2020.12.04 Cracovia - Wisła Kraków 1:1

Z Historia Wisły

2020.12.04, Ekstraklasa, 12. kolejka, Kraków, Stadion Cracovii, 20:30, piątek, 4°C
Cracovia 1:1 (0:0) Wisła Kraków
widzów: Mecz bez udziału publiczności.
sędzia: Daniel Stefański Bydgoszczy.
Bramki

Pelle van Amersfoort 85'
0:1
1:1
61' (k) Felicio Brown Forbes
Cracovia
Karol Niemczycki
Cornel Râpă
Dawid Szymonowicz
grafika:zk.jpg Iván Márquez
grafika:zk.jpg Michal Sipľak
Ivan Fiolić grafika:zmiana.PNG (65' Thiago)
Damir Sadiković
Florian Loshaj
Pelle van Amersfoort
grafika:zk.jpg Sergiu Hanca
Rivaldinho grafika:zmiana.PNG (65' Filip Piszczek)

Trener: grafika:zk.jpg Michał Probierz
Wisła Kraków
Mateusz Lis grafika:zk.jpg
Dawid Szot grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG (65' Konrad Gruszkowski)
Michal Frydrych
Adi Mehremić grafika:zk.jpg
Maciej Sadlok grafika:zmiana.PNG (90'+5 Dawid Abramowicz)
Yaw Yeboah grafika:zmiana.PNG (90'+5 Stefan Savić grafika:zk.jpg)
Patryk Plewka
Nikola Kuveljić grafika:zmiana.PNG (46' Vullnet Basha)
Gieorgij Żukow grafika:zk.jpg
Jean Carlos Silva grafika:zmiana.PNG (72' Fatos Bećiraj)
Felicio Brown Forbes grafika:zk.jpg grafika:zk.jpg grafika:cz.jpg 67'

Trener: Peter Hyballa
Ławka rezerwowych: Michał Buchalik, Mateusz Mak, Rafał Boguski, Daniel Hoyo-Kowalski

Kapitan: Maciej Sadlok grafika:zmiana.PNG Vullnet Basha

Żółtą kartką upomniany trener Kazimierz Kmiecik.
W 48' rzut karny dla Cracovii po wątpliwym zagraniu ręką przez Mehremićia, po wideoweryfikacji sędzia anulował swoją decyzję.


Bramki: 1-1 (0-0)
Posiadanie (w %): 48-52 (40-60)
Strzały: 12-8 (1-5)
Strzały celne: 3-2 (1-1)
Strzały niecelne: 4-2
Strzały zablokowane: 5-4
Strzały z pola karnego: 6-2
Strzały z pola karnego, celne: 2-1
Średni dystans od bramki: 18.7-23.1
Faule: 25-17
Żółte kartki: 3-7
Czerwone kartki: 0-1
Spalone: 2-2
Rzuty rożne: 4-4
Podania: 351-358
Podania dokładne (w %): 75-75
Instat index: 250-247
Gole oczekiwane: 1.53-1.55
Dystans (w km): 111.76-110.50
Sprinty: 104-116
Sprint dystans (w km): 1.98-2.23
Szybki bieg dystans (w km): 7.64-8.28

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Akredytacja meczowa.
Akredytacja meczowa.

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Tak gra Cracovia

Bez faworyta, za to z ogromnym ładunkiem emocjonalnym – tak przedstawiany jest niemal każdy mecz Wisły z lokalną rywalką. Niezależnie od miejsca, jakie w ligowej tabeli zajmują obie drużyny, Święta Wojna to bez wątpienia hitowe spotkanie 12. kolejki PKO Ekstraklasy.


03.12.2020r.

Michał Stompór

Zgodnie z klasycznym stwierdzeniem na temat derbów w piątkowy wieczór na murawie mogliby się pojawić losowi zawodnicy, a wynik i tak byłby otwartą sprawą. Szkoleniowiec Cracovii zapewne nie wierzy w mądrości futbolowych klasyków i w bój pośle starannie wyselekcjonowaną jedenastkę. Czego możemy spodziewać się po byłym opiekunie Białej Gwiazdy? Bez wątpienia formacji 4-4-2 z van Amersfoortem w roli cofniętego napastnika.

Bramkarz: Karol Niemczycki

Świetna dyspozycja golkipera podwójnie cieszy Michała Probierza – Niemczycki prezentuje się doskonale i mimo młodego wieku zapewnia spokój między słupkami, a także spełnia warunki pozwalające klasyfikować go jako młodzieżowca, co pozwala opiekunowi Pasów na większą elastyczność w wyborze zawodników z pola. Rodowity krakowianin wystąpił we wszystkich 11 dotychczasowych ligowych kolejkach i dwukrotnie zachował czyste konto.

Obrońcy: Michal Siplak, Iván Márquez, Dawid Szymonowicz, Cornel Râpă

Przed piątkowym spotkaniem trener Probierz musi się zmierzyć z jednym, dosyć poważnym problemem – w starciu z Wisłą Płock czerwoną kartkę obejrzał Matej Rodin, więc Chorwata zabraknie na boisku w derbach. Absencja 24-letniego stopera to zauważalna strata, ponieważ zaliczył on osiem ligowych meczów z rzędu i stworzył dobrze funkcjonujący duet z Dawidem Szymonowiczem. Kto powinien zastąpić byłego piłkarza Lokomotiwy Zagrzeb? Swoją szansę dostanie zapewne Iván Márquez, który w tym sezonie zaliczył już trzy ligowe starcia, a w jednym z nich miał okazję występować obok Szymonowicza. Na lewej stronie zobaczymy zapewne Michala Siplaka, który w rywalizacji z Nafciarzami zaliczył asystę przy trafieniu Loshaja. Na prawej flance z pewnością zamelduje się Cornel Râpă. Rumuński defensor jest zdecydowanie bardziej ofensywnie usposobiony od swojego słowackiego kolegi i często bierze udział w akcjach ofensywnych, wcielając się w rolę skrzydłowego.

Pomocnicy: Sergiu Hanca, Damir Sadiković, Florian Loshaj, Ivan Fiolić

Linia pomocy Pasów to mieszanka karpacko-bałkańskiej krwi. Czy tworzący ją zawodnicy mają do zaoferowania coś więcej niż gorący temperament? Obrońcy Wisły będą musieli zwrócić szczególną uwagę na kapitana rywali, Sergiu Hankę. Rumun w tym sezonie zaliczył dublet goli i asyst, a ponadto dysponuje niezłą szybkością i dobrym strzałem z dystansu. Wiślacy z pewnością mają w pamięci derby, które odbyły się we wrześniu poprzedniego roku – to właśnie Hanka zdobył jedyną bramkę i zapewnił Cracovii prestiżowe zwycięstwo. Po przeciwnej stronie boiska, na prawej stronie boiska, powinniśmy zobaczyć Ivana Fiolicia. Duet środkowych pomocników stworzą Damir Sadiković i Florian Loshaj. Bośniak dobrze wprowadził się do zespołu i w każdym z czterech meczów, w których miał okazję wystąpić, wybiegł na boisko wraz z pierwszym gwizdkiem. Zawodnik sprowadzony z Żeljeznicara Sarajewo może tytułować się talizmanem drużyny z Kałuży – w żadnej z czterech potyczek nie zaznał porażki, a gdy w starciu z Legią go zabrakło, Pasy przegrały. Obok Sadikovicia pojawi się Loshaj, czyli aktualnie najskuteczniejszy piłkarz Cracovii. Jednokrotny reprezentant Kosowa w trzech ostatnich ligowych meczach dwa razy wpisał się na listę strzelców.

Napastnicy: Rivaldinho, Pelle van Amersfoort

Cracovia gra bez napastnika – takie wrażenie można odnieść, gdy spojrzy się w strzeleckie statystyki Pasów z obecnego sezonu. Żaden z zawodników nie trafił do siatki rywali więcej niż dwa razy, a ci, którzy mieli stanowić o sile ofensywy krakowskiej drużyny, mogą pochwalić się zaledwie jednym golem. Mowa tu o Rivaldinho i Marcosie Alvarezie – nowe nabytki rozegrały łącznie 17 ekstraklasowych spotkań, jednak ich wspólny bramkowy dorobek nie należy do zbyt okazałych. Na dodatek Niemiec jest kontuzjowany i do końca roku nie pojawi się na ligowych boiskach. Zatem kogo zobaczymy w pierwszej linii naszych derbowych przeciwników? Pewny o swoją pozycję może być Pelle van Amersfoort, który jest jednym z najważniejszych elementów w układance trenera Probierza. Holender na swoim koncie zapisał dwa gole i dwie asysty, co czyni go najbardziej efektywnym piłkarzem krakowian (obok Sergiu Hanki). Były zawodnik Almere City często pomaga w rozegraniu piłki i de facto pełni rolę boiskowej dziesiątki. Funkcję pełnoprawnej dziewiątki powinien przejąć Rivaldinho – chociaż syn słynnego Rivaldo pierwszą i ostatnią bramkę zdobył jeszcze we wrześniu, piątkowe spotkanie powinien rozpocząć w podstawowym składzie.

Peter Hyballa i Michał Probierz mieli już okazję rywalizować. Bilans przemawia na korzyść nowego trenera Wisły, który jeszcze jako szkoleniowiec DAC Dunajskiej Stredy wyeliminował Cracovię z europejskich pucharów. Kto okaże się lepszy w piątkowy wieczór? Ekstraklasowy nowicjusz czy ligowy nestor?


Źródło: wisla.krakow.pl

Czas na Derby! Wisła gra z Cracovią!

Piątek, 4 grudnia 2020 r.

Jak wyliczyli statystycy przed nami jubileuszowe, bo dwusetne derby Krakowa. Faworyt? Jak to w derbach - faworytów nie ma, bo choć ostatnio więcej powodów do zadowolenia mają fani Cracovii, świętujący choćby zdobycie po wielu latach przerwy Pucharu Polski, czy też Superpucharu, to też na ostatnie sześć derbowych rywalizacji - aż pięć padło łupem "Białej Gwiazdy". Jak będzie tym razem? Niewątpliwie po obydwu stronach Błoń kciuki trzymane będą dziś do granic możliwości.

Wisła: 90, remisów: 45, Cracovia: 64

Bilans dotychczasowych spotkań derbowych, do których zaliczane są także mecze nieoficjalne, bo towarzyskie - mówi dość wyraźnie o tym, kto od 20 września 1908 roku do 3 marca 2020 roku - a więc w czasie od pierwszych do ostatnich derbów - mógł więcej razy mówić o sobie "Pany"! Po ostatnim spotkaniu, wygranym przez wiślaków 2-0 dumniej noszą głowy fani "Białej Gwiazdy", ale nie mamy żadnych złudzeń, że Michał Probierz podejdzie ze swoją ekipą do dzisiejszej potyczki zmotywowany jeśli nie potrójnie, to może i nawet poczwórnie! Od lata 2017 roku, kiedy to Probierz przejął "Pasy", zanotował derbowy bilans jednego tylko zwycięstwa oraz aż pięciu porażek, z bilansem bramkowym aż 5-13... Do tego bez choćby jednej wygranej przy Kałuży, co dla "ego" tego szkoleniowca jest ogromną rysą i niewątpliwą zadrą. A jakby tego było mało - niemalże "na złość" trenerowi - Wisła zjawi się przy Kałuży ze szkoleniowcem, który przed rokiem wyeliminował Probierza z europejskich pucharów, a więc z Peterem Hyballą, który ograł go z niedocenianą drużyną z Dunajskiej Stredy. Jakby derbowych "smaczków" było więc mało, to przy Reymonta dołożono kolejny...

Jeden trening...

Oczywiście nie ma się co oszukiwać - ciężko bowiem oczekiwać, że zmiana szkoleniowca na jeden dzień przed meczem wiele w ekipie "Białej Gwiazdy" zmieni. Hyballa odbył bowiem z wiślakami zaledwie jeden trening, co nie ma prawa wpłynąć na piłkarską jakość zespołu z ulicy Reymonta. Niewątpliwie jednak każdy z piłkarzy ma otwartą na nowo kartę, bo pierwszy niemiecki szkoleniowiec w historii Wisły zjawił się w czwartek w szatni wiślaków z pustym notesem przy każdym z nazwisk. To tylko od piłkarzy zależy co przy każdym zostanie zapisane.

Pressing, pressing, pressing...

Niewątpliwie czekają naszych piłkarzy niełatwe dni. I to nie tylko odnosząc się do spotkań, jakie przed nimi - wszak po derbach zagramy przed zimową przerwą z Legią i Lechem. Myślimy bowiem jeszcze o piłkarskiej filozofii trenera Hyballi, do której jak ulał pasuje wspomniany właśnie podtytuł. A do takiej gry z wysokim pressingiem potrzebna będzie spora dawka przygotowania fizycznego. Po prostu. To jest jednak dopiero przed naszym zespołem, który choć ostatnio spisywał się więcej niż źle, to nie pozostaje nam nic innego, jak liczyć na to, że nie tylko obecność nowego szkoleniowca wpłynie na zespół mobilizująco, ale i sam fakt tego, że zagrają najważniejszy dla kibiców mecz rundy. Tutaj braku ambicji nikt nie wybaczy, a w tym sezonie wybaczać jest już za co. Nowa "cegiełka" w budowie zaufania do tych piłkarzy i tej drużyny dla kibiców jest tym samym więcej niż wymagana!

I nie pozostaje nam nic innego, jak liczyć na to, że ostatnie ligowe niepowodzenia - jak to już miało zresztą miejsce w bieżącym sezonie - wpłyną na naszych piłkarzy dodatkowo mobilizująco. No i że w derbach nogi nikt nie odstawi, bo to, że wiślacy mają w swoich zasobach sporo piłkarskiej jakości - nikt nie wątpi. Potrzebne jest jeszcze, aby z niej stworzyć drużynę, w której każdy walczy za każdego. I chyba tego dziś najbardziej od wiślaków oczekujemy!

Piątek, 04.12.2020 r. 20:30

Cracovia-Wisła Kraków

  • 12. kolejka PKO Ekstraklasy.
  • Stadion Cracovii.
  • Sędziuje: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
  • Transmisja TV: Canal+ Sport HD, Canal+ 4K UHD, Canal+ Sport 3 HD.
  • » Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych* meczach z Cracovią 106 razy. 43 spotkania wygrała, 26 zremisowała oraz 37 przegrała. Bilans bramek to: 158-131
    • - mistrzostwa Galicji, krakowska klasa A, a także mecze w Ekstraklasie (w tym w dawnej I lidze), Pucharze Polski, Pucharze Ligi oraz w II lidze.
  • » W meczach poprzedniego sezonu z Cracovią przegraliśmy 0-1 u siebie, ale wygraliśmy 2-0 w wyjazdowym rewanżu.
  • » Zawodnik nieobecny:
  • → Aleksander Buksa (kontuzja).
  • » Muszą uważać na kartki:
  • → Vullnet Basha;
  • → Michal Frydrych;
  • → Maciej Sadlok.
  • » W związku z obostrzeniami epidemicznymi, spowodowanymi przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, spotkanie zostanie rozegrane bez udziału kibiców.
  • » Wiślacki akcent w zespole rywala:
  • → trenerem Cracovii jest były szkoleniowiec Wisły - Michał Probierz. Jego bilans, który przypadł na okres od marca do października 2012 roku, to 23 mecze, w tym 11 zwycięstw, 4 remisy i 8 porażek.
  • » Przewidywana temperatura w porze meczu to 3°.

Źródło: wislaportal.pl

Przedłużyć serię na wyjeździe

4 grudnia 20201

Już w piątkowy wieczór czeka nas spotkanie absolutnie wyjątkowe, bez względu na jakiekolwiek okoliczności. O 20:30 na stadionie przy ulicy Kałuży Daniel Stefański zagwizda po raz pierwszy i tym samym rozpocznie 202. Derby Krakowa.

We wspomnianej liczbie zawierają się wszystkie pojedynki Wisły z Cracovią, bez względu na ich rangę. Jeżeli chodzi wyłącznie o zmagania o stawkę, lokalni rywale mierzyli się ze sobą 112 razy. Pierwsze oficjalne derby „o punkty” miały miejsce w maju 1913 roku, a obie ekipy spotkały się w ramach rozgrywek o Mistrzostwo Galicji. Ponadstuletnią historię lepiej zaczęły Pasy, które dzięki dwóm trafieniom Antoniego Poznańskiego pokonały Białą Gwiazdę na własnym stadionie. Na premierowe zwycięstwo Wiślacy musieli poczekać do listopada – jedyną bramkę w 70. minucie zdobył Tadeusz Przystawski.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę wyłącznie czasy najnowsze, czyli pięć ostatnich lat, Biała Gwiazda nie tylko częściej sięgała po zwycięstwo, ale także prezentowała się lepiej od Cracovii… na jej własnym terenie. W tym okresie drużyna z Reymonta pięciokrotnie pojawiła się na obiekcie po drugiej stronie Błoń i tylko raz nie zdołała sprostać gospodarzom. Bilans bramkowy również prezentuje się co najmniej korzystnie: Wisła w roli gościa aż dziesięć razy trafiała do siatki rywali, tracąc tylko cztery gole.

Ostatni klasyk padł łupem Wisły. Jak będzie tym razem? Historia przemawia na naszą korzyść. Wydaje się, że brak kibiców również, chociaż trzeba przyznać, że „doping” fanów Cracovii niejednokrotnie motywował wiślacką drużynę. Czas na 49 zwycięstwo w Derbach Krakowa o stawkę.


Cracovia – Wisła Kraków. Zapowiedź, typy, kursy

3 grudnia 2020

Hitem 12. kolejki PKO Ekstraklasy są bez wątpienia piątkowe derby Krakowa pomiędzy Cracovią i Wisła. Pojedynki obu drużyn zawsze wzbudzają wielkie emocje i nie inaczej jest tym razem. W zapowiedzi znajdziesz między innymi nasze typy, kursy bukmacherskie oraz informacje o transmisji.


Cracovia – Wisła Kraków, ostatnie wyniki

  • Choć obie drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli, zdecydowanie lepiej w tym sezonie spisywała się Cracovia, która może się pochwalić bilansem: 4-5-2, który pozwolił jej na zdobycie 17 punktów (na koncie ma tylko 12 punktów ze względu na to, że sezon rozpoczynała z pięcioma punktami na minucie). Wisła w tym czasie odniosła tylko dwa zwycięstwa, zanotowała cztery remisy i doznała aż pięciu porażek.

W ostatnich czterech kolejkach wiślacy zapisali na swoje konto tylko jeden punkt. Konsekwencją tego była zmiana na trenerskiej ławce. Zwolnionego po przegranym 1:2 meczu z Zagłębiem Lubin Artura Skowronka zastąpił Niemiec Peter Hyballa, który w środę podpisał z klubem umowę do 30 czerwca 2022 roku.

Cracovia w tym samym okresie wywalczyła siedem punktów, co również sprawia, że do piątkowego meczu przystąpi w roli faworyta. W ostatniej kolejce Pasy pokonały 1:0 na wyjeździe Wisłę Płock.

Cracovia – Wisła Kraków, historia

  • W poprzednim sezonie oba derbowe pojedynki zakończyły się wygranymi gości. Najpierw Cracovia wygrała skromnie 1:0 na Reymonta, a następnie Wisła zrewanżowała się zwycięstwem 2:0 na stadionie Pasów. Była to już trzecia z rzędu wyjazdowa wygrana Wisły w derbach.

Cracovia – Wisła Kraków, sytuacja kadrowa

  • W składzie Wisły oczywiście można spodziewać się sporych zmian w składzie. Do składu drużyny mogą wrócić między innymi Lukas Klemenz, Rafał Boguski czy Michał Mak. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego będą również Jakub Błaszczykowski i Maciej Sadlok.

W drużynie Cracovii zabraknie przede wszystkim pauzującego za czerwoną kartkę Mateja Rodina.

Cracovia – Wisła Kraków, kursy

  • Wygrana
  • Cracovii Remis Wygrana
  • Wisły
  • LVBet 2,06 3,50 3,60 Sprawdź ofertę LVBet
  • KURSY
  • Kursy aktualne na 27.11.2020 20:41

Cracovia – Wisła Kraków, typy i przewidywania

  • W roli faworyta do piątkowego spotkania przystępuje Cracovia, ale Wisła będzie chciała przedłużyć świetną serię w wyjazdowych pojedynkach z Pasami (obecnie trzy kolejne zwycięstwa). Piłkarze „Białej Gwiazdy” będą również robić wszystko, aby zaprezentować się z dobrej strony przed nowym trenerem. Nasz typ: wygrana Wisły.

Cracovia – Wisła Kraków, przewidywane składy

  • Cracovia: Niemczycki – Rapa, Szymonowicz, Marquez, Siplak – Fiolić, Loshaj, Van Amersfoort, Sadiković, Hanca – Rivaldinho
  • Wisła: Lis – Szot, Frydrych, Mehremić (Klemenz), Sadlok (Niepsuj) – Plewka, Basha, Żukow – Jean Carlos, Yeboah (Mak) – Brown Forbes

Cracovia – Wisła Kraków, transmisja meczu

  • Piątkowe spotkanie, które rozegrane zostanie w ramach 12. kolejki PKO Ekstraklasy, rozpocznie się o godzinie 20:30. Pojedynek Cracovii z Wisłą będzie transmitowany „na żywo” na kanałach Canal+ Sport, Canal+ Sprot 3 i Canal+ 4K Ultra HD.

Źródło: wislakrakow.com

Liczy się tu i teraz, czyli 202. Wielkie Derby Krakowa

12. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy rozpocznie się od mocnego uderzenia w postaci Wielkich Derbów Krakowa. W piątkowy wieczór na stadion przy ulicy Kałuży zawita Biała Gwiazda, która pod dowództwem nowego szkoleniowca - Petera Hyballi - powalczy o prym w starciu z odwieczną rywalką.


04.12.2020r.

Jakub Sumera

400mm

Rywalizacja pomiędzy piłkarzami obu krakowskich zespołów sięga 1908 roku, kiedy to na Błoniach rozegrano pierwszy pojedynek pomiędzy Wisłą a Cracovią, który zakończył się remisem 1:1. Zmagania te od lat wzbudzają ogromne emocje, a wszystkich zainteresowanych kibiców przysparzają o szybsze bicie serca. Dzisiejsze spotkanie będzie 202. odsłoną Świętej Wojny, z czego 79 meczów rozegrano na najwyższym szczeblu ligowym. Ich bilans przemawia na korzyść Wiślaków, którzy odnotowali 35 zwycięstw 22 porażki i 22 remisy.

Sąsiedzi zza miedzy i w tabeli

Do dzisiejszego meczu oba zespoły przystępują jako sąsiedzi z ligowej tabeli. W 11 spotkaniach ekipa Wisły zgromadziła na swoim koncie 10 oczek i zajmuje 12. lokatę, natomiast Cracovia z 12 punktami plasuje się na 11. miejscu. Ewentualne zwycięstwo pozwoli ekipie trenera Probierza zwiększyć przewagę nad Białą Gwiazdą, która z kolei zrobi wszystko, by w piątkowy wieczór pokrzyżować plany gospodarzom, odnieść trzecie zwycięstwo w tym sezonie i awansować o kilka pozycji w stawce.

Zacząć z wysokiego C

Seria niezadowalających wyników sprawiła, że z posadą szkoleniowca 13-krotnego mistrza Polski pożegnał się Artur Skowronek, a stery w wiślackiej szatni przejął Peter Hyballa, który derbowym spotkaniem zadebiutuje na ławce trenerskiej Białej Gwiazdy. Niemiecki szkoleniowiec całkiem niedawno, bo w lipcu 2019 roku, miał okazję mierzyć się z zespołem dowodzonym przez trenera Michała Probierza, kiedy prowadzona przez Hyballę słowacka drużyna DAC Dunajska Streda rywalizowała z Pasami w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Wówczas powody do radości miał trener pochodzący z Bocholt, bowiem jego podopieczni zaprezentowali w dwumeczu dobrą dyspozycję i w finalnym rozrachunku zameldowali się w kolejnym etapie rozgrywek.

Głęboko wierzymy, że i tym razem na stadionie przy ulicy Kałuży Peter Hyballa będzie mógł cieszyć się z osiągnięcia korzystnego rezultatu i swoją przygodę z krakowską Wisłą rozpocznie w najlepszy możliwy sposób, czyli od derbowego zwycięstwa.

Zachować status quo

Po ostatnich Derbach, które odbyły się 3 marca 2020 roku, prym w Grodzie Kraka wiodą zawodnicy Wisły. Biała Gwiazda pokonała wówczas sąsiadkę zza Błoń 2:0, a na listę strzelców wpisali się Jakub Błaszczykowski oraz Hebert, który w samej końcówce przesądził o zwycięstwie gości. Dla Wiślaków był to trzeci triumf z rzędu na terenie odwiecznego rywala. W piątkowym spotkaniu gracze 13-krotnego mistrza Polski postarają się więc podążyć zwycięską ścieżką i ponownie udowodnić swoją wyższość nad lokalną rywalką.

Pierwszy gwizdek sędziego Daniela Stefańskiego punktualnie o godzinie 20.30. R22azem trzymajmy kciuki za podopiecznych trenera Petera Hyballi!


Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

Derby na remis. Cracovia - Wisła 1-1

Piątek, 4 grudnia 2020 r.

Liczne kontrowersje, dwie bramki, czerwona kartka - tak w największym skrócie wyglądały derby Krakowa pomiędzy "Pasami" i "Białą Gwiazdą". Te kończą się podziałem punktów.

Z nowym trenerem na ławce rezerwowych, którym od przedwczorajszego wieczora jest Peter Hyballa - krakowska Wisła bardzo przyzwoicie weszła w derbową potyczkę z Cracovią. Już zresztą w pierwszej minucie aktywny od początku zawodów Yaw Yeboah wywalczył rzut rożny. I to właśnie Ghańczyk był najbardziej aktywnym zawodnikiem, bo co rusz to z jego inicjatywy rozpoczynały się ataki Wisły. Można było jednak żałować, że wiślacy grali niedokładnie, albo lekko pechowo, jak choćby w 4. minucie, gdy nieznacznie akcję "spalił" Felicio Brown Forbes, a wychodził sam na sam z bramkarzem. Przed nim w minucie 11. znaleźć mógł się z kolei inny aktywny zawodnik - Dawid Szot, ale podanie od Gieorgija Żukowa przeleciało nieznacznie "za plecy". Żałować możemy także sytuacji z 23. minuty, gdy ponownie ruszył Yeboah, ale nikt nie zamknął jego podania wzdłuż bramki. Szkoda, tak samo jak i pozycji Jeana Carlosa Silvy po kolejnych czterech minutach. Brazylijczyk mógł bowiem próbować strzału, ale szukał podania i okazja przepadła.

Cofnięta i czekająca na okazję do kontrataku Cracovia odpowiedziała na tę wyraźną przewagę Wisły strzałem z rzutu wolnego, ale Mateusz Lis nie mógł dać się zaskoczyć słabej, choć celnej próbie Floriana Loshaja.

Groźniejsza była za to znów Wisła. Po rzucie wolnym w mur trafił wprawdzie Jean Carlos, ale po chwili trudną piłkę starał się jeszcze uderzyć Michal Frydrych, ale został zablokowany, stąd też do przerwy mieliśmy remis.

Druga połowa rozpoczęła się niemalże jak pierwsza, bo błyskawicznie z akcją wyszedł Yeboah, ale też jego słaby strzał został zablokowany. Zaraz zaś potem mieliśmy chwilę grozy, bo sędzia Daniel Stefański wskazał na "jedenastkę" za zagranie ręką w polu karnym przez Adiego Mehremicia, ale po tym jak obejrzał całość na wideo - swoją decyzję zmienił.

Na kolejną akcję tego meczu czekaliśmy do 57. minuty, kiedy to z rzutu wolnego celnie przymierzył Yeboah, ale Karol Niemczycki nie dał się zaskoczyć. Dał się za to zaskoczyć Dawid Szymonowicz, który w 60. minucie zahaczył Forbesa i tym razem - choć komentatorzy mocno doszukiwali się kontrowersji - sędzia Stefański już swojej decyzji o podyktowaniu rzutu karnego nie zmienił. Tym bardziej, że jak pokazały powtórki obrońca "Pasów" zagarnął jeszcze futbolówkę ręką. Z jedenastu metrów nie pomylił się sam poszkodowany i "Biała Gwiazda" prowadziła przy Kałuży 1-0!

Co zrozumiałe "Pasy" od razu rzuciły się do ataku i szybko się pod naszą bramką zakotłowało, ale wiślacy szczęśliwie się wyratowali. Od razu odpowiedział też kontratakiem Yeboah, ale dograł zbyt mocno, aby udało nam się ponownie zagrozić "Pasom".

Od 67. minuty przyszło nam niestety grać w "dziesiątkę". Drugą żółtą kartkę za starcie łokciem z Michalem Sipľakiem obejrzał bowiem Forbes i "Pasy" zyskały spory handicap. I szybko znów w akcji był VAR, bo w polu karnym Wisły Pelle van Amersfoort starł się z Jeanem Carlosem, ale sędzia na "jedenastkę" słusznie nie wskazał, bo Brazylijczyk był przy futbolówce pierwszy.

Groźnie w 73. minucie ruszył z kolei rezerwowy "Pasów" - Thiago, ale uderzył bardzo niecelnie. Mniej niedokładnie strzelał trzy minuty później Sergiu Hanca, ale i tak futbolówka przeleciała ponad bramką. W tę w 78. minucie trafił Filip Piszczek, ale Lis był na posterunku i odbił piłkę na rzut rożny. Tych ostatnich w końcówce meczu gospodarze mieli zresztą całkiem sporo, a przewaga Cracovii była coraz wyraźniejsza i w 85. minucie van Amersfoort uderzeniem głową, dobijając mocne dogranie Hanki, zdołał wyrównać. Tutaj też mieliśmy jednak kontrowersję, bo wydawało się, że chwilę wcześniej faulowany był Żukow, a i strzelec mógł być wysunięty poza linię spalonego. Gol został jednak uznany.

Od 89. minuty "Pasy" powinny już jednak prowadzić, ale w doskonałej sytuacji fatalnie spudłował Sipľak... I jak się okazało była to "akcja meczowa", bo choć sędzia Stefański doliczył aż dziewięć minut, a potem jeszcze dwie kolejne, to więcej podbramkowych sytuacji już nie było. No chyba, że ta Lisa, który mocno starł się z Ivánem Márquezem, za co obydwaj obejrzeli żółte kartki.

Piątek, 04.12.2020 r. 20:30:

Cracovia- Wisła Kraków

  • 0-1 Felicio Brown Forbes (61. k.)
  • 1-1 Pelle van Amersfoort (85.)

Cracovia:

  • Karol Niemczycki
  • Cornel Râpă
  • Dawid Szymonowicz
  • Iván Márquez
  • Michal Sipľak
  • Ivan Fiolić
  • (65. Thiago)
  • Florian Loshaj
  • Damir Sadiković
  • Sergiu Hanca
  • Pelle van Amersfoort
  • Rivaldinho
  • (65. Filip Piszczek)

Wisła Kraków:

  • Mateusz Lis
  • Dawid Szot
  • (65. Konrad Gruszkowski)
  • Michal Frydrych
  • Adi Mehremić
  • Maciej Sadlok
  • (90. Dawid Abramowicz)
  • Yaw Yeboah
  • (90. Stefan Savić)
  • Nikola Kuveljić
  • (46. Vullnet Basha)
  • Gieorgij Żukow
  • Patryk Plewka
  • Jean Carlos Silva
  • (72. Fatos Bećiraj)
  • Felicio Brown Forbes

12. kolejka PKO Ekstraklasy.

  • Stadion Cracovii.
  • Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
  • Mecz bez udziału widowni.
  • Pogoda: 4°.

Źródło: wislaportal.pl

Derby Krakowa tym razem na remis. Cracovia 1:1 Wisła

Za nami kolejne już Derby Krakowa, które tym razem zakończyły się remisem. Wiślakom mimo prowadzenia, które dał im Felicio Brown Forbes, nie udało się do dowieść zwycięstwa do końca. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Pelle van Amersfoort doprowadził do wyrównania i spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 1:1.


05.12.2020r.

Arek Warchał

400mm.pl

W porównaniu z poprzednimi meczami obu ekip trenerzy zarówno krakowskiej Wisły jak i Cracovii zdecydowali się na kilka zmian. W wyjściowej jedenastce Białej Gwiazdy nowy trener 13-krotnego mistrza Polski umieścił Macieja Sadloka, który zastąpił na lewej stronie obrony Łukasza Burligę. W drużynie Cracovii z kolei w pierwszym składzie zabrakło Mateja Rodina pauzującego za kartki, którego miejsce zajął Iván Márquez Álvarez.

Ofensywne zapędy gości

Dzisiejsze spotkanie podopieczni trenera Petera Hyballi rozpoczęli niezwykle ofensywnie. Biała Gwiazda od początku trwania meczu starała się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, czego efektem było wiele podbramkowych sytuacji, które stworzyli sobie Wiślacy. Już w pierwszej minucie piłkarze z Reymonta wypracowali sobie rzut rożny, który zakończył się strzałem Mehremicia. Z biegiem czasu przewaga 13-krotnego mistrza Polski zaznaczała się coraz bardziej. Dowodem tego była chociażby dobra sytuacja Brown Forbesa, w której jednak sędzia dopatrzył się spalonego. W pierwszym kwadransie to goście częściej gościli pod bramką rywala, ale po tym okresie gry także Cracovia zaczęła czynić intensywniejsze starania w kierunku zdobycia gola. W 18. minucie Hanca dostrzegł z lewej strony Fiolicia, lecz ten niecelnie uderzył w piłkę, która wyszła za linię boczną. Gdyby gracz Pasów przymierzył lepiej, Lis mógłby mieć sporo problemów ze skuteczną interwencją. W kolejnych minutach to goście znowu przycisnęli przeciwnika, a Yeboah przeprowadził dwie ciekawe akcje – najpierw ograł z prawej strony jednego z obrońców gospodarzy i zagrał w pole karne, a kilka minut później posłał idealną piłkę do Jeana Carlosa. Wśród szans Cracovii wymienić można strzał Loshaja z 33. minuty, który jednak został zatrzymany przez Lisa. Piłkarze trenera Hyballi w pierwszej połowie o wiele dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz po pierwszych 45. minutach obie ekipy schodziły do szatni z zerowym dorobkiem bramkowym.

Dwie bramki, sporo emocji, a na koniec remis

Druga połowa, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od odważnego ataku Wisły. Dobrą akcję przeprowadził Yeboah, jednak obrona gospodarzy dobrze zachowała się w tej sytuacji. W 50. minucie emocje jeszcze bardziej przybrały na sile, kiedy wydawało się, że niedaleko swojej bramki Mehremić zagrał piłkę ręką. Arbiter sprawdził tę sytuację na VARze, jednak po obejrzeniu powtórki nie zdecydował się podyktować rzutu karnego. Równo po godzinie gry Szymonowicz faulował w polu karnym Brown Forbesa i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam faulowany gracz i pewnie posłał piłkę w prawy dolny róg bramki. Gospodarze błyskawicznie podjęli próby odpowiedzenia na gola Wiślaków, lecz dobra akcja Pasów zatrzymała się na Mehremiciu. W kolejnych minutach gra nieco się uspokoiła i nie było zbyt wielu klarownych sytuacji do strzelenia gola. Szkoleniowcy obu drużyn zmianami chcieli zmienić obraz gry i tak na boisku pojawili się Thiago oraz Piszczek, a po stronie Wiślaków Beqiraj i Gruszkowski. W ostatnim kwadransie gry gospodarze przycisnęli Wisłę, która od 67. minucie grała w osłabieniu po zejściu z murawy strzelca jedynej bramki, który obejrzał drugą żółtą kartkę. Na pięć minut przed zakończeniem meczu Hanca wstrzelił piłkę w pole karne, a ta trafiła do Pelle van Amersfoorta, który następnie skierował ją do siatki, wyrównując wynik spotkania.

Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)

  • 0:1 Felicio Brown Forbes 61'
  • 1:1 Pelle van Amersfoort 85'

Cracovia: Niemczycki – Sipľak, Marquez, Szymonowicz, Rapa, Sadiković, Loshaj – Hanca, Fiolić (67' Thiago) – Rivaldinho (67' Piszczek), Van Amersfoort

Wisła Kraków: Lis – Sadlok (95' Abramowicz), Mehremić, Frydrych, Szot (67' Gruszkowski) – Żukow, Kuveljić (46' Basha), Plewka – Yeboah (95' Savić), Jean Carlos (72' Beqiraj) – Brown Forbes

Żółte kartki: Sipľak, Hanca, Márquez - Mehremić, Szot, Brown Forbes, Lis, Savić, Żukow. Czerwona kartka: Brown Forbes (druga żółta)

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)


Źródło: wisla.krakow.pl

Sto dwie minuty wszystkiego – jubileuszowe derby na remis

4 grudnia 2020

W tym meczu było dosłownie wszystko. Rzut karny anulowany po analizie VAR, wykorzystany rzut karny, czerwona kartka, kontrowersyjna bramka w końcówce i aż 12 dodatkowych minut. Wynik rywalizacji? W pełni zasłużony remis.

W porównaniu do pojedynku z Zagłębiem w wyjściowym składzie zobaczyliśmy jedną zmianę – Łukasza Burligę zastąpił Maciej Sadlok. Natomiast nawet na ławce rezerwowych nie pojawił się Aleksander Buksa, a jego miejsce zajął Konrad Gruszkowski.

Wiślacy rozpoczęli bardzo odważnie. Już w pierwszych kilkunastu sekundach Yeboah popędził prawą flanką i wywalczył rzut rożny. Korner zakończył się strzałem głową w wykonaniu Mehremicia – obrońca Wisły posłał piłkę nad poprzeczką. W 6. minucie Yeboah po raz kolejny ruszył prawym skrzydłem i podał do wychodzącego na czystą pozycję Szota, który został w nieprzepisowy sposób zatrzymany przez Hankę. Pięć minut później boczny obrońca Białej Gwiazdy przedarł się w pole karne i chciał odegrać do Brown Forbesa, ale zagrał zbyt mocno. W 23. minucie Yeboah minął defensora rywali, wbiegł w szesnastkę, i podał wzdłuż bramki, ale żaden z piłkarzy Wisły nie przeciął tego zagrania. Podopieczni Petera Hyballi wyraźnie dominowali, ale nie potrafili tego udokumentować celnymi strzałami. Wiślacy byli świetnie zorganizowani w szeregach defensywnych – Pasy nie stworzyły ani jednej klarownej sytuacji. Kolejną groźną okazję Wisła stworzyła w 37. minucie – najpierw Jean Carlos trafił w mur, później Frydrych został zablokowany w polu karnym, a cała akcja zakończyła się żółtą kartką dla Szota, który bez kontaktu ze strony rywala upadł w szesnastce. Jeżeli spotkanie przy Kałuży byłoby starciem dwóch bokserów, w pierwszej połowie na kartach sędziowskich na pewno lepiej punktowali piłkarze z Reymonta.

Druga odsłona starcia również zaczęła się od ataku Wisły – Yeboah popędził na bramkę, ale jego strzał został zablokowany. Już dwie minuty później na twarzach piłkarzy Pasów pojawiły się szerokie uśmiechy. Adi Mehremić zagrał ręką we własnej szesnastce i sędzia podyktował rzut karny. Zanim Sergiu Hanca oddał strzał, Daniel Stefański postanowił przeanalizować całą sytuację i dopiero po trzech minutach postanowił anulować wybór. W 55. minucie Yeboah ruszył z indywidualną akcją, jednak został zatrzymany przez Siplaka. Dokładnie pięć minut później arbiter już nie miał wątpliwości i wskazał na 11. metr za zagranie piłki ręką Szymonowicza. Rzut karny pewnie wykorzystał Brown Forbes. Reprezentant Kostaryki z bohatera szybko stał się antybohaterem – napastnik Wisły uderzył rywala w pojedynku powietrznym, za co został ukarany drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną, a goście od 67. minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę.

Kolejne minuty upływały pod znakiem walki w środku pola i niecelnych zagrań z obu stron. Cracovia wypracowała nieznaczną przewagę, ale Mateusz Lis nie miał zbyt wiele pracy. Niestety, w 84. minucie golkiper Białej Gwiazdy musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale van Amersfoorta. Holender wykorzystał dobre dogranie Hanki i celnie główkował. Gol dla Pasów padł po kontrowersyjnej akcji – wcześniej najprawdopodobniej faulowany był Żukow, co uniemożliwiło mu skuteczną interwencję. Kilkanaście sekund przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę meczową zmarnował Siplak, który fatalnie spudłował, stojąc metr przed bramką. Emocje nie zakończyły się wraz z 90. minutą. Sędzia doliczył aż dziewięć minut, a niedługo po rozpoczęciu dodatkowego czasu Mateusz Lis dał się sprowokować Ivanowi Marquezowi i wdał się w przepychankę z piłkarzami Cracovii. Daniel Stefański zakończył spotkanie dopiero po upływie 102 minut.


Źródło: wislakrakow.com


Minuta po minucie

  • 90.
  • Koniec meczu. Mieliśmy dziś dużo szczęścia i z Kałuży wywozimy jeden punkt. WIelka szkoda tego, że nie udało się dowieźć prowadzenia, ale w drugiej połowie, szczególnie gry graliśmy w dziesiątkę, na boisku nas nie było.
  • 90.
  • 10 minuta doliczonego czasu gry. Zółta kartka dla Żukowa.
  • 90.
  • Loshaj strzela gola, ale tuż przed uderzeniem przyjmował piłkę ręką.
  • 90.
  • Żółta kartka dla Savicia.
  • 90.
  • Dobre wyjście z bramki Niemczyckiego.
  • 90.
  • Kolejny stały fragment gry dla Wisły...
  • 90.
  • Żukow próbował zaskoczyć Niemczyckiego uderzeniem bezpośrednim, ale strzelał niecelnie.
  • 90.
  • W 6 minucie doliczonego czasu gry rajd Abramowicza zakończony faulem Râpă.
  • 90.
  • Abramowicz i Savić za Sadloka i Yeboaha. Świetny mecz Yawa. Dziękujemy!
  • 90.
  • Napomnienie dla Márqueza.
  • 90.
  • Żółta kartka dla Lisa za niesportowe zachowanie.
  • 90.
  • W drugiej minucie doliczonego czasu gry stały fragment dla Wisły. Niedokładne dośrodkowanie pewnie łapie Niemczycki.
  • 90.
  • Minimum... 9 minut doliczonych do drugiej części meczu.
  • 89.
  • Po rzucie rożnym blisko drugiego gola dla Cracovii. Bardzo pomylił się Sipľak mimo, że miał przed sobą pustą bramkę...
  • 88.
  • Strata Yeboaha na własnej połowie i groźna kontra Cracovii zakończona tylko rzutem rożnym. Uff...
  • 85.
  • Bramka wyrównująca dla Cracovii. Pelle van Amersfoort głową po ostrym dośrodkowaniu z bocznej strefy boiska.
  • 84.
  • Seria rzutów rożnych dla Cracovii.
  • 80.
  • Niebezpieczne dośrodkowanie w pole karne Wisły ze stojącej piłki. Na całe szczęście defensywa "Białej Gwiazdy" poradziła sobie z groźną sytuacją. Bardzo dużo jednak jest w ostatnim czasie rzutów wolnych z niebezpiecznych odległości dla gospodarzy...
  • 78.
  • Świetna interwencja Lisa po groźnym uderzeniu Piszczka... Śmierdzi bramką dla "Pasów".
  • 76.
  • Niecelne uderzenie Hanki zza pola karnego.
  • 73.
  • Thiago łatwo ograł Gruszkowskiego na skrzydle i wbiegł w pole karne. Na całe szczęście przeniósł piłkę nad poprzeczką.
  • Ciężkie minuty przed "Białą Gwiazdą"...
  • 72.
  • Bećiraj zmienia Jeana Carlosa Silvę.
  • 71.
  • Napomnienie dla Hanki za kolejne taktyczne przewinienie na Yeboahu.
  • 70.
  • Przewinienie Gruszkowskiego tuż przy narożniku boiska.
  • Mamy dziś mnóstwo szczęścia do decyzji sędziowskich...
  • Uff... Nie ma "jedenastki"...
  • 68.
  • Jean Carlos Silva kopnął w naszym polu karnym van Amersfoorta...
  • 67.
  • Druga żółta kartka dla Brown Forbesa...
  • 65.
  • Thiago za Fiolicia. Piszczek za Rivaldinho. W Wiśle Gruszkowski zmienia Szota.
  • 65.
  • Świetna praca w środku pola Bashy! Brawo Vullnet!
  • 63.
  • Szybka odpowiedź "Pasów" i blisko bramki wyrównującej. Dwukrotnie od utraty gola ratują nas jednak ofiarne interwencje Mehremicia. Brawo!!!
  • 61.
  • GOOOOOOL!!!!!!!!!!!! FELICIO BROWN FORBES!!!!! PIĘKNIE WYKONANY RZUT KARNY!!!!!!!
  • JEST KARNY!
  • Żółta kartka dla Siplaka za protesty.
  • Niestety Brown Forbes chyba nie był faulowany...
  • 60.
  • RZUT KARNY DLA WISŁY!!!!!!
  • 57.
  • Kolejne dobre dośrodkowanie Yeboaha ze stojącej piłki. Niestety nikt nie zdołał przeciąć piłki...
  • 55.
  • Szybki odbiór piłki Yeboaha na połowie rywala. Cała akcja zakończyła się jednak przewinieniem... Yawa, który za daleko wypuścił sobie piłkę tuż przed polem karnym.
  • 53.
  • Wracamy do gry.
  • Przerwa w grze spowodowana problemem w komunikacji Stefańskiego z wozem VAR.
  • SĘDZIA ZMIENIA DECYZJĘ, KARNEGO NIE MA! Uffff...
  • Sędzia będzie jednak sprawdzał tę sytuację.
  • 11 47.
  • Rzut karny dla Cracovii. Ręką w polu karnym zagrał Mehremić...
  • 46.
  • Drugą połowę rozpoczynamy jak pierwszą. Rajd Yeboaha zakończony zablokowanym strzałem. Po chwili kontra Cracovii, z której "Pasy" mogły wycisnąć bramkę. Rozegrali tę akcję bardzo źle.
  • W przerwie zmiana w szeregach "Białej Gwiazdy". Vullnet Basha wchodzi jednak za kontuzjowanego Kuveljicia.
  • 46.
  • Rozpoczynamy drugą połowę meczu. WALCZYĆ WISŁA!!!
  • 45.
  • Koniec pierwszej połowy meczu. Wyglądamy dziś lepiej, stworzyliśmy sobie więcej sytuacji podbramkowym. Niestety żadna z nich nie była okazją stuprocentową. Cracovii na boisku dziś nie ma. Wyszli aby przeszkadzać i czekać na swoją jedną okazję. Czekamy na drugie 45 minut.
  • 45.
  • Napomnienie dla Brown Forbesa.
  • 45.
  • Minimum dwie minuty doliczone do pierwszej części meczu.
  • Dawid wraca na boisko.
  • 42.
  • Dawid Szot zderzył się z Loshajem. Będzie opatrywany przez nasz sztab medyczny.
  • 40.
  • Jean Carlos Silva wywalczył rzut wolny na wysokości pola karnego z lewej strony boiska.
  • 37.
  • Jean Carlos Silva obija mur. Po chwili w polu karnym przewraca się Dawid Szot. Niestety kolejny raz w tym sezonie symulował. Żółta kartka dla młodzieżowca Wisły...
  • 36.
  • Świetnie zastawił się z piłką Brown Forbes. Był faulowany tuż przed polem karnym. Będzie rzut wolny z niebezpiecznej odległości.
  • 35.
  • Loshaj uderzał z rzutu wolnego. Dobrze broni jednak Lis.
  • Przed chwilą żółta kartka na ławce Wisły. A teraz taką samą obejrzał Michał Probierz.
  • 33.
  • Napomnienie dla Mehremicia.
  • Zmiana jednak odwołana. Kuveljić wraca na boisko.
  • Niestety będziemy zmuszeni dokonać zmiany. Na boisko wejdzie Vullnet Basha.
  • 31.
  • Uraz Kuveljicia.
  • 28.
  • Dobra akcja Wisły po chwili przestoju w naszej grze. Yeboah idealnie podał piłkę do Jeana Carlosa SIlvy, który okiwał Niemczyckiego, ale wyrzucił się do boku. Później próbował wycofać piłkę do Brown Forbesa, ale zrobił to niedokładnie.
  • 24.
  • Brzydki faul Żukowa na Hance.
  • Bez zagrożenia po rzucie rożnym.
  • 23.
  • Świetna akcja Yeboaha i jeszcze lepsze niskie dośrodkowanie do Brown Forbesa. Ten nie przewidział jednak, że Yeboah zagra piłkę idealną i nie poszedł za akcją. Będzie tylko rzut rożny dla "Białej Gwiazdy"...
  • 18.
  • Dobra akcja Cracovii. Niskie dośrodkowanie ląduje na nodze Fiolicia, ale ten skiksował i piłka w bezpiecznej odległości mija naszą bramkę.
  • 16.
  • Przewinienie Frydrycha na Hance, za które Czech mógł obejrzeć żółtą kartkę.
  • Cracovia cofnięta na własnej połowie wyczekująca na błąd w rozegraniu Wisły. My zaś bardzo dobrze weszliśmy w spotkanie derbowe.
  • 11.
  • Świetna akcja dwójkowa Szota i Żukowa. Dośrodkowanie tego drugiego lekko niecelne i za plecy do Szota. Szkoda bo Wisła po tej akcji mogła prowadzić!
  • 7.
  • Świetne dośrodkowanie Yeboaha ze stojącej piłki i ogromne problemy z piłką miał Niemczycki. Będzie tylko rzut rożny dla Wisły.
  • 6.
  • Taktyczny faul Hanki na Szocie. Sędzie Stefański stwierdził, że faul ten nie kwalifikował się na żółtą kartkę. Skandal...
  • 4.
  • Piękne podanie do Browna Forbesa za linię obrońców i nasz napastnik znalazł się sam na sam z Niemczyckim. Niestety Felicio spalił tę sytuację. Dobrze jednak wyglądamy w tych pierwszych minutach!
  • 3.
  • Dobrze przy piłce na połowie rywala utrzymał się Yeboah, ale po chwili niedokładnie podał na skrzydło do Szota.
  • 1.
  • Przeciągnięte dośrodkowanie, ale Wisła utrzymuje się przy piłce. Dośrodkowanie Kuveljicia spada na głowę Mehremicia, który główkuje ponad bramką. Szkoda!
  • 1.
  • PIerwsza akcja Wisły. Dalekie podanie w stronę Yeboaha, który wywalczył rzut rożny.
  • 1.
  • Gramy! WISEŁKO TYLKO ZWYCIĘSTWO!!!
  • Kapitanem Wisły jest Maciej Sadlok.
  • Wisła gra dziś w jednolitych niebieskich strojach.
  • "Co by było gdyby Cracovia grała uczciwie" - powiedział Cezary Olbrycht komentując ciągłe przypominania w swoich wywiadach trenera Michała Probierza, że wszyscy mają rzekomo "zapominać" o tym, że jego drużyna rozpoczęła sezon z ujemnymi punktami za korupcję.
  • "Wisła zgłosiła się do mnie wiedząc o moim dominującym charakterze" - powiedział w swoim pierwszym wywiadzie dla stacji Canal+ Sport trener Peter Hyballa.
  • Znamy także skład "Pasów", który widzicie powyżej. A oto ławka rezerwowych naszych rywali: Adam Wilk, Sylwester Lusiusz, Milan Dimun, Thiago, Filip Piszczek, Patryk Zaucha, Diego Ferraresso, Michael Gardawski i Tomáš Vestenický.
  • Oto nasza ławka rezerwowych: Michał Buchalik, Vullnet Basha, Michał Mak, Rafał Boguski, Fatos Bećiraj, Daniel Hoyo-Kowalski, Konrad Gruszkowski, Dawid Abramowicz i Stefan Savić. Brakuje na niej kontuzjowanego Aleksandra Buksy oraz Chuki.
  • Znamy już skład zespołu Wisły Kraków na mecz derbowy. W porównaniu do poprzedniego spotkania trener Peter Hyballa zmienił tylko jednego zawodnika, bo zamiast Łukasza Burligi na lewą stronę obrony wraca Maciej Sadlok.
  • Przed nami kolejna "Święta Wojna" - czyli potyczka "Pasów" z "Białą Gwiazdą". Liczymy na dobre widowisko i jak najlepszy wynik Wisły z debiutującym w roli trenera naszej drużyny Peterem Hyballą.

Źródło: wislaportal.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Trenerski dwugłos: Cracovia - Wisła

Za nami kolejne Derby Krakowa. Tym razem nie udało się wyłonić zwycięzcy, a spotkanie rozegrane przy Kałuży zakończyło się wynikiem 1:1. Jedynego gola dla Białej Gwiazdy zdobył Felicio Brown Forbes, z kolei dla Pasów trafił Pelle van Amersfoort. Co po meczu powiedzieli szkoleniowcy obu ekip?


04.12.2020r.

Arek Warchał

Peter Hyballa - Wisła Kraków

Nowy trener krakowskiej Wisły na początku konferencji pochwalił swoich piłkarzy, którzy mimo wielu minut grania w osłabieniu osiągnęli remisowy rezultat. „Powiedziałem zawodnikom w szatni, że jestem z nich niesłychanie dumny. To był bardzo dramatyczny mecz. W pierwszej połowie staliśmy wysoko, dobrze stosowaliśmy pressing. Mogliśmy lepiej wykorzystać kontry, ale byliśmy drużyną aktywniejszą. Druga połowa zaczęła się dobrze, bo rzutem karny. Potem musieliśmy radzić sobie w „10”. Cracovia grała długie piłki w pole karne, ale walczyliśmy do końca. Jestem dumny ze swojej drużyny” - rozpoczął Hyballa. „Jestem zadowolony z debiutu. Graliśmy 30 minut w dziesiątkę i wynik 1:1 jest w porządku. W pierwszej połowie byliśmy aktywniejsi i mogliśmy pokusić się o strzelenie bramki. Drużyna na pewno chciała. Jest w niej duży potencjał i będę potrafił ten potencjał pobudzić” - zaznaczył.


Wiślacy musieli radzić sobie od 67. minuty bez Felcio Brown Forbesa, który obejrzał drugi żółty, a w konsekwencji czerwony, kartonik. Na pytanie, czy szkoleniowiec ma żal do swojego podopiecznego za osłabienie zespołu, odpowiedział: „Nie jestem zły. Rzeczywiście przy drugim faulu ręka była nieco za wysoko. Uważam, że pierwsza żółta kartka nie była słuszna, ponieważ najpierw to on był nieprzepisowo zatrzymywany. Felicio w szatni przeprosił swoich kolegów, ale nie mam mu tego za złe”.

Michał Probierz - Cracovia

Spotkanie derbowe niosło ze sobą wiele emocji, a walka zauważalna była na każdym kroku. Jak rywalizację tę ocenił trener gospodarzy? „Początek meczu mieliśmy bardzo nerwowy. Nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce. Było widać bardzo dużo niepewności. W szczególności po tych zawodnikach, którzy dłużej nie grali. Wprowadzaliśmy ich powoli. Później mecz się wyrównał mimo tego, że w pierwszej połowie żaden z zespołów nie miał klarownych sytuacji. Straciliśmy bramkę, ale zrobiliśmy wszystko, żeby ją odrobić. Następnie graliśmy w przewadze i zdobyliśmy jedną bramkę, ale zabrakło nam cwaniactwa i skuteczności w strzeleniu drugiej i szkoda, że nie udało się jej zdobyć” - mówił Probierz.


Źródło: wisla.krakow.pl

Peter Hyballa: - Jestem dumny ze swojej drużyny

Piątek, 4 grudnia 2020 r.

- Powiedziałem właśnie zawodnikom w szatni, że jestem z nich niesłychanie dumny. To był bardzo dramatyczny mecz. W pierwszej połowie stanęliśmy bardzo wysoko. Dobrze stosowaliśmy pressing, lepiej mogliśmy wykonywać kontrataki, natomiast byliśmy drużyną aktywniejszą - powiedział po zremisowanych 1-1 derbach Krakowa, trener piłkarzy Wisły Kraków, Peter Hyballa.

- Druga połowa zaczęła się dobrze, rzutem karnym. Później rzecz jasna graliśmy w dziesiątkę, a Cracovia grała długie piłki w pole karne i w końcu zrobiła to skutecznie, ale walczyliśmy. Końcówka była bardzo dramatyczna i w związku z tym jestem dumny ze swojej drużyny - dodał trener.

Pierwsze pytanie to prośba o ocenę sędziowania tego spotkania.

- Postawa sędziego była w porządku. Był to trudny mecz dla niego. Przeciwnik często się przewracał, często było słychać krzyki. Podnosiła się ławka i to nie jest łatwa sytuacja. Sędzia moim zdaniem radził sobie dobrze - powiedział szkoleniowiec wiślaków.

Hyballa został także poproszony o ocenę zachowania Felicio Brown Forbesa, który po dwóch żółtych kartkach musiał przedwcześnie opuścić murawę.

- Nie jestem zły, nie mam mu tego za złe. Przy drugim faulu jego ręka była rzeczywiście trochę zbyt wysoko, natomiast pierwsza żółta kartka, w pierwszej połowie - nie była słuszna. Bo to najpierw on był faulowany. Druga była już słuszna. Sam Brown Forbes w szatni przeprosił swoich kolegów. Nie mamy mu tego za złe - powiedział.

Kolejne z pytań dotyczyło przygotowania fizycznego zespołu Wisły i tego, czy nie był rozczarowany, że w końcówce jego nawoływania do pressingu nie przynosiły rezultatów.

- Tak, jestem tym rozczarowany, ale jestem tutaj pierwsze dni i mogę zapewnić, że najpóźniej w styczniu będzie to wyglądać lepiej, natomiast jestem dumny z mentalności jaką pokazali. Z woli walki. Cracovia grała długie piłki, trzeba było je zbierać i w takiej sytuacji trzeba dużo biegać. To jest naturalne. Ale jestem tutaj jeden dzień i z moimi treningami na pewno będzie to wyglądało lepiej - zapewnił Niemiec.

Na zakończenie trener został poproszony o podzielenie się swoimi pierwszymi wrażeniami.

- Jestem zadowolony. Graliśmy trzydzieści minut przeciwko Cracovii w dziesiątkę i wynik 1-1 jest w porządku. W pierwszej połowie byliśmy aktywniejsi. Mogliśmy się pokusić o strzelenie bramki, natomiast jestem tutaj pierwszy dzień. Drużyna na pewno chciała, jest w niej duży potencjał i będę go potrafił pobudzić - zapewnił trener.



Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Szot: Derby rządzą się swoimi prawami

202. odsłona Derbów Krakowa za nami. Po zaciętym meczu z obu stron ostatecznie nie udało się wyłonić zwycięzcy i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Jedynego gola dla WIślaków strzelił Felicio Brown Forbes, a wyrównał Pelle van Amersfoort. Po meczu z Cracovią porozmawialiśmy z zawodnikiem Białej Gwiazdy - Dawidem Szotem.


05.12.2020r.

K. Biedrzycka/A. Warchał

400mm

Młody piłkarz 13-krotnego mistrza Polski zwrócił uwagę na emocje towarzyszące potyczce, sugerując, że z przebiegu meczu można było odnieść wrażenie, iż to Wiślacy zagrali lepszy mecz. „Derby rządzą się swoimi prawami, jednak było naprawdę dużo walki, co przekładało się na żółte kartki. Czerwona kartka była niepotrzebna, bo później gra się skomplikowała. Wydaje mi się, że z przebiegu meczu wyglądaliśmy lepiej niż Cracovia i szkoda, że nie dowieźliśmy tego zwycięstwa. Myślę, że gra w „10” pokrzyżowała nam plany. Zarówno my, jak i Cracovia bardzo dużo walczyliśmy. Było widać duże zaangażowanie w to spotkanie, co pokazaliśmy na boisku” - rozpoczął zawodnik Wisły.

Piątkowe Derby Krakowa były pierwszym meczem Wisły pod wodzą nowego trenera Petera Hyballi, który co rusz udzielał swoim podopiecznych cennych wskazówek. „Otrzymywaliśmy bardzo fajne i trafne podpowiedzi od trenera, który żyje cały czas przy linii, podpowiada. Sami też można powiedzieć, że nakręcamy się przez to. Dużo rozmawialiśmy, krzyczeliśmy do siebie, mobilizowaliśmy się. Staraliśmy się te podpowiedzi wcielić w życie” - kontynuował.

Punkt dobrym prognostykiem

W grze piłkarzy Białej Gwiazdy widoczne było zaangażowanie i chęć zwycięstwa. Wiślacy przez większość czasu starali się grać kombinacyjną piłkę, skupiając się na futbolu i wszystkich jego aspektach, w ten sposób zaskakując rywala. „Filozofią trenera jest to, aby grać piłką po ziemi. Oczywiście nie da się wykluczyć długich podań, ale mamy starać się prezentować „krakowski futbol” tak, by zdominować rywala. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie lepiej to wyglądało i nasza gra była atrakcyjniejsza niż Cracovii. Mam wrażenie, że rywal opierał się właśnie na dłuższych piłkach, na walce w powietrzu i na przepychankach, a my staraliśmy się realizować założenia. Myślę, że nieźle to nam wychodziło. W drugiej połowie mecz się wyrównał. Nerwy zrobiły swoje i tej gry było mniej, ale cieszę się, że trener oczekuje od nas właśnie takiego sposobu konstruowana akcji. Myślę, że w kolejnych meczach będziemy grać skuteczniej i wierzę, że będziemy wygrywać” - powiedział nasz piłkarz.

Na pytanie, czy Dawid Szot po derbowym spotkaniu odczuwa niedosyt związany z końcowym wynikiem, odpowiedział: „Myślę, że do 70. minuty prowadzimy grę i mogliśmy wygrać to spotkanie. Później musieliśmy radzić sobie w „10” i uzupełnić lukę na boisku. Cracovia strzeliła bramkę na 1:1 i wiadomo, że sytuacja zrobiła się nerwowa. Rywal miał też bardzo dobrą okazję w ostatnich minutach, ale nie wykorzystał jej. Myślę, że w ostatecznym rozrachunku trzeba szanować punkt, chociaż z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że był to bardzo ważny mecz dla nas, dla Krakowa i dla kibiców”.


Źródło: wisla.krakow.pl

Brown Forbes: Pokazaliśmy, że mamy dobrych zawodników

Kolejna odsłona Derbów Kraków przeszła już do historii – po emocjonującym starciu i dwóch strzelonych bramkach, Biała Gwiazda i Cracovia podzieliły się punktami. Teraz przed Wiślakami kolejne trudne zadanie - mecz z Legią Warszawa, ale zanim skupimy się na tym, co przed nami, wróćmy jeszcze na chwilę do piątkowego wieczoru i sprawdźmy, co miał do powiedzenia po meczu autor wykorzystanego rzutu karnego – Felicio Brown Forbes.


05.12.2020r.

M. Chlebek

400mm.pl

Pierwsze spotkanie 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy trudno byłoby nazwać pięknym widowiskiem, pełno w nim było nerwów, wybijających przeciwnika z rytmu fauli i żółtych kartek. Najważniejsze jednak, że nie zabrakło emocji, a Wiślacy wykazali się dużą determinacją. Jak wyglądało to spotkanie oczami wiślackiego napastnika? „Z mojego punktu widzenia graliśmy naprawdę dobrze, nieźle wyglądaliśmy w pressingu, mieliśmy piłkę i bardzo często wykorzystywaliśmy przestrzenie. Trener z nami rozmawiał i myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę. Oczywiście, po mojej drugiej żółtej kartce nie było łatwo, po zejściu byłem strasznie zdenerwowany, ale chcę podziękować chłopakom, że walczyli dla Wisły i dla kibiców, bo ten mecz był bardzo intensywny i ważny dla całego klubu. Jestem szczęśliwy, że nie daliśmy go sobie odebrać” – skomentował Wiślak.

Pewne uderzenie w róg

Jak przystało na derby, po obu stronach widoczne było ogromne zaangażowanie i wola walki, które często prowadziły do sytuacji stykowych, w których, szczególnie biorąc pod uwagę specyfikę tego spotkania, trudno mogło być utrzymać nerwy na wodzy. „Jestem profesjonalistą, gram, by dołożyć swoją cegiełkę do pracy zespołu. Oczywiście, było bardzo intensywnie, bo dobrze znamy wagę spotkania derbowego i wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale również walczyliśmy” – powiedział strzelec jedynego gola dla Białej Gwiazdy. I choć piłka po jego uderzeniu z rzutu karnego wpadła do bramki, to na krótką chwilę wszyscy wiślaccy kibice wstrzymali oddech na widok rzucającego się w dobrą stronę bramkarza Pasów. Czy w tym momencie serce napastnika też na chwilę stanęło? „Nie, myślę, że to był dobry strzał, posłałem piłkę w róg bardzo mocno. To były ułamki sekund, ale oczywiście przez chwilę też patrzyłem i myślałem o tym uderzeniu” – zdradził Brown Forbes.

Adaptacja i progres

Choć to spotkanie derbowe zdecydowanie różniło się od tego typu meczów rozgrywanych w poprzednich latach, gol zdobyty w starciu z największym rywalem musi smakować wyjątkowo. „Jestem zadowolony, że trafiłem do siatki, ale przede wszystkim cieszę się, że jako zespół pokazaliśmy, że potrafimy grać dobrą piłkę i jestem na sto procent pewny, że w przyszłości będziemy silniejsi i zrobimy postępy” – wyznał napastnik, który na murawie nie miał zbyt wiele czasu, by nacieszyć się tym trafieniem. Podobnie i teraz drużyna musi zapomnieć już o tym spotkaniu i skupić się na kolejnym trudnym przeciwniku, z jakim przyjdzie jej się mierzyć w kolejnym tygodniu. Czy obecność nowego trenera w szatni wpłynie korzystniej na poziom motywacji zespołu? „Oczywiście, nowy trener to świeży impuls. Wprowadza nową taktykę, styl gry, strategię. Zaadaptujemy się do tych zmian i damy z siebie to, co najlepsze. Dzisiaj pokazaliśmy, że potrafimy się szybko dostosowywać i że mamy dobrych zawodników, więc z mojego punktu widzenia, to kwestia czasu zanim zaczniemy wygrywać więcej meczów” – podsumował Brown Forbes.


Źródło: wisla.krakow.pl

Maciej Sadlok: - Nerwów było sporo

Piątek, 4 grudnia 2020 r.

- Nie da się ukryć, że prawie 30 minut graliśmy w dziesięciu. Fajnie, bo prowadziliśmy i myślę, że po tej kartce chcąc nie chcąc Cracovia trochę zepchnęła nas do defensywy. Było mnóstwo wrzutek, mnóstwo chaosu i tak to niestety często w derbach wygląda, że tej piłki jest mniej i dziś tak w tym meczu było - mówił po spotkaniu derbowym Wisły z Cracovią, kapitan "Białej Gwiazdy", Maciej Sadlok.

- Nerwów było sporo i tym bardziej po tej sytuacji, po której Cracovia mogła tak naprawdę wygrać ten mecz, bo mieli 200-procentową sytuację, dlatego szanujmy ten punkt i pracujmy dalej, bo przed nami kolejne ciężkie mecze - dodał Sadlok, wspominając niewykorzystaną okazję przez Michala Sipľaka z 89. minuty.

- Za dużo czasu z nowym trenerem nie było, bo półtora dnia. Trener przekazał nam jak najwięcej informacji, ile potrafił i próbował wykrzesać z nas coś innego. Myślę, że w jakiś sposób się udało. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w kolejnym meczu. Dziś mamy jeden punkt i wracamy do domu, myśląc o następnym spotkaniu, aby zdobyć w nim trzy punkty. Na koniec trafiły nam się dla Wisły trzy najważniejsze mecze. Wydaje mi się, że trzeba podchodzić do tego inaczej, bo na takie spotkania się czeka. Mamy coś do udowodnienia. Pierwszy krok się nie udał, bo przyjechaliśmy tutaj tylko i wyłącznie po zwycięstwo, ale w sobotę już kolejny krok - zakończył wiślak.

Źródło: Canal+ Sport


Źródło: wislaportal.pl

Mateusz Lis: - Ten punkt musimy uszanować

Piątek, 4 grudnia 2020 r.

- Niepotrzebnie dałem się sprowokować, myślałem z boiska, że to inaczej wyglądało, że Iván wystawił nogę. Poniosły mnie emocje, w tym meczu było ich bardzo dużo. Żałuję, że dałem się im ponieść - tak bramkarz Wisły, Mateusz Lis, tłumaczył się z sytuacji z doliczonego czasu gry w spotkaniu derbowym z Cracovią, kiedy to ostro starł się z defensorem "Pasów", Ivánem Márquezem, za co obydwaj piłkarze obejrzeli żółte kartki.

- To był ciężki mecz, było dużo walki. A dla bramkarza to, że nie było dużo roboty jest czasami gorsze, niż mieć bardzo dużo sytuacji. Było ich rzeczywiście mało. Nasze założenie było takie, żeby strzelić bramkę przed przerwą. W drugiej połowie udało nam się to zrobić, ale nasze plany pokrzyżowała trochę druga żółta kartka Felico i musieliśmy je zmienić. Cracovia później nas przycisnęła, ale myślę, że na tym terenie, w takim meczu - ten punkt musimy uszanować - przyznał wiślak.

- Yaw w każdym meczu i w niektórych momentach daje coś więcej drużynie. Potrafi się utrzymać przy piłce i potrafi zagrać w niestandardowy sposób. Tego od niego oczekujemy. Napędzał te akcje i myślę, że to dobry wybór - tak Lis skomentował informację o tym, że dziennikarze Canal+ Sport na piłkarza meczu derbowego wybrali Yawa Yeboaha.

- To było wstrzelenie piłki w światło bramki - tak opisał wyrównującego gola tego meczu bramkarz Wisły. - Jak jest dużo zawodników w polu bramkowym, to zawsze jest zagrożenie. Nastrzelony, trafiony w głowę - można tak powiedzieć i bramka - skwitował Lis.

Źródło: Canal+ Sport


Źródło: wislaportal.pl

Statystyki meczu: Cracovia - Wisła

Sobota, 5 grudnia 2020 r.

Kolejne emocjonujące spotkanie derbowe jest już za nami i teraz wśród kibiców na pewno toczone będą dyskusje o to czy wynik był sprawiedliwy, a liczne kontrowersje rozstrzygnięte słusznie. Nie zmienia to faktu, że to piłkarze Cracovii zanotowali w tym meczu aż 25 fauli, o osiem więcej od wiślaków, a mimo tego - licząc dwie kartki, które zobaczył Felicio Brown Forbes, to zawodnicy zespołu z ulicy Reymonta dostali ich łącznie aż siedem, a gracze "Pasów" tylko trzy. Zapraszamy do zapoznania się z kompletem statystyk spotkanie derbowego.

Cracovia - Wisła Kraków

  • Bramki: 1-1 (0-0)
  • Posiadanie (w %): 48-52 (40-60)
  • Strzały: 12-8 (1-5)
  • Strzały celne: 3-2 (1-1)
  • Strzały niecelne: 4-2
  • Strzały zablokowane: 5-4
  • Strzały z pola karnego: 6-2
  • Strzały z pola karnego, celne: 2-1
  • Średni dystans od bramki: 18.7-23.1
  • Faule: 25-17
  • Żółte kartki: 3-7
  • Czerwone kartki: 0-1
  • Spalone: 2-2
  • Rzuty rożne: 4-4
  • Podania: 351-358
  • Podania dokładne (w %): 75-75
  • Instat index: 250-247
  • Gole oczekiwane: 1.53-1.55
  • Dystans (w km): 111.76-110.50
  • Sprinty: 104-116
  • Sprint dystans (w km): 1.98-2.23
  • Szybki bieg dystans (w km): 7.64-8.28

Gole oczekiwane:

  • 0.75 - Felicio Brown Forbes
  • 0.55 - Michal Frydrych
  • 0.10 - Adi Mehremić
  • 0.06 - Jean Carlos Silva
  • 0.04 - Maciej Sadlok
  • 0.04 - Yaw Yeboah
  • 0.01 - Gieorgij Żukow

Statystyki przebiegniętych kilometrów:

  • 11.68 - Patryk Plewka
  • 11.57 - Gieorgij Żukow
  • 9.89 - Michal Frydrych
  • 9.87 - Adi Mehremić
  • 9.53 - Yaw Yeboah
  • 9.48 - Maciej Sadlok
  • 8.20 - Jean Carlos Silva
  • 7.45 - Felicio Brown Forbes
  • 6.48 - Dawid Szot
  • 5.93 - Mateusz Lis
  • 5.29 - Nikola Kuveljić

oraz

  • 5.86 - Vullnet Basha
  • 3.95 - Konrad Gruszkowski
  • 3.31 - Fatos Bećiraj
  • 1.02 - Stefan Savić
  • 0.92 - Dawid Abramowicz

Najszybsi w meczu (km/h):

  • 34.30 - Jean Carlos Silva
  • 32.28 - Yaw Yeboah
  • 32.14 - Patryk Plewka
  • 31.72 - Felicio Brown Forbes
  • 31.33 - Michal Frydrych
  • 31.31 - Nikola Kuveljić
  • 31.30 - Maciej Sadlok
  • 31.15 - Adi Mehremić
  • 30.45 - Stefan Savić

Najwięcej sprintów (pow. 25,2 km/h):

  • 19 - Yaw Yeboah
  • 15 - Patryk Plewka
  • 12 - Adi Mehremić
  • 12 - Jean Carlos Silva
  • 11 - Gieorgij Żukow

InStat index(*) sklasyfikowanych piłkarzy Wisły Kraków:

  • 285 - Michal Frydrych
  • 284 - Yaw Yeboah
  • 273 - Vullnet Basha
  • 265 - Mateusz Lis
  • 255 - Nikola Kuveljić
  • 253 - Felicio Brown Forbes
  • 247 - Dawid Abramowicz
  • 244 - Gieorgij Żukow
  • 241 - Adi Mehremić
  • 239 - Maciej Sadlok
  • 236 - Dawid Szot
  • 234 - Patryk Plewka
  • 223 - Konrad Gruszkowski
  • 219 - Jean Carlos Silva
  • 202 - Fatos Bećiraj

(*) - InStat index to algorytm, który wszystkie statystyczne osiągnięcia zawodnika w danym meczu przelicza na wartość liczbową.

Statystyki indywidualne:

  • 2 - Yaw Yeboah - najwięcej strzałów;
  • 1 - Michal Frydrych i Felicio Brown Forbes - najwięcej celnych strzałów;
  • 5 - Yaw Yeboah - najczęściej faulowani;
  • 3 - Gieorgij Żukow - najwięcej fauli;
  • 2 - Felicio Brown Forbes - najwięcej pozycji spalonych;
  • 51 - Michal Frydrych - najwięcej podań;
  • 42 - Michal Frydrych - najwięcej dokładnych podań;
  • 41 - Yaw Yeboah - najwięcej przyjętych podań;
  • 17 - Yaw Yeboah - najwięcej pojedynków;
  • 11 - Adi Mehremić i Michal Frydrych - najwięcej wygranych pojedynków;
  • 5 - Yaw Yeboah - najwięcej udanych dryblingów;
  • 5 - Gieorgij Żukow - najwięcej odbiorów;
  • 2 - Michal Frydrych - najwięcej udanych odbiorów;
  • 15 - Yaw Yeboah - najwięcej strat;
  • 12 - Michal Frydrych - odzyskane piłki.

Źródło: Ekstraklasa, InStat

Źródło: wislaportal.pl

Cracovia wydała oświadczenie po meczu derbowym

Sobota, 5 grudnia 2020 r.

Po wczorajszym spotkaniu derbowym, Cracovii z Wisłą, zakończonym remisem 1-1 - nasz rywal wydał oświadczenie, w którym oskarża sędziów - głównego, a więc Daniela Stefańskiego, a także sędziego VAR - Piotra Lasyka o wypaczenie wyniku meczu.

Oto pełna treść oświadczenia, zamieszczonego na głównej stronie klubu z ulicy Kałuży:

W meczu z Legią sędzia Lasyk wypaczył wynik meczu, pozbawił Cracovię ewidentnego rzutu karnego. Żona sędziego Stefańskiego według wpisów w Internecie jest kibicką Wisły.

Wyznaczenie tej pary do sędziowania derbów samo w sobie nie było odpowiedzialne. Zwłaszcza w kontekście wywiadu J. Filipiaka dla Onetu, krytykującym sędziego Lasyka. Obawialiśmy się złego sędziowania, a rzeczywistość okazała się gorsza niż przewidywania, co wskazują załączone linki do sytuacji z meczu.

Kluby Ekstraklasy nie mają żadnych praktycznych możliwości dochodzenia swoich racji w PZPN. Przez członków Zarządu Cracovii w trakcie meczu przemawiała zwykła ludzka złość i rozżalenie. Takie sędziowanie jak w meczu Cracovii z Wisłą wypacza sens futbolu i jest jednym z głównych powodów, przez które polska piłka klubowa ma się źle.

Do oświadczenia dołączone zostały wspomniane w treści materiały wideo, które mają wskazywać liczne sędziowskie błędy. Na filmach wykazano faul Macieja Sadloka, za który ten nie obejrzał kartki, a także "celowe uderzenie łokciem" przez Adiego Mehremicia. Ponadto brak czerwonej kartki i tylko żółta dla Felicio Brown Forbesa pod koniec pierwszej połowy i cofnięcie decyzji o rzucie karnym dla Cracovii, za zagranie ręką Adiego Mehremicia. Kolejne sytuacje to brak drugiej żółtej kartki dla Dawida Szota, brak reakcji sędziego po faulu na Pele van Amersfoorcie, po czym Wisła przeprowadziła akcję, otrzymując rzut karny. Sama "jedenastka" dla Wisły także jest oczywiście uznana za błąd sędziego. Zdaniem Cracovii - rzut karny miał się z kolei należeć "Pasom" po faulu Jeana Carlosa Silvy na Pele van Amersfoorcie. Ponadto wykazano dwa kolejne błędy sędziów - przy błędnym odgwizdaniu faulu oraz zagraniu ręką. Wskazano również starcie w polu karnym Mateusza Lisa z Ivánem Márquezem - z samej już końcówki zawodów.

Źródło: cracovia.pl

Źródło: wislaportal.pl

Podsumowanie 12. kolejki PKO Ekstraklasy

Poniedziałek, 7 grudnia 2020 r.


Dwunasta kolejka bieżącego sezonu Ekstraklasy rozpoczęła się od mocnego uderzenia, jakimi były krakowskie derby. I choć więcej w nich było niedokładności i walki, zamiast piłki, to oglądający ten mecz kibice na pewno się nie nudzili. Nie brakowało też licznych kontrowersji, a całość zakończyła się podziałem punktów. Te we Wrocławiu stracił Raków, co w pełni wykorzystał Legia, która pokonała Lechię i wróciła na fotel lidera. Uciekając zresztą częstochowianom na dwa punkty. Po zwycięstwie w Płocku tylko jeden punkt traci z kolei do Rakowa Górnik.

Piątek, 4 grudnia:

Cracovia 1-1 WISŁA KRAKÓW

  • 0-1 Felicio Brown Forbes (61. k.)
  • 1-1 Pelle van Amersfoort (85.)

"Zawodnicy mieli w głowach to, że wcześniej te mecze przegrywali" - wypalił na pomeczowej konferencji prasowej trener "Pasów", Michał Probierz, tłumacząc fakt, że jego drużyna źle rozpoczęła spotkanie derbowe, które to ponownie jego faworyzowany zespół nie zdołał wygrać. Zresztą to, że skończyło się remisem ostatecznie uznać można za mocno kontrowersyjne, bo czy rzeczywiście wyrównująca bramka została zdobyta prawidłowo? Cóż. Derby to zawsze kontrowersje i niemal zawsze do sędziów pretensje zgłaszać będą obydwie strony. Nie zmienia to jednak faktu, że zwłaszcza w warstwie mentalnej to wiślacy mogą czuć się podbudowani. Oni choć "mieli w głowach", że ostatnio im w lidze nie szło, to na pewno nie mieli w nich, że na derby można wyjść za przeproszeniem - "posranym".

Sobota, 5 grudnia:

Jagiellonia Białystok 4-3 Warta Poznań

  • 0-1 Mateusz Kuzimski (15.)
  • 1-1 Jakov Puljić (19.)
  • 2-1 Jesús Imaz (28.)
  • 2-2 Michał Jakóbowski (37.)
  • 2-3 Jan Grzesik (43.)
  • 3-3 Jakov Puljić (59.)
  • 4-3 Jakov Puljić (90. k.)

Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze obydwu ekip i choć beniaminek z Poznania dokonał sztuki dla siebie dotychczas niebywałej, bo strzelił aż trzy bramki, to Jagiellonia jako pierwsza w lidze strzeliła Warcie goli aż cztery. Stąd też z tej "strzelaniny" wyszedł komplet punktów dla białostoczan.

Śląsk Wrocław 1-0 Raków Częstochowa

  • 1-0 Bartłomiej Pawłowski (71.)

Można się było spodziewać, że liderujący Raków czeka we Wrocławiu trudna przeprawa. I tak też właśnie było. A że szczęście dopisało częstochowianom przed tygodniem, więc tym razem trochę go zabrakło, bo Ivi López zamiast do siatki - trafił w słupek. Pech jednych to powodzenie drugich? I fortuna losy uśmiechnęła się do gospodarzy, którzy po strzale Bartłomieja Pawłowskiego, przerwali passę dziesięciu meczów bez porażki Rakowa.

Legia Warszawa 2-0 Lechia Gdańsk

  • 1-0 Tomáš Pekhart (61.)
  • 2-0 Rafael Lopes (90.)

Rozpoczynając mecz z Lechią ekipa Legii wiedziała, że aby powrócić na fotel lidera muszą uporać się z gdańszczanami. I to im się w pełni udało. Na bramkę Tomáša Pekharta Lechia nie była bowiem w stanie odpowiedzieć, zresztą w doliczonym czasie gry gospodarze potwierdzili swoją wyższość po trafieniu Rafaela Lopesa. Dla gdańszczan to trzecia porażka z rzędu.

Niedziela, 6 grudnia:

Piast Gliwice 1-1 Zagłębie Lubin

  • 1-0 Jakub Świerczok (10.)
  • 1-1 Samuel Mráz (14.)

Początek sezonu ligowego to był dla gliwiczan prawdziwy koszmar, bo warto może przypomnieć, że swoje pierwsze zwycięstwo zanotowali dopiero w 9. kolejce, a więc 20 listopada, kiedy to wygrali mecz derbowy z Górnikiem. Od tego czasu notują już jednak serię czterech kolejnych spotkań bez porażki, ale też trudno się dziwić. Swoją formą błyszczy Jakub Świerczok, co pokazał choćby w meczu z Zagłębiem... strzelając gola z czterdziestu metrów! Wystarczyło to jednak tylko do remisu, bo lubinianie szybko na to fantastyczne uderzenie odpowiedzieli.

Lech Poznań 4-0 Podbeskidzie Bielsko-Biała

  • 1-0 Thomas Rogne (30.)
  • 2-0 Mikael Ishak (44.)
  • 3-0 Pedro Tiba (46.)
  • 4-0 Dani Ramírez (53.)

Końcówka roku to dla poznaniaków "przestawienie wajchy" na ligę i w meczu z beniaminkiem Lech pokazał swoją siłę, ogrywając "Górali" bezdyskusyjnie.

Poniedziałek, 7 grudnia:

Pogoń Szczecin 2-0 Stal Mielec

  • 1-0 Luka Zahovič (43.)
  • 2-0 Kamil Drygas (57. k.)

Niewiele zdziałali piłkarze mieleckiej Stali w potyczce z Pogonią, bo była ona wybitnie jednostronna. O takowych mówi się zresztą, że przeciwnik na mecz "nie dojechał". Szczecinianie wygrali bowiem w tym spotkaniu w pełni zasłużenie.

Wisła Płock 0-1 Górnik Zabrze

  • 0-1 Piotr Krawczyk (71.)

Stroną przeważającą byli zabrzanie, ale też przyznać należy, że bardzo długo nie mogli znaleźli sposobu na ambitnie i dobrze ustawionych w defensywie "Nafciarzy". Udało się to dopiero rezerwowemu Piotrowi Krawczykowi, który zapewnił Górnikowi komplet punktów.

Aktualna tabela Ekstraklasy:

  • 1. Legia Warszawa 12 26 19 - 11
  • 2. Raków Częstochowa 12 24 24 - 13
  • 3. Górnik Zabrze 12 23 18 - 11
  • 4. Śląsk Wrocław 12 20 18 - 12
  • 5. Pogoń Szczecin 11 19 13 - 7
  • 6. Zagłębie Lubin 12 19 16 - 13
  • 7. Jagiellonia Białystok 12 17 19 - 21
  • 8. Lech Poznań 11 16 22 - 16
  • 9. Lechia Gdańsk 12 16 17 - 18
  • 10. Cracovia 12 13 16 - 14
  • 11. Warta Poznań 12 13 11 - 15
  • 12. WISŁA KRAKÓW 12 11 17 - 17
  • 13. Piast Gliwice 12 10 12 - 18
  • 14. Wisła Płock 12 10 12 - 19
  • 15. Stal Mielec 12 9 13 - 25
  • 16. Podbeskidzie Bielsko-Biała 12 9 12 - 29

Źródło: wislaportal.pl

Łagodne kary Komisji Ligi po meczu derbowym

17 grudnia 2020 r.

Wulgarne słownictwo władz Cracovii w stronę arbitra niedawnego meczu derbowego z Wisłą Kraków, Daniela Stefańskiego, co uwieczniono na wideo - zostało bardzo łagodnie potraktowane przez Komisję Ligi. Jak podał serwis internetowy "Sportowe Fakty" włodarze klubu z ulicy Kałuży - Janusz Filipiak i Jakub Tabisz - otrzymali kary po 5 tysięcy złotych, z półrocznym jednak zawieszeniem. Obydwaj zostali ponadto ukarani "naganą".

Można śmiało stwierdzić, że "Pasy" mają całkiem niezłą passę w łagodnym traktowaniu przez piłkarskie władze. By przypomnieć zaledwie pięciopunktowy debet na koncie sezonu ligowego 2020/2021 oraz karę finansową w wysokości 1 mln złotych za czyny korupcyjne sprzed lat.

Warto jednocześnie nadmienić, że PZPN "negocjował" w/w "warunki" przystąpienia Cracovii do bieżącego sezonu ligowego, co od momentu jego startu było jednocześnie przez osoby związane z tym klubem wielokrotnie w wywiadach kwestionowane i podważane.

źródło: wislaportal.pl

Galeria sportowa