2021.03.20 Wisła Kraków U-15 - Cracovia U -15 2:0

Z Historia Wisły

2021.03.20, Centralna Liga Juniorów U-15, 3. kolejka, AWF Kraków (Kraków-Nowa Huta, Aleja Jana Pawła II 78), 11:00
Wisła Kraków 2:0 (1:0) Cracovia
widzów:
sędzia:
Bramki
Jakub Krzyżanowski 23’
Tomasz Stanaszek 63’
1:0
2:0
Wisła Kraków
Maciej Pachelgrafika:zmiana.PNG (49’ Adam Pieniądz)
Tomasz Stanaszekgrafika:zmiana.PNG (66’ Hugo Woyna-Orlewicz)
Dawid Kraczkagrafika:zmiana.PNG (73’ Piotr Chrapusta)
Michał Prochwicz
Jakub Krzyżanowski
Tomasz Dusik
Filip Kowalskigrafika:zmiana.PNG (73’ Karol Drelicharz)
Antoni Wójcikgrafika:zmiana.PNG (58’ Olivier Obara)
Dominik Maśnicagrafika:zmiana.PNG (69’ Mateusz Kusiak)
Maciej Jania
Damian Frycgrafika:zmiana.PNG (68’ Jakub Nowiński)

trener:
Michał Jania
Cracovia
Maciej Pazdan
Marcin Rapaczgrafika:zmiana.PNG (63’ Maksymilian Piszczek)
Mateusz Tabiszgrafika:zmiana.PNG (60’ Karol Kuczmier)
Norbert Postawa
Adam Kapusta
Oskar Pustelnik
Bartosz Zgłobik
Mikołaj Wronagrafika:zmiana.PNG (67’ Filip Sarnecki)
Filip Marchewczyk
Oliwier Mrożekgrafika:zmiana.PNG (41’ Bartosz Ruszkiewicz)
Filip Piecuch grafika:zk.jpg

trener:
Dudziński Marcin
Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku często nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl



CLJ U-15: DWIE BRAMKI, TRZY PUNKTY I DERBY DLA WISŁY!

20 marca 2021

W sobotnie przedpołudnie na murawie boiska krakowskiego AWF-u drużyna CLJ U-15 podejmowała w derbowym pojedynku Cracovię. Podopieczni trenera Michała Jani od początku do końca kontrolowali spotkanie i w finalnym rozrachunku po trafieniach Jakuba Krzyżanowskiego oraz Tomasza Stanaszka pokonali lokalną rywalkę 2:0.

Od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny wysoko ustawiły się na połowie przeciwnika, chcąc przejąć kontrolę i narzucić swój styl. Po chwili przewaga była już jednak po stronie podopiecznych trenera Jani, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, umiejętnie ją operując, czym zmusili rywali do wycofania się w okolice własnego pola karnego. Gospodarze poszukiwali sposobu na sforsowanie linii defensywnej Cracovii poprzez ataki zarówno środkiem, jak i bocznymi strefami boiska, gdzie młodzi Wiślacy często wchodzili w pojedynki jeden na jeden. Swoją przewagę Biała Gwiazda potwierdziła w 23. minucie, kiedy to ustawiony na dalszym słupku Jakub Krzyżanowski dobrze zamknął dośrodkowanie z rzutu rożnego i nogą wpakował piłkę do siatki. Wisła rozpędzała się z każdą kolejną minutą i napędzała kolejne akcje, które nie przyniosły jednak efektów w postaci bramki, przez co na przerwę oba zespoły schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu krakowskiej Wisły.

Jedna bramka przed, druga bramka po

W drugiej połowie sytuacja boiskowa nie zmieniła się i to gospodarze nadal byli stroną, która nadawała tempo gry i wypatrywała kolejnych trafień. Drużyna dowodzona przez trenera Michała Janię w ofensywie grała szybko, z pomysłem, natomiast w obronie agresywnie, dzięki czemu jakiekolwiek próby przedarcia się zawodników rywali pod bramkę strzeżoną przez Dawida Kraczkę, a później Jakuba Chrapustę kończyły się niepowodzeniem. Zawodnicy w koszulkach z białą gwiazdą nie ustępowali jednak i konsekwentnie dążyli do podwyższenia swojego prowadzenia, co udało im się w 65. minucie. Umiejętnie w polu karnym zachował się Tomasz Stanaszek, który przyjął futbolówkę, a następnie mierzonym uderzeniem trafił tuż przy słupku. W końcówce spotkanie ekipa z Reymonta stworzyła sobie jeszcze kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki, lecz żaden z młodych Wiślaków nie zdołał skutecznie sfinalizować wypracowanych sytuacji, skutkiem czego derbowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem Wisły 2:0.

