2022.02.16 Wisła Kraków U-15 - Lech Poznań U-15 1:4

Z Historia Wisły

U-15: DECYDUJĄCA DRUGA POŁOWA

17 lutego 2022

W środowe popołudnie, zaraz po zespołach U-17, na boisku Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie zameldowali się zawodnicy U-15, którzy również powalczyli z zawodnikami Lecha Poznań. Po bardzo dobrej grze Wiślaków w pierwszej części i zdominowanej przez Lecha drugiej połowie, mecz zakończył się porażką gospodarzy 1:4.


W pierwszych minutach spotkania gra toczyła się na połowie rywali, a Wiślacy próbowali przedrzeć się w pole karne i oddać strzał. Po upływie 10. minut role odwróciły się i to goście zaczęli atakować bramkę Wisły, co doprowadziło do dwóch stałych fragmentów gry, które nie przyniosły jednak zamierzonego celu w postaci gola. Chwilę później podopiecznym trenera Bartosza Bąka udało się wyprowadzić szybki kontratak, który sfinalizował mocnym uderzeniem z lewego skrzydła napastnik Białej Gwiazdy – niestety wprost w ręce bramkarza z Poznania. W 20. minucie Franciszek Radwański zagrał doskonałe podanie za linię obrony, a dobrze ustawiony Bartłomiej Koryga bez problemu doszedł do piłki i umieścił ją w siatce, dając tym samym prowadzenie swojej drużynie. Już 5. minut później szansę na wyrównanie wyniku mieli przeciwnicy, gdy zawodnik Lecha, próbując oddać strzał z pola karnego, został zaatakowany od tyłu przez zawodnika Wisły, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny znakomicie obronił Piotr Chrapusta, który wyczuł przeciwnika i rzucił się w lewy róg, wybijając piłkę zanim ta wpadnie do bramki. Odbitą futbolówkę poprawił jeszcze raz ten sam zawodnik Lecha, ale nieprecyzyjne uderzenie wysłało piłkę nad poprzeczkę. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się już zagrozić bramce przeciwnika.


Lepsza druga połowa Lecha

Druga połowa spotkania zdecydowanie została zdominowana przez zawodników Lecha Poznań. Duża ilość popełnianych przez Wiślaków błędów indywidualnych sprawiła, że rywalom udało się aż czterokrotnie pokonać golkipera Wisły. Dwie bramki – pierwsza i trzecia – padły w bardzo podobny sposób – po rozegraniu przez przeciwników rzutu rożnego „na krótko”. Wiślacy próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, oddając mocny strzał z dystansu, jednak piłka uderzyła tylko poprzeczkę. W konsekwencji złych zachowań na poziomie indywidualnym w defensywie gospodarze stracili kolejną bramkę, a przeciwnicy ustanowili tym samym wynik spotkania 1:4.

– Jako drużyna rozegraliśmy dwa różne spotkania w obu odsłonach. Pierwszą z nich skończyliśmy prowadzeniem po dobrze zorganizowanej i konsekwentnej grze. Druga część meczu to niestety zbyt duża liczba błędów na poziomie indywidualnym w fazie defensywnej. Grając z takim zespołem jak Lech, potknięcia kończą się stratami bramek – ocenił grę trener drużyny Bartosz Bąk.

Wisła Kraków – Lech Poznań 1:0 (1:4)

  • Bartłomiej Koryga 20’

Wisła Kraków U-15: Piotr Chrapusta – Filip Baniowski, Olivier Kowalski, Franciszek Radwański, Kacper Symula – Eryk Daczewski, Łukasz Staniów, Antoni Wójcik, Filip Przybyłko, zawodnik testowany – Bartłomiej Koryga oraz Mateusz Lejda, Aleksy Rokosz, Bartłomiej Bakała, Nathan Lis, Tobiasz Surma, Mateusz Wilk, Ignacy Wnęk, Szymon Urbanik

Źródło: akademia.wisla.krakow.pl