2021.06.26 Wisła Kraków - Stal Mielec 3:2
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 3:2 (1:1) | Stal Mielec | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: Sebastian Krasny z Krakowa. | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
| W 21' Jakub Błaszczykowski nie wykorzystał rzutu karnego, strzelił nad bramką.
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Przed pierwszym gwizdkiem
Szczegóły sparingu ze Stalą Mielec
Trwają przygotowania Wiślaków do sezonu 2021/2022. Już w sobotę 26 czerwca drużyna Białej Gwiazdy rozegra pierwszy mecz kontrolny. Rywalem podopiecznych trenera Adriana Guli będzie Stal Mielec.
23.06.2021r.
Redakcja
Spotkanie z ekipą z województwa podkarpackiego rozpocznie się o godzinie 11.00 i rozegranie zostanie na terenie bazy treningowej w Myślenicach.
Klub zaplanował transmisję LIVE, która przeprowadzona zostanie na kanale wiślackim na YouTube.
Źródło: wisla.krakow.pl
Mecz ze Stalą Mielec na starcie przygotowań
Po wielu dniach oczekiwania na powrót krakowskiej Wisły do rozgrywania meczów w końcu nadszedł ten czas. Już w najbliższą sobotę o godzinie 11:00 Wiślacy rozpoczną pierwsze spotkanie w ramach przygotowań do sezonu 2021/2022. Przeciwnikiem podopiecznych trenera Adriána Guľi będzie Stal Mielec.
26.06.2021r.
A. Warchał
400mm
Sobotnie spotkanie ze Stalą Mielec będzie dla Wiślaków pierwszym sparingiem przed rozpoczęciem nowej kampanii. Podobnie sytuacja ma się w obozie Biało-Niebieskich, którzy przygotowania do sezonu rozpoczęli już dwa tygodnie temu.
Trochę historii...
Historia bezpośrednich spotkań Wisły Kraków ze Stalą Mielec o stawkę sięga 1961 roku. Wówczas odbył się premierowy mecz Białej Gwiazdy z mielczanami rozgrywany w ramach 11. kolejki 1. Ligi. Potyczka zakończyła się wyraźnym zwycięstwem krakowian, którzy pokonali rywala 3:1. Bramki dla Wisły w tamtym meczu strzelali Władysław Kawula, Zbigniew Lach oraz Andrzej Sykta. Łączny bilans meczów Wisły ze Stalą jest korzystny dla drużyny spod Wawelu, bowiem na 51 rozegranych gier Wiślakom udało się wygrać w 20 meczach. 16 razy musieli uznać wyższość rywala, a w 15 spotkaniach padał remis.
Ruchy kadrowe Stali Mielec
Kadra Biało-Niebieskich dość znacząco różni się od tej, którą mogliśmy podziwiać jeszcze kilka miesięcy temu. Do zmian doszło nie tylko w samej drużynie, ale także w sztabie szkoleniowym. Miejsce trenera bramkarzy Bogusława Wyparło zajął Kamil Beszczyński. Ponadto z klubu odeszli tacy piłkarze, jak Robert Dadok, Andreja Prokić, Petteri Forsell, Wojciech Lisowski oraz Szymon Stasik.
Transmisja
Sparing będzie można śledzić na bieżąco za pomocą transmisją live, która zostanie przeprowadzona na klubowym YouTube. Zachęcamy do śledzenia sobotniego spotkania i dopingowania piłkarzy 13-krotnego mistrza Polski.
Źródło: wisla.krakow.pl
Relacje z meczu
Zwycięstwo na początek przygotowań
Sobota, 26 czerwca 2021 r.
W swoim pierwszym meczu, w trakcie letniego okresu przygotowawczego, piłkarze krakowskiej Wisły pokonali 3-2 Stal Mielec. Bramki dla "Białej Gwiazdy" zdobyli Konrad Gruszkowski oraz z rzutów karnych Michal Frydrych i Yaw Yeboah. Dla Stali także z "jedenastki" gola strzelił Grzegorz Tomasiewicz, a po zamieszaniu podbramkowym - Aleksandyr Kolew.
Dodajmy, że w całym meczu strzałów z "wapna" mieliśmy aż cztery, ale jeden okazał się niecelny. W 21. minucie ponad bramką uderzył bowiem Jakub Błaszczykowski.
W spotkaniu tym po raz pierwszy w wiślackich barwach zagrali nasi nowy piłkarze - w wyjściowym składzie "Białej Gwiazdy" znaleźli się bowiem Aschraf El Mahdioui oraz Jan Kliment, a całą drugą połowę naszej bramki strzegł Mikołaj Biegański. Ponadto od 64. minuty grał Hubert Sobol, a na niewiele ponad kwadrans szansę na pokazanie swoich umiejętności dostał zawodnik naszego zespołu juniorów Sławomir Chmiel. Z kolei na ostatnie sześć minut na boisko weszli kolejni młodzi piłkarze - Paweł Koncewicz-Żyłka, Kacper Duda, Kamil Głogowski i Patryk Warczak.
Oczywiście nie można też nie wspomnieć, że był to nieoficjalny debiut trenerski w Wiśle Adriána Guľi, który jak widać postawił na całkiem liczną grupę młodych zawodników.
Sobota, 26.06.2021 r. 11:15:
3 Wisła Kraków 2 Stal Mielec
- 1-0 Konrad Gruszkowski (8.)
- 1-1 Grzegorz Tomasiewicz (25. k.)
- 2-1 Michal Frydrych (47. k.)
- 2-2 Aleksandyr Kolew (50.)
- 3-2 Yaw Yeboah (69. k.)
Wisła Kraków:
- Mateusz Lis
- (46. Mikołaj Biegański)
- Konrad Gruszkowski
- (84. Kamil Głogowski)
- Serafin Szota
- (84. Patryk Warczak)
- Michal Frydrych
- (64. Daniel Hoyo-Kowalski)
- Krystian Wachowiak
- (84. Paweł Koncewicz-Żyłka)
- Yaw Yeboah
- (74. Sławomir Chmiel)
- Aschraf El Mahdioui
- (84. Kacper Duda)
- Gieorgij Żukow
- (64. Nikola Kuveljić)
- Jakub Błaszczykowski
- (46. Chuca)
- Stefan Savić
- (74. Przemysław Zdybowicz)
- Jan Kliment
- (64. Hubert Sobol)
Stal Mielec:
- I połowa:
- Michał Gliwa
- Krystian Kardyś
- (9. Adam Kramarz)
- Jonathan de Amo
- Bożidar Czorbadżijski
- Filip Bakowski
- Krystian Getinger
- Adrian Soboń
- Marcin Budziński
- Grzegorz Tomasiewicz
- Maciej Jankowski
- Łukasz Zjawiński
II połowa:
- Damian Primel
- Ołeksandr Jacenko
- Michael Wyparło
- Mateusz Żyro
- Marcin Flis
- Łukasz Seweryn
- Mateusz Mak
- Maciej Urbańczyk
- Eryk Galara
- Aleksandyr Kolew
- Kacper Sadłocha
Spotkanie towarzyskie.
- Ośrodek treningowy Wisły, Myślenice.
- Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).
- Pogoda: 21°.
Źródło: wislaportal.pl
Pierwszy sparing na plus. Wisła 3:2 Stal
W pierwszym meczu kontrolnym przed startem sezonu 2021/2022 podopieczni trenera Adriána Guľi podjęli w Myślenicach ekipę Stali Mielec. Sobotnie spotkanie obfitowało w wiele emocji i łącznie pięć bramek zdobytych przez zawodników obu zespołów. Jedno trafienie więcej zanotowali krakowianie, którzy w finalnym rozrachunku pokonali Biało-Niebieskich 3:2.
26.06.2021r.
J. Sumera
400mm.pl
Biała Gwiazda szybko, bo zaledwie kilkanaście sekund po rozpoczęciu gry, ruszyła do ataku, a Michał Gliwa po raz pierwszy zmuszony był do interwencji po strzale Gieorgija Żukowa. Wiślacy przeszli do zdecydowanych działań, co przyniosło oczekiwany skutek już w 7. minucie. Wówczas kombinacyjna akcja trójki Kliment-Żukow-Gruszkowski została skutecznie sfinalizowana przez tego ostatniego, który bez większego problemu skierował piłkę do siatki. Krakowianie konsekwentnie dążyli do podwyższenia wyniku i zawiązywali składne akcje, próbując tym samym sforsować linię defensywną mielczan, która w 20. minucie w nieprzepisowy sposób zatrzymała we własnym polu karnym Yawa Yeboaha. Sędzia Krasny wskazał „na wapno”, do wykonywania rzutu karnego podszedł Jakub Błaszczykowski, jednak posłał piłkę wysoko ponad bramką. To, co nie udało się kapitanowi Białej Gwiazdy powiodło się natomiast Grzegorzowi Tomasiewiczowi, który w 24. minucie wykorzystał rzut karny i doprowadził do wyrównania.
Mimo utraty bramki gospodarze w dalszym ciągu nadawali tempa grze i poszukiwali swoich okazji pod bramką Stali, a przed szansą na pokonanie golkipera gości stanęli między innymi Stefan Savić czy Jan Kliment, jednak próba żadnego z nich nie znalazła drogi do siatki. Podopieczni trenera Gąsiora odpowiedzieli uderzeniem Macieja Jankowskiego, z którym pewnie poradził sobie Mateusz Lis, a obie drużyny udały się do szatni przy stanie 1:1.
Jedna bramka więcej
Drugą połowę drużyna dowodzona przez trenera Guľę ropoczęła od mocnego uderzenia, bo już w 47. minucie arbiter dopatrzył się przewinienia w polu karnym Stali i po raz kolejny tego dnia wskazał na jedenasty metr. Michal Frydrych skutecznie uderzył i dał Wiśle jednobramkowe prowadzenie, z którego krakowianie nie mogli jednak zbyt długo się cieszyć, gdyż trzy minuty później mielczanie ponownie doprowadzili do wyrównania. W zamieszaniu pod bramką Mikołaja Biegńskiego najlepiej odnalazł się Aleksandyr Kolew, który umieścił piłkę w siatce. Biała Gwiazda nie złożyła broni, prowadziła grę i regularnie gościła z piłką w okolicach pola karnego gości, naciskając na defensywę drużyny z Podkarpacia, która w 69. minucie kolejny raz dopuściła się przewinienia w obrębie szesnastego metra. Tym razem do wykonywania rzutu karnego ustawił się Yaw Yeboah. Ghańczyk bezbłędnie uderzył, notując trzecie trafienie dla Białej Gwiazdy i ustalił tym samym wynik spotkania na 3:2.
Wisła Kraków – Stal Mielec 3:2 (1:1)
- 1:0 Gruszkowski 7’
- 1:1 Tomasiewicz (k.) 24’
- 2:1 Frydrych (k.) 47’
- 2:2 Kolew 50’
- 3:2 Yeboah (k.) 69’
Wisła Kraków: Lis (46’ Biegański) - Gruszkowski (85’ Warczak), Frydrych (64’ Hoyo-Kowalski), Szota (85’ Głogowski), Wachowiak (85’ Koncewicz-Żyłka) - Żukow (64’ Kuveljić), El Mahdioui (85’ Duda), Błaszczykowski (46’ Chuca) – Yeboah (73’ Zdybowicz), Kliment (64’ Sobol), Savić (73’ Chmiel)
Stal Mielec (skład wyjściowy): Gliwa, Bakowski, Chorbadzhiyski, de Amo, Getinger, Soboń, Budziński, Tomasiewicz, Jankowski, Zjawiński, Kardyś
Żółte kartki: Sobol, Gruszkowski - Budziński
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)
Źródło: wisla.krakow.pl
Źródło: wislaportal.pl
Pomeczowe wypowiedzi trenerów
Guľa: Zależało nam na tym, aby pokazać jakość
Sobotnie przedpołudnie przyniosło pierwsze sparingowe emocje. Zawodnicy Białej Gwiazdy podejmowali w Myślenicach zespół Stali Mielec, który ograli 3:2 po bramkach Konrada Gruszkowskiego, Michala Frydrycha i Yawa Yeboaha.
26.06.2021r.
K. Biedrzycka
Szkoleniowiec Białej Gwiazdy podkreślił, że cieszy się z wygranej swoich podopiecznych, którzy mierzyli się z dobrze dysponowanym rywalem. „Podstawowym celem było zwycięstwo, bo to ono napędza zawodników i dodaje wiary. Chcieliśmy zobaczyć, jak zawodnicy wyglądają w warunkach meczowych. Myślę, że był to udany sparing, tym bardziej, że graliśmy z silnym przeciwnikiem, który chciał grać w piłkę. Wiedzieliśmy, że był dobrze zorganizowany, dlatego tym bardziej zależało nam na tym, aby pokazać jakość. Cieszy intensywność spotkania i postawa poszczególnych piłkarzy, także młodych graczy z CLJ U-18, którzy ostatnio wywalczyli wicemistrzostwo Polski. Tym bardziej, że wzięli udział w zaledwie kilku jednostkach treningowych u boku starszych kolegów. Chciałbym też podziękować kibicom, którzy licznie oglądali sparing i dodali nam wsparcia. Wierzę, że krok po kroku będziemy prezentować się coraz lepiej” - zaczął trener Adrián Guľa. „To jest sparing, który pozwala nam ćwiczyć pewne schematy i wdrażać taktykę. Rzeczywiście zbyt łatwo straciliśmy gola, powinniśmy zachować się inaczej i szybciej zareagować. W takich sytuacjach cała drużyna musi bronić dostępu do bramki. Widać było jednak zaangażowanie zespołu, piłkarze chcieli zrealizować plan, który sobie założyliśmy. Przed nami następne mecze, który pozwolą nam złapać lepszy balans między ofensywą a defensywą” - dodał.
Debiuty i braki
Okazję do pokazania się miały również nowe nabytki klubu z R22. Jak trener ocenia ich postawę? „Zawodnicy są na różnym poziomie przygotowania, bo dołączają do nas w różnym momencie. Widać było dobrą dyspozycję chociażby Aschrafa El Mahdioui, który dobrze prezentuje się fizycznie i taktycznie. Podobnie wygląda sytuacja z Jankiem Klimentem. Zresztą obaj są niezwykle doświadczeni. Widzieliśmy też udany występ Huberta Sobola. Krótki czas przebywa z nami z kolei Biegański, który również dostał szansę na grę. Ich występy dostarczyły nam dodatkowych informacji, które wykorzystamy w przyszłości” - zaznaczył.
W ekipie spod Wawelu zabrakło jednak kilku ogniw. Jak wygląda ich sytuacja zdrowotna? „Dawid Szot i Piotrek Starzyński są przeziębieni, w niedzielę będą trenować indywidualnie, a w poniedziałek już z drużyną. Dalej z urazami borykają się Maciek Sadlok, Adi Mehremić, Alan Uryga i Patryk Plewka, którzy są na bieżąco monitorowani i potrzebują czasu, aby dołączyć do nas” - tłumaczył szkoleniowiec.
Źródło: wisla.krakow.pl
Pomeczowe wypowiedzi zawodników
Frydrych: Chcemy mieć jakość i swój styl
Obrońca Wiślaków Michal Frydrych może być zadowolony ze swojej postawy w premierowym sparingu przed startem sezonu 2021/2022. Defensor wpisał się na listę strzelców podczas starcia ze Stalą Mielec, a dodatkowo przyszło mu ponownie założyć opaskę kapitańską.
26.06.2021r.
W. Urban/M.Chlebek
Przedsezonowa praca wre. Najlepszym sprawdzianem pozwalającym na wyciągnięcie właściwych wniosków i nakreślenie dalszych boiskowych poczynań są mecze kontrolne. Pierwszy z nich zakończył się zwycięstwem Wiślaków. „To był nasz premierowy mecz w tym okresie przygotowawczym pod wodzą nowego trenera. Musimy razem ze sztabem go przeanalizować i zobaczymy, jakie były pozytywy, a jakie elementy nie funkcjonowały i poprawić je już w następnym spotkaniu. Dobrze rozpoczęliśmy tę rywalizację, jako pierwsi mieliśmy szansę na bramkę i chwilę później zanotowaliśmy trafienie. Myślę, że w pierwszych 15 minutach graliśmy dobrze, mieliśmy rzut karny, którego jednak nie udało się wykorzystać, a Stal jedną z sytuacji zamieniła na gola na 1:1. Trochę ich to podbudowało, a my z kolei nie graliśmy już tak, jak chcieliśmy od początku. Drugą połowę zaczęliśmy pomyślnie i ostatecznie jesteśmy zadowoleni, że wygraliśmy ten mecz, ale wiemy, że były momenty, w których musimy zachowywać się lepiej” - przeanalizował spotkanie obrońca Białej Gwiazdy. „Myślę, że nie obserwowaliśmy jeszcze tak agresywnej gry, pojawiały się błędy, które z meczu na mecz - mam nadzieję - będziemy eliminować i nabierać coraz więcej automatyzmów. To jednak normalne na tym etapie. Chcemy grać dużo piłką i być aktywniejsi zarówno z futbolówką, jak i bez niej” - zaznaczył.
