2020.07.29 Śląsk Wrocław U-14 - Wisła Kraków U-14 3:5

Z Historia Wisły

U-14: STRZELANINA WE WROCŁAWIU ZAKOŃCZONA ZWYCIĘSTWEM

29 lipca 2020

W środę 29 lipca podopieczni trenera Bartosza Bąka udali się do Wrocławia, by zmierzyć swoje siły z rówieśnikami z zespołu miejscowego Śląska. Spotkanie było niezwykle ciekawe, o czym może świadczyć fakt, że padło w nim aż osiem bramek, a pięć z nich padło łupem Wiślaków.

Mecz rozpoczął się punktualnie o godzinie 13.00. Od pierwszych minut zawodnicy ze stolicy Małopolski narzucili swoje warunki gry i przeprowadzali składne akcje. Na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać, bo już w 4. minucie Kacper Symula wyprowadził krakowian na prowadzenie. Goście nie zamierzali jednak zwalniać tempa i szybko ruszyli w poszukiwanie kolejnego trafienia i ta sztuka udała im się w 10. minucie, kiedy Filip Przybyłko umieścił piłkę w siatce. Zespół próbował zaskoczyć defensywę Wisły, jednak ta ze swoich założeń wywiązywała się bardzo dobrze. Podobnie zresztą jak ofensywa, bo w 18. minucie podopieczni trenera Bartosza Bąka strzelili trzecią, a pięć minut później czwartą bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisali się kolejno Aleksy Rokosz oraz ponownie Filip Przybyłko. Wysokie tempo spotkania utrzymywało się cały czas, a swoje do swoich okazji zaczęli również dochodzić gospodarze, którzy w 27. minucie strzelili bramkę po rzucie rożnym, by siedem minut później uczynić to po raz drugi i do przerwy utrzymywał się wynik 4:2 dla Wisły.

Po zmianie stron to wrocławianie byli stroną, która utrzymywała się przy piłce i narzucała tempo gry, starając się przy tym poszukać bramki kontaktowej. Jednak gracze spod Wawelu nie zamierzali łatwo oddać pola i w 65. minucie podwyższyli swoje prowadzenia, a na listę strzelców po raz kolejny wpisał się Filip Przybyłko, czym skompletował hat-trick. Po tej bramce gra uspokoiła się, a oba zespoły potrafiły stworzyć groźne sytuacje pod bramką. Jedną z nich wykorzystali zawodnicy Śląska, którzy po raz kolejny znaleźli sposób na defensywę Wiślaków przy stałym fragmencie gry. Był to jednak ostatni strzelecki akcent tego dnia, a Wisła Kraków pokonała Śląska Wrocław 5:3.

„Od samego początku spotkania byliśmy drużyną zdyscyplinowaną w fazie bronienia. Skutecznie ograniczaliśmy przeciwnikowi przestrzenie progresywne, wybierając odpowiednie momenty do odbioru piłki. Takie działania skutkowały dwoma szybko zdobytymi bramkami. Cieszy mnie fakt, że przez większość meczu udało nam się utrzymać wysoką skuteczność realizacji zadań w momencie braku posiadania piłki. Nie możemy jednak dopuszczać do sytuacji, w której tracimy trzy bramki z rzutu rożnego. Czeka nas w tym aspekcie szczegółowa analiza i wyciągnięcie wniosków, aby tak straconych goli w kolejnych spotkaniach było jak najmniej” - podsumował występ swoich podopiecznych trener Bartosz Bąk.

Śląsk Wrocław U-14 - Wisła Kraków U-14 3:5 (2:4)

Bramki dla Wisły: 4’ Kacper Symula, 10’,23’,65’ Filip Przybyłko, 18’ Aleksy Rokosz

Wisła Kraków (składy wyjściowy): Piotr Chrapusta- Mateusz Wilk, Nathan Lis, Bartosz Gurba, Franciszek Radwański- Artur Przęczek, Kacper Symula, Eryk Daczewski - Kacper Mendrela, Aleksy Rokosz, Filip Przybyłko (2008)

Zagrali również: Szymon Zwijacz, Jan Lepak (2008), Jan Łakomy, Szymon Kluba, Zawodnik testowany

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl

[[Kategoria: