski, Niepsuj - Kuveljić, Basha (46’ Basha) - Wojtkowski, Boguski, Tupta (82’ Szot) – Turgeman (60’ Buksa)

Żółte kartki: Živec, Guldan – Kuveljić, Wojtkowski

Sędziował: Paweł Gil (Lublin)


Źródło: wisla.krakow.pl

Trzynastka na koniec. Zagłębie – Wisła 3:1

14 lipca 2020

To już pewne. Sezon 2019/20 Wisła zakończy na trzynastym miejscu w tabeli. Podopieczni Artura Skowronka we wtorkowy wieczór przegrali 1:3 na wyjeździe z Zagłębiem Lubin i nie mają już szans na poprawienie swojej pozycji w tabeli.


Spotkanie w Lubinie bardzo dobrze rozpoczęło się dla Wisły, która już w dziewiątej minucie objęła prowadzenie. Po wydawało się niegroźnym strzale Lubomira Tupty z kilkunastu metrów fatalny błąd popełnił 17-letni bramkarz Zagłębia Kacper Bieszczad, który wypuścił piłkę z rąk. Wykorzystał to Alon Turgeman, który z kilku metrów trafił do siatki.

Zagłębie bardzo groźnie odpowiedziało w 29. minucie, ale Mateusz Lis świetnie interweniował po strzale głową Sasy Balicia. Tymczasem dwie minuty później było 1:1. Po płaskim zagraniu Alana Czerwińskiego z prawej strony boiska piłka trafiła do niepilnowanego w polu karnym Filipa Starzyńskiego. Pomocnik Zagłębia bez zastanowienia uderzył, a piłka po rykoszecie wylądowała w bramce obok zupełnie bezradnego bramkarza Wisły.

Gospodarze poszli za ciosem i w 39. minucie zdobyli drugiego gola. Tym razem dogranie Patryka Szysza z lewej strony pola karnego wykorzystał uderzeniem z dziesięciu metrów Sasa Zivec. Kilka chwil później mogło być 3:1, ale ponownie świetnie interweniował Lis, który obronił uderzenie Bohara.

Osiem minut po przerwie Wisła mogła doprowadzić do wyrównania, ale groźne uderzenie Turgemana zza pola karnego wybronił Bieszczad. Kilkadziesiąt sekund później z trzeciego gola cieszyli się Miedziowi. Po dośrodkowaniu Starzyńskiego z rzutu wolnego, uderzeniem głową Lisa pokonał Łukasz Poręba.

W kolejnych minutach Zagłębie kontrolowało wydarzenia na boisku, a Wisła nie miała żadnego pomysłu na stworzenie zagrożenia pod bramką gospodarzy. Ostatecznie wynik 3:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.


Źródło: wislakrakow.com


Minuta po minucie

  • Koniec tego smutnego dla nas meczu. Wisła przegrywa 1-3 i wiemy już, że sezon 2019/2020 zakończymy na miejscu numer trzynaście.
  • 93.
  • Klemenz uderza głową ponad bramką.
  • 90.
  • Sędzia dolicza co najmniej trzy minuty.
  • 89.
  • Kamil Kruk zmienia Jewgienija Baszkirowa.
  • 86.
  • Do dośrodkowania Starzyńskiego z rzutu rożnego doszedł Guldan, ale Słowak uderzył ponad naszą bramką.
  • 85.
  • Kolejna akcja gospodarzy, ale Białek zablokowany.
  • 85.
  • Jakub Tosik zmienia Łukasza Porębę.
  • 82.
  • Bartosz Białek zastępuje Sašę Živca. W Wiśle Dawid Szot zmienia Ľubomíra Tuptę.
  • 78.
  • Kopacz blokuje dośrodkowanie ze skrzydła i mamy rzut rożny.
  • 74.
  • Blisko był Živec, ale piłka o centymetry mija naszą bramkę...
  • 73.
  • Ładnie wyglądała akcja Wisły, ale Wojtkowski uderzył wysoko ponad bramką.
  • 72.
  • Brzydki faul na Buksie, ale sędzia Gil nie pokazuje kartki.
  • 68.
  • Dobrze ze skrzydła dogrywał Sadlok, ale nikt z tego podania nie skorzystał.
  • 64.
  • Mocny, ale niecelny strzał z dystansu Balicia.
  • 62.
  • Aleksander Buksa już gotowy do wejścia. Turgeman zniesiony na noszach.
  • 60.
  • Jakby tego było mało - start z piłką Turgemana... kończy się jego kontuzją. Izraelczyk upadł na murawie...
  • 57.
  • Teraz Lis już nie był w stanie nas uratować. Po rzucie rożnym Starzyńskiego - głową do siatki trafia Poręba. 1-3...
  • 56.
  • Teraz Lis broni strzał z dystansu Guldana.
  • 55.
  • Mogło być 1-3, ale Lis świetnie broni strzał Bohara!
  • 54.
  • Z dystansu spróbował Turgeman, ale Bieszczad przenosi futbolówkę ponad bramką.
  • 53.
  • Groźnie uderzył Živec, ale Lis mimo że był zasłonięty jego strzał obronił.
  • 50.
  • Kartki dla Wojtkowskiego, który próbował przerwać kontratak oraz po chwili za brzydki faul dla Guldana. Nerwowo w pierwszych minutach drugiej połowy.
  • 46.
  • Rozpoczęła się druga połowa tego spotkania. Jeśli nie poprawimy swojej gry i przede wszystkim wyniku - sezon zakończymy na miejscu trzynastym.
  • 46.
  • Zmiana w przerwie. W miejsce Bashy grać będzie Pawłowski. Można się tylko domyślać, że to efekt starcia Bashy z Živcem, po którym pomocnik gospodarzy zobaczył żółtą kartkę!
  • 45.
  • Koniec pierwszej połowy. O jej ostatnim kwadransie chcielibyśmy zapomnieć...
  • 45.
  • Dobrze akcję rozpoczął Niepsuj, ale dograł wprost do bramkarza.
  • 43.
  • Po rzucie rożnym Balić główkuje ponad naszą bramką.
  • 43.
  • Nerwowe chwile w Wiśle. Sadlok wybija piłkę na rzut rożny.
  • 42.
  • Znów strzał gospodarzy, ale Wasilewski blokuje próbę Živca.
  • 39.
  • Mogło być już 1-3! Lis broni jednak po celnym strzale Bohara!!!
  • 38.
  • Niestety przegrywamy 1-2. Szysz był szybszy od wślizgu Wasilewskiego i dograł z boku do Živca, który został sam, bo nasi defensorzy asystowali Lisowi, zamiast asekurować podanie z boku...
  • 35.
  • Teraz kartkę ogląda Kuveljić, za faul na Porębie.
  • 33.
  • Živec brzydko fauluje Bashę i mamy pierwszą kartkę w tym meczu.
  • 31.
  • 1-1... Czerwiński podał ze skrzydła do Starzyńskiego, a ten płaskim strzałem i po rykoszecie od nogi Klemenza pokonuje Lisa. Gdyby nie ten rykoszet - nasz bramkarz miałby zapewne kolejną udaną interwencję. Szkoda...
  • 29.
  • Kapitalna interwencja Lisa po strzale głową Balicia! Lis ratuje nas przed utratą gola!
  • 29.
  • Uratowaliśmy się przed kolejną groźną akcją gospodarzy, bo ze strzałem zwlekał Bohar!
  • 26.
  • Teraz z dystansu strzelał Kopacz, ale piłka nie doleciała do Lisa, bo znów zblokowana przez naszą linię defensywy.
  • 23.
  • Bohar ograł w naszym polu karnym Niepsuja i Kuveljicia, ale wracający Tupta zakończył swawolę pomocnika Zagłębia!
  • 22.
  • Ponownie dobrze w defensywie spisał się "Wasyl".
  • 21.
  • Dobre włączenie się do ofensywnej akcji Niepsuja, który szukał podaniem Tupty, ale tym razem Bieszczad na posterunku.
  • 20.
  • Groźnie strzelał sprzed pola karnego Baszkirow, ale piłka minęła jednak bramkę Wisły, zresztą Lis był na posterunku!
  • 18.
  • Bardzo dobrze czyści w defensywie Wasilewski, wybijając groźne dośrodkowanie.
  • 17.
  • Teraz próba Wisły, ale Klemenz uderzył głową wysoko ponad bramką.
  • 14.
  • Jeszcze jedna próba Živca, ale tym razem niecelna.
  • 14.
  • Kolejny strzał lubinian - tym razem Živec - ale blokuje go Sadlok.
  • 11.
  • Zagłębie próbuje odpowiedzieć, ale Wasilewski blokuje ofiarnie strzał Balicia.
  • 9.
  • GOOOL!!!! Kapitalnie ruszył do piłki Turgeman, jakby przypuszczał, że bramkarz gospodarzy popełni błąd po strzale Tupty! Poszedł Izraelczyk do końca i wyplutą piłkę uderzył dokładnie między nogami młodego golkipera Zagłębia!
  • Wisła stara się grać w pierwszych minutach bardzo wysokim pressingiem.
  • 6.
  • Wojtkowski wybija piłkę na rzut rożny. Kolejny wypad lubinian pod naszą bramkę.
  • 3.
  • Groźnie zapowiadał się kontratak gospodarzy, po złym podaniu Kuveljicia, ale Bohar niedokładnie dogrywał w nasze pole karne.
  • 1.
  • Rozpoczęła Wisła! Gramy!
  • Wisła dziś na biało, lubinianie tradycyjnie na pomarańczowo. Kapitanem "Białej Gwiazdy" - Rafał Boguski.
  • Znamy już składy obydwu zespołów, które widzicie powyżej, a oto ławki rezerwowych:
  • Zagłębie: Konrad Forenc, Dominik Jończy, Kamil Kruk, Kacper Chodyna, Jakub Tosik, Dawid Pakulski, Jakub Sypek, Rok Sirk i Bartosz Białek.
  • Wisła: Michał Buchalik, Łukasz Burliga, Krzysztof Drzazga, Chuca , Kacper Duda, Dawid Szot, Aleksander Buksa, Daniel Hoyo-Kowalski i Damian Pawłowski.
  • Przed nami ostatni mecz wyjazdowy wiślaków w sezonie ligowym 2019/2020, który zagramy w Lubinie. Plan jest oczywisty! Aby postarać się jeszcze o awans w tabeli - "Biała Gwiazda" musi w tym spotkaniu wygrać!


Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Trenerski dwugłos: Zagłębie - Wisła

Ostatni mecz wyjazdowy w tym sezonie nie należał do najlepszych w wykonaniu Wiślaków, a jego przebieg przed pierwszym gwizdkiem kibice z pewnością wyobrażali sobie inaczej. Chociaż to Biała Gwiazda otworzyła wynik spotkania, to finalnie musiała uznać wyższość rywala i zostawić trzy punkty w Lubinie. Jak ocenili spotkanie trenerzy obu drużyn?


14.07.2020r.

M. Chlebek

Artur Skowronek – Wisła Kraków

Na pomeczowej konferencji prasowej szef sztabu szkoleniowego Białej Gwiazdy pogratulował zwycięstwa rywalom, zaznaczając, że dzisiejszy po prostu nie był dobry w wykonaniu krakowskiej drużyny. „Gratulacje dla przeciwnika, który zagrał dzisiaj bardzo dobry mecz. My w żaden sposób nie mogliśmy się dopasować do tego wysokiego poziomu Zagłębia. Zagraliśmy słabe spotkanie i zwycięstwo przeciwnika jest zasłużone. Na pewno widoczne było to, ile kosztował nas ostatni mecz z Koroną, gdzie graliśmy w dziesiątkę przez 60 minut. Przeciwnik rozkręcał się z minuty na minutę, a u nas było odwrotnie. Bardzo slaby mecz i zdajemy sobie z tego sprawę. Chcemy zrobić wszystko, by zregenerować się na Arkę i podziękować naszym kibicom, którzy są bardzo dużą częścią tego, co zrealizowaliśmy, czyli utrzymania Wisły w ekstraklasie. Jedyny mały plus dzisiaj to fakt, że czterech młodzieżowców skończyło dzisiaj ten mecz i złapało kolejne doświadczenie. Mam nadzieję, że to będzie procentowało” – zakończył opiekun Wiślaków.

Martin Ševela – Zagłębie Lubin

Zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia miał po dzisiejszym meczu szkoleniowiec lubinian. Jego zespół odniósł zwycięstwo, a jedną z bramek może zapisać na swoim koncie młodzieżowiec, Łukasz Poręba. „Moim zdaniem zagraliśmy dzisiaj dobrą piłkę, dobry mecz. Na początku popełniliśmy błąd, ale myślę, że to dla Kacpra będzie bodziec do dalszej pracy. Drużyna dobrze zareagowała w kolejnych minutach, miała piłkę, tworzyła okazje do zdobycia bramki po akcjach z lewej, jak i z prawej strony boiska. Było kilka szans, które jednak obronił Lis” – skomentował trener, dodając: „Bardzo dziękuję kibicom za pozytywny doping. Sądzę, że dzisiaj mogli wychodzić ze stadionu do domów z uśmiechem na twarzy. Pozytywem jest debiut Kamila Kruka - krótki, ale myślę, że to docenienie dla niego za tę pracę, którą zrobił” – powiedział Ševela.