Wykreować swój styl
Czeski zawodnik doskonale zdaje sobie sprawę z elementów, które wymagają poprawy. Odpowiednio przepracowany okres pozwoli scalić zespół i zbudować kolektyw. „Myślę, że musimy patrzeć całościowo na grę, na postawę każdego z graczy, bo piłka nożna to gra zespołowa. Wspólnie musimy popracować, by grać lepiej niż w ostatnim sezonie. Dochodzą nowi zawodnicy, którzy podnoszą rywalizację i dodają jakości, więc należy zrobić wszystko, aby tę jakość zaprezentować na boisku. Trener doskonale wie, jak tego dokonać - dla dobra Wisły i dla jej kibiców” - zaznaczył. „Rozumiem wszystko, co trener chce powiedzieć, bo to podobny język. Na videomeetingach i na boisku pokazuje nam, jak chce, abyśmy grali i właśnie to próbujemy prezentować. Oczywiście potrzebujemy jeszcze czasu, ale wierzę, że możemy grać coraz lepiej. Chcemy mieć jakość i swój styl, który będzie i ładny, i efektywny” - zakończył Michal Frydych.
Źródło: wisla.krakow.pl
Biegański: Dać radość kibicom
Piłkarze krakowskiej Wisły pierwszy sparing przed zbliżającym się sezonem mają już za sobą. Na boisku w Myślenicach podopieczni trenera Adriána Guľi zmierzyli swoje siły ze Stalą Mielec, którą w finalnym rozrachunku pokonali 3:2. W drugiej odsłonie sobotniego spotkania dostępu do wiślackiej bramki strzegł Mikołaj Biegański, notując tym samym debiut w koszulce z białą gwiazdą.
27.06.2021r.
J. Sumera
„Jestem zadowolony, że otrzymałem szansę debiutu w wiślackich barwach. Niezależnie od rangi spotkania w piłce seniorskiej liczy się przede wszystkim wynik, a zwłaszcza w takim klubie, jak Wisła Kraków. Dlatego cieszę się tym bardziej, że ten mecz zakończył się naszym zwycięstwem. Wszyscy z niecierpliwością wyczekujemy jednak startu ligi i spotkań o stawkę, więc musimy sumiennie pracować, by jak najlepiej przygotować się do tego momentu” - rozpoczął Biegański.
Z białą gwiazdą na piersi
Młody golkiper pojawił się na boisku w drugiej połowie towarzyskiego spotkania ze Stalą Mielec i kilkukrotnie zaprezentował swój bramkarski kunszt, lecz nie zdołał ustrzec zespołu przed utratą drugiej bramki. Jak ta sytuacja wyglądała z perspektywy 19-latka? „Chciałem wyjść do piłki, jednak zdałem sobie sprawę, że nie zdążę przeciąć dośrodkowania i zostałem w miejscu. Obroniłem pierwszy strzał, lecz dobitki nie zdołałem już zatrzymać. Uważam jednak, że zaprezentowałem się z dobrej strony i debiut oceniam na plus. Korzystając z okazji chciałbym serdecznie podziękować wszystkim kibicom, których wsparcie odczuwam od samego początku mojego pobytu w Wiśle” - kontynuował bramkarz.
Radość z gry
Debiut w szeregach nowego zespołu niesie ze sobą wiele emocji. Zawodnik przyznał, że przed wejściem na boisko nie odczuwał stresu, a z każdego meczu stara się czerpać jak najwięcej radości. „Gra w piłkę powinna przede wszystkim sprawiać radość i właśnie w taki sposób staram się podchodzić do tej kwestii. Nie da się jednak w stu procentach odciąć od stresu, ale nauczyłem się pożytkować go w pozytywny sposób, co pomaga mi na boisku” - dodał.
Zdrowa rywalizacja
19-letni bramkarz zamienił Częstochowę na Kraków, gdzie będzie kontynuował swoją karierę w trykocie z białą gwiazdą. Jakie cele stawia przed sobą nowy golkiper klubu z Reymonta? „Chciałbym przede wszystkim jak najszybciej zadebiutować na boiskach Ekstraklasy, a swoją postawą pomagać drużynie w osiąganiu korzystnych rezultatów. To jest najważniejsze i mam nadzieję, że jako zespół damy kibicom sporo radości. Przyszedłem tutaj po to, by grać jak najwięcej, ale zdaję sobie sprawę, że rywalizacja o miejsce w bramce jest duża. To jednak z pewnością korzystnie wpłynie na rozwój każdego z nas” - zakończył Mikołaj Biegański.
