2020.07.31 Wisła Kraków - Frydek Mistek 1:0

Z Historia Wisły

CLJ U-18: Wygrana z południowymi sąsiadami

W piątkowe południe na bocznym boisku przy ulicy Reymonta podopieczni trenera Adriana Filipka podejmowali rówieśników z czeskiego zespołu Frydek Mistek. Zacięte spotkanie z południowymi sąsiadami zakończyło się zwycięstwem Białej Gwiazdy 1:0, a strzelcem jedynej bramki był Wiktor Szywacz.


31.07.2020r.

Jakub Sumera

Od początku spotkania obie drużyny starały się przejąć inicjatywę i narzucić przeciwnikowi swój styl gry. W kolejnych minutach to podopieczni trenera Adriana Filipka byli stroną, która wyprowadzała groźne akcje, stwarzając sobie dogodne okazje do zdobycia bramki. Dużą aktywnością w środowej strefie boiska wykazywał się Wiktor Szywacz, który wielokrotnie popisywał się dobrymi prostopadłymi podaniami. Jedno z takich zagrań trafiło do Sławomira Chmiela, który znalazł się w się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak nie zdołał umieścić piłki w siatce. Wiślacy starali się jeszcze poszukać okazji podbramkowych, lecz golkiper zespołu z Czech zachowywał czujność i nie dał się zaskoczyć. Goście upatrywali swoich szans w kontratakach, jednak defensywa krakowian zaciekle broniła dostępu do własnej bramki, co sprawiło, że żadna z drużyn nie zdołała wpakować futbolówki do siatki.

Zdecydowała jedna bramka

Po zmianie stron gra nieco się wyrównała, a dogodne sytuacje na strzelenie bramki mieli zarówno gospodarze, jak i goście. W 60. minucie arbiter dopatrzył się przewinienia w polu karnym Wiślaków i podyktował rzut karny, który pewnie obronił Miłosz Jaskuła. Od tego momentu Biała Gwiazda ruszyła do zdecydowanych ataków i konsekwentnie dążyła do zdobycia bramki. Ofensywna gra została wynagrodzona dwie minuty przed końcowym gwizdkiem, kiedy to w zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się Wiktor Szywacz i pewnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo.

Wisła Kraków U-18 - Frydek Mistek U-18 1-0 (0-0)

1:0 Szywacz 88’

Wisła Kraków: Miłosz Jaskuła, Patryk Warczak, Jakub Rachfalik, Paweł Koncewicz-Żyłka, Arkadiusz Ziarko - Jakub Zima, Piotr Ćwik, Sławomir Chmiel, Kacper Myszogląd - Mateusz Magdziarz, Wiktor Szywacz


Źródło: wisla.krakow.pl


Filipek: Zespół był razem od początku do końca

Piątkowy sparing z czeskim zespołem Frydek Mistek zakończył się zwycięstwem podopiecznych trenera Adriana Filipka 1:0. Po zakończonym spotkaniu opiekun zespołu CLJ U-18 ocenił grę swoich zawodników oraz opowiedział o przygotowaniach drużyny do zbliżającego się sezonu Centralnej Ligi Juniorów.


02.08.2020r.

Jakub Sumera

400mm

Spotkanie rozegrane na bocznym boisku przy ulicy Reymonta 22 rozstrzygnięte zostało w samej końcówce, kiedy piłkę do siatki zespołu z Czech skierował Wiktor Szywacz. Trener Adrian Filipek uważa jednak, że jego drużyna mogła dużo wcześniej zapewnić sobie wygraną. „Powinniśmy zamknąć ten mecz o wiele szybciej, bo mieliśmy kilka stuprocentowych sytuacji, więc jest to dla nas nauka na przyszłość, bo uważam, że jeśli wykorzystalibyśmy te szanse, to mecz miałby zupełnie inny przebieg. Cieszę się jednak, że mogliśmy zmierzyć się z nieustępliwym rywalem, jakim był Frydek Mistek. Jest to niezwykle cenne doświadczenie, bo mogliśmy przećwiczyć pewne schematy z zespołem, który w niektórych sytuacjach szukał prowokacji. My jednak wiemy, że trzeba umieć trzymać nerwy na wodzy, do samego końca walczyć do zwycięstwo i przede wszystkim wierzyć w swoje umiejętności. Daliśmy radę, bo zespół był razem od początku do końca i z tego się cieszę” - rozpoczął opiekun Wiślaków.


Wewnętrzna rywalizacja


Do startu Centralnej Ligi Juniorów nie pozostało już zbyt wiele czasu. Szkoleniowiec zespołu CLJ-U18 zapewnia, że rywalizacja o miejsce w składzie jest duża. „Moi zawodnicy każdego dnia walczą o to, by znaleźć się w wyjściowej jedenastce i móc grać jak najwięcej. Podejmowane przez nich decyzje mogą przybliżyć ich do tego celu, a przede wszystkim do rozwoju, bo ich rozwój i dyspozycja mają być wykładnikiem tego, kto gra. Mają grać najlepsi i ci, którzy mogą dać zespołowi najwięcej. Chcemy przede wszystkim rozwijać jednostki i osiągać efekty, jakim jest wygrany mecz” - dodał trener.


Ostatnie szlify


Młodzi Wiślacy wkraczają w ostatni etap przygotowań przed rozpoczęciem nowego sezonu. Na pytanie, jak trener Adrian Filipek ocenia dotychczasową pracę wykonaną przez swoich podopiecznych, odpowiedział: „Trzeba odda tutaj chłopcom wielki szacunek, bo naprawdę widzę duży postęp w wielu kwestiach - pracy na treningach, nad taktyką, dostrzegam różnicę w zaangażowaniu, w dyscyplinie, a także w aspekcie przekraczania granic w momencie, kiedy zmęczenie jest bardzo duże, gdzie tak naprawdę ciało często nie chce współpracować, ale dalej trzeba wyjść na boisko, by realizować wyznaczone zadania i skupiać się na celach. Wszystko jednak zweryfikuje liga, bo zacznie się gra pod presją i to będzie dla nas największy test, więc nie chciałbym tutaj składać żadnych deklaracji, tylko starannie rozwijać poszczególne elementy”.

Źródło: wisla.krakow.pl