Źródło: wisla.krakow.pl

Artur Skowronek: - Bardzo słaby mecz i zdajemy sobie z tego sprawę

- Gratulacje dla przeciwnika, który zagrał dzisiaj bardzo dobry mecz. My w żaden sposób nie mogliśmy się dopasować do tego wysokiego poziomu Zagłębia. Zagraliśmy słaby mecz i zasłużone zwycięstwo przeciwnika - mówił po porażce w Lubinie z tamtejszym Zagłębiem, trener piłkarzy Wisły Kraków, Artur Skowronek.

- Na pewno bardzo widoczne było to, ile kosztował nas mecz, który graliśmy przed chwilą z Koroną i graliśmy w dziesięciu przez te 60 minut. To było dziś widoczne. Przeciwnik się rozkręcał z minuty na minutę, a u nas było odwrotnie. Bardzo słaby mecz i zdajemy sobie z tego sprawę. Chcemy zrobić wszystko, żeby zregenerować się na spotkanie z Arką i bardzo mocno podziękować naszym kibicom, którzy są bardzo dużą częścią tego celu, który zrealizowaliśmy, a więc utrzymania Wisły w Ekstraklasie. Jedyny mały plus dzisiejszego meczu, to ten, że czterech młodzieżowców go skończyło, złapali doświadczenie i mam nadzieję, że to będzie procentowało - powiedział ponadto Skowronek.


Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Lis: Pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele

Zespół Białej Gwiazdy wrócił z Lubina pod Wawel z zerowym dorobkiem punktowym. Golkiper krakowian Mateusz Lis trzykrotnie musiał sięgać do siatki po piłkę, podczas gdy koledzy z drużyny zdołali odpowiedzieć jednym trafieniem.


15.07.2020r.

K. Biedrzycka

400mm

Sporo pracy miał w 36. kolejce Mateusz Lis, który zmuszony był odpierać ataki Miedziowych. Na pytanie, czy wtorkowe spotkanie było najtrudniejsze spośród rozegranych dotychczas potyczek po powrocie między słupki wiślackiej bramki, odpowiedział: „Myślę, że na pewno był to najintensywniejszy mecz, bo jak same liczny mówią, Zagłębie zbyt często dochodziło do głosu. Trzeba przyznać, że pozwoliliśmy rywalowi na za wiele. Jestem od tego, żeby pomóc drużynie, próbuję jak najlepiej wywiązać się z zadań, ale niestety przegraliśmy i to aż 1:3”.


Weryfikacja założeń

Do 20. minuty podopieczni trenera Artura Skowronka realizowali założenia otrzymane od szkoleniowca, jednak później inicjatywę przejęli gospodarze, co zaowocowało dwoma golami strzelonymi jeszcze przed przerwą. Czego zdaniem bramkarza Białej Gwiazdy zabrakło, aby cieszyć się przynajmniej z remisu? „Uważam, że po zdobyciu bramki, która otworzyła wynik spotkania, zabrakło nam pazerności pozwalającej na pójście za ciosem i zaliczenie kolejnego trafienia. Niepotrzebnie stanęliśmy w miejscu, a Zagłębie rozwinęło skrzydła, co źle się dla nas skończyło, bo praktycznie w każdej akcji gospodarze nam zagrażali. Musimy wyciągnąć wnioski, gdyż zaraz czeka nas kolejny mecz, a na pewno chcemy jak najlepiej zakończyć ten sezon przed własną publicznością” - zaznaczył.


Godnie pożegnać sezon

Cztery dni mają Wiślacy na analizę potyczki z Zagłębiem. Zawodnicy ze stolicy Małopolski będą chcieli wygraną nad Arką zakończyć bieżącą kampanię. W czym upatrywać szansy? „Na pewno musimy zagrać w sposób konsekwentny, czując odpowiedzialność za piłkę. Kluczem będzie kreowanie akcji i prowadzenie gry, co przełoży się na sytuacje bramkowe. Powinniśmy dążyć do tego, aby tworzyć drużynę i wspierać się w trudnych momentach. Jestem pewien, że wówczas wynik będzie pozytywny. Jestem przekonany, że dodatkowo kibice dadzą nam dużego kopa i poniosą do zwycięstwa. Głęboko w to wierzę” - podsumował Mateusz Lis.


Źródło: wisla.krakow.pl

Szot: Chcemy wygrać z Arką dla wszystkich ludzi związanych z Wisłą

W przedostatniej serii gier tego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy Wisła Kraków zmierzyła się w wyjazdowym meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Wiślacy mimo otwarcia wyniku, musieli uznać wyższość rywala, ulegając gospodarzom 1:3. W końcówce meczu na murawie zameldował się Dawid Szot.


15.07.2020r.

K. Biedrzycka/A. Warchał

400mm

Zespół prowadzony przez trenera Artura Skowronka o wiele lepiej zaczął wczorajszy mecz niż rywal z Lubina. Już w 9. minucie meczu piłkarz Białej Gwiazdy Alon Turgeman strzelił bramkę na 1:0, czym wprawił w euforię fanów krakowskiego klubu. Radość Wiślaków nie trwała jednak długo, ponieważ Zagłębie po stracie bramki zaczęło stwarzać sobie dobre sytuacje do strzelenia gola. „Muszę powiedzieć, że Zagłębie bardzo fajnie grało w piłkę, dobrze i szybko zawodnicy rywala operowali piłką. Co prawda jako pierwsi zdobyliśmy gola, przy którym bardzo dobrze zachował się Alon Turgeman, walcząc o futbolówkę, ale później Zagłębie mocniej nas przycisnęło. Zaowocowało to najpierw jednym trafieniem, a później kolejnym” - rozpoczął piłkarz Wisły.

Bramkę wyrównującą dla Miedziowych zdobył strzelił Filip Starzyński, a Sasha Zivec jeszcze przed przerwą dał swojemu zespołowi prowadzenie. Wiślacy, mimo niekorzystnego wynik po pierwszych 45. Minutach, chcieli za wszelką cenę odmienić losy meczu, jednak ta sztuka im się nie udała. „Do przerwy przegrywaliśmy jednym golem. Założyliśmy sobie, że wyjdziemy na drugą połowę zmotywowani do tego, żeby przycisnąć Zagłębie i strzelić bramkę wyrównującą. Do końca walczyliśmy o to, ale niestety nie udało się i przegrywamy” - stwierdził Szot.

W ostatniej kolejce tego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy Wisła Kraków zmierzy się na własnym obiekcie z Arką Gdynia. Piłkarz Białej Gwiazdy z optymizmem podchodzi do kolejnego meczu w ramach najwyższej klasy rozgrywkowej. „Mamy nadzieję, że w ostatnim meczu z Arką uda nam się wygrać. Dla naszych kibiców, dla siebie i dla wszystkich ludzi związanych z Wisłą” - zakończył.


Źródło: wisla.krakow.pl

Statystyki meczu: Zagłębie - Wisła

Bardzo słaby mecz zagrali piłkarze krakowskiej Wisły w Lubinie i zasłużenie przegrali z tamtejszym Zagłębiem 1-3. I choć trener Artur Skowronek na pomeczowej konferencji prasowej mówił, że gorszy występ spowodowany mógł być krótkim okresem regeneracji drużyny po ciężkim spotkaniu z Koroną Kielce, to jednak w liczbach to wiślacy biegali od lubinian w szybszym tempie. Choć może to też dlatego, że więcej za piłką "gonili", niż ją mieli. Zapraszamy do zapoznania się z kompletem statystyk tego spotkania.

Zagłębie Lubin - Wisła Kraków

  • Bramki: 3-1 (2-1)
  • Posiadanie (w %): 60-40 (62-38)
  • Strzały: 22-7 (13-4)
  • Strzały celne: 9-4 (4-3)
  • Strzały niecelne: 8-3
  • Strzały zablokowane: 5-0
  • Strzały z pola karnego: 15-5
  • Strzały z pola karnego, celne: 7-3
  • Średni dystans od bramki: 17.9-15.3
  • Faule: 17-5
  • Żółte kartki: 2-2
  • Czerwone kartki: 0-0
  • Spalone: 1-2
  • Rzuty rożne: 6-2
  • Podania: 581-393
  • Podania dokładne (w %): 86-80
  • Instat index: 308-252
  • Gole oczekiwane: 1.88-0.67
  • Dystans (w km): 116.58-114.30
  • Sprinty: 114-124
  • Sprint dystans (w km): 2.16-2.33
  • Szybki bieg dystans (w km): 7.99-8.96

Gole oczekiwane:

  • 0.22 - Alon Turgeman
  • 0.16 - Ľubomír Tupta
  • 0.20 - Lukas Klemenz
  • 0.05 - Kamil Wojtkowski
  • 0.04 - David Niepsuj

Statystyki przebiegniętych kilometrów:

  • 12.17 - Rafał Boguski
  • 12.10 - Nikola Kuveljić
  • 10.84 - Kamil Wojtkowski
  • 10.83 - David Niepsuj
  • 10.22 - Lukas Klemenz
  • 10.17 - Maciej Sadlok
  • 10.05 - Marcin Wasilewski
  • 9.62 - Ľubomír Tupta
  • 6.08 - Alon Turgeman
  • 5.60 - Vullnet Basha
  • 5.12 - Mateusz Lis

oraz

  • 6.03 - Damian Pawłowski
  • 4.17 - Aleksander Buksa
  • 1.25 - Dawid Szot

Najszybsi w meczu (km/h):

  • 32.71 - David Niepsuj
  • 32.49 - Kamil Wojtkowski
  • 32.06 - Maciej Sadlok
  • 32.01 - Lukas Klemenz
  • 31.87 - Rafał Boguski
  • 31.40 - Marcin Wasilewski
  • 30.99 - Vullnet Basha
  • 30.69 - Alon Turgeman
  • 30.14 - Damian Pawłowski
  • 30.08 - Ľubomír Tupta

InStat index(*) sklasyfikowanych piłkarzy Wisły Kraków:

  • 313 - Mateusz Lis
  • 293 - Alon Turgeman
  • 275 - David Niepsuj
  • 268 - Ľubomír Tupta
  • 262 - Marcin Wasilewski
  • 259 - Kamil Wojtkowski
  • 254 - Nikola Kuveljić
  • 243 - Vullnet Basha
  • 237 - Damian Pawłowski
  • 235 - Dawid Szot
  • 232 - Lukas Klemenz
  • 231 - Maciej Sadlok
  • 214 - Rafał Boguski
  • 205 - Aleksander Buksa

(*) - InStat index to algorytm, który wszystkie statystyczne osiągnięcia zawodnika w danym meczu przelicza na wartość liczbową.

Statystyki indywidualne:

  • 2 - Alon Turgeman i Lukas Klemenz - najwięcej strzałów;
  • 2 - Alon Turgeman - najwięcej celnych strzałów;
  • 3 - Alon Turgeman i Kamil Wojtkowski - najczęściej faulowani;
  • 2 - Nikola Kuveljić i Alon Turgeman - najwięcej fauli;
  • 69 - Maciej Sadlok - najwięcej podań;
  • 56 - Maciej Sadlok - najwięcej dokładnych podań;
  • 37 - Maciej Sadlok - najwięcej przyjętych podań;
  • 19 - Nikola Kuveljić i Kamil Wojtkowski - najwięcej pojedynków;
  • 13 - Nikola Kuveljić - najwięcej wygranych pojedynków;
  • 6 - Alon Turgeman - najwięcej udanych dryblingów;
  • 6 - Nikola Kuveljić i Kamil Wojtkowski - najwięcej odbiorów;
  • 4 - David Niepsuj - najwięcej udanych odbiorów;
  • 13 - Rafał Boguski - najwięcej strat;
  • 8 - Maciej Sadlok - odzyskane piłki.

Źródło: Ekstraklasa, InStat

 Redakcja


Źródło: wislaportal.pl

Podsumowanie 36. kolejki PKO Ekstraklasy

Znamy już wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia sezonu ligowego 2019/2020 w Ekstraklasie. Pierwszymi było po 34. kolejce to w dole tabeli i wyłonienie kompletu spadkowiczów. Po serii spotkań numer 35. wiedzieliśmy, że Legia wywalczyła mistrzostwo Polski oraz to, że Piasta Gliwice awansował do rozgrywek europejskich pucharów. Na kolejkę zaś przed końcem sezonu udział w kwalifikacjach Ligi Europy zapewnił sobie poznański Lech. "Kolejorz" wykorzystał zresztą potknięcie wspomnianych gliwiczan w Szczecinie i awansował na fotel wicelidera.

Wtorek, 14 lipca:

Arka Gdynia 1-2 Górnik Zabrze

  • 0-1 Michał Koj (13.)
  • 1-1 Marcus Vinícius (48.)
  • 1-2 Alasana Manneh (82.)

Zagłębie Lubin 3-1 WISŁA KRAKÓW

  • 0-1 Alon Turgeman (9.)
  • 1-1 Filip Starzyński (31.)
  • 2-1 Saša Živec (38.)
  • 3-1 Łukasz Poręba (57.)