Źródło: wisla.krakow.pl
Sobol: Z niecierpliwością wyczekuję pierwszego meczu przy Reymonta
Gracze 13-krotnego mistrza Polski intensywnie przygotowują się do powrotu na ligowe boiska. Pod czujnym okiem trenera Adriána Guľi formę szlifuje również Hubert Sobol, który w sobotnie popołudnie zadebiutował w koszulce z białą gwiazdą na piersi.
27.06.2021r.
J. Sumera
Młody napastnik w 64. minucie spotkanie przeciwko Stali Mielec zastąpił na boisku Jana Klimenta i zadebiutował w niebiesko-biało-czerwonych barwach. 21-latek nie krył zadowolenia z tego faktu, jednak zapewnił, że z niecierpliwością oczekuje startu ligi i występu przy R22. „Był to mój debiut i jestem usatysfakcjonowany z faktu, że po raz pierwszy zagrałem dla Wisły. Było to naprawdę fajne uczucie, jednak nie ukrywam, że już teraz wyczekuję pierwszego meczu w lidze i występu na stadionie przy Reymonta. Nie mogę się już doczekać tego momentu, bo wiem, że wówczas emocje będą o wiele większe” - rozpoczął Sobol.
Razem do celu
Od ponad siedmiu dni Hubert Sobol przygotowuje się do ligowych rozgrywek u boku zawodników 13-krotnego mistrza Polski, którzy serdecznie go przyjęli. „Ostatni tydzień był dla mnie ciekawym i z pewnością wartościowym doświadczeniem. Jestem zadowolony, bo dołączyłem do zespołu, w którym jest bardzo fajna i przyjazna atmosfera, a sztab oraz zawodnicy są niezwykle otwarci i przyjęli mnie bardzo ciepło. To kwestie, które w znacznym stopniu przekładają się na efekty boiskowe, co z pewnością stanowi wielki kapitał” - powiedział 21-letni napastnik, który, jak przyznaje, w pełni zaaklimatyzował się już w nowym miejscu zamieszkania. „Aklimatyzacja przebiegła bardzo sprawnie. Kraków to piękne miasto i cieszę się, że będę mógł tutaj funkcjonować na co dzień. Celem nadrzędnym jest jednak piłka i na tym skupiam się w pierwszej kolejności” - kontynuował.
Znajome twarze
W wiślackiej szatni 21-latek spotkał kilka znajomych twarzy. Których z obecnych zawodników krakowskiej drużyny na swojej piłkarskiej drodze spotkał w przeszłości nowy napastnik Białej Gwiazdy? „Serafina Szotę i Mateusza Lisa poznałem jeszcze w czasach gry w Lechu Poznań. Z kolei na wspólnych zgrupowaniach reprezentacji młodzieżowych miałem kontakt z Mateuszem Młyńskim, z którym ponownie spotkamy się już na treningach Wisły. Z resztą chłopaków nie miałem wcześniej styczności, ale po tych pierwszych dniach mam same pozytywne odczucia i wiem, że stworzymy mocną drużynę” - dodał Sobol.
Zrealizować plany
Sezon 2021/2022 zbliża się wielkimi krokami, z jakim nastawieniem do nadchodzących rozgrywek przygotowuje się młody Wiślak? „Przyjechałem tutaj z nastawieniem na regularną grę. Chcę zbierać kolejne minuty na ekstraklasowych boiskach i dać od siebie wszystko to, co mam najlepsze, bo jest to najlepsza gwarancja rozwoju. Kłopoty zdrowotne już na szczęście za mną, a obecnie czuję się bardzo dobrze, dlatego trzeba jak najlepiej wykorzystać okres przygotowawczy i zapracować na swoją szansę. Jestem nastawiony na ciężką pracę, bo na każdym treningu chcę sygnalizować trenerowi swoją gotowość i to, że może na mnie liczyć” - zakończył swoją wypowiedź Hubert Sobol.
Źródło: wisla.krakow.pl
Galeria sportowa
 |
 |
 |
 |
 |