„Jeśli chodzi o spotkanie, to całkowicie zdominowaliśmy przeciwnika. Cracovia tak naprawdę nie potrafiła zagrozić naszej bramce i nie oddała ani jedno celnego strzał, co jest najlepszym podsumowaniem. Dobrze broniliśmy i z tego jestem bardzo zadowolony. Jeśli miałbym szukać mankamentów, to na pewno zaliczyłbym do nich skuteczność, bo była ona na niskim poziomie. Myślę, że w niektórych momentach brakowało nam po prostu wyrachowania. Cieszy jednak to, że wykreowaliśmy sobie dużo sytuacji strzeleckich, bo to dobry prognostyk na kolejne mecze”– powiedział trener Michał Jania.

Wisła Kraków U-15 – Cracovia U-15 2:0 (1:0)

Wisła Kraków (skład wyjściowy): Dawid KraczkaMichał ProchwiczMaciej Jania, Damian Fryc, Jakub KrzyżanowskiDominik Maśnica, Antoni Wójcik, Maciej Pachel, Tomasz Dusik, Filip KowalskiTomasz Stanaszek

Ławka rezerwowych: Piotr Chrapusta, Jakub Nowiński, Hugo Woyna-Orlewicz, Karol Drelicharz, Mateusz Kusiak, Oliwier Obara, Adam Pieniądz.

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl

GŁOS CLJ-KI: JAKUB KRZYŻANOWSKI, OLIWIER OCZKOWSKI

22 marca 2021

Za nami kolejne spotkania w Centralnej Lidze Juniorów, które kończyły się zwycięstwami młodych Wiślaków. Cenne trzy punkty do swojego konta dopisały ekipy CLJ U-15 oraz CLJ U-17, które pokonały kolejno Cracovię (2:0) oraz Górnik Łęczna (4:1). Spory udział w triumfie swoich zespołów mieli Jakub Krzyżanowski i Oliwier Oczkowski, którzy wpisali się na listę strzelców.

Jakub Krzyżanowski (CLJ U-15):

Od początku meczu planowaliśmy utrzymywać się przy piłce i kreować sobie dogodne okazje, a pierwszą mieliśmy zaraz po rozpoczęciu gry minucie. Potem zaczęliśmy dominować i stwarzaliśmy sobie jeszcze więcej okazji, czego skutkiem były dwie strzelone bramki. Jestem zadowolony z gry drużyny, ponieważ przez cały mecz Cracovia nie oddała ani jednego celnego strzału. Musimy jednak popracować na skutecznością, bo stworzyliśmy tyle sytuacje, że powinniśmy strzelić zdecydowanie więcej bramek. Wynik 2:0 to z pewnością zbyt mały wymiar kary, który nie obrazuje naszej przewagi” – rozpoczął Jakub Krzyżanowski, który opisał również uczucia, które towarzyszyły mu po zdobyciu bramki. „Byłem bardzo szczęśliwy, gdy strzeliłem bramkę, która z pewnością dodała mi dodatkowej energii. Gram na pozycji obrońcy i na ogół nie mam zbyt wiele sytuacji bramkowych. Szczególnie cieszę się z tego, że udało mi się trafić w tak ważnym meczu, jak Derby Krakowa. Ten gol smakował wyjątkowo i był dla mnie niesamowitym przeżyciem” – zakończył obrońca.

Oliwier Oczkowski (CLJ U-17):

„Nie najlepiej rozpoczęliśmy to spotkanie, bo szybko straciliśmy bramkę i musieliśmy odrabiać straty, jednak z każdą kolejną minutą nasza gra nabierała rozpędu, dzięki czemu jeszcze przed przerwą zdołaliśmy wyrównać. W drugiej połowie szybko objęliśmy prowadzenie, zdominowaliśmy przeciwnika i tworzyliśmy dużo sytuacji, które potrafiliśmy wykorzystać. Jestem zadowolony z naszej gry oraz z tego, że udało mi się zdobyć bramkę w tym meczu, co zawsze jest miłym uczuciem” – powiedział Oliwier Oczkowski, dodając: „Uważam, że z Hutnikiem zaliczyliśmy lekki falstart, ale to już jest za nami. W ostatnich dwóch meczach pokazaliśmy jednak, że jesteśmy mocni i chcemy taką formę prezentować do końca sezonu” – zakończył pomocnik.

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl