2021.11.06 Lech Poznań - Wisła Kraków 0:4

Z Historia Wisły

2021.11.06, Centralna Liga Juniorów U-18, 13. kolejka, Stadion Akademii KKS Lech Poznań (Wronki, Leśna 15), 11:00
Lech Poznań 0:4 (0:3) Wisła Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki
0:1
0:2
0:3
0:4
19' Kacper Chełmecki
29' Marcin Bartoń
42' Kacper Chełmecki
65' Arkadiusz Ziarko
Lech Poznań
Damian Kołtański grafika:zmiana.PNG(78' Jan Niedzielski)
Karol Fietz
grafika:zk.jpg Patryk Waliś
Adrian Tymiński
Bartosz Tomaszewski
Mateusz Mędrala
Maksymilian Dziuba grafika:zmiana.PNG(46' Hubert Szulc)
grafika:zk.jpg Kacper Sommerfeld grafika:zmiana.PNG(78' Filip Wolski)
grafika:zk.jpg Igor Kornobis
Dawid Zięba grafika:zmiana.PNG(38' Maksym Czekała)
Filip Wełniak

trener:
Wędzonka Hubert
Wisła Kraków
Marcin Bartoń grafika:zmiana.PNG(62' Mateusz Stanek)
Arkadiusz Ziarko grafika:zmiana.PNG(83' Ashley Akpan)
Kacper Skrobański
Kacper Chełmecki
Filip Jania grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG(83' Jakub Krzyżanowski)
Wojciech Urbański grafika:zk.jpg grafika:zmiana.PNG(53' Feliks Grzybowski)
Karol Sałamaj
Kacper Szewczyk
Franciszek Stachoń grafika:zmiana.PNG(62' Kacper Przybyłko)
Kamil Głogowski
Jacek Gurgul

trener:
Adrian Filipek
Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku z reguły nie odpowiada tym zapisom.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


CLJ U-18: WYSOKIE ZWYCIĘSTWO Z LECHEM

6 listopada 2021

W sobotnie przedpołudnie piłkarze CLJ U-18 mierzyli się we Wronkach z Lechem Poznań. Podopieczni trenera Adriana Filipka pokonali gospodarzy 4:0.

Trzy ciosy

Od początku spotkania wysokie tempo narzucili gospodarze i już po 8. minutach gry stworzyli sobie pierwszą groźną sytuację pod bramką Wisły. Piłkarze Lecha poszli za ciosem i po chwili jeden z nich znalazł się w sytuacji sam na sam z Kacprem Szewczykiem. Golkiper Białej wyszedł jednak zwycięsko z tej konfrontacji. Z każdą kolejną minutą do głosu coraz wyraźniej dochodzili Wiślacy, którzy zdecydowanie częściej gościli pod polem karnym poznaniaków, a to z kolei przekładało się na okazje bramkowe. Pierwszej nie wykorzystał jeszcze Kacper Chełmecki, który przegrał pojedynek z Mateuszem Mędralą, ale w chwilę później po czujnym zachowaniu napastnika Białej Gwiazdy w polu karnym i dobitce golkiper Kolejorza był już bez szans. Piłkarze spod Wawelu poszli za ciosem, bowiem w 29. minucie Chełmecki po ograniu trzech rywali wyłożył piłkę do Marcina Bartonia, a ten podwyższył wynik na 2:0. Lechici zareagowali zdecydowanie na boiskowe wydarzenia i ruszyli mocno do przodu. Nie wykorzystali jednak swoich sytuacji, a przy okazji nadziali się na kontrę podopiecznych trenera Filipka, którą uderzeniem z 25. metrów sfinalizował Chełmecki, strzelając swojego drugiego gola w tym meczu. Poznaniacy próbowali zaatakować jeszcze przed przerwą, ale bramki już nie padły i Wisła schodziła do szatni prowadząc 3:0.