ŁKS Łódź 3-2 Raków Częstochowa

  • 0-1 Samu Corral (13. sam.)
  • 1-1 Michał Trąbka (16.)
  • 1-2 Maciej Wolski (39. sam.)
  • 2-2 Samu Corral (51.)
  • 3-2 Samu Corral (71.)

Wisła Płock 3-1 Korona Kielce

  • 0-1 Daniel Szelągowski (1.)
  • 1-1 Ángel García (30.)
  • 2-1 Dawid Kocyła (42.)
  • 3-1 Dawid Kocyła (44.)

Środa, 15 lipca:

Lechia Gdańsk 0-0 Legia Warszawa

Cracovia 1-2 Lech Poznań

  • 0-1 Christian Gytkjær (25.)
  • 0-2 Filip Marchwinsk (72.)
  • 1-2 Đorđe Crnomarković (80. sam.)

Pogoń Szczecin 1-0 Piast Gliwice

  • 1-0 Tomás Podstawski (21.)

Jagiellonia Białystok 2-1 Śląsk Wrocław

  • 1-0 Taras Romanczuk (12.)
  • 1-1 Márk Tamás (41.)
  • 2-1 Jakov Puljić (72.)

Aktualna tabela:

  • 1. Legia Warszawa 36 69 69 - 33
  • 2. Lech Poznań 36 63 66 - 35
  • 3. Piast Gliwice 36 60 40 - 31
  • 4. Śląsk Wrocław 36 54 50 - 44
  • 5. Lechia Gdańsk 36 53 46 - 49
  • 6. Cracovia 36 52 48 - 39
  • 7. Jagiellonia Białystok 36 52 48 - 47
  • 8. Pogoń Szczecin 36 51 35 - 38
  • 9. Górnik Zabrze 36 53 51 - 45
  • 10. Wisła Płock 36 51 44 - 52
  • 11. Raków Częstochowa 36 50 49 - 55
  • 12. Zagłębie Lubin 36 50 59 - 53
  • 13. WISŁA KRAKÓW 36 45 44 - 55
  • 14. Arka Gdynia 36 37 38 - 57
  • 15. Korona Kielce 36 32 27 - 48
  • 16. ŁKS Łódź 36 24 33 - 66


Źródło: wislaportal.pl

Przegląd Prasy: Bez punktów w Lubinie

W swoim ostatnim wyjazdowym spotkaniu w bieżącym sezonie podopieczni trenera Artura Skowronka jako pierwsi wyszli prowadzeni, jednak zawodnicy Zagłębia potrafili odrobić straty i w ostatecznym rozrachunku pokonali Białą Gwiazdę 3:1. Sprawdziliśmy, jak spotkanie w Lubinie ocenili dziennikarze.


15.07.2020r.

Redakcja

Onet

„Na pierwszego gola nie trzeba było czekać zbyt długo. Już w dziewiątej minucie Rafał Boguski dograł do Kamila Wojtkowskiego, a ten oddał lekki strzał. Kacper Bieszczad niespodziewanie wypuścił jednak piłkę z rąk, a ta trafiła do Alona Turgemana. Zawodnik Wisły obrócił się i trafił z ostrego kąta między nogami bramkarza rywali.

W 29. minucie Alan Czerwiński dograł w pole karne do Sasy Balicia, ale jego strzał świetnie obronił Mateusz Lis. Dwie minuty później był jednak remis. Znów Czerwiński dograł w szesnastkę. Tam ustawił się Filip Starzyński, który uderzył na bramkę. Piłka odbiła się jeszcze od rywala i wpadła do siatki.

W 39. minucie Patryk Szysz wykorzystał błąd Marcina Wasilewskiego, wpadł w pole karne i dograł na jedenasty metr. Tam był Sasa Żivec, który strzałem bez przyjęcia wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Ostatecznie do przerwy Zagłębie prowadziło 2:1.

Dwanaście minut po zmianie stron Starzyński dograł w pole karne z rzutu rożnego. Do futbolówki dopadł Łukasz Poręba i z pięciu metrów trafił do siatki głową. Cztery minuty później kontuzji doznał Turgeman, który upadł bez kontaktu z rywalem.

(…) Mimo kolejnych szans żadna z drużyn nie była w stanie zagrozić bramce rywali. Ostatecznie Zagłębie pokonało Wisłę 3:1 i awansowało na jedenaste miejsce w tabeli. Wisła nadal jest trzynasta, a jej przewaga nad strefą spadkową wynosi osiem punktów. W następnej kolejce Miedziowi zagrają z Górnikiem Zabrze, a Biała Gwiazda zmierzy się z Arką Gdynia.”

Gazeta Krakowska

„W 9. min krakowianie rozgrywali piłkę przed polem karnym Zagłębia. W końcu Lubomir Tupta zdecydował się na strzał. Nie było to silne uderzenie, ale mimo to sprawiło ogromne problemy młodziutkiemu, zaledwie 17-letniemu bramkarzowi Miedziowych Kacprowi Bieszczadowi. Wypuścił on piłkę z rąk, którą natychmiast przejął Alon Turgeman, by błyskawicznie oddać strzał między nogami bramkarza. W ten sposób Izraelczyk zaliczył czwarty kolejny mecz ze strzelonym golem.

Jak można się było spodziewać, stracona bramka sprawiła, że Zagłębie ruszyło do bardziej zdecydowanych ataków. Długo jednak miejscowi nie potrafili sobie wypracować korzystnej okazji na wyrównanie. W 29. min taka szansa jednak nadeszła. Z prawej strony dośrodkował Alan Czerwiński, w polu karnym najwyżej wyskoczył Sasa Balić i uderzył tak, że wydawało się, że nic nie uchroni Wisły od straty gola. A jednak świetną paradą popisał się Mateusz Lis, który końcami palców wybił piłkę na rzut rożny.

Dwie minuty później Lis nie miał już jednak kompletnie nic do powiedzenia. Znów z prawej strony podawał Czerwiński. Tym razem piłka trafiła do Filipa Starzyńskiego, który uderzył płasko. I pewnie bramkarz Wisły odbiłby piłkę, albo nawet ją złapał, gdyby nie rykoszet od nogi Lukasa Klemenza, co zupełnie zmyliło golkipera Białej Gwiazdy. Zagłębie wyrównało i złapało jeszcze więcej wiatru w żagle. Wiślacy przekonali się o tym w 39. min, gdy Filip Starzyński zagrał do Patryka Szysza na lewą stronę. Tego próbował zatrzymać Marcin Wasilewski, ale spóźnił się ze wślizgiem. Efekt był taki, że Szysz przebiegł jeszcze kilkadziesiąt metrów i wycofał piłkę do nadbiegającego Sasy Żivca. Słoweniec przymierzył i mocnym strzałem nie dał szans Mateuszowi Lisowi.

(…) Od początku drugiej połowy mieliśmy cios za cios. Najpierw bardzo ładną interwencją popisał się Kacper Bieszczad po strzale Alona Turgemana. Chwilę później znów błysnął Mateusz Lis, który instynktownie odbił piłkę po strzale Damjana Bohara, a dosłownie kilkadziesiąt później Lubomira Guldana. W końcu jednak bramkarz Wisły skapitulował. Po rzucie rożnym głową przymierzył bowiem Łukasz Poręba i mieliśmy 3:1.

Jakby mało było nieszczęść Wisły w tym meczu, w jednej z akcji na boisko padł Alon Turgeman. Izraelczyk zrobił to bez kontaktu z przeciwnikiem, złapał się zresztą za udo. Po chwili opuszczał boisko na noszach i trudno uwierzyć w to, że będzie do dyspozycji trenera Artura Skowronka na ostatni mecz sezonu z Arką Gdynia. (…) W takiej sytuacji to Zagłębie miało więcej okazji na podwyższenie wyniku. Skończyło się jednak na wspomnianym 3:1.”

LoveKraków

„W Lubinie wiślacy zaczęli od prowadzenia w dziewiątej minucie. Niepełnoletni bramkarz Zagłębia wypuścił piłkę po pozornie łatwym uderzeniu Kamila Wojtkowskiego, co wykorzystał bardzo skuteczny ostatnio Alon Turgeman. Napastnik szedł za piłką do końca i los wynagrodził mu nieustępliwość.

Do przerwy było jednak 2:1 dla gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie w niespełna dziesięć minut. Po dograniu z prawej strony Alana Czerwińskiego Mateusza Lisa z 15 metrów pokonał Filip Starzyński (piłka odbiła się od Lukasa Klemenza). Akcję na 2:1 zapoczątkował błąd Marcina Wasilewskiego, co wykorzystali Patryk Szysz i Sasa Żivec.

Wisła mogła przegrywać wyżej, jednak dwukrotnie świetnie reagował bramkarz. Lis skapitulował jednak po raz trzeci, gdy po dośrodkowaniu z rożnego przez Starzyńskiego gola głową strzelił Łukasz Poręba.”

Źródło: wisla.krakow.pl


Galeria sportowa