2022.05.07 Wisła Kraków U-15 - Górnik Łęczna U-15 1:1
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 1:1 (0:1) | Górnik Łęczna | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
| Statystyki za: Łączy nas piłka. Faktyczne ustawienie zawodników na boisku z reguły nie odpowiada tym zapisom. | ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
CLJ U-15: WNĘK NA WAGĘ REMISU
8 maja 2022
Pomimo sporej przewagi dopiero w doliczonym czasie Wiśle Kraków udało się strzelić bramkę, która dała jedyni remis, ponieważ wcześniej goście objęli prowadzenie. W ramach 10. kolejki CLJ U-15 Wisła, na boisku AWF Kraków, podejmował Górnik Łęczna.
Obie drużyny weszły w mecz bardzo pewnie, ale zarazem nienerwowo – ze spokojem wykonując zamierzone działania taktyczne. Jako pierwsi bramkę rywali zaatakowali gospodarze, jednak strzały Filipa Baniowskiego, Kacpra Symuli i Bartłomieja Korygi zostały skutecznie zablokowane przez defensywę Górnika. W 12. minucie zagrożenie w polu karnym Wiślaków stworzyli przyjezdni, dwukrotnie uderzając na ich bramkę, jednak czujni obrońcy Białej Gwiazdy nie pozwolili, aby futbolówka znalazła się w siatce. Chwilę później zawodnicy z Łęcznej ponownie zaatakowali pole bramkowe Wisły i stworzyli sobie dwa stałe fragmenty gry, ale w obu przypadkach świetnie zainterweniował Bartłomiej Bakała. W 20. minucie Łukasz Staniów wykonał dośrodkowanie, które główką wykończył debiutujący Ukrainiec Demian Iesin, jednak piłka minęła tylko prawy słupek. W kolejnym kwadransie to Wisła była stroną dominującą i prowadzącą grę, a przeciwnicy szukali swoich szans, przechwytując piłkę i wyprowadzając kontrataki. W 36. minucie ładnym uderzeniem dwukrotnie popisał się Koryga, ale pierwsze z nich powędrowało nad poprzeczkę, a drugie złapał golkiper z Łęcznej. Wisła przeważała, ale do szatni zeszła przegrywając. Tuż przed przerwą po silnym strzale z dystansu piłka zatrzepotała w bramce Bakały.
Zadecydowały doliczone minuty W drugiej połowie role odwróciły się i przewaga leżała po stronie Górnika, a gospodarze próbowali zdobyć wyrównującego gola z kontry. Swoje szanse mieli kolejno Iesin, Baniowski oraz Olivier Kowalski, jednak wszystkie ich próby zniweczył bramkarz gości. W 62. minucie rywale mocno zagrozili bramce Białej Gwiazdy, jednak piłka, uderzając w poprzeczkę, opuściła boisko, dając tym samych chwilę wytchnienia dla broniącej się Wisły. W 76. minucie gospodarze wywalczyli rzut wolny, do którego podszedł Iesin, ale futbolówka – uderzając w mur – nie znalazła się nawet w polu karnym gości. W ostatnich minutach spotkania zawodnicy z Krakowa starali się za wszelką cenę umieścić piłkę w siatce rywali i nie przegrać pojedynku. Zasłużonego gola dla swojej drużyny zdobył w doliczonym czasie gry Ignacy Wnęk, który wykorzystał zamieszanie w polu bramkowym Górnika i doprowadził do wyrównania. Mecz zakończył się remisem 1:1.
– Od początku meczu to my dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, kreując dogodne sytuacje. Bardzo dużą role odegrały wygrywane pojedynki w bocznych sektorach boiska, po których brakowało nam ostatniego podania do światła bramki, natomiast gola straciliśmy gola po pierwszym celnym strzale przeciwników. W drugiej połowie gra nie była zorganizowana przez fakt, że chłopcy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Gratulacje dla zawodników, że wierzyli do końca w zdobycie zasłużonego gola – powiedział po meczu trener zespołu Bartosz Bąk.
Wisła Kraków – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
Ignacy Wnęk 80′
Wisła Kraków: Bartłomiej Bakała – Kacper Symula (C), Olivier Kowalski, Szymon Urbanik, Franciszek Radwański, Eryk Daczewski, Filip Baniowski, Antoni Wójcik, Łukasz Staniów, Bartłomiej Koryga, Demian Iesin oraz oraz Szymon Zwijacz, Ignacy Wnęk, Aleksy Rokosz, Mateusz Wilk, Jakub Małek, Olivier Gumula, Nathan Lis
