2021.08.29 Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

2021.08.29, Centralna Liga Juniorów U-18, 3. kolejka, Raków sztuczna murawa (Częstochowa), 12:00
Raków Częstochowa 1:0 (0:0) Wisła Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki
Miłosz Rogula 58'
Raków Częstochowa
Jakub Bęben
Jakub Wireński
Mateusz Krawczyk grafika:zmiana.PNG(81' Łukasz Makarski)
Szymon Cuber grafika:zmiana.PNG(46' Mateusz Jezierski)
Jakub Skupień grafika:zmiana.PNG(46' Dawid Błasik)
Oliwier Siuda
Miłosz Rogula
grafika:zk.jpg Dominik Noweta
grafika:zk.jpg Dawid Kucharczyk
Jakub Cierpiał grafika:zmiana.PNG(89' Tymoteusz Trzepizur)
Krystian Szymocha

trener:
Salamon Marcin
Wisła Kraków
Arkadiusz Ziarko
Paweł Koncewicz-Żyłka grafika:zk.jpg grafika:zk.jpg grafika:cz.jpg 90+2’
Kacper Chełmecki
Mariusz Kutwa
Filip Jania
Tafara Madembo grafika:zmiana.PNG(55' Franciszek Stachoń) grafika:zmiana.PNG(83' Marcin Bartoń)
Kacper Szewczyk
Michał Głogowski grafika:zmiana.PNG(55' Feliks Grzybowski)
Kamil Głogowski grafika:zk.jpg
Dorian Gądek
Kacper Duda grafika:zmiana.PNG(55' Mateusz Stanek)
trener:
Adrian Filipek
Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku z reguły nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Niegościnna Częstochowa: Raków - Wisła 1:0

W 3. kolejce Centralnej Ligi Juniorów U-18 Biała Gwiazda prowadzona przez trenera Adriana Filipka udała się do Częstochowy, by tam rozegrać ligowy mecz z miejscowym Rakowem. Górą w tej grze okazali się być gospodarze, którzy po bramce Miłosza Roguli pokonali rywala i zainkasowali ważny komplet punktów w tej kampanii, wracając tym samym na zwycięską ścieżkę.


29.08.2021r.

A. Warchał

Oba zespoły do tego spotkania przystępowały z nadzieją na zdobycie trzech ligowych punktów. Tym bardziej, że poprzednia kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-18 zarówno dla Rakowa Częstochowa, jak i dla krakowskiej Wisły nie była zbyt udana, bowiem gospodarze musieli uznać wyższość Jagiellonii Białystok, a drużyna prowadzona przez trenera Adriana Filipka straciła punkty w meczu ze Stalą Rzeszów, przez co w niedzielna potyczka zapowiadała się niezwykle ciekawie.

W pierwszej połowie niedzielnego meczu obie drużyny starały się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, tworząc sobie sytuacje do strzelenia bramek. Zarówno drużyna z Częstochowy, jak i Biała Gwiazda walczyły o to, by trafić do siatki rywala po raz pierwszy, jednak w kilku sytuacjach brakowało wykończenia pod bramką przeciwnika, co sprawiło, że w pierwszej odsłonie meczu nie zobaczyliśmy bramek i obie drużyny schodziły na przerwę bez goli, jednak z nadzieją, że w drugich 45 minutach obraz gry ulegnie zmianie i którejś z drużyn uda się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

W pierwszym kwadransie drugiej połowy podopieczni trenera Adriana Filipka mieli spory problem z budowaniem składnych akcji pod bramką Rakowa Częstochowa. Krakowianie próbowali zaskoczyć przeciwnika zarówno krótkimi, jak i dłuższymi podaniami, ale w niedzielnym meczu drużyna spod Wawelu nie potrafiła postawić „kropki nad i”. Co nie udało się Wiśle, powiodło się Rakowowi. Po niespełna godzinie gry Miłosz Rogula wygrał przebitkę z graczami z Krakowa i z linii pola karnego uderzył na bramkę strzeżoną przez Szewczyka, a bramkarz Białej Gwiazdy nie poradził sobie z tym strzałem i musiał wyciągać piłkę z siatki. Po stracie gola drużyna spod Wawelu walczyła jeszcze o korzystny rezultat, ale próby Wiślaków nie przyniosły żadnego zagrożenia i ostatecznie do Raków mógł cieszyć się ze zdobycia kompletu punktów.

Raków Częstochowa U-18 - Wisła Kraków U-18 1:0 (0:0)

1:0 Miłosz Rogula 58'

Raków Częstochowa: Noweta - Krawczyk, Siuda, Szymocha, Cuber, Wireński, Bęben, Rogula, Cierpiał, Skupień, Kucharczyk

Ławka rezerwowych: Muszyński, Wójcik, Błasik, Jezierski, Makarski, Sitek, Trzepizur

Wisła Kraków: Szewczyk - Kutwa, Jania, Koncewicz-Żyłka, Kamil Głogowski - Gądek, Ziarko, Duda, Chełmecki, Madembo – Michał Głogowski, Stachoń

Ławka rezerwowych: Letkiewicz, Skrobański, Stachoń, Gurgul, Bartoń, Stanek, Grzybowski

Czerwona kartka: Arkadiusz Ziarko


Źródło: wisla.krakow.pl

FILIPEK: CO KOLEJKĘ WYCHODZIMY NA MURAWĘ PO TO, BY WYGRYWAĆ

1 września 2021

3. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-18 dla krakowskiej Wisły oznaczała starcie z Rakowem Częstochowa. Ostatecznie drużyna prowadzona przez trenera Adriana Filipka musiała uznać wyższość rywala, przegrywając 0:1. Jedynego gola w tym meczu w 58. minucie gry strzelił Miłosz Rogula. Po zakończeniu meczu porozmawialiśmy z trenerem Białej Gwiazdy, Adrianem Filipkiem.

Trener Adrian Filipek podsumowując niedzielne spotkanie z Rakowem zwrócił uwagę na fakt, że mimo niekorzystnego wyniku zawodnicy z Krakowa dobrze wywiązywali się z tego, co sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy oczekiwał od graczy spod Wawelu. „Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, bo po meczu z Rakowem mamy zero punktów. Natomiast jeżeli chodzi o grę, realizację zadań oraz podejście do każdej fazy meczu, muszę przyznać, że jestem dumny z zawodników” – rozpoczął Filipek. „Realizowaliśmy założenia taktyczne, stwarzaliśmy sobie sytuacje do zdobycia gola. Z tego się na pewno cieszę. Nie zawsze w piłce wygrywa lepszy. We wtorek spotykamy się na treningu i chcemy ćwiczyć z pełnym zaangażowaniem i z pasją. Tak, by rozwijać się jak najmocniej najwięcej, a także odnosić kolejne zwycięstwa” – kontynuował.

Bez ogniwa


W niedzielnym meczu z częstochowską drużyną w zespole prowadzonym przez trenera Adriana Filipka zabrakło m.in. Bartosza Seweryna, który dobrze wprowadził się do drużyny w tym sezonie. Jak ta strata wpłynęła na zespół? „Nie było Bartka, ale byli pozostali zawodnicy, którzy otrzymali szansę. Należy przyznać, że Seweryn jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, jednak w drużynie są także inni piłkarze, którzy dzisiaj otrzymali szansę, by się pokazać. Oni także mają duże umiejętności i walczą o to, żeby na stałe zagościć w wyjściowym składzie.” – zapewnił trener Wisły.

Patrzeć w przyszłość


Następna kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-18 dla krakowskiej Wisły oznaczać będzie mecz z Gwarkiem Zabrze na własnym obiekcie. Z jakim nastawieniem do tego meczu przystąpią krakowianie? „Myślę, że co kolejkę wychodzimy na murawę po to, by wygrywać. Uważam, że w dzisiejszym meczu z Rakowem to także było widoczne, ponieważ walczyliśmy do końca o pełną pulę, ale nie zawsze w piłce nożnej wygrywa lepszy. Nie zawsze się udaje wygrać mecz. Raków zwyciężył i należą mu się z tego powodu gratulacje, ale my będziemy trenować, by stawać się coraz lepszymi zawodnikami i coraz lepszą drużyną” – zakończył Filipek


Źródło: akademia.wisla.krakow.pl