Skuteczna gra w obronie

Drugie 45 minut rozpoczęło się podobnie, jak całe spotkanie – od zagrożenia ze strony drużyny gospodarzy. Zepchnęli oni krakowian do defensywy, atakując prawie całym zespołem. Taki sposób gry Lecha dawał okazje Wiślakom, którzy bronili się skutecznie, raz na czas wyprowadzając szybkie kontrataki. Żaden z nich nie zakończył się jednak zdobyciem czwartej bramki. W 67. minucie po zespołowej akcji i zmianie strony na uderzenie z 20. metra przed bramką rywala zdecydował się Arkadiusz Ziarko, który posłał piłkę prosto w okienko bramki Mędrali i ustalił wynik tego pojedynku. Wynik mógł jeszcze co prawda ulec zmianie, gdyż obie ekipy miały w ostatnim kwadransie swoje sytuacje. Ostatecznie piłka nie wpadła już do siatki i Biała Gwiazda wygrała to spotkanie 4:0.

Lech Poznań – Wisła Kraków 0:4 (0:3)

  • Kacper Chełmecki 20′, 42′
  • Marcin Bartoń 29′
  • Arkadiusz Ziarko 67′

Lech Poznań (skład wyjściowy): Mateusz Mędrala, Bartosz Tomaszewski, Patryk Waliś, Karol Fietz, Dawid Zięba, Kacper Sommerfeld (C), Damian Kołtański, Maksymilian Dziuba, Adrian Tymiński, Igor Kornobis, Filip Wełniak

Wisła Kraków (skład wyjściowy): Kacper Szewczyk, Karol Sałamaj, Filip Jania, Kamil Głogowski (C), Kacper Skrobański, Jacek Gurgul, Arkadiusz Ziarko, Franciszek Stachoń, Marcin Bartoń, Kacper Chełmecki, Wojciech Urbański

FILIPEK: CIESZY MNIE, ŻE CHŁOPCY STANOWIĄ JEDNOŚĆ

8 listopada 2021

W sobotę drużyna CLJ U-18 pokonała w delegacji Lecha Poznań 4:0. Po meczu porozmawialiśmy z trenerem Białej Gwiazdy – Adrianem Filipkiem.

Trener Filipek jest zadowolony z ze zdobycia kolejnego kompletu punktów na trudnym terenie. „Uważam, że był to dobry mecz w wykonaniu obu drużyn. Cieszę się, że wykorzystaliśmy swoje sytuacje i wybroniliśmy te, które miał Lech. Jesteśmy zadowoleni, że odnieśliśmy zwycięstwo na trudnym terenie, z bardzo wymagającym przeciwnikiem” – rozpoczął opiekun Białej Gwiazdy.

Szkoleniowiec Wiślaków podkreślił, że aby wygrywać mecze potrzebne jest dobre nastawienie, które widać było w meczu z Kolejorzem. „Cieszy mnie, że chłopcy stanowili jedność na boisku i każdy z nich wywiązywał się bardzo dobrze ze swoich zadań. Widać było w nas od początku chęć zwycięstwa, wolę walki i wysokie umiejętności zawodników, które pokazywali na murawie” – kontynuował.

Trener odniósł się także do postawy swoich zawodników na boisku oraz do planów na kolejne mecze. „Bardzo cieszy fakt, że w kolejnym spotkaniu wygrywamy nie tracąc przy tym bramki. Dużo ludzi pracuje nad tym, abyśmy dobrze bronili i atakowali. Do tego, aby nie tracić bramek potrzebne jest poświęcenie całej drużyny. Defensywa, poczynając od bramkarza dobrze dzisiaj pracowała, dzięki czemu zachowaliśmy czyste konto. Blokowaliśmy strzały przeciwnika swoim ciałem, byliśmy blisko siebie, przez co Lech miał mało przestrzeni i czasu na skuteczne działania. Także linia pomocy była zawsze w odpowiednim miejscu i czasie, a napastnicy świetnie pressowali i zamykali przestrzenie. Myślę, że każdy z nas trenerów oraz sympatyków Wisły może być dumny z tych chłopców w ostatnich meczach. Chcemy podtrzymać taką tendecję, aby strzelać jak najwięcej, a przy tym grać na zero z tyłu i myślę, że to jest teraz nasze zadanie. Pamiętajmy, że z sukcesem jest jak z abonamentem telefonicznym – trzeba stale za niego płacić. Każdego dnia pracować na stałym dobrym poziomie, aby móc w sobotę powtórzyć efekt” – zakończył szkoleniowiec Wisły.


Źródło: akademia.wisla.krakow.